Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

Turnieje - Turniej w Bytomiu 10-11 lutego - ogłoszenie

utratos - 2007-01-10, 20:32
Temat postu: Turniej w Bytomiu 10-11 lutego - ogłoszenie
OGŁOSZENIE

Termin: 10-11 luty 2007

Organizator: Polskie Stowarzyszenie Gomoku, Renju i Pente

Turniej rogrywany jest w ramach cyklu GRAND PRIX POLSKI 2007 (GPP) oraz jest eliminacją do Indywidualnych mistrzostw Polski 2007 (IMP)
Miejsce: Bytom, klub SEZAM Bytom ul. Chorzowska 57B


Dojazd: Jadąc od ronda katowickiego w stronę Bytomia, jedziemy przez Chorzów, i na granicy z Bytomiem mamy po prawej Media Markt a po lewej Tesco, jedziemy prosto i na pierwszych światłach w prawo (to samo tramwajem (przystanek na Arki Bożka) i od tego miejsca 1 minutka piechotą)
z katowickiego rynku jadą tramwaje 41 i 6

Nocleg: Na miejscu turnieju 15 zł/osobo doba na wygodnych materacach


Warunki udziału w turnieju:
- udział bez względu na przynależność do Stowarzyszenia, narodowość, płeć, wiek, czy umiejętności
- uiszczenie opłaty startowej
- wysłanie zgłoszenia na adres turniej@gomoku.pl

Nagrody:
GOMOKU:

- nagrody pieniężne : dyplomy dla wszytkich uczestników oraz 1 -120zł , 2- 70zł, 3- 40zł
PENTE:
- nagrody pieniężne : dyplomy dla wszytkich uczestników oraz 1 -50zł , 2- 30zł, 3- 20zł
RENJU:
- nagrody pieniężne : dyplomy dla wszytkich uczestników oraz 1 -50zł , 2- 30zł, 3- 20zł


Opłaty startowe:
Gomoku 10 zł dla członków Stowarzyszenia, 20 zł dla pozostałych
Pente10 zł dla członków Stowarzyszenia, 20 zł dla pozostałych
Renju 10 zł dla członków Stowarzyszenia, 20 zł dla pozostałych



Zgłoszenie do turnieju powinno zawierać:
1. imię
2. nazwisko
3. nick
4. e-mail
5. w jakich grach startuje (G,R,P)
6. informację skąd dana osoba będzie jechać
7. czy ma transport (tak/nie), czy może kogoś zabrać po drodze (tak (ile osób)/ nie)
8. noclegi (1 czy 2 noce)

UWAGA!!!
Prosimy wszystkich o jak najszybsze nadsyłanie zgłoszeń.
Za zgłoszenia przysłane pózniej niż 3 dni przed turniejem obowiązuje dopłata 5zł.


Wyślij zgłoszenie

Lista zgłoszeń na www.gomoku.pl :)



Zasady i plan turnieju:

A. Turniej Grand Prix Polski w GOMOKU sobota 10 lutego 2007
-zasady gry Gomoku: plansza 15x15, swap (pierwsze 3 ruchy w dowolnym miejscu, overline nie wygrywa)
- czas gry: 20 minut na zawodnika
- 5 minutowe przerwy pomiędzy rundami
- system szwajcarski
- 9 rund
- start o godzinie 09.00, zakończenie 15.40 (6h 40m) w sobotę
15.40 -16.40 przerwa obiadowa
B. Turniej Grand Prix Polski w PENTE sobota 10 lutego 2007
-zasady gry Pente: plansza 19x19, pro
- czas gry: 15 minut na zawodnika
- 5 minutowe przerwy pomiędzy rundami
- system szwajcarski
- 7 rund
- start o godzinie 16.40., zakończenie 20.40 (4h 00m) w sobotę
C. Turniej Grand Prix Polski w RENJU niedziela 11 lutego 2007
-zasady Renju(RIF)
- czas gry: 30 minut na zawodnika
- 5 minutowe przerwy pomiędzy rundami
- system szwajcarski
- 7 rund
- start o godzinie 09.00, zakończenie 16.30 (7h 30m) w niedzielę

D. "Trójbój"
Dodatkowo zawodnicy, którzy uczestniczyli we wszystkich turniejach zostaną uwzględnieni w klasyfikacji " trójboju". Powstanie ona w wyniku dodania punktów z trzech turniejów Gomoku, Renju i Pente. Zwycięska trójka otrzyma nagrody rzeczowe.



Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do zmian w planie turnieju a także do niedopuszczenia lub wyeliminowania z turnieju osób nie przestrzegających regulaminu.

Kontakt: turniej@gomoku.pl
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH!

utratos - 2007-01-29, 15:05

Ważne inforamacje :
1. W Bytomiu, jak i w pozostałych turniejach z cyklu GPP i IMP, turniej Pente będzie rogrywany na zasadach pro ( a nie jak do tej pory było anonsowane keryo).
2. W Bytomiu oprócz nagród pieniężnych pojawią się też nagrody rzeczowe ufundowane
przez Urząd miasta oraz gadżety "Tyskie" , które załatwił Darek( dragon).
Przypomina:
1. Zagłoszenia przysyłane pózniej niż 3 dni przed rozpoczęciem turnieju ( czyli po 09.00 w środe) będą obciążone dodatkową opłatą w wysokości 5 zł .
2. Nocujemy w klubie na materacach toteż lepiej zabrać śpiwór ze sobą.
3. Turniej w Bytomiu zalicza się do klasyfikacji GPP jednocześnie będąc kwalifikacją do IMP.

Czekamy na kolejne zgłoszenia ! :D

manga_21__ - 2007-01-30, 11:31

Hej ziomale ja będę na sto procent a czy zagram to wątpie. ale do zobaczyska :)
Chaosu - 2007-02-02, 05:11

. . .Materace są w porządku natomiast nie wiem jak się spało w drugim pomieszczeniu (na dywanie?) więc lepiej jednak zabrać śpiwór! : )
vilumisiek - 2007-02-02, 09:19

Czyli kto pierwszy ten lepszy? :D
Johanka_z_arcu - 2007-02-02, 16:23

Ja sobie rezerwuję miejscówkę z ostatniego razu, czyli ostatni materac pod oknem, z lewej strony. Kto zajmie - bez ostrzeżenia wywalę :]
utratos - 2007-02-02, 16:26

Ważne inforamacje :

1. Od 19 w piątek będziemy wpuszczani do klubu.
2. Zamiast pucharu dla tryumfatora , będą dyplomy dla wszytkich.

angst - 2007-02-02, 16:55

utratos napisał/a:
Ważne inforamacje :

1. Od 19 w piątek będziemy wpuszczaniu do klubu
2. Zamiast pucharu dla tryumfatora , będą dyplomy dla wszytkich.


Prezesowi umknęła ważna informacja:

- do wygrania Puchar dla najlepszej z kobiet startujących w turnieju gomoku (ufundowany przez prywatnego sponsora) :D

Ponadto przypominam, że do wygrania również przechodni Puchar PSGRiP w ping-ponga (jak tam treningi Vilu? :] ) :)

Pozdrawiam

Angst

P.S. Zapowiada się świetny turniej - oby udało się pojawić :roll:

utratos - 2007-02-02, 17:02

1. Jeśli nie dasz rady wpaść do Bytomia to się nie martw! Nie zostawimy Cie samemu sobie. W ramach rekompensaty przyjedziemy do Płocka i zrobimy turniej. Jesli nie znajdziemy lokalu to trudno zrobimy u Ciebie w domu. Będzie niezapomniany turniej :D
2. Patrząc na listę startową tajemniczy prywatny sponsor musi czuć jakąś słabość do Olsavy bo tylko ona narazie z kobiet startuje :)

arczi - 2007-02-02, 17:13

może olsava sponsoruje;)
angst - 2007-02-02, 21:45

Hmm, a Olsava to nie Joking? :P

Pozdrawiam

Angst

ermijo - 2007-02-02, 23:58

Będzie wrzało jak w tyglu (por. W. Szaranowicz TVP1, początek 1. konkursu w Zakopanem 2007)
vilumisiek - 2007-02-03, 01:52

Johanka_z_arcu napisał/a:
Ja sobie rezerwuję miejscówkę z ostatniego razu, czyli ostatni materac pod oknem, z lewej strony. Kto zajmie - bez ostrzeżenia wywalę :]

To ja 2! :D

Niestety Piotruś nie mam czasu na treningi. Nie mam także funduszy za bardzo na przyjazd.

utratos - 2007-02-03, 22:29
Temat postu: Regulaminy
Regulamin Gomoku:

Regulamin turnieju Gomoku Bytom, 10 lutego 2007
I. Wstęp

1. Wszelkie spory wynikłe w czasie turnieju rozstrzyga komisja sędziowska, składająca się z trzech osób, spośród których jedna zostaje wybrana na sędziego głównego. W przypadku, gdy członkami komisji są również uczestnicy turnieju, żaden z zawodników nie może być sędzią we własnej sprawie.
2. Decyzje Komisji zapadają zwykłą większością głosów - w przypadku remisu decyduje głos sędziego głównego.

II. System rozgrywek i zasady gry

1. Turniej rozgrywany jest w Gomoku w wersji swap, układem wygrywającym jest dokładnie pięć kamieni w linii.
2. Limit czasu wynosi 20 minut na partię na zawodnika.
3. Turniej jest rozgrywany systemem szwajcarskim, kojarzenia par będą obsługiwane programem Swiss Perfect. Gracz ustalony przez program jako pierwszy w parze, rozpoczyna pierwszą partię rundy czarnymi.
4. Za wygraną partię zawodnik otrzymuje 1p, a za przegraną 0p. W przypadku orzeczenia remisu obaj zawodnicy otrzymują po 0.5p.
5. Jeśli liczba zawodników startujących w turniejach rozgrywanych systemem szwajcarskim jest nieparzysta, w każdej rundzie jedna osoba będzie pauzować. Każdy zawodnik może pauzować tylko raz. Za pauzę zawodnik otrzymuje 1 punkt.
6. Ustalenie miejsc w razie równej liczby punktów
- punktacja Buchholza z odrzuceniem 2 skrajnych wartości,
- punktacja Buchholza bez odrzucenia skrajnych wartości,
- progresja,
- wynik bezpośredni,
- liczba wygranych partii.
7. Jeśli powyższe kryteria nie dają rozstrzygnięcia, a jest ono wymagane w celu ustalenia miejsc w pierwszej trójce, rozgrywana jest dogrywka. Czas gry wyznacza komisja sędziowska. W pozostałych przypadkach przyznaje się miejsce ex aequo.

III. Korzystanie z zegarów, wykonywanie posunięć

1. Przed przystąpieniem do gry obydwaj zawodnicy są obowiązani sprawdzić ustawienia zegara. Jeśli w trakcie partii okaże się, że jednemu lub obydwu grającym ustawiono mniejszą ilość czasu, niż wynika to z regulaminu, gra musi być kontynuowana. Jeśli przynajmniej jednemu z graczy ustawiono większą ilość czasu, sędzia koryguje wskazania zegara.
2. Jeśli zegar przestaje chodzić jedynie dwaj grający zawodnicy mogą to zgłosić sędziemu. Ten następnie odejmuje czas, który upłynął.
3. Zawodnik nie może uderzać w zegar (chodzi tu o bezpieczeństwo sprzętu). Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli zegar jest zbyt mocno uderzany. Sędzia może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany (odejmuje się mu 3 min. czasu lub – jeśli sam ma mniej niż 5 min. – przeciwnik otrzymuje dodatkowe 3 min.).
4. Zawodnik obowiązany jest do starannego wykonywania ruchu, tzn. do układania kamieni dokładnie na przecięciu linii. Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli kamienie układane są niestarannie. Sędzia może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany.
5. Zabronione jest notoryczne sprawdzanie przyszłej pozycji poprzez przykładanie kamienia do planszy. Zabroniona jest również symulacja kolejnych ruchów w sposób mogący rozpraszać przeciwnika, np. poprzez dotykanie planszy lub wskazywanie planowanej
sekwencji ruchów. Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli zawodnik postępuje w ten sposób. Członek komisji sędziowskiej może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany.
6. Wszystkie zbite kamienie powinny być położone w widocznym dla przeciwnika miejscu.
7. Jeśli zawodnikowi wypadnie z ręki kamień i spadnie na planszę, to może go podnieść i wykonać ruch.
8. Zawodnik nie jest zobowiązany do prowadzenia zapisu przebiegu partii.
9. W przypadku przypadkowego przestawienia kamieni (rozsypania pozycji), zawodnicy zobowiązani są do odtworzenia pozycji (zegar zostaje zatrzymany).
10. Jeśli nie można odtworzyć pozycji, sędzia orzeka remis.
11. Jeśli zawodnik umyślnie rozsypie pozycję, przegrywa natychmiast.

IV. Poddanie partii oraz propozycja remisu

1. Zawodnik w dowolnym momencie może poddać partię – zatrzymuje zegar i podaje rękę przeciwnikowi.
2. Zawodnik może zaproponować remis po wykonaniu swojego ruchu, ale jeszcze przed wciśnięciem zegara. Po wciśnięciu zegara nie można wycofać propozycji remisu.
3. Przeciwnik ma na odpowiedź czas pozostały na zegarze – jeśli go przekroczy, przegrywa.
4. Przeciwnik może przyjąć propozycję remisu – zatrzymuje zegar, podaje rękę i mówi: „zgadzam się”. (Właściwie dowolna kolejność tych czynności. Warunkiem przyjęcia propozycji jest zatrzymanie zegara).
5. Jeśli przeciwnik odrzuci propozycje remisu, powinien odpowiedzieć: „nie zgadzam się” i wykonać posunięcie. (Warunkiem odrzucenia jest wykonanie następnego ruchu).
6. Jeśli plansza jest tak zapełniona, że przeciwnik fizycznie nie może ustawić 5 kamieni w rzędzie, zawodnik może zareklamować remis. Zatrzymuje zegar i reklamuje pozycję. Jeśli nie zdąży zareklamować przed końcem czasu – przegrywa. Jeśli reklamacja zostanie odrzucona, reklamujący zostaje ukarany (patrz punkt 15). Jeśli sędzia odrzuci 3 kolejną reklamację – zawodnik automatycznie przegrywa.




V. Zwycięstwo w partii

1. Jeśli zawodnik jest w trakcie wykonywania ostatniego posunięcia – tj. dostawia kamień tworzący natychmiastową wygraną – lecz w trakcie ruchu skończy mu się czas to mimo wszystko wygrywa. Pozycja wygrywa nad czasem.
2. Jeśli zawodnik zauważy wygraną w 1 ruchu dopiero po upłynięciu czasu, to przegrywa (np. po tym jak przeciwnik zatrzyma zegar lub po podaniu dłoni).
3. Jeśli zawodnikowi upłynie czas, to tylko przeciwnik może to zareklamować (nikt trzeci).
4. W przypadku kiedy obu zawodnikom upłynie czas wygrywa ten, który pierwszy zauważy brak czasu na zegarze przeciwnika.

VI. Rozstrzyganie sporów

1. Zawodnicy rozstrzygają spory między sobą. Jeśli podejmą jakąś decyzje (np. będą grali dalej), żadna ze stron nie może tego reklamować po wznowieniu gry.
2. Jeśli zawodnicy nie są w stanie rozstrzygnąć sporu, jeden z nich zatrzymuje zegar i wzywa do partii dowolnego członka komisji sędziowskiej. Przedstawia on zawodnikom propozycję rozwiązania problemu. Jeśli obaj gracze przystaną na propozycję gra jest kontynuowana, w przeciwnym wypadku spór rozstrzyga komisja sędziowska w pełnym składzie. W przypadku remisu w ew. głosowaniu decyzję podejmuje sędzia główny.
3. Nieuzasadnione wezwanie sędziego może być przyczyną przyznania zawodnikowi ostrzeżenia, a w dalszej kolejności ukarania zawodnika.

VII. Zachowanie zawodników

1. Zabronione jest jakiekolwiek zakłócanie porządku na turnieju, a także zachowanie mogące w jakikolwiek sposób wpłynąć na wynik innych partii. W szczególności niedozwolone jest:
- palenie papierosów i picie alkoholu na sali gry,
- głośne rozmawianie na sali gry,
- komentowanie rozgrywanych partii,
- sugerowanie wyniku partii,
- podpowiadanie,
- rozpraszanie grających,
- korzystanie z telefonów komórkowych na sali gry.
2. Zawodnicy będący pod wpływem alkoholu nie będą dopuszczani do gry.
3. Zawodnicy obowiązani są być na sali gry w momencie rozpoczęcia kolejnych rund. Nieobecność przez czas dłuższy niż połowa czasu przeznaczonego na jedną partię dla zawodnika, traktowana jest jako niestawienie się do gry i powoduje przegraną walkowerem.
4. Po dwóch przegranych walkowerem, zawodnik jest wykluczany z turnieju.

VIII. Kary

1. Zawodników nie stosujących się do Regulaminu Komisja Sędziowska może ukarać:
- upomnieniem,
- karą odjęcia czasu do namysłu,
- walkowerem,
- wykluczeniem z gry w jednej lub większej liczbie rund,
- dyskwalifikacją.

Regulamin Pente:


Regulamin turnieju Pente - Bytom, 10-11 lutego 2007

I. Wstęp

1. Wszelkie spory wynikłe w czasie turnieju rozstrzyga komisja sędziowska, składająca się z trzech osób, spośród których jedna zostaje wybrana na sędziego głównego. W przypadku, gdy członkami komisji są również uczestnicy turnieju, żaden z zawodników nie może być sędzią we własnej sprawie.
2. Decyzje Komisji zapadają zwykłą większością głosów - w przypadku remisu decyduje głos sędziego głównego.

II. System rozgrywek i zasady gry

1. Turniej rozgrywany jest w pente w wersji pro.
2. Limit czasu wynosi 15 minut na partię na zawodnika.
3. Turniej jest rozgrywany systemem szwajcarskim, kojarzenia par będą obsługiwane programem Swiss Perfect. Gracz ustalony przez program jako pierwszy w parze, rozpoczyna pierwszą partię rundy czarnymi.
4. Za wygraną partię zawodnik otrzymuje 1p, a za przegraną 0p. W przypadku orzeczenia remisu obaj zawodnicy otrzymują po 0.5p.
5. Jeśli liczba zawodników startujących w turniejach rozgrywanych systemem szwajcarskim jest nieparzysta, w każdej rundzie jedna osoba będzie pauzować. Każdy zawodnik może pauzować tylko raz. Za pauzę zawodnik otrzymuje 2 punkty.
6. Ustalenie miejsc w razie równej liczby punktów
- punktacja Buchholza z odrzuceniem 2 skrajnych wartości,
- punktacja Buchholza bez odrzucenia skrajnych wartości,
- progresja,
- wynik bezpośredni,
- liczba wygranych partii.
7. Jeśli powyższe kryteria nie dają rozstrzygnięcia, a jest ono wymagane w celu ustalenia miejsc w pierwszej trójce, rozgrywana jest dogrywka. Czas gry wyznacza komisja sędziowska. W pozostałych przypadkach przyznaje się miejsce ex aequo.

III. Korzystanie z zegarów, wykonywanie posunięć

1. Przed przystąpieniem do gry obydwaj zawodnicy są obowiązani sprawdzić ustawienia zegara. Jeśli w trakcie partii okaże się, że jednemu lub obydwu grającym ustawiono mniejszą ilość czasu, niż wynika to z regulaminu, gra musi być kontynuowana. Jeśli przynajmniej jednemu z graczy ustawiono większą ilość czasu, sędzia koryguje wskazania zegara.
2. Jeśli zegar przestaje chodzić jedynie dwaj grający zawodnicy mogą to zgłosić sędziemu. Ten następnie odejmuje czas, który upłynął.
3. Zawodnik nie może uderzać w zegar (chodzi tu o bezpieczeństwo sprzętu). Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli zegar jest zbyt mocno uderzany. Sędzia może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany (odejmuje się mu 3 min. czasu lub – jeśli sam ma mniej niż 5 min. – przeciwnik otrzymuje dodatkowe 3 min.).
4. Zawodnik obowiązany jest do starannego wykonywania ruchu, tzn. do układania kamieni dokładnie na przecięciu linii. Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli kamienie układane są niestarannie. Sędzia może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany.
5. Zabronione jest notoryczne sprawdzanie przyszłej pozycji poprzez przykładanie kamienia do planszy. Zabroniona jest również symulacja kolejnych ruchów w sposób mogący rozpraszać przeciwnika, np. poprzez dotykanie planszy lub wskazywanie planowanej
sekwencji ruchów. Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli zawodnik postępuje w ten sposób. Członek komisji sędziowskiej może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany.
6. Wszystkie zbite kamienie powinny być położone w widocznym dla przeciwnika miejscu.
7. Jeśli zawodnikowi wypadnie z ręki kamień i spadnie na planszę, to może go podnieść i wykonać ruch.
8. Zawodnik zobowiązany jest do prowadzenia poprawnego zapisu przebiegu partii. W przypadku błędnego zapisu przebiegu partii w czasie gry, zawodnik musi poprawić zapis korzystając z własnego czasu.
9. W przypadku przypadkowego przestawienia kamieni (rozsypania pozycji), zawodnicy zobowiązani są do odtworzenia pozycji (zegar zostaje zatrzymany).
10. W przypadku nieumyślnego przestawienia kamieni (rozsypania pozycji) przez jednego z graczy, gracz ten zobowiązany jest do odtworzenia pozycji korzystając ze swojego czasu.
11. Jeśli nie można odtworzyć pozycji, sędzia orzeka remis.
12. Jeśli zawodnik umyślnie rozsypie pozycję, przegrywa natychmiast.

IV. Poddanie partii oraz propozycja remisu

1. Zawodnik w dowolnym momencie może poddać partię – zatrzymuje zegar i podaje rękę przeciwnikowi.
2. Zawodnik w partii pente nie może proponować remisu. Partia musi się zakończyć zwycięstwem jednej ze stron.

V. Zwycięstwo w partii

1. Jeśli zawodnik jest w trakcie wykonywania ostatniego posunięcia – tj. dostawia kamień tworzący natychmiastową wygraną – lecz w trakcie ruchu skończy mu się czas to mimo wszystko wygrywa. Pozycja wygrywa nad czasem.
2. Jeśli zawodnik zauważy wygraną w 1 ruchu dopiero po upłynięciu czasu, to przegrywa (np. po tym jak przeciwnik zatrzyma zegar lub po podaniu dłoni).
3. Jeśli zawodnikowi upłynie czas, to tylko przeciwnik może to zareklamować (nikt trzeci).
4. W przypadku kiedy obu zawodnikom upłynie czas przewidziany na gre wygrywa ten, który pierwszy zauważy brak czasu na zegarze przeciwnika.

VI. Rozstrzyganie sporów

1. Zawodnicy rozstrzygają spory między sobą. Jeśli podejmą jakąś decyzje (np. będą grali dalej), żadna ze stron nie może tego reklamować po wznowieniu gry.
2. Jeśli zawodnicy nie są w stanie rozstrzygnąć sporu, jeden z nich zatrzymuje zegar i wzywa do partii dowolnego członka komisji sędziowskiej. Przedstawia on zawodnikom propozycję rozwiązania problemu. Jeśli obaj gracze przystaną na propozycję gra jest kontynuowana, w przeciwnym wypadku spór rozstrzyga komisja sędziowska w pełnym składzie. W przypadku remisu w ew. głosowaniu decyzję podejmuje sędzia główny.
3. Nieuzasadnione wezwanie sędziego może być przyczyną przyznania zawodnikowi ostrzeżenia, a w dalszej kolejności ukarania zawodnika.

VII. Zachowanie zawodników

1. Zabronione jest jakiekolwiek zakłócanie porządku na turnieju, a także zachowanie mogące w jakikolwiek sposób wpłynąć na wynik innych partii. W szczególności niedozwolone jest:
- palenie papierosów i picie alkoholu na sali gry,
- głośne rozmawianie na sali gry,
- komentowanie rozgrywanych partii,
- sugerowanie wyniku partii,
- podpowiadanie,
- rozpraszanie grających,
- korzystanie z telefonów komórkowych na sali gry.
2. Zawodnicy będący pod wpływem alkoholu nie będą dopuszczani do gry.
3. Zawodnicy obowiązani są być na sali gry w momencie rozpoczęcia kolejnych rund. Nieobecność przez czas dłuższy niż połowa czasu przeznaczonego na jedną partię dla zawodnika, traktowana jest jako niestawienie się do gry i powoduje przegraną walkowerem.
4. Po dwóch przegranych walkowerem, zawodnik jest wykluczany z turnieju.

VIII. Kary

1. Zawodników nie stosujących się do Regulaminu Komisja Sędziowska może ukarać:
- upomnieniem,
- karą odjęcia czasu do namysłu,
- walkowerem,
- wykluczeniem z gry w jednej lub większej liczbie rund,
- dyskwalifikacją.

Regulamin Renju:

Regulamin turnieju Renju Bytom, 11 lutego 2007
I. Wstęp

1. Wszelkie spory wynikłe w czasie turnieju rozstrzyga komisja sędziowska, składająca się z trzech osób, spośród których jedna zostaje wybrana na sędziego głównego. W przypadku, gdy członkami komisji są również uczestnicy turnieju, żaden z zawodników nie może być sędzią we własnej sprawie.
2. Decyzje Komisji zapadają zwykłą większością głosów - w przypadku remisu decyduje głos sędziego głównego.

II. System rozgrywek i zasady gry

1. Turniej rozgrywany jest w Renju ( zasady RIF)
2. Limit czasu wynosi 30 minut na partię na zawodnika.
3. Turniej jest rozgrywany systemem szwajcarskim, kojarzenia par będą obsługiwane programem Swiss Perfect. Gracz ustalony przez program jako pierwszy w parze, rozpoczyna pierwszą partię rundy czarnymi.
4. Za wygraną partię zawodnik otrzymuje 1p, a za przegraną 0p. W przypadku orzeczenia remisu obaj zawodnicy otrzymują po 0.5p.
5. Jeśli liczba zawodników startujących w turniejach rozgrywanych systemem szwajcarskim jest nieparzysta, w każdej rundzie jedna osoba będzie pauzować. Każdy zawodnik może pauzować tylko raz. Za pauzę zawodnik otrzymuje 1 punkt.
6. Ustalenie miejsc w razie równej liczby punktów
- punktacja Buchholza z odrzuceniem 2 skrajnych wartości,
- punktacja Buchholza bez odrzucenia skrajnych wartości,
- progresja,
- wynik bezpośredni,
- liczba wygranych partii.
7. Jeśli powyższe kryteria nie dają rozstrzygnięcia, a jest ono wymagane w celu ustalenia miejsc w pierwszej trójce, rozgrywana jest dogrywka. Czas gry wyznacza komisja sędziowska. W pozostałych przypadkach przyznaje się miejsce ex aequo.

III. Korzystanie z zegarów, wykonywanie posunięć

1. Przed przystąpieniem do gry obydwaj zawodnicy są obowiązani sprawdzić ustawienia zegara. Jeśli w trakcie partii okaże się, że jednemu lub obydwu grającym ustawiono mniejszą ilość czasu, niż wynika to z regulaminu, gra musi być kontynuowana. Jeśli przynajmniej jednemu z graczy ustawiono większą ilość czasu, sędzia koryguje wskazania zegara.
2. Jeśli zegar przestaje chodzić jedynie dwaj grający zawodnicy mogą to zgłosić sędziemu. Ten następnie odejmuje czas, który upłynął.
3. Zawodnik nie może uderzać w zegar (chodzi tu o bezpieczeństwo sprzętu). Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli zegar jest zbyt mocno uderzany. Sędzia może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany (odejmuje się mu 3 min. czasu lub – jeśli sam ma mniej niż 5 min. – przeciwnik otrzymuje dodatkowe 3 min.).
4. Zawodnik obowiązany jest do starannego wykonywania ruchu, tzn. do układania kamieni dokładnie na przecięciu linii. Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli kamienie układane są niestarannie. Sędzia może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany.
5. Zabronione jest notoryczne sprawdzanie przyszłej pozycji poprzez przykładanie kamienia do planszy. Zabroniona jest również symulacja kolejnych ruchów w sposób mogący rozpraszać przeciwnika, np. poprzez dotykanie planszy lub wskazywanie planowanej
sekwencji ruchów. Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli zawodnik postępuje w ten sposób. Członek komisji sędziowskiej może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany.
6. Wszystkie zbite kamienie powinny być położone w widocznym dla przeciwnika miejscu.
7. Jeśli zawodnikowi wypadnie z ręki kamień i spadnie na planszę, to może go podnieść i wykonać ruch.
8. Zawodnicy zobowiązani są do prowadzenia zapisu przebiegu partii (na specjalnych blankietach). Gdy zawodnikowi pozostanie mniej niż 5 minuty czasu do namysłu, zawodnik może przerwać zapisywanie posunięć – jest on jednak zobowiązany do podjęcia próby uzupełnienia zapisu po zakończeniu partii. Podpisane blankiety zawodnicy przekazują po zakończeniu rundy sędziemu głównemu.
9. Zawodnik zobowiązany jest do prowadzenia poprawnego zapisu przebiegu partii. W przypadku błędnego zapisu przebiegu partii w czasie gry, zawodnik musi poprawić zapis korzystając z własnego czasu.
10. W przypadku przypadkowego przestawienia kamieni (rozsypania pozycji), zawodnicy zobowiązani są do odtworzenia pozycji (zegar zostaje zatrzymany).
11. Jeśli nie można odtworzyć pozycji, sędzia orzeka remis.
12. Jeśli zawodnik umyślnie rozsypie pozycję, przegrywa natychmiast.

IV. Poddanie partii oraz propozycja remisu

1. Zawodnik w dowolnym momencie może poddać partię – zatrzymuje zegar i podaje rękę przeciwnikowi.
2. Zawodnik może zaproponować remis po wykonaniu swojego ruchu, ale jeszcze przed wciśnięciem zegara. Po wciśnięciu zegara nie można wycofać propozycji remisu.
3. Przeciwnik ma na odpowiedź czas pozostały na zegarze – jeśli go przekroczy, przegrywa.
4. Przeciwnik może przyjąć propozycję remisu – zatrzymuje zegar, podaje rękę i mówi: „zgadzam się”. (Właściwie dowolna kolejność tych czynności. Warunkiem przyjęcia propozycji jest zatrzymanie zegara).
5. Jeśli przeciwnik odrzuci propozycje remisu, powinien odpowiedzieć: „nie zgadzam się” i wykonać posunięcie. (Warunkiem odrzucenia jest wykonanie następnego ruchu).
6. Jeśli plansza jest tak zapełniona, że przeciwnik fizycznie nie może ustawić 5 kamieni w rzędzie, zawodnik może zareklamować remis. Zatrzymuje zegar i reklamuje pozycję. Jeśli nie zdąży zareklamować przed końcem czasu – przegrywa. Jeśli reklamacja zostanie odrzucona, reklamujący zostaje ukarany (patrz punkt 15). Jeśli sędzia odrzuci 3 kolejną reklamację – zawodnik automatycznie przegrywa.




V. Zwycięstwo w partii

1. Jeśli zawodnik jest w trakcie wykonywania ostatniego posunięcia – tj. dostawia kamień tworzący natychmiastową wygraną – lecz w trakcie ruchu skończy mu się czas to mimo wszystko wygrywa. Pozycja wygrywa nad czasem.
2. Jeśli zawodnik zauważy wygraną w 1 ruchu dopiero po upłynięciu czasu, to przegrywa (np. po tym jak przeciwnik zatrzyma zegar lub po podaniu dłoni).
3. Jeśli zawodnikowi upłynie czas, to tylko przeciwnik może to zareklamować (nikt trzeci).
4. W przypadku kiedy obu zawodnikom upłynie czas wygrywa ten, który pierwszy zauważy brak czasu na zegarze przeciwnika.

VI. Rozstrzyganie sporów

1. Zawodnicy rozstrzygają spory między sobą. Jeśli podejmą jakąś decyzje (np. będą grali dalej), żadna ze stron nie może tego reklamować po wznowieniu gry.
2. Jeśli zawodnicy nie są w stanie rozstrzygnąć sporu, jeden z nich zatrzymuje zegar i wzywa do partii dowolnego członka komisji sędziowskiej. Przedstawia on zawodnikom propozycję rozwiązania problemu. Jeśli obaj gracze przystaną na propozycję gra jest kontynuowana, w przeciwnym wypadku spór rozstrzyga komisja sędziowska w pełnym składzie. W przypadku remisu w ew. głosowaniu decyzję podejmuje sędzia główny.
3. Nieuzasadnione wezwanie sędziego może być przyczyną przyznania zawodnikowi ostrzeżenia, a w dalszej kolejności ukarania zawodnika.

VII. Zachowanie zawodników

1. Zabronione jest jakiekolwiek zakłócanie porządku na turnieju, a także zachowanie mogące w jakikolwiek sposób wpłynąć na wynik innych partii. W szczególności niedozwolone jest:
- palenie papierosów i picie alkoholu na sali gry,
- głośne rozmawianie na sali gry,
- komentowanie rozgrywanych partii,
- sugerowanie wyniku partii,
- podpowiadanie,
- rozpraszanie grających,
- korzystanie z telefonów komórkowych na sali gry.
2. Zawodnicy będący pod wpływem alkoholu nie będą dopuszczani do gry.
3. Zawodnicy obowiązani są być na sali gry w momencie rozpoczęcia kolejnych rund. Nieobecność przez czas dłuższy niż połowa czasu przeznaczonego na jedną partię dla zawodnika, traktowana jest jako niestawienie się do gry i powoduje przegraną walkowerem.
4. Po dwóch przegranych walkowerem, zawodnik jest wykluczany z turnieju.

VIII. Kary

1. Zawodników nie stosujących się do Regulaminu Komisja Sędziowska może ukarać:
- upomnieniem,
- karą odjęcia czasu do namysłu,
- walkowerem,
- wykluczeniem z gry w jednej lub większej liczbie rund,
- dyskwalifikacją.

utratos - 2007-02-03, 22:40

Ważne inforamacje :
1. Pojawiły się regulaminy turniejów Gomoku, Renju i Pente.
2. W skład Komisji Sędziowskiej wejdą : Darek Soliński( dragon) , Piotr Małowiejski ( angst), Maciej Nowakowski( utratos).
3. W Bytomiu pojawi się po raz pierwszy klasyfikacja " trójboju". Powstanie ona w wyniku dodania punktów z trzech turniejów Gomoku, Renju i Pente. Zwycięska trójka otrzyma nagrody rzeczowe.
Przypomnienie:
1. Zagłoszenia przysyłane pózniej niż 3 dni przed rozpoczęciem turnieju ( czyli po 09.00 w środe) będą obciążone dodatkową opłatą w wysokości 5 zł .
2. Nocujemy w klubie na materacach toteż lepiej zabrać śpiwór ze sobą.
3. Turniej w Bytomiu zalicza się do klasyfikacji GPP jednocześnie będąc kwalifikacją do IMP.

Czekamy na kolejne zgłoszenia ! :)

wicherek - 2007-02-04, 04:05

Apeluje, o dolaczenie kary za notoryczne, lub nawet za kilkukrotne odejscie od stolu w czasie trwania partii, rownoznacznie taka osoba moze dostac znak od kogos innego, podpatrzec partie sasiada, rozproszyc, a juz na pewno wkurzyc gracza z drugiej strony stolu.
ermijo - 2007-02-04, 10:46

Uważam, że wstawanie od stołu nie jest niczym złym - np. wstanie i spoglądanie na planszę z innej perspektywy, ew. zrobienie parę kroków dla rozprostowania nóg. Nie jest natomiast dopuszczalne wychodzenie poza lokal, używanie telefonów, rozmowa z kimś innym niż przeciwnik. Oczywiście nie należy przesadzać z tym wstawaniem od stołu - góra dwa razy.

Takie są moje standardy.

utratos - 2007-02-04, 11:32

Na powaznych zawodach( Mistrzostwa Świata w Renju) nie ma zakazu czy limitu wstawania od stołu. Oczywiście w tym czasie nie wolno się konsultować, korzystać z pomocy itd. itp. a także wychodzić bez zgody sędziego z sali. Jeśli przeciwnik woli sobie "pochodzić" niż analizować grę to jego sprawa...
Chaosu - 2007-02-04, 14:31

. . .Nie rozumiem dlaczego mam nie móc rozmawiać z innymi, wstawać od stołu czy wychodzić z sali. Ani dlaczego miałoby to przeszkadzać przeciwnikowi.
vilumisiek - 2007-02-04, 15:17

Maciek może wreszcie zapisy partii? Bo znów ktoś powie, że d*** jesteś. Powinno się to odbyć na zasadzie, że wszyscy przed rozpoczęciem turnieju powinni się zgromadzić w jednej sali w której to objaśniając (podobno w szkole to może da się na tablicy? :] ) zasady zapisu zostaną rozdane kartki tak, aby nikt o takie pierdoły się nie musiał martwić. Ba! Najlepiej gdyby to były przedrukowane szablony z tabelką do wpisywania jedynie graczy i ruchów. Powinny leżeć na każdym stole, przy każdym gobanie. Bo niestety grając samemu nie mogę śledzić wszystkich pojedynków np Twojej gry z S3v3n3m w pente- a bardzo bym chciał tą i kilka innych pooglądać. Bo była mowa chyba, że wreszcie coś będzie z tymi zapisami a strona www w ten sposób otrzymała ciekawe materiały do publikacji w równie ciekawy sposób.
bad_mojo - 2007-02-04, 21:01

wicherek napisał/a:
Apeluje, o dolaczenie kary za notoryczne, lub nawet za kilkukrotne odejscie od stolu w czasie trwania partii, rownoznacznie taka osoba moze dostac znak od kogos innego, podpatrzec partie sasiada, rozproszyc, a juz na pewno wkurzyc gracza z drugiej strony stolu.

W meczu jednoczącym tytuł mistrza świata w szachach nikomu nie przeszkadzało, że Kramnik wychodził po każdym ruchu do kibla. :]

ermijo - 2007-02-04, 21:13

Chaosu napisał/a:
Nie rozumiem dlaczego mam nie móc rozmawiać z innymi, wstawać od stołu czy wychodzić z sali. Ani dlaczego miałoby to przeszkadzać przeciwnikowi.

Może nie przeszkadzać, ale jak ktoś miałby w tym czasie skoczyć do kafejki na GG z Ando, Nakamurą lub podejrzeć swojego renliba to raczej nie fair. Zresztą sa pewne granice - poza którymi gracz może pomyśleć, że zostaje lekceważony, co też ni jest zbyt fair.

Ece - 2007-02-04, 22:41

Podczas MMP 2005 sam się zdziwiłem, jak zobaczyłem że Ando wstaje sobie od stołu i przechadza się obok. Sam powiedział, że analizuje się grę na swoim czasie, a nie na czasie przeciwnika. Hmmm...

Większym problemem są gaduły wokoło, z tekstami typu "ma wina".

Ciap - 2007-02-05, 02:50

utratos napisał/a:
Ważne inforamacje :
1. Pojawiły się regulaminy turniejów Gomoku, Renju i Pente.
2. W skład Komisji Sędziowskiej wejdą : Darek Soliński( dragon) , Piotr Małowiejski ( angst), Maciej Nowakowski( utratos).
3. W Bytomiu pojawi się po raz pierwszy klasyfikacja " trójboju". Powstanie ona w wyniku dodania punktów z trzech turniejów Gomoku, Renju i Pente. Zwycięska trójka otrzyma nagrody rzeczowe.

Moje zapytania w powyższym temacie:
1. Kto tworzył te regulaminy i z kim były konsultowane?.
2. Kto ustalił skład sędziowski i na jakiej zasadzie dokonano wyboru?.
3. Kto jest głównym sędzią ?.
4. Trójbój - kto jest sponsorem nagród ?

pozdrawiam i oczekuje wyczerpującej odpowiedzi na postawione pytania

Ciap - 2007-02-05, 03:01

utratos napisał/a:
Sędzia główny nie może być jednocześnie zawodnikiem grającym w turnieju.


Czyżby któryś z Was nie będzie grał w turnieju ?

wicherek - 2007-02-05, 14:56

rozumiem, ze jesli ktos bedzie pil herbate i czasem mocno przy tym siarbiac nie bedzie to nic dziwnego, albo bawienie sie kamieniem po gobanie przy ruchu przeciwnika? bo to przeciez to samo, co szurniecie krzeslem przy wstawaniu. Jak juz to maja byc jakies "mistrzostwa" to nie na zasadach sparingow klubowych gdzie pije sie piwo, a gomoku jest tylko rozrywka, W koncu jest to dziedzina sportu, przy meczu pilki noznej rowniez nikt nie opuszcza terenu stadionu.
No, chyba ze jestesmy dziecmi ktorym wiele spraw mozna wybaczyc, tak jak bylo to do tej pory...

Aha, i jeszcze zmianka powinna dotyczyc zmiany czasu rozpoczecia turnieju - zeby przypadkiem nie zaczal sie wczesniej niz ostatni turniej Pente w Bytomiu, gdzie przez przesuniecie z ustalonego czasu na rozpoczecie na wczesniejszy (bo wszystkim sie nudzilo) nikt nie mial walkowera... :[

chociaz, i tak pewnie wszystkim bedzie to "zwisac"

mozna by rzec dobrej zabawy dzieciaczki...

utratos - 2007-02-05, 15:16

A. Wstawanie od stołu nie jest niczym złym. Jeśli ktoś woli "pochodizć" sobie zamiast poanalizować jego sprawa. Na mistrzostwach świata niemal wszyscy zawodnicy wstawali od stołu i nikt niekomu nie robił wyrzutów bo to normalne zachowanie.
oczywiście przeszkadzanie przeciwnikowi turlaniem kamieni po gobanie , uderzaniem w stół itd itp. jest niedopuszczalne.


B. Moje zapytania w powyższym temacie:
1. Kto tworzył te regulaminy i z kim były konsultowane?.
2. Kto ustalił skład sędziowski i na jakiej zasadzie dokonano wyboru?.
3. Kto jest głównym sędzią ?.
4. Trójbój - kto jest sponsorem nagród ?

1. Regulaminy są tworzone przez Zarząd, konsultowane są chociażby w tym temacie. Układały je osoby, które mają doświadczenie i znają się na rzeczy..
2. Ja zaproponowałem Zarząd nie wyraził sprzeciwów. Czy coś z nimi nie tak? :)
3. Nie wybralismy jeszcze sędziego głównego , przed zawodami to zrobimy. Zapis o tym, że sędzia główny nie moze grać został usunięty ( dzięki za wychwycenie go :)
4. Hmn Część z upominków przeznaczonych przez Urząd miasta, stanowić będzie nagrodę w "trójboju".

dragon_katowice - 2007-02-05, 18:42

W piątek w Dzienniku Zachodnim ukaże się artykuł o naszym turnieju
wicherek - 2007-02-06, 17:16

kim jest "goku"? (zadeklarowal udzial w turnieju na liscie zloszen)
utratos - 2007-02-06, 23:42

Przypomnienie:
1. Zagłoszenia przysyłane pózniej niż 3 dni przed rozpoczęciem turnieju ( czyli po 09.00 w środę, tzn. za około 9 h) będą obciążone dodatkową opłatą w wysokości 5 zł .
2. Nocujemy w klubie na materacach toteż lepiej zabrać śpiwór ze sobą a i karimatę nie zawadzi.
3. Co do ping- ponga doszły mnie złe wieści o zepsutym stole :? Mimo to biorę puchar i liczę, że już na turnieju będzie z nim wszytko w porządku:)


Czekamy na nowe zgłoszenia!

ermijo - 2007-02-07, 19:57

Proszę o podanie mi informacji:

1.Na jakiej stacji(pełna nazwa Katowice-XXXX) mam wysiąść w Katowicach, żeby mieć najbliżej do przesiadki na tramwaj 41 lub 6 jadący do Bytomia (ew. ile kosztuje bilet normalny tym tramwajem, jak długo się jedzie na Arki Bożka).

2. O której godzinie planujecie być w piątek w Bytomiu w Sezamie ?

Dzięki. Do zobaczenia.

dragon_katowice - 2007-02-07, 22:05

wysiadamy na stacji katowice (centrum albo główne) , nie wiem jak sie nazywa ta stacja bo nie jeżdżę pociągami ;)

prosze o kontakt osoby przyjeżdzające w piątek, w miare możliwości odbiore z dworca :)

jesteśmy w piątek od 19:00 ( od tej godziny mamy udostępniony klub)

ermijo - 2007-02-07, 23:18

Ok. Ja pojadę raczej tym:
Kraków Główny - Katowice odjazd: 16.24 przyjazd: 17.59

(mogę pojechać też wcześniejszym i będę na 17.15, ale chyba za wcześnie).
Jedzie ktoś jeszcze tym pociągiem :) ?

dragon_katowice - 2007-02-08, 21:23

ermijo jakbyś mógł to bądź o 17:15 bo 17:20 odbieram warszawiaków
angst - 2007-02-08, 22:51

I jak będzie z ping-pongiem? Nie chciałbym na próżno taszczyć rakietki, siateczki i piłeczek :)

Pozdrawiam

Angst

Ece - 2007-02-08, 23:25

angst napisał/a:
I jak będzie z ping-pongiem? Nie chciałbym na próżno taszczyć rakietki, siateczki i piłeczek :)
Przecież jedziesz samochodem :D
angst - 2007-02-09, 00:23

Ece napisał/a:
angst napisał/a:
I jak będzie z ping-pongiem? Nie chciałbym na próżno taszczyć rakietki, siateczki i piłeczek :)
Przecież jedziesz samochodem :D


Ok, nie zabierasz karimaty :twisted: Bo się jeszcze Johance pierniki nie zmieszczą i będzie dopiero :P

Pozdrawiam

Angst

Johanka_z_arcu - 2007-02-09, 14:25

Raczej zamiast pierników wezme śpiwór :P

PS. A Jurek juz jedzie od 3 godzin... do Torunia dotrze za kolejne 3 godziny....do Płocka po dwóch...a do Bytomia pewnie po kolejnych pięciu :D Rasowy hardkor ;-)

manga_21__ - 2007-02-10, 14:17

Hej ziomale widze albo ślepa jestem nie mam gdzie się ogłosić. ja siedze w szkole i jest nudno wpadne po turnieju koło 18godz jak co prubna matura poszła mi średnio z wosu ale się okarze. pozdrówka narka. i dozobaczyska :)
dragon_katowice - 2007-02-11, 20:16

wyniki , tabele ze swissa
http://download.yousendit.com/B51892205FD1CA00

angst - 2007-02-12, 00:53
Temat postu: Bytom - wrażenia z turnieju :)
Kolejny turniej PSGRiP za nami :) Mimo dość licznych zgłoszeń frekwencja tradycyjnie okazała się kiepska. Gdyby nie nasi goście z Czech, byłoby naprawdę nieciekawie :roll: Generalnie w Klubie Sezam pojawiło się sporo osób, niestety nie wszystkie wykazywały ochotę na grę :(

Dla mnie turniej zaczął się w piątek wieczorem od spotkania w Płocku z Johanką i Ece :) Okazało się wówczas, iż Chaosu, który miał jechać z nami, jest dla nas nieosiągalny (nie ma telefonu) i pojawiły się spore obawy, co do możliwości odszukania go (nie wiedzieliśmy dokładnie, o której godzinie, ani na który dworzec przyjeżdża :wow: ). Na szczęście Filip czekał juz na dworcu i przed 21:00 wyruszyliśmy w drogę. Podróż upłynęła bez większych kłopotów (nie licząc uparcie parującej szyby na wprost moich oczu), w Łodzi spotkaliśmy się jeszcze ze 100perem, a przed 2:00 byliśmy w Klubie (sorki Darek za telefon w nocy, ale ktoś musiał wskazać nam drogę ;) ).

Na miejscu okazało się, że jest już sporo osób, w tym 6 Czechów, a wśród nich, o dziwo, Ondik, który do świetnej znajomości języka polskiego dołożył kolejne słowo - "ładowarka", używane od tej pory namiętnie przez cały weekend :twisted: Pozostało jedynie znalezienie przytulnego lokum i po powitaniach poszliśmy spać :)

Rano w sobotę rozpoczął się, z niewielkim opóźnieniem, turniej gomoku. Ostatecznie wystartowało 25 osób (Sewerys wycofał się później w trakcie), a na podium, zgodnie z oczekiwaniami, wskoczyli Ondik (1), Arczi (2) i Utratos (3). Turniej był dość wyrównany, a chyba najwiekszą niespodzianką było 5. miejsce Vilumiśka, który między innymi swoim magicznym openem zapewnił sobie uczestnictwo w Mistrzostwach Polski w Gomoku (dołączył do Utratosa i Arcziego oraz Alicecoopera, który w turnieju, poza wcześniej wymienionymi Polakami, zajął najwyższe miejsce) - gratulacje dla zwycięzców :) Osobiście liczyłem na więcej - jednego zwycięstwa zabrakło do 6. miejsca i awansu do Mistrzostw Polski :roll:

Po turnieju gomoku część graczy udała się do domów, inni postanowili spędzić czas na zabawie w centrum rozrywki Silesia, a entuzjaści pente przystąpili do turnieju :)

Turniej ten uświadomił mi, iż chyba bardziej niż w renju i gomoku potrzebna jest jak najczęstsza gra. Długa przerwa odbiła się na moim wyniku, jedynie w partiach z Peacemanem i Chaosu udało się odnieść zwycięstwo. Tym razem triumfował Utratos, który w ostatniej kolejce wyprzedził Arcziego dzięki współczynnikowi Bucholza. Trzecie miejsce zajął S3v3n. Do tej trójki w Mistrzostwach Polski w Pente dołączy Aaru - gratulacje! :)

Zakończone turnieje nie oznaczały w żadnej mierze końca wrażeń na ten dzień :wow: Rozpoczęło się kursowanie moim autem na trasie Bytom-Katowice-Bytom, z Arczim jako pilotem i za każdym razem inną ekipą w samochodzie :) Zakończyło się to wszystko odstawieniem Ondika na dworzec, gdzie okazało się, że ma on bilet na niewłaściwy pociąg. Rozpoczęły się pertraktacje z konduktorem i ostatecznie udało się jakoś przekonać go do zabrania Ondika (w rozmowie często przewijało się słowo "ładowarka" :twisted: ).

Dołączyliśmy później do reszty towarzystwa w Silesii (była z nami również ziomalka Manga - w tym miejscu pozdrowienia :) ). Po kilku partyjkach cymbergaja i piłkarzyków rozpoczęło się bilardowo-hazardowe szaleństwo. W grze o wysoką stawkę najwięcej zimnej krwi wykazał Arczi, a Utratos zawarł chyba jakiś pakt z właścicielem lokalu albo jeszcze z kimś innym, bo wydawało się, że jak uderza to łuzy przesuwają się w stronę bili :) Mimo pewnego przeciążenia udało się z powrotem dotrzeć do Sezamu, a Kedlubowi podróż zapadnie pewnie w pamięć, bo zajął mało typowe miejsce w aucie :) Po odstawieniu ekipy do klubu udaliśmy się z Arczim i Utratosem na poszukiwanie pożywienia, co zaowocowało między innymi bliskim spotkaniem z pewnymi podejrzanymi osobnikami - amatorami kiełbasek i szybkich samochodów :) Po uzupełnieniu zapasów powróciliśmy do Klubu, gdzie jak się okazało trwało już w najlepsze obalanie...debiutów, etc. ;) Na analizach czas płynął szybko, także na swój materac trafiłem około 4:00, nawiązując przy okazji dyskusję na temat muzyki z Chaosu, w trakcie której (przepraszam :oops: ) usnąłem.

Niewyspany zanadto, ale pełen optymizmu, przystąpiłem w niedzielę rano do turnieju renju. Chciałbym w tym miejscu napisać, parafrazując M_heada, iż "to był Angst w najlepszej formie". Prawda jest jednak taka, iż miałem sporo szczęścia, przeciwnicy popełniali błędy i o mały włos (a właściwie remis :twisted: ) wygrałbym turniej :wow: Ostatecznie zwycięstwo przypadło Utratosowi, a oprócz nas na podium znalazł się także Kedlub - gratulacje! :) Najbardziej zadowolony jestem z faktu, iż osiągnięte miejsce równoznaczne jest z kwalifikacją do Mistrzostw Polski w Renju (jak na razie zapewniony udział ma także Utratos- o ile trafnie intepretuję zasady awansu).

Po zakończeniu gier wszyscy powoli się rozeszli. Tu chciałem przeprosić Arka i Darka za brak pomocy w sprzątaniu :oops: Naprawdę mogliśmy nie zdążyć na pociągi (ostatecznie Alice był 5 minut przed czasem w Katowicach, a Johanka 15 w Kutnie - mieliśmy niezły timing :) W ten sposób kolejny turniej PSGRiP przeszedł do historii :roll:

Chciałbym w tym miejscu podziękować i pogratulować organizatorom (nie ma mnie we władzach już, więc tak naprawdę nie wiem dokładnie komu :roll: ), a także wszystkim graczom i kibicom. Oprócz incydentu z zanieczyszczoną toaletą, wszystko wydawało się być w porządku, a Klub Sezam to na pewno dobra baza turniejowa na przyszłośc (o ile będzie taka mozliwość).

Dziękuję również naszym kolegom z Czech (i koleżance :) ), którzy zgodnie z deklaracjami odwiedzili nas i wpłynęli na podniesienie poziomu rozgrywek :) Olsava dodatkowo zgarnęła Puchar dla najlepszej zawodniczki ;)

W trakcie turnieju nie miałem jednak niestety samych pozytywnych myśli. Dyplomy dla uczestników to dobry pomysł, ale choćby medale dla zwycięzców powinny chyba się znaleźć. Dodatkowo nie było w zasadzie wręczenia nagród, działo się to trochę ukradkiem, a to przecież ważny i oczekiwany moment :? Przemyślałbym również ilość rund rozgrywanych w turniejach. Rozumiem dłuższy czas na grę, ale przecież po to przyjeżdzamy, aby sobie pograć :) 7 rund w renju i pente oraz 9 w gomoku, to stanowczo za mało :evil:

Reasumując, turniej w Bytomiu należy uznać za udany. Wszystko co dobre szybko się jednak kończy. Podobnie stało się niestety z turniejem PSGRiP w Bytomiu. Na szczęście już niedługo MMP w Warszawie, gdzie mam nadzieję wszystkich Was (a także inne osoby) spotkać :) Cieszę się, że znów mogliśmy się zobaczyć :)

Pozdrawiam

Angst

vilumisiek - 2007-02-12, 16:43

Turniej się skończył a w moim przekonaniu był najlepszym praktycznie pod każdym względem.

Niestety nie udało mi się nikogo namówić ze znajomych na ten wyjazd. A 4 godziny drogi to wcale nie tak dużo. No może się już przyzwyczaiłem. Jeszcze przed wyjazdem postanowiłem oświadczyć, że nie przyjeżdżam w celu uniknięcia zawodu przede wszystkim samemu sobie bo sprawa wyjazdy ważyła się do końca. :)

Najpierw dzień wcześniej wyjazd do Rzeszowa a z tamtąd przez Kraków gdzie miał być (i był :wink: ) Ermijo. Dobrze, że jechał to pokazał mi wariant lewostonny mojego otwarcia bo w sumie go nie znałem a dzięki temu pokonałem Pisa i Alesa!

Dojechaliśmy na miejsce gdzie z małymi problemami odebrał nas Dragon, który nie wiedząc o mojej obecności nie przygotował należycie pojazdu co zakończyło się moją jazdą w bagażniku. Ale jeszcze wpierw musieliśmy zaczekać na pierwszą ekipę z Warszawy. W aucie od razu było można wyczuć wspaniałą atmosfere :wink:

Gdy dojechaliśmy wszystko wyglądało jak na zdjęciach z poprzedniego turnieju w tym miejscu na któym nie byłem. Od raz gdy przybyliśmy na miejsce goban na stół- "Ermijo gramy!" :] Pierwsze nowo poznane osoby to masturbatores, tomek 20 (zna ktoś jego nick? Bo nie wiem jak z podkreśleniami). Osoby skłonne do czynności dozwolonych po ukończeniu 18-stego roku życia :mrgreen:

Jeszcze tego samego wieczora kiedy przyjechaliśmy na miejsce dotarli Czesi. Gadael, Kedlub, Ondik, Olsava, Denim, Auticzko. A stało w sezamie pianino. Dorwał się go Kedlub... No gra na nim lepiej niż w gomoku. Respekt. Zresztą Arczi tez jest w to świetny. Zresztą wszystko jest udokumentowane i w krótce wszyscy to zobaczą a raczej usłyszą. Ten wieczór skończył się późnymi rozmowami przy piwie i nieprzespaną nocą.

Rano zaczął się turniej gomoku. Kedlub, Arczi, Utratos, Alice, Olsava, Gadael, Devotion, Peace to zawodnicy mający możliwości zrobić dużo ponad 2200 pkt rankingu a 80% pozostałtch 2100 zrobi równierz. Nigdy nie miałem 2000 więc sukcesem byłaby pierwsza 10 a poprawienie pozycji 8/13 z Krakowa graniczyło z cudem. Ogólnie gomoku było rozgrywane jeszcze na fali euforii wspólnego turnieju więc po cichu każdy żartował i witał się z dochodzącymi. Pierwsza runda- nowy łatwy zawodnik, 2 runda- Peaceman pokonany otwarciem, 3 rudna Dragon pokonany... Graliśmy standard po moim otwarciu :mrgreen: , 4 runda Kedlub- kosztem czasu wypracowałem świetną sytuację ale nie zauważyłem sure wina (po ładowarce najpopularniejsze słowo używane na turnieju), 5 rudna- Ondik i pro którego nie toleruję, 6 runda- Ermijo i pech bo obiecaliśmy sobie grać na ścianie a wypadło, że ja otwierałem więc szkoda było okazji do zwycięstwa ale słowny przynajmniej jestem 7 runda- Aaru zagrał pro... Porażka wisiała na włosku a tu ciach- zwyczajnie nie zauważył w 4 czy 5 ruchach mojego zwycięstwa, 8 runda- Alicecooper, dobrze, że mi otwarcie wypadło i chodź twierdził, iż ma wina przegrał, 9 runda- Autickocz, na szczęście otwierałem drugi raz, drugi raz z rzędzu no i wygrałem. Radości nie było końca :rotfl:

Sporo osób gdy miał się zacząć turniej pente udała się do Silesi. Później okazało się, że to jeden z najfajniejszych klubów w jakimkolwiek byłem. Pente się zaczęło a moim celem było poprawienie wyniku z Łodzi, gdzie nie wygrałem żadnej partii a miałem praktycznie zerowe doświadczenie tam. Pente rozgrywane było na totalnym luzie któremu ton nadawał przede wszystkim Bluman- maszyna do wywoływania śmiechu. W pierwszej rundzie Blueman a w kolejnych Peaceman i Angst okazali się minimalnie gorsi. Wynik z Łodzi poprawiony więc nie było tak źle. Po turnieju praktycznie wszyscy udali się do wspomnianego klubu. Graliśmy w kręgle gdzie stary wyga - Aaru okazał się najlepszy spośród Ciapa, Peacea, mnie i Kedluba, który aby wrócić na miejsce musiał dosiąść się jako czwarty na tylknie siedzenie ciasnego autka wujka Angsta. Inni grali w bilard, piłkarzyki, rzutki i parę innych rzeczy :]

W Renju nigdy nie grałem co zaowocowało tym, że Denim po angielsku próbował mi zwrócić uwagę, że źle rostawiłem dwa czarne kamienie po czym musiałem zawołać Czarnego Kota aby mi wyjaśnim o co mu chodziło :oops:

Niestety nie odbył się turniej tenisa stołowego przez co nie mogłem udowodnić swojej wyższośći nad resztą :evil:

Turniej był o tyle ciekawszy, że w porównaniu do poprzednich liczba dziewczyn przypadających na metr kwadratowy zwiększyła się radykalnie (Venus, Manga, której dziękuje za animacje, przyjaciólka Devotiona, Johanka, Andree, i chyba była jeszcze jakaś ale nie pamiętam już dokładnie) :lol:

Stowarzyszenie na samym końcu musiało zwiększyć koszta turnieju o 50 zł co ja akurat uważam za skandal. Ale nie sposób wydatku tylko cel na które zostały wydane. Koszmar. Nie będę rzucał lepiej wulgaryzmów pod niewiadomy adres tylko apeluję by w przyszłości pójść po rozum do głowy.

Turniej oceniam na 5+ pozdrawiam!!!

aaru - 2007-02-13, 08:53

Po tych obszernych relacjach niewiele mogę dodać.
Turniej na pewno zaliczę do udanych. Dziękuję wszystkim przybyłym za miłą atmosferę i sportowe współzawodnictwo, a Darkowi (dragonowi) za duże zaangażowanie w przygotowania turnieju.

Ps. Jednak niesmak został. Nie było bezpośredniego pojedynku w kręgle z Krakusami. A można im było pokazać gdzie raki zimują.

Ps2. Miejsce w którym byliśmy w sobotę to FUN CITY (centrum rozrywki, klub), który znajduje się w SILESIA CITY CENTER (c. handlowe).

vilumisiek - 2007-02-13, 17:05

Badajcie motyw :lol:

Bom zapomniał go dodać do mojej relacji jako, że troche przydługawa była.

Po tym jak zaangażowani w sprzątanie w pośpiechu opuszczaliśmy SEZAM przytrafiła nam się nie lada przygoda.

Jako, że Piorek bodaj nie miał czasu a Darek auta pozostało nam (Prezes, Pis, Kot i ja) udać się na wskazany przez Dragona tramwaj nieopodal klubu. Samo czekanie na tramwaj zajęło nam jakieś 10 minut. Wyszliśmy o godzinie bodaj 17:00 a Warszawa miała wykupione już bilety na pociag, który odjeżdżał o 18:00. Ja pociąg miałem o 17.51 i 17:57. Powiedziano nam, iż tramwaj jedzie około pół godziny do 40 minut. I pewnie by tyle jechał...

Po 10 minut czekania (17:10) pojawił się tramwaj. Postanowiliśmy wszyscy kupić bilety u kierowcy. W drodze z Bytomia na dworzec w Katowicach można było od Warszawiaków wyczuć minimalne obawy o czas przyjazdu, jednak wszystko zapowiadało się dobrze.

I nagle tramwaj zatrzymał się na kolejnej stacji. Co ciekawe nie otworzyły się dżwi by wypuścić pasażerów. Nagle patrzymy... Zonk! Nie jesteśmy na stacji a przed nami jakiś inny tramwaj stoi. (17:24)

Jakaś kobieta podeszła do kierowcy, który miał właśnie zamiar opuścić pociąg i zaczęła krzyczeć "wypuść mnie panie ja tu obok mieszkam a mam psy i się będą denerwować, że mnie jeszcze nie ma!". Zaczeliśmy śmiać się i opowiadać dowcipy w stylu "wysiądźmi i popchajmy". Tramwaj podjeżdżał po 2-3 metry co pół minuty pod górę. A tu nagle na trawe kierowca, który opuścił tramwaj rzucił jakąś blache. No to ładnie - chcą tramwaj rozbierać. Pojawiły się uzasadnione obawy o możliwość spóźnienia się na pociąg (17:34).

Szybka decyzja: wysiadka, łapiemy taksówkę i gazem na pociąg. Była wysiadka, był gaz i pociąg ale taksówki ni hu hu. I strasznie zimno było. Doszliśmy do pierwszego skrzyżowania a na ustach ciągle gościło słowo na K. A gdy tam staliśmy Utratos powiedział "muszę to powiedzieć: ja pier...lę!" Podzielałem jego opinię w 100% jak nigdy. Machał na każdą taksówkę ale jak na złość albo nas nie widziały albo miały kogoś w środku. "Co za zadupie"... (17:57)

- chłopaki odjechał mój pociąg
- i co mamy to uczcić?
- nie ale za 3minuty odjeżdża i wasz...

Udaliśmy się piechota w kierunku w którym jechał pociąg. Doszliśmy do kolejnego przystanku tramwajowego cali zmarznięci i wsiedli w kolejny tramwaj o tym samym numerze (18:13)

Dalsza podróż odbywała się bez większych ekscesów. Pis wymienił bilety, które były już nie potrzebne z racji spóźnienia się na konkretny pociąg. Każdy z nas podobno do domu jednak dotarł...

ermijo - 2007-02-13, 17:50

W czwartek wieczorem wymyśliłem wieczorem pewien open - chcąc zmodyfikować pozycję białego ruchu w moim starym otwarciu. Nie miałem czasu, żeby specjalnie długo go przeanalizować no i wyszło całkiem ciekawie, bo spontanicznie.

Najpierw o moich grach na turnieju:

1 runda : Masturbatores. Liczyłem, że w tej rundzie uda mi się złamać złą(-8) passę przegranych w realu, jednak przeliczyłem się. Rutyna znów się nie opłaciła, a postanowiłem sobie, że nie będę "świrował ruchami". Wynik nie był dla mnie rozczarowaniem, mając na uwadze to jak zagrałem. Gratki Mastur :)

2 runda: Denim. Nie kojarzyłem zbytnio tego nicku z kurnika, a to mogło oznaczać, że to gracz z nickiem "kurnikowym" poniżej 1800. Zagrałem mu otwarcie Deina przy moim 2. ruchu białych F8 (ahh nie wiem czemu ja to jeszcze grywam). Byłem głodny wygranej, ale i tym razem nie udało się.

3 runda: Bye. W tej rundzie obserwowałem innych i wypiłem sobie browara.

4 runda - Aaru: Wygrałem szybko i pewnie, zapatrując się na sukcesy Vilumiśka, postawiłem swój open.

5 runda - Chaosu: I tym razem okazało się, że Chaosu to dobry, myślący ale zapominający o biegnącym czasie gracz. Wygrałem, ale mając praktycznie przez całą grę nóż na gardle - przynajmniej ja to tak widziałem. Tą grę wygrałem przy pomocy czasu, więc żadna rewelacja, ale w punktacji miałem już bilans 3-2.

6 runda - Alicecooper: Czekałem na ten pojedynek długo i bez większych skrupułów zagrałem ten zmodyfikowany open(Alice też grał "swoim"openem, a dokładnie tym, którym ja grałem na Mistrzostwach Polski w Krakowie czyli tym Attili). No cóż - wygrałem dość pewnie w nie więcej niż 16 ruchach. Wygrana ta dodała mi pewności siebie, a po zakończeniu tej rundy mając bilans 4-2 nie było juz tak źle.

7 runda - Arczi: Jakoś byłem pewny, że szybko przegram tą grę i tak się stało - znowu okazało się że nie potrafię grać otwarć w rogu.

8 runda - Vilumisiek: To była chyba najbardziej emocjonująca gra. Zgodnie z tym co sobie obiecywaliśmy, Vilu zagrał przy bandzie. Troszkę było w tej grze szachów i pokera - Vilu nabrał się na mojego blefa. Ostatecznie udało mi się zbudować zagrożenie na 5 ruchowego Vcfa i wygrać. Bilans 5-3

9 runda - Ondik: Jakoś przed tą grą liczyłem na wygraną moim openem, jednak Ondra, który wiedział, że musi to wygrać, aby znaleść sie na pierwszym miejscu skupił się na tyle, że jednym ruchem sprawił mi problem, którego nie rozwiązałem. Otwarcie nadal uważam za wyrównane :)

Zakończyłem rywalizację na 10 miejscu i jestem zadowolony. Żałuję jednak przegranej z dwoma Czechami i zbyt szybkiego rozstrzygnięcia z Arczim. Oczywiście można gdybać - ale na na prawdę miałem szanse w ostatniej rundzie wejść do pierwszej piątki !!!

ermijo - 2007-02-13, 18:13

A teraz ogólnie o turnieju.

Dla mnie był to najlepszy turniej z tych czterech, na których byłem. Za wydarzenie najbardziej mnie zaskakujące uważam na prawdę świetną grę Kedluba na fortepianie(pianinie). Miło było usłyszeć znajome kawałki i zobaczyć jak je gra osoba, która świetnie gra również w gomoku.
Gra Arcziego nie była juz tak wielkim zaskoczeniem, gdyż wiedziałem wcześniej że pogrywa w te "klocki". Ja rzępoliłem coś ze słuchu, przypominając sobie dzieciństwo.

Fajne były też rozmowy z czarnym Kotem i Venus, które zakończyły się dopiero w chwili przyjazdu ekipy Angst - Johanka - Chaosu. Nie ma to jak kulturalna rozmowa przy piwku.
(Ów woźny, którego się niektórzy obawiali to też spoko gość - nawet pozwalał palić na dole, choć wolałem na zewnątrz).

Bardzo fajnie było również w klubie w Katowicach, gdzie miałem lekki kryzys, ale opanowałem go trzema wypitymi jeden po drugim szklankami pepsi z lodem.
Pyszna była tez pizza i pyszne było piwo, którego dużo wypiłem - może nawet za dużo.

Praktycznie cały turniej w gomoku jechałem na browarach oczywiście w sposób nie widoczny dla innych, żeby nie robić złego smaku i wstydu i nie burzyć pięknej myślicielskiej panoramy umysłowych starć.

Chciałem bardzo podziękować Dragonowi raz za świetną organizację oraz odnośnie mnie za podwiezienie z dworca do Bytomia a także za pepsi i browara. Arielowi dziękuję za to, że można było sobie pogadac jak facet z facetem a nawet posiłowac się na rękę(tylko na lewą byłem silnieszy:)) oraz za browca.

Venus za miła atmosferę i rozmowę, poczucie humoru i taksówkę.
Sevenowi za... on wie za co. Kupa śmiechu :)

Vilumiśkowi za umilenie czasu podczas jazdy do Katowic.

Alicecooperowi - za bułeczkę z szynką o 3 w nocy i nie wyciąganie mnie do sklepu kiedy spałem :P

Ondikowi za "ladovarky". :twisted:

Tomeq - za wspólny dojazd do Katowic.

Pozostałym też dzięki wielkie za to że budowali miłą atmosferę.
Jeśli o czymś zapomniałem - to może sobie przypomnę później i napisze. Najważniejsze, że pamiętam większość motywów i film mi sie raczej nie urwał

Pozdrawiam -

Ermijo

Ece - 2007-02-14, 00:06

Piątek 11:45 mój autobus wyjeżdża z Koszalina. Co to jest 14 godzin w podróży ;)

Po 17 Toruń i dosiadająca się Johanka, która kazała mi biegać do kierowcy i pytać, na jakim dworcu się zatrzymujemy. Po 19 Płock i szukanie Chaosu, którego Angst znalazł na drugim dworcu. W Koszalinie przynajmniej jest jeden i nie ma problemu :P

Teraz autkiem Piotrka do Bytomia. A po drodze jeszcze krótkie spotkanie ze 100perem w Łodzi. Piotrek tak w ogóle lubi psuć swój samochód :P

W Bytomiu byliśmy przed 2, także nie udało mi się usłyszeć grającego arcziego- jedynie kebaba nazajutrz.

Turniej... szkoda gadać :] Tylko Sewerys był niżej, ale dlatego, że po 3 chyba rundzie poszedł do domu. Porażka na maksa :) Tyle dobrego, że odegrałem się w kręgle :P A Golfowi nie wierzę, że grał dopiero trzeci raz w życiu :P Piłkarzyki z Piotrkiem, Aldonką, Aaru i Gregorem, bilard z Dragonem. Fajnie było :D

Na Renju nie wstałem- spać mi się za bardzo spało po tym wszystkim :/ Na koniec lecem pendzem autkiem do Kutna na pociąg. Prędkości niczego sobie, ale zdążyliśmy.

Było fajnie :D

McHay - 2007-02-14, 01:00

Dla mnie najlepszy turniej na jakim byłem... moze dlatego, że pierwszy? Dostałem niezłą szkołe i jakoś zmotywowało mnie to do powrotu do gry w gomoku :) Przede wszystkim wielkie dzięki dla mastura za to, że mnie wyciągnął :) Teraz już wiem, że nawet mimo niezbyt dużych umiejętności gry można się tam wspaniale bawić :) Do zobaczenia w wawie jesli nic nie wypadnie.

ps. ladovarka rulez :D

venus - 2007-02-17, 19:37

Jak dla mnie po prostu rewelacja !!!!


To z cała pewnością najlepszy turniej na jakim miałam zaszczyt się znaleść.
W piątek to w sumie byłam bardzo krótko, ale tak naprawdę to wystarczyło.
Co do soboty hmmmm zjawiłam się tak póżno, że praktycznie to było już po turnieju, ale tak naprawdę to właśnie o to chodziło gdyż chciałam załapać sie tylko na dobrą zabawę na kręgielni. Tam to dopiero się wszystko rozkręciło:D Chciałam podziękować całemu miłemu towarzystwu, a przede wszystkim to mojemu serdecznemu przyjacielowi Ermijo za mile spędzone chwile przy stole bilardowym na kręgielni oraz za miła pogawędkę w klubie w piątkowy wieczorny i sobotni wieczór, oraz Alicecooperowi za wniesiony humor do towarzystwa w jakim znajdowaliśmy się w sobotę, a taże Ece i tomeq oraz Czarnemu kotu za mile spędzoną sobotę . Ogolnie dla mnie cały turniej wypadł na szostke z plusem :)

vilumisiek - 2007-02-17, 22:25

A która to z dziewoja wpadła do mordowni i pierwsze słowa z jej ust to były "Rany ja tu nikogo nie znam!" :lol:

Bo jakoś wogóle nie kojarze :oops:

aaru - 2007-02-18, 17:23

manga

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group