Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

Reprezentacja Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente - Reforma Internetowej Reprezentacji Polski w Gomoku

utratos - 2006-12-18, 23:38
Temat postu: Reforma Internetowej Reprezentacji Polski w Gomoku
Zapraszam wszystkich do dyskusji na temat przyszłego kształtu IRP. Szczególnie liczę na aktywny udział najbardziej zainteresowanych czyli uczestników IRP. Mam nadzieje, że w trakcie dyskusji wyłoni się kształt przyszłej IRP.
Pod spodem umieściłem 5 kluczowych pytań na jakie wspólnie powinniśmy odpowiedzieć.

1. Czy kontynuować rozgrywki w obecnej formie?
2. Czy należy zmienić system rozgrywek i wprowadzić nowy oparty na np. turniejach prywatnych?
3. Czy należy zmienić system umawiania spotkań na taki jak np. jest w eurolidze?
4. Czy IRP powinna być oddzielona od rozgrywek internetowych i wyłaniana na innej podstawie( np. wyników w „realu”)?
5. Co innego można poprawić w celu podniesienie prestiżu rozgrywek i zachęcenia do gry większej ilości graczy?

alicecooper - 2006-12-19, 02:21

na temat samego irp wypowiem się ciut później
natomiast teraz drobna uwaga

przecież startowałeś na fotelik lorda, sorry prezesa
robiąc kampanię: wiem co było źle, wiem co należy zmienić, mam wizje

od wyboru minęło ponad 2 miesiące a tu nawet nie masz pojęcia co zrobić z irp

Paveo - 2006-12-19, 06:40

alicecooper napisał/a:

od wyboru minęło ponad 2 miesiące a tu nawet nie masz pojęcia co zrobić z irp


Drogi Wujku Alice, wg mnie Utratos "pyta" sie jak ma wygladac irp podkresle tez ze wspolnie powinniesmy odpowiedziec na jego 5 pytan... a nie zostawiac wszystko na jego głowie...

angst - 2006-12-19, 11:31

Mam prośbę, aby temat potraktować poważnie.

Ja się akurat cieszę, że jest możliwość dyskusji, a nie narzucenie z góry woli Zarządu. Zawsze również starałem się konsultować zmiany z uczestnikami rozgrywek, choć oczywiście decyzje podejmować musiałem samodzielnie.

Wydaje mi się, że w poście Prezesa brakuje istotnej kwestii - czy IRP ma mieć nadal Kapitana (właściwie organizatora-koordynatora) czy też Selekcjonera, bo takie dwie opcje pojawiały się we wcześniejszych dyskusjach. Inną sprawą będzie wybór odpowiedniej osoby po ustaleniu realizowanej opcji (być może pojawią się jeszcze alternatywne propozycje).

Ja na razie nie wypowiadam się, choć z racji funkcji mam chyba najwięcej do powiedzenia na ten temat. Ale chciałbym najpierw zapoznać się z opinią innych.

Pozdrawiam

Angst

P.S. Proszę bardzo o wypowiedzi na temat. Skupmy się na samej IRP. W innym wypadku będę zmuszony posty kasować.

Peaceman - 2006-12-19, 12:22

Osobiście uważam, że takie rozgrywki internetowe są niezbędne do promowania gomoku i podniesienia prestiżu samej gry. Niezależnie od formy była i mam nadzieje że będzie to szansa rozegrania ciekawych pojedynków z najlepszymi zawodnikami w kraju.

Zmieniłbym nieco sam system. Wprowadził więcej zespołów do I i II ligi 14-16 i zrobił stricte rozgrywki ligowe:
-każdym z każdym,
-2 gry 20min swap,
-z umawianiem spotkań jak w EL ( tydzień lub dwa na rozegranie kolejki). Po zakończeniu rozgrywek ligowych może rozgrywki pucharowe ( zespoły 1-4 o mistrzostwo; 5-8 o miejsce 5 itp ).
Pierwszą trójkę można nagrodzić jakimiś niedużymi kwotami pieniężnymi albo darmowym startem na turnieju w realu :D
Jeden sezon takich rozgrywek trwałby stosunko długo i myślę, że to jest klucz do sukcesu.
Może fajnym pomysłem byłoby nieograniczanie się tylko do polskich zawodników, ale zaproszenie do rozgrywek innych nacji?

Co o tym myślicie?

PS Oczywiście wymarzonym kapitanem moich wymarzonych rozgrywek jest Angst ;)

connex - 2006-12-19, 15:23

Osobiscie uwazam, ze rozgrywki IRP powinny byc kontynuowane, gdyz (jak bedzie mowione to nie raz) podnosza poziom gry. Od kad zapisalem sie do IRP staralem sie rozgrywac jak najwiecej gier z jak najlepszym wynikiem. 10 minuta na zawodnika we wczesniejszych rundach nie bylo złe, ale co do propozycjie peace'a nie mam zadnych zastrzezen.
Ta nagroda w postaci darmowego wystepu na real tur to jest jak dla mnie b.dobry pomysł.
Osoby ktore pojawiaja sie czesto na realach beda mialy okazje powalczyc o cos ;], a graczy nie pojawiajacych sie na turach (np. ja) zachecilo by do pokazania swojej twarzy w turnieju na zywo.

Jak cos mi jeszcze przyjdzie do łba to wyskrobie :)

Ece - 2006-12-19, 18:45

Mam wrażenie, że Piotrek został przy okazji pisania tego tematu (z całym szacunkiem) olany. Może się mylę i rozmawialiście wcześniej. Kurde, Piotrek zajmuje się reprezentacją już blisko 3 lata. Ehhhh...

Mecze międzynarodowe- selekcjoner. Na bieżąco jakaś liga, na której kształt pomysłu nie mam. Nagrodom pieniężnym zdecydowane nie. Zwolnienie z opłaty startowej na turnieju- można pomyśleć. A długi czas to wg mnie jeden z największych wrogów tego typu rozgrywek. Kwestia znudzenia. Za krótko też trwać nie może (utrata prestiżu), chociaż jest duża szansa że wszyscy takie rozgrywki by ukończyli.

Być może nie dość jasno się wyraziłem więc jeszcze raz. Jestem za separacją reprezentacji przy meczach międzynarodowych od wyników "ligi".

bad_mojo - 2006-12-20, 03:26

Według mnie należy napisać do mafa krótkiego maila, aby ten zrobił możliwość założenia turnieju na zasadach, które obowiązują na naszych oficjalnych turniejach w realu. Dla niego jest to pewnie góra kilka godzin roboty, jak nie mniej, a nam by to pewnie bardzo pomogło. Można by wtedy zrobić jeden turniej każdy z każdym, najwyżej jakoś rozłożony na dwa, trzy dni po 2-4 godzinki, dwa takie turnieje w miesiącu i styknie.

Odrazu ustosunkuję się do przyszłych postów: "co jeżeli ktoś nie ma czasu na taki turniej?"
Jeżeli ktoś nie ma czasu na taki turniej, to albo można się jakoś zgadać, żeby przynajmniej 50 - 60 % graczy termin turnieju pasował, robiąc go np w godzinach wieczornych, albo powiedzieć sobie wprost - jeżeli Kasparov nie jeździłby na oficjalne turnieje szachowe, też nigdy nie zostałby mistrzem świata, co najwyżej mistrzem swojego dużego pokoju.

angst - 2006-12-20, 15:14

Ece napisał/a:
Mam wrażenie, że Piotrek został przy okazji pisania tego tematu (z całym szacunkiem) olany. Może się mylę i rozmawialiście wcześniej. Kurde, Piotrek zajmuje się reprezentacją już blisko 3 lata. Ehhhh...


Jest ok. Prezes przed opublikowaniem maila skonsultował się ze mną czy nie mam nic przeciwko temu. Nie znałem co prawda konkretnej treści, ale nie zaskoczyła mnie ona. Jak pisałem wcześniej, brakuje mi tylko kwestii Kapitana/Selekcjonera, a na resztę pytań też chciałbym poznać odpowiedź jak największej ilości osób.

Ponadto już dawno szukam następcy - ostatnim edycjom nie mogłem poświęcać tyle czasu, ile powinienem i jestem prawie pewien, że w innym razie obraz IRP wyglądałby bardziej różowo.

Co do obsady stanowiska Kapitana/Selekcjonera chyba nie bardzo powinienem się wypowiadać, jako osoba bezpośrednio zainteresowana.

Pozdrawiam

Angst

P.S. Dzięki Jurku za wsparcie :)

fo_lou - 2006-12-20, 15:32

Nie gram w IRP i może ktoś powie, że nic mi do tego ale jakoś muszę to wyrazić :)
Myślę, że gra każdy z każdym to nie najlepszy pomysł.
Załóżmy, że czas na grę wynosi 20 minut a do ligi zgłosi się 20 zawodników to trochę potrwa ... Kto tyle wytrzyma?
Według mnie najlepszym pomysłem jest selekcjoner (a najlepiej dwóch), który organizował by turnieje prywatne bądź wybierałby drużynę na podstawie turniejów oficjalnych.

Peaceman napisał/a:
Może fajnym pomysłem byłoby nieograniczanie się tylko do polskich zawodników, ale zaproszenie do rozgrywek innych nacji?


Czyż nie jest to Reprezentacja POLSKI? Jeśli nie, poprawcie mnie.
Obcy zawodnicy? Czemu nie ale tylko pod warunkiem, że mieszkają na stałe w Polsce (zresztą kto to sprawdzi...)

No to tyle, teraz możecie mnie skrytykować...

Ece - 2006-12-20, 18:48

angst napisał/a:
Jest ok. Prezes przed opublikowaniem maila skonsultował się ze mną czy nie mam nic przeciwko temu.
Kajam się i przepraszam.
ermijo - 2006-12-24, 14:17

Nie chce się zbytnio wywodzić na temat IRP z wielu przyczyn, które pozwolę soie zachować dla siebie, jednak podniosę jedną kwestię.

Ta całe "nasza" IRP miała by stokroć większy sens, jeśli zaistniały by rozgrywki na wzór Ligi Światowej w siatkówce lub innych(pyt. jakich ?), czyli regularne starcia reprezentacji narodowych. Mogły by sie one odbywać raz w miesiącu(ze względu na dosyć duży ruch innych gier - Euroliga,RenjuLiga, Grand Prix). Czyli nie mówię o systemie wyłaniania pierwszego składu Reprezentacji Polski(są kompetentne osoby zajmujące sie tą sprawą), ale zadaję luźne pytanie "PO CO ISTNIEJE IRP ???"

Moje zdanie jest takie, że granie w IRP tylko po to, żeby uzyskać "tytuł" najlepszego polskiego gracza gomoku w internecie(na kurniku) oraz rozegrać mecz raz na kwartał, nie jest zbyt motywujące i pasjonujące zwłaszcza w obecnym(starym kształcie IRP).

Jakie narodowości mogły by zagrać w międzynarodowych rozgrywkach: Polacy, Czesi, Węgrzy, Szwedzi, Wietnamczycy, Rosjanie, (?) Estończycy (?) ,- zatem w sam raz aby stwozryć jedną grupę, w której zagra każdy z każdym u siebie i na wyjeździe. Na koniec rozgrywek finał i półfinał (ew. mecze o dalsze miejsca).

Czy nie za dużo tego, skoro mam juz Euroligę, Renjuligę ?

Może to prawda, ale zupełnie inaczej się gra jako Polak i dla Polski jako jej reprezentant, a inaczej jako szary gracz kurnika spod szyldu jednej z gwiazdek szarego nieba zwanego kurnikiem.

Co do posady selekcjonera, uważam, że takie stanowisko powinno trwać nadal i być piastowane przez doświadczonego gracza (wybór powiedzmy mógłby sie odbyć tutaj na forum o ile status na to pozwoli w dziale dla Członków PSGRiP).

Według mnie selekcjoner pełnić nastepujące funckje i powinny dotyczyć go następujące regulacje:

- Wybierany przez człoknów stowarzyszenia spośród kandydatów. Selekcjoner nie musi być członkiem stowarzyszenia a o dopuszczeniu do głosowania niech zadecyduje Prezes .
- Najlepiej jeśli pozostałby na stanowisku przez conajmniej jeden rok z możliwością kandydowania nielimitowanego ilością startów do wyborów.
- Byłby osobą neutralną, niestronniczą dnającą o dobrą atmosferę w drużynie.
- Pozostawiałby jedno miejsce w składzie tzw. "czarny koń/dzika karta" dla gracza, który zostanie przez niego indywidualnie wyróżniony, mimo iż wyniki nie dają mu awansu do składu A.

angst - 2006-12-26, 23:16
Temat postu: Re: Reforma Internetowej Reprezentacji Polski w Gomoku
utratos napisał/a:
Zapraszam wszystkich do dyskusji na temat przyszłego kształtu IRP. Szczególnie liczę na aktywny udział najbardziej zainteresowanych czyli uczestników IRP. Mam nadzieje, że w trakcie dyskusji wyłoni się kształt przyszłej IRP.
Pod spodem umieściłem 5 kluczowych pytań na jakie wspólnie powinniśmy odpowiedzieć.
1. Czy kontynuować rozgrywki w obecnej formie?

Wydaje się, że aktualna forma rozgrywek się wyczerpała. Tak naprawdę uważam, iż forma nie jest jednak najważniejsza, a zaangażowanie graczy, ich podejście i chęć uczestnictwa. Forma rozgrywek to rzecz wtórna, aczkolwiek oczywiście lepiej jeśli będzie dla uczestników atrakcyjna.
utratos napisał/a:
2. Czy należy zmienić system rozgrywek i wprowadzić nowy oparty na np. turniejach prywatnych?

Pytanie powiązane z pytaniem nr 1. Jestem przeciwny turniejom prywatnym. Dosyć ciężko to koordynować, a ponadto wydaje się, że nie byłoby to obiektywne (różni uczestnicy w różnym czasie, wpływ losowości na dobór przeciwników, itd.).
utratos napisał/a:
3. Czy należy zmienić system umawiania spotkań na taki jak np. jest w eurolidze?

System umawiania podobny do EL byłby dość ciekawym rozwiązaniem, ale pytanie brzmi na ile praktycznym. Należałoby to nadzorować na bieżąco - nie wiem, czy jedna osoba mogłaby to ogarnąć. Nie mamy też takiej stronki jak EL (być może jest to do przeskoczenia).
utratos napisał/a:
4. Czy IRP powinna być oddzielona od rozgrywek internetowych i wyłaniana na innej podstawie( np. wyników w „realu”)?

IRP nie powinna być oddzielona od rozgrywek internetowych, gdyż jak na razie mecze rozgrywane są w Internecie. Oczywiście rozsądne wydaje się wyjście poza same rozgrywki IRP przy ustalaniu składu drużyny na mecze międzynarodowe.
utratos napisał/a:
5. Co innego można poprawić w celu podniesienie prestiżu rozgrywek i zachęcenia do gry większej ilości graczy?

To pytanie jest najbardziej istotne. Ciekawym rozwiązaniem jest premiowanie zwycięzcy IRP np. poprzez darmową grę w turniejach w realu lub inna gratyfikacja. Niestety samo zwycięstwo wydaje się w dzisiejszych czasach mało interesujące, a gra dla kraju nie jest wystarczającym prestiżem.

Kiedy zakładałem IRP miałem całkiem inne podejście. Wydawało mi się, iż gra dla kraju to zaszczyt i każdy chciałby go dostąpić. Nie chciałem też, aby decyzje o składzie podejmowane były przez jedną osobę (po pierwsze unika się w ten sposób niepotrzebnej krytyki, a po drugie zapewnia to obiektywizm). Zapewniały to rozgrywki IRP, gdzie grając każdy z każdym łatwo można było wyłonić pierwszy skład i zaplecze. Ponadto była też inna dobra strona - uczestnictwo w IRP pokazywało komu naprawdę zależy, kto nie miał czasu na kilka pojedynków w miesiącu, raczej nie bardzo pasował do IRP. Dodatkowo wymagałem przesłania zgłoszenia - co pozwalało odsiać osoby anonimowe i uniknąć niepotrzebnej, a możliwej, kompromitacji narodowych barw. Praktycznie większość osób, które zagrały w meczach międzynarodowych znam osobiście :)

Na tym etapie dyskusji powinniśmy sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie - Kapitan czy Selekcjoner? Jeśli nadal Kapitan - to jemu powinno się pozostawić decyzję o kształcie rozgrywek i zarządzanie nimi, ale decyzje byłyby obiektywne, na podstawie rozgrywek IRP.

Jeśli Selekcjoner, to decyzje podejmowane subiektywnie i jednoosobowo - wówczas do ustalenia pozostałoby na jakiej podstawie (np. odejście od IRP i Liga Gomoku + turnieje oficjalne + turnieje w realu + znajomość graczy z Kurnika).

Martwi tradycyjny brak zainteresowania tematem - kilka wypowiedzi na temat to za mało na podjęcie racjonalnej decyzji opartej o pomysły graczy.

W obecnej sytuacji optowałbym mimo wszystko za Selekcjonerem.

Pozdrawiam

Angst

P.S. Próbuję nadal szukać przeciwników - napisałem stosowny post na forum Euroligi. Mam nadzieję, że przyniesie to jakiś efekt. Bo bez rywali IRP naprawdę traci sens :roll:

vilumisiek - 2006-12-27, 11:13

Właśnie po to wymyśliłem rolę selekcjonera :)

W poprzednich rozgrywkach grupa która wygrała IRP mogła się wręcz domagać grania meczy międzynarodowych. Nie grali to się znudziło. A selekcjoner będzie powoływał od ręki.

vince - 2006-12-27, 14:14

Postepujaca demobilizacja graczy na pewno byla spowodowana znikoma liczba meczy miedzypanstwowych, co do tego chyba wszyscy sie zgadzamy. Gdyby udalo sie zalatwic regularne spotkania z innymi krajami raz na 1-2 miesiace, jestem przekonany, ze liczba graczy, czestotliwosc pojedynkow, jakosc gier zdecydowanie by sie porawilo (wtedy forma rozgrywek jest sprawa drugorzedna).


Dlatego uwazam, ze pierwsze co powinien zrobic kapitan czy tez prezes to w miare mozliwosci zagwarantowac pierwsze mecze i to przed startem rozgrywek. Jest kilku odpowiedzialnych graczy z innych krajow na kurniku, ktorym moze udaloby sie zebrac ekipe i przyjsc punktualnie (autickocz, virag, fracass, pelikka, ando meritee:)-to juz 5 krajow a sa jeszcze rumuni oraz slowacy). Przy bardzo duzych trudnosciach mozna by grac sparingi kadra A vs kadra B, lub jakies zupelnie inne (minutowcy vs kadra:), zwyciezcy ost turniejow vs kadra, u-21 vs kadra itp.)

Co do formy rozgrywek: Mysle ze turniej prywatny ma wiecej minusow niz plusow, a liga jednak jest bardziej obiektywna (mecz i rewanz, kazdy z kazdym). Wydaje sie ze najlepsze bylyby 2x 15 minut albo 4x10, na pewno nie wiecej (dla mnie mogloby byc ale wiekszosc by zniechecilo). Ciekawym pomyslem byloby zastosowanie regul z euroligi do umawiania meczy, ale mysle ze trzeba by bylo je jakos zmodyfikowac i zlagodzic i uproscic:))).

Aha, zdecydowanie preferuje kapitana, ktory prowadzilby normalne obiektywne rozgrywki, niz selekcjonera. Za bardzo dobry uwazam pomysl ermija co do dzikich kart. Kapitan powinien miec 1-2 "dzikie karty" albo powolac wyrozniajacych sie zawodnikow czy to na turniejach realnych czy tez z innych powodow.

Jeszcze raz podkreslam, ze najwazniejsze jest zalatwienie jakis meczy dla kadry, wtedy sam prestiz rozgrywek wystarczy i nie beda potrzebne zadne nagrody.

Pozdro

angst - 2006-12-27, 17:59

vince napisał/a:
Jest kilku odpowiedzialnych graczy z innych krajow na kurniku, ktorym moze udaloby sie zebrac ekipe i przyjsc punktualnie (autickocz, virag, fracass, pelikka, ando meritee:)-to juz 5 krajow a sa jeszcze rumuni oraz slowacy). Przy bardzo duzych trudnosciach mozna by grac sparingi kadra A vs kadra B, lub jakies zupelnie inne (minutowcy vs kadra:), zwyciezcy ost turniejow vs kadra, u-21 vs kadra itp.)


Z wymienionych powyżej graczy tylko Ales spełnia dla mnie kryterium "odpowiedzialności". Nie rozmawiałem co prawda bezpośrednio z Viragiem i Pelikką, ale ciężko jest naprawdę ustawić taki mecz. Rosjanie wykręcają się od roku, chociaż podobno mieli nawet jakieś wewnętrzne eliminacje do meczu. Węgrzy ogólnie są znudzeni gomoku, być może zagraliby w swap2. Rozmawiałem z jakimś Finem, który powiedział, że dawno nie widział na gomoku swojego rodaka. Z Estończykami nie sposób się porozumieć (jeden odsyła do drugiego), aczkolwiek z samym Ando nie rozmawiałem, on raczej zainteresowany jest renju. Zresztą i Estończyków jakby ostatnio mniej widać (zrezygnowali nawet z udziału w EL). Jedynie z Alesem rozmowa jest konkretna i zwykle kończy się meczem :) (w krótszej lub dłuższej perspektywie czasu). Dodatkowo uważam, że chętne powinny być obie strony, bo "proszenie" o grę mija się raczej z celem... Z tej perspektywy najciekawiej zapowiada się potencjalna rywalizacja z Rumunią, której graczy jest coraz więcej i co ważne, prezentują coraz wyższy poziom, dominując czasem w top 10 turniejów oficjalnych. Z kolei nie możemy grać ciągle z Czechami, bo i to straci swoją wartość :)

Pomysły gier wewnętrznych są ciekawe, ale to też raczej dodatek i perspektywa w przypadku braku rywali.

Pozdrawiam

Angst

bad_mojo - 2006-12-27, 23:05

Cytat:
Według mnie należy napisać do mafa krótkiego maila, aby ten zrobił możliwość założenia turnieju na zasadach, które obowiązują na naszych oficjalnych turniejach w realu. Dla niego jest to pewnie góra kilka godzin roboty, jak nie mniej, a nam by to pewnie bardzo pomogło. Można by wtedy zrobić jeden turniej każdy z każdym, najwyżej jakoś rozłożony na dwa, trzy dni po 2-4 godzinki, dwa takie turnieje w miesiącu i styknie.

Odrazu ustosunkuję się do przyszłych postów: "co jeżeli ktoś nie ma czasu na taki turniej?"
Jeżeli ktoś nie ma czasu na taki turniej, to albo można się jakoś zgadać, żeby przynajmniej 50 - 60 % graczy termin turnieju pasował, robiąc go np w godzinach wieczornych, albo powiedzieć sobie wprost - jeżeli Kasparov nie jeździłby na oficjalne turnieje szachowe, też nigdy nie zostałby mistrzem świata, co najwyżej mistrzem swojego dużego pokoju.

No nie wiem pantopodo, to chyba nie jest najlepszy pomysł. IRP polega chyba na czym innym. Jak dla mnie IRP to przede wszystkim to ciągłe umawianie się na mecze, któych i tak nie chce nam się grać, a które rozgrywamy najczęściej pod koniec okresu do rozgywania tych meczy, gdy już lepiej jest zagrać te kilka gier niż dostać walkowera, albo przynajmniej zagrać te mecze i przegrać wszystkie, ale w ten sposób umożliwić komuś innemu zdobycie paru punktów, żeby przenieść się do drugiej ligi, ligi rezerwowych, którzy i tak nic nigdy nie będą z tego mieli. Poza tym lepiej jest rozgrywać setki meczy na długie czasy, siedzieć przez kilka dni na Kurniku, szukając zawodników, bo nie mogą zebrać się raz a dobrze, niż zagrać jeden mecz odrazu z większością. Jeżeli takowa oczywiście będzie w ogóle chciała grać. Tak, musisz to chyba jeszcze przemyśleć, ale jak już coś wymyślisz, to daj mi znać koniecznie.

Pozdrawiam, bad_mojo.

vilumisiek - 2006-12-29, 23:19

Jestem za zniesieniem tychże rozgrywek :twisted:
alicecooper - 2006-12-31, 01:09

zepsuć coś, zlikwidować łatwo, tylko zrobić trudniej
vilumisiek - 2006-12-31, 14:41

Było chyba 9 rund a 7 meczy międzypaństwowych? Poprawcie jeżeli się myle :P
ermijo - 2007-01-02, 19:00

Nie chce ponaglać, ale czas ucieka, mamy juz nowy rok a konkretów jak nie było tak i nie ma :(

Niech ktoś ktoś napisze dokładny program IRP. Przeczytamy, jakieś poprawki sie strzeli i czas zacząć grać...

connex - 2007-01-02, 21:21

Wydaje mi się że o IRP mało kto wie, oprócz członków Stowarzyszenia w X rundzie grało 9 osób (Puholek, Roy, Adif, Łosiu, An_24,Nirvan, Vince, Paveo, no i ja). 2ga sprawa to to, ze za wygraną właściwie zwycięzca nic nie otrzymuje, oprócz meczy międzypaństwowych (zadkich bo zadkich ale zawsze). Nie wiem czy by to przeszło, ale ja widze to tak:

- dla zwycięzcy darmowy udział w turniej w realu (była o tym mowa wczesniej)
- (z tym chyba był by problem) umieszczenie na stronie kurnika/gomoku informacji na temat tych rozgrywek
- (z tym tez) np. dla pierwszej piatki na stronie wsadzic Top 5 tych rozgrywek (tak jak 5ątka turniejowa)
- w turniejach oficjalnych gra o wiele wiecej ludzi niż w IRP, może wprowadzic ranking jak z tur. realnych, cyferki chyba działaja na graczy 
- Internetowa Reprezentacja Polski dobrze brzmi, ale może nie wiem, Puchar Polski, Internetowe MP, bardziej by podziałały?

Nie dawno się pytałem osób, żeby spróbowały w IRP, a oni do mnie z pytaniem „Co to jest?”.
Bez rozpowszechnienia, nie ma sensu ciągnięcia tego dla 25 graczy, z czego polowa nie gra..

Pozdrawiam

angst - 2007-01-09, 00:13

Przeczytaliśmy z Prezesem wypowiedzi (nieliczne) w temacie i każdy przedstawił w skrócie swoją wizję dalszych losów IRP. W wyniku tej konfrontacji powstała wizja ogólna, której sprecyzowanie, a także późniejsza realizacja, należeć będzie do mnie.

Do końca tygodnia opiszę, co nas czeka, na razie mogę napisać w skrócie, że jest to koniec IRP (w dotychczasowej formie), ale mam nadzieję, że będzie równie ciekawie oraz good-games'owo jak do tej pory :D

Kto dotąd nie grał, będzie miał szansę dołączyć. Wiecej szczegółów przedstawię w sobotę/niedzielę.

Pozdrawiam

Angst

alicecooper - 2007-01-09, 05:01

w jakichkolwiek zawodach niezależnie od ich formy liczą się (niekoniecznie w tej kolejności):

1) prestiż
2) podnoszenie umiejętności
3) radość uczestnictwa
4) nagrody

1) irp miało odpowiednią rangę ale ... zwycięzca był tylko 1, natomiast przegranych wielu,
szczególnie dobrzy gracze mogli mało zyskać a dużo stracić przez "głupie" porażki
niektórzy gracze z kolei wolą nabić punkty na kurniku
dlatego prestiż uczestnictwa w żadnym razie nie "udźwignie" irp

2) lepiej jest się umówić z kimś na kurniku na analizę

3) po 10 rundach tylko dla "zatwardziałych" graczy lub nowych

4) nie było

JEDYNą realną zachętą na dzień dzisiejszy jaką widzę jest punkt 4

mało tego nie może to być nagroda tylko dla zwycięzcy ponieważ w obecnych realiach będzie to jedna z kilku (tych samych) osób i nie będzie to żadna zachęta dla ciut słabszych graczy

dlatego postuluję:
1) nagrodę główną dla zwycięzcy
2) premię dla wylosowanego uczestnika irp (takie losowanie mogło by się odbyć na żywo na jakimś turnieju)


uważam że sensowne nagrody to tylko pieniężne a bony na turnieje to tylko zawracanie głowy

w związku z nagrodami można by zrobić irp tylko dla członków stowarzyszenia (albo wpłacających równorzędne wpisowe)

w wypadku nie wprowadzenia nagród a więc pozostawienia obecnego stanu
uprzejmie proszę prezesa i zarząd żeby zostawili irp w spokoju i w rękach tego kto się zna czyli angsta

alicecooper - 2007-01-09, 10:46

PROPOZYCJA REALIZACJI:

1) nie robić IRP w trakcie wakacji ani w czasie zaliczeń na koniec roku
czyli omijamy miesiące czerwiec -wrzesień (6,7,8,9)

2) przyjąć system meczów (czyli taki jak był) (turnieje mamy na zywo i na kurniku)

3) 8 osób w grupie (w ostatniej moze byc inaczej)

4) 2 miesiące na turę (8 osób - mecz co tydzień - 8 tygodni + 1 tydzien na podsumowania itp = 2 miesiace)
konkretne tury widziałbym w miesiącach : 10-11, 12-1, 2-3, 4-5
zaczynające się automatycznie 1 dnia miesiąca (ważna jest pewność i przewidywalność)

5) 6 gier w meczu (4 trochę niereprezentacyjne wyniki, wiecej może być męczące)

vince - 2007-01-09, 14:09

Jezeli byloby 8 graczy w grupie to rozgrywano by 7 a nie 8 kolejek

Generalnie widze to podobnie, jednak mysle ze 4 gry bylyby optymalniejszym wyborem, przypasowaloby wiekszej liczbie osob. Swego czasu zastanawialem sie nawet nad dwoma grami po 30 minut:)

Trzeba tez podjac decyzje czy gramy swap czy swap2, mozna zauwazyc wzrost popularnosci tej drugiej opcji szczegolnie na dluzsze czasy.

No i chyba najwazniejsza sprawa czyli zacheta, motywacja do gry w irp. Najwazniejsze z ustalen alice wydaje mi sie prestiz, ktory wiaze sie z pozostalymi czynnikami. Nagroda powinna byc mozliwosc reprezentowania Polski w prestizowych meczach miedzynarodowych(regularnych np. raz na 2 miesiace), dlatego jak juz mowilem to jest priorytet. Jezeli nie da rady zalatwic zadnych spotkan z innymi krajami, chyba rzeczywiscie pozostaja nagrody pieniezne, ktore sa dosc kontrowersyjne(wtedy nie powinno to sie nazywac juz irp).

Jak koncza sie rozgrywki bez motywacji (meczy, nagrod, cokolwiek) pokazaly ostatnie tury.

Pozdro

angst - 2007-01-15, 00:38

Miałem przedstawić więcej szczegółów, ale się czasowo nie wyrobiłem - przepraszam :roll: Przed opublikowaniem moja wizja musi jeszcze przejść pomyślną weryfikację u władz PSGRiP. Mam nadzieję, że do końca tego tygodnia uruchomimy procedurę zgłaszania do nowych rozgrywek.

W najbliższym czasie (okres około dwumiesięczny) szykują się nam dwa mecze - z Czechami (omówimy szczegóły z Alesem w Bytomiu) i Rumunią (nie będzie już tak gładko jak ostatnio). Być może na mecz uda się namówić także Węgrów.

W tej chwili mogę zdradzić tylko tyle, że trzeba się starać w turniejach w realu i w oficjalnych :)

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2010-07-04, 23:19

W IRP nie gram już któryś rok, więc może nie powinienem w ogóle się wypowiadać w tej kwestii, ale nie przypominam sobie kiedy ostatni raz edycja zakończyła się bez przedłużania terminów, a ostatnio zostało sklasyfikowane 12 osób !!!, pomimo faktu że angst tradycyjnie dawał szansę grać. Dlatego, wykorzystując czas wakacji i zbliżający się turniej w Rzeszowie proponuję omówić tę kwestię, o ile oczywiście angst nie ma nic przeciwko. Przede wszystkim czy IRP ( bez różnicy IPP, ABC czy LOL ) powinno dalej funkcjonować. I tu stare wypowiedzi :

26.12.2006
angst napisał/a:

P.S. Próbuję nadal szukać przeciwników - napisałem stosowny post na forum Euroligi. Mam nadzieję, że przyniesie to jakiś efekt. Bo bez rywali IRP naprawdę traci sens :roll:


Od ostatniego spotkania międzynarodowego minął rok ( w maju 2009 graliśmy z Rosją ), mam nadzieję że nikt nie odbierze tego posta jako ataku, bo nim nie jest, ale na razie nie dzieje się nic ( w czasie wakacji też nic nie ruszy, więc mogę sobie pisać :) ). Attila wymyślił OGTWC, które być może wystartuje na początku września, choć i to pewnie zostanie omówione w czasie trwających od piątku Mistrzostw Europy w Estonii.
Jeśli nie ma spotkań, to co daje IRP ? Post alice'a ( bez daty bo jest wyżej )

alicecooper napisał/a:
w jakichkolwiek zawodach niezależnie od ich formy liczą się (niekoniecznie w tej kolejności):

1) prestiż
2) podnoszenie umiejętności
3) radość uczestnictwa
4) nagrody

1) irp miało odpowiednią rangę ale ... zwycięzca był tylko 1, natomiast przegranych wielu,
szczególnie dobrzy gracze mogli mało zyskać a dużo stracić przez "głupie" porażki
niektórzy gracze z kolei wolą nabić punkty na kurniku
dlatego prestiż uczestnictwa w żadnym razie nie "udźwignie" irp

2) lepiej jest się umówić z kimś na kurniku na analizę

3) po 10 rundach tylko dla "zatwardziałych" graczy lub nowych

4) nie było

JEDYNą realną zachętą na dzień dzisiejszy jaką widzę jest punkt 4


Zatwardziali się powoli wykruszają ( alice i dein nie rozegrali żadnego spotkania ), a nowych jak większość wie - nie ma.

Więc co daje IRP ? Zabicie nudy? Mimo wszystko prestiż lub możliwość podniesienia swych umiejętności ? Chętnie przeczytam wypowiedzi uczestników.

Druga kwestia, jeśli IRP nadal będzie funkcjonować to na jakiej zasadzie ?
Dalej grupy, luźne umawianie się, później reguła 3 days jak w EL ( reguła zwykle wchodzi, gdy częstotliwość rozegranych spotkań jest beznadziejna ) czy też od samego początku bazować na zasadach Euroligi ( tak to np działa u Czechów http://cz.euroleague.cz/php/results.php ).
40 osób wzięło udział w drugiej edycji ! fakt, że można to tłumaczyć chęcią wzięcia udziału w OGTWC ( wątpię jednak by to były ich główne eliminacje ) czy dopiero drugą edycją ( nie znudzili się jeszcze ) ale wygląda to lepiej niż u nas.

Zdaję sobie sprawę, że czas przemija, są ważniejszy sprawy itd, ale jeżeli ktoś nie ma czasu teraz i wie że go mieć nie będzie to sorry, ale po co bierze udział ? Bo przecież nie po to by grać.

angst - 2010-07-04, 23:47

Tradycyjnie możemy o tym pogadać w Rzeszowie. Prawdę powiedziawszy zakładam, że kolejna edycja IRP będzie ostatnią (akurat XIII), a na pewno w aktualnej formie.

Mnie argumenty o braku czasu na zagranie kilku spotkań w kilka miesięcy zwyczajnie śmieszą i (trochę) złoszczą jednocześnie. Gdybym był uczniem podstawówki, to może bym studentom i osobom pracującym uwierzył. Mam wrażenie, że określenie "dla chcącego nic trudnego" dobrze pasuje do sytuacji w IRP. Zupełnie odrębna kwestia to mecze międzynarodowe. Przyznaję, iż po wielu odmowach i odkładaniu w czasie potencjalnych spotkań przez ewentualnych rywali troszkę mi spadła motywacja. Liczę na zmianę w tym zakresie po uruchomieniu Attilowego OTGWC.

Pozdrawiam

Angst

Kubica10 - 2010-07-05, 22:36

zukole napisał/a:
Więc co daje IRP ? Zabicie nudy? Mimo wszystko prestiż lub możliwość podniesienia swych umiejętności ? Chętnie przeczytam wypowiedzi uczestników.

Mi IRP dawał okazję zagrania z najlepszymi graczami. Przynajmniej tak mi się wydawało. Po moim szczęśliwym awansie do grupy A miałem okazje zmierzyć się z czołówką gomoku. I to w zasadzie był dla mnie jedyny powód grania. W normalnych warunkach mało kto z grupy A zagrałby ze mną na Bieniaszach. ;)

A teraz to się zastanawiam czy zagrać w następnej edycji widząc jak słabo jest teraz. I szczerze powiedziawszy nie spodziewam się niczego lepszego. Jak nie trudno zauważyć nie ma żadnych nowych graczy chętnych do gry. Nie ma szału na gomoku, powiem więcej, ogólnie nie ma szału na gry tego typu. Przynajmniej nie u nas.

Czy mam jakiś pomysł na reformy? Nie bardzo. Ciężko jest nakłonić ludzi do grania w gomoku. Pomysł Jasia i Ermijo na rozpowszechnienie chyba padł co było do przewidzenia (Jeżeli jest inaczej to poprawcie mnie). Ogólnie wchodząc na kurnik widuje się ciągle tych samych graczy. Według mnie bólem gomoku jest to, że gra wydaje się z początku banalna, ale gdy człowiek się wkręci okazuje się, że jest trudniejsza niż się wydawało na początku. I to moim zdaniem może zniechęcać.

ermijo - 2010-07-06, 08:51

Kubica10 napisał/a:
Pomysł Jasia i Ermijo na rozpowszechnienie chyba padł co było do przewidzenia (Jeżeli jest inaczej to poprawcie mnie)

To był bardziej pomysł Jasia, który oczywiście poparłem mając nadzieję, że poprze go ktoś jeszcze - i poparli, tylko wciąż widać ilu. Powiedzmy sobie szczerze - to gra indywidualna na wskroś! Jakoś na kurniku mało kto mnie pyta "Słuchaj, jak się gra X open ?". A może inni dostają podobne pytania. Ja natomiast wnioskuję, że popyt na tego typu inicjatywę generują użytkownicy kurnika, sympatycy a prędzej - zapaleńcy gomoku. Więc jeśli ktoś w odpowiednim temacie - choćby ktoś nowy na forum (a z tym jak widzę od lat wciąż kiepsko) - zgłosi prośbę rozszyfrowania pewnego otwarcia, na pewno nie pozostanie bez odpowiedzi. Sytuacja jest taka, że forum głównie odwiedzają osoby mające pojęcie o tej grze - a więc i takie, których nie interesują przygotowane szablony rozwiązań różnych otwarć.

Druga sprawa to ranga, o które wspominał Alicecooper. Miałem się nie wypowiadać w tym wątku, ponieważ nie gram w IRP, choć mógłbym spróbować, ale na innych zasadach i wtedy, kiedy będę czuł się "reprezentantem Polski" - a do tego trzeba meczy z innymi reprezentacjami. Choć sam nie wiem, jaka forma rozgrywek jest ciekawsza niż pojedynki bezpośrednie - może taka, żeby sprawdzać umiejętności graczy w różnych sytuacjach, podpatrywać ich, ale kto m na to czas ... (w końcu Angst sprawdza wyniki meczów IRP :) więc chyba to robi).

Ważna sprawa, która kojarzy mi się z reprezentacją jakiejkolwiek dyscypliny(niech będzie i sportu), sa powołania do niej. Oczywiście mamy asów w Polsce, którzy utrzymują stabilną i wysoką formę już przez wiele lat.

Ok nie ważne. Póki co ze skrótu IRP działa tylko literka "i", ponieważ nie ma rozgrywek "rp". I to nie jest niczyja wina - pozwólmy naturalnie rozwijać się lub dochodzić do regresu tej grze.

zukole - 2010-07-13, 18:57

angst napisał/a:
Tradycyjnie możemy o tym pogadać w Rzeszowie


Skoro nie pogadamy, to zapraszam do dyskusji.

Dochodzi jeszcze jedna kwestia, to jest OGTWC. Jeżeli się odbędzie ( mam nadzieję że ktoś Attilę zapyta w Pardubicach o to ), mianowicie czy IRP będzie miało ( a jeśli tak to jaki ) wpływ na ewentualny skład drużyn.

Kubica10 - 2010-07-13, 22:03

To może ja zacznę. A zatem jestem za wprowadzeniem bardziej surowych i zdecydowanych zmian. Nie może być tak jak jest teraz: Umawiamy się kiedy chcemy, ciągłe przeciąganie terminów, wydłużanie czasu całej tury bo inni jeszcze nie skończyli grać. Według mnie powinniśmy z tego zrezygnować. Jak widać, efektów to raczej nie przynosi.

Pierwsza zmiana jaką proponuję na XIII turę IRP to zrobienie tylko jednej grupy. Podejrzewam, że graczy więcej niż 12-16 nie będzie więc nie widzę sensu na rozdrabnianie się. Jeżeli będzie większe zainteresowanie, to wtedy ok, możemy nad tym podyskutować.

Druga zmiana - ustalenie dokładnych rund i czasu w jakim będzie się odbywać. Powiedzmy dwa tygodnie na rundę. Myślę, że to wystarczająco dużo czasu aby zagrać z kimś jedno spotkanie. Ilość rund powiedzmy, że będzie zależna od ilości graczy. Jeżeli będzie 10 osób - to 9 rund, 16 osób - 15 rund. Drugą opcją może być rozwiązanie z EL, czyli 9 rund (chyba że graczy będzie mniej) i po prostu będziemy losować kto z kim w następnej rundzie. No na tej samej zasadzie jak to działa w EL.

Trzecia - Czas gry.
I tu mam trzy opcje.
1) Zostawiamy tak jak jest czyli 10min na gracza.
2) Zmniejszamy czas na 7 min (Powiedzmy, że XIII tura musi być raczej testową i sprawdzić nowe rozwiązania, nie wyobrażam sobie, że ma być inaczej)
3) Gramy 4 partie w odpowiednich czasach - 1 , 3 , 7 i 10 minut. Wiem, że totalny kosmos i raczej nie możliwe, ale jak już rzucać propozycjami to nawet tymi najmniej prawdopodobnymi.

Cztery - Co zrobić gdy nie dojdzie do pojedynku?
A więc w tej edycji doszło do sytuacji (nie pierwszy zresztą raz), że m.in. Muchal i ja byliśmy chętni do gry a nie jesteśmy sklasyfikowani bo nie dało się namówić innych na mecz i spadamy z Grupy A niekoniecznie z naszej winy.
Przechodząc do setna sprawy.
Oczywiste jest, że Angst nie będzie wstanie sprawdzić kto jakie miał chęci do gry, ale dowody na to, to już tak.
A więc pierwszy 'punkt' dla nas za wykazanie chęci do gry i napisanie i umówienie się tutaj na forum. A resztę widzę tak: możemy robić screeny z dowodem napisania np. priva do gracza z propozycją, screeny że byliśmy na kurniku w czasie w którym się umówiliśmy itp. Absurdalne? Nie koniecznie. Dzięki takim dowodom, Angst będzie mógł z czystym sumieniem postawić komuś walkowera bez żadnych kłótni, odwołań, pretensji.

Piąte
zukole napisał/a:
Dochodzi jeszcze jedna kwestia, to jest OGTWC. Jeżeli się odbędzie ( mam nadzieję że ktoś Attilę zapyta w Pardubicach o to ), mianowicie czy IRP będzie miało ( a jeśli tak to jaki ) wpływ na ewentualny skład drużyn.

Według mnie najlepsi z IRP powinni być brani w pierwszej kolejności do drużyny + oczywiście jeszcze jakiś graczy z czołówki do których mamy pewność, że nie zawiodą.

Szóste - czekam na odzew i propozycje innych. Cholera, gomoku u nas wyraźnie upada i widać to chociażby po takich turniejach w realu (Chociażby teraz Rzeszów...) i trzeba coś z tym zrobić. Reformy są potrzebne i to chyba w tempie ekspresowym.

Chaosu - 2010-07-13, 22:21

. . .Jak dla mnie wszystko jest ok poza tym, że powinny być wypisane nicki irp oraz nicki pod którymi należy szukać graczy na kurniku. W tej obowiązku nie ma i to był dla mnie problem.
bmac - 2010-07-14, 06:31
Temat postu: pewnie tak...
... reformy są potrzebne, ale ich podstawowym założeniem będzie /przynajmniej za mojej kadencji/ NIE NISZCZYĆ tego co już jest i przynosi efekty... czyli pozostaje optymalizacja tych zasobów, które posiadamy, a poruszamy się w dość ograniczonym zakresie możliwości ludzkich, finansowych i na końcu mentalnych. Reforma IRP jest konieczna, ale na 100% nie ekspresowa. Nie znaczy to, iż nie otwieramy się na dyskusję wręcz przeciwnie, zapraszamy do niej wszystkich zainteresowanych. Nawet jeśli argumentacja sprzed lat będzie się powtarzać, to tylko dowód na to, iż pewne problemy nie zostały rozwiązane ani praktycznie, ani tym bardziej teoretycznie w wypracowanych procedurach postępowania. Rozgrywki OGTWC jawią się jako naturalne rozwiązanie celowości, nagrody /skromne, niestety/ można by ustanowić, co więcej...? jeśli chodzi o technikę przeprowadzania zawodów największe doświadczenia ma Angst, z nim dyskutujcie, je zresztą też będę, z drugiej strony...

bmac

bmac - 2010-07-14, 06:43

Kubica10 napisał/a:
... Cholera, gomoku u nas wyraźnie upada i widać to chociażby po takich turniejach w realu (Chociażby teraz Rzeszów...) i trzeba coś z tym zrobić...


... wg mnie nie tyle gomoku upada, ile ciągle oscyluje pomiędzy stanem krytycznym, a minimalnie zadowalającym. Brak nowych członków PSGRiP, brak funduszy, brak stałej, co najmniej kilkunastoosobowej grupy aktywistów to wzajemnie na siebie wpływające negatywy, która czasami ciągną Nas do dołu, jako grupę, społeczność także...
cóż, po raz kolejny powiem głośno: zmieniajmy to na lepsze, próbujmy chociaż...

bmac

maestro - 2010-07-14, 17:39

Sytuację kiedy 15 z 26 uczestników kończy rozgrywki jako nieklasyfikowani trzeba nazwać klęską. Widać że cykl IRP nie spełnia swojej roli (nie wyłania reprezentacji kraju), a do tego w ogóle nie wzbudza zainteresowania wśród wielu grających. Są to po prostu kolejne rozgrywki, podobnie jak EL i NT, które różnią się od pozostałych na niekorzyść trudnościami w samym "dopadnięciu" przeciwników. Brak meczów międzynarodowych dodatkowo umniejsza znaczenie IRP, tak że już mało kto traktuje je poważnie. Mamy EL i NT które toczą się sprawnie i cieszą się przyzwoitą popularnością, może w takim razie zamiast zastanawiać się nad reformą trybu IRP rozważyć sens funkcjonowania rozgrywek cyklicznych jako taki? Może lepiej zawiesić IRP w obecnym kształcie i pomyśleć o krótkich eliminacjach do reprezentacji organizowanych tuż przed meczami międzynarodowymi , np. w formie kilku turniejów na 1-2 miesiące wcześniej?
soul_reaper - 2010-07-14, 20:18

Ja pszedlbym jeszcze dalej i tak jak juz kiedys pisalem, kapitan reprezentacji (aktualnie angst) powinien byc selekcjonerem, ktory biorac pod uwage wyniki (i gre, bo to nie zawsze idzie w parze) w EL, NT czy chociazby wedlug wlasnego widzimisie dobierac sklad rreprezentacji. Wiem, ze wtedy ciazy na takiej osobie na pewno wieksza presja, gdyz nie moze zrzucic z siebie odpowiedzialnosci zaslaniajac sie wynikami IRP, ale przy takiej strukturze graczy jak teraz mamy wydaje mi sie to jedynym sensownym wyjsciem.
Chaosu - 2010-07-14, 20:25

. . .Z drugiej strony nie można wpychać ludzi do reprezentacji na siłę, skoro nie chcą to dlaczego?
Henry - 2010-07-14, 22:03

Zgadzam się z Kubicą co do zrobienia rund jak to jest w EL czy było w IPP, podoba mi się też pomysł Profita z "wakacjami", wprowadziłbym także zasadę z EL, a mianowicie 3(lub mniej) wo oznacza nieklasyfikowanie gracza. Zastanowiłbym się także nad większą reklamą i próbą zwiększenia prestiżu IRP, bo chyba to jest poważnym powodem. W obecnej formie nie podoba mi się strasznie długi czas na rozegranie gier (większość gier rozgrywana jest na początku rundy).
ermijo - 2010-07-14, 23:36

soul_reaper napisał/a:
a pszedlbym jeszcze dalej i tak jak juz kiedys pisalem, kapitan reprezentacji (aktualnie angst) powinien byc selekcjonerem, ktory biorac pod uwage wyniki (i gre, bo to nie zawsze idzie w parze) w EL, NT czy chociazby wedlug wlasnego widzimisie dobierac sklad rreprezentacji.


Ja też wyrażałem takie zdanie. Angst + jakiś często-bywalec kurnika - czyli pomocnik Kapitana :) A zresztą trójca z turnieju NT byłaby jak najbardziej kompetentna do takiego zespołu selekcjonerów.
Bo co z tego, jeśli ktoś gra dobrze, ale zupełnie w dupie ma IRP czy nawet inne ograniczone sztywnymi regułami rozgrywki ? A ze statystyki zainteresowania ostatniej edycji IRP wynika, że takich osób jest najwięcej.
Kapitan powołuje 20 reprezentantów - według wspólnego uznania jego i pomocników.

IRP ma długą historię i mogę zaryzykować tezę, że dawniej te rozgrywki miały charakter rywalizacji i motywacji do gomoku(własne analizy analizy). A był to okres, na który dziś patrzymy jako raczkowanie gomoku(nie wspominając o swap2).

Przy doborze kadry brałbym równiez pod uwagę sugestie forumowiczów czyli np. moje.

Kubica10 - 2010-07-22, 22:33

maestro napisał/a:
Widać że cykl IRP nie spełnia swojej roli (nie wyłania reprezentacji kraju), a do tego w ogóle nie wzbudza zainteresowania wśród wielu grających. Są to po prostu kolejne rozgrywki, podobnie jak EL i NT, które różnią się od pozostałych na niekorzyść trudnościami w samym "dopadnięciu" przeciwników.

No bo właśnie nie ma meczów międzynarodowych. Nie wiem na ile trudno umówić takie spotkanie, ale na pewno jest to do zrealizowania. Nie chce mi się wierzyć, że nie dałoby się umówić 1,2 meczów międzypaństwowych rocznie (Chodzi mi to oczywiście o bardziej profesjonalne mecze, czyli minimum 15min na zawodnika, czołówka krajowa itp.)
maestro napisał/a:
Mamy EL i NT które toczą się sprawnie i cieszą się przyzwoitą popularnością, może w takim razie zamiast zastanawiać się nad reformą trybu IRP rozważyć sens funkcjonowania rozgrywek cyklicznych jako taki? Może lepiej zawiesić IRP w obecnym kształcie i pomyśleć o krótkich eliminacjach do reprezentacji organizowanych tuż przed meczami międzynarodowymi , np. w formie kilku turniejów na 1-2 miesiące wcześniej?

Nie jestem za rozwiązaniem aby wycofać IRP. Będę nadal bronił swojego zdania, że jest to bardzo dobry sposób na stałe i regularne potwierdzanie swoich umiejętności.
A poza tym, jak sobie wyobrażasz takie eliminacje przez meczowe? Ile osób będzie miało prawo przystąpić do tych eliminacji? Bo na przykład jak zgłosi chęci np. 30 osób to co wtedy? Skąd czas aby wyłonić najlepszych? Nie wyobrażam sobie tego i uważam, że przy takim sposobie ktoś zawsze będzie pokrzywdzony, albo wyjdzie na tym gorzej.
Cytat:
Ja pszedlbym jeszcze dalej i tak jak juz kiedys pisalem, kapitan reprezentacji (aktualnie angst) powinien byc selekcjonerem, ktory biorac pod uwage wyniki (i gre, bo to nie zawsze idzie w parze) w EL, NT czy chociazby wedlug wlasnego widzimisie dobierac sklad rreprezentacji.

I mogłoby dochodzić do absurdów tego typu, że kapitan powie: "Jesteś najlepszy, ale Cie nie lubię i nie grasz. Ha." Nie mówię tu teraz o Piotrku (Mam nadzieje, że mogę mimo młodszego wieku jednak zwracać się po imieniu ;) ) tylko piszę ogólnie. Jednak osoba nie powinna decydować o całej reprezentacji i wyborze jej. Nie wiem czy ktoś nawet by się tego podjął. Przeglądać wszystkie mecze każdego gracza? Zdajesz sobie sprawę ile to byłoby roboty gdyby chętnych było np. 20,30? Bo ja nie.
Henry napisał/a:
wprowadziłbym także zasadę z EL, a mianowicie 3(lub mniej) wo oznacza nieklasyfikowanie gracza.

Bardzo dobry pomysł, popieram. Proponowałbym zrobić ogólną dużą listę wszystkich proponowanych zmian i później jakieś mini głosowanie/ankieta co mogłoby przejść, a co nie.
ermijo napisał/a:
Bo co z tego, jeśli ktoś gra dobrze, ale zupełnie w dupie ma IRP czy nawet inne ograniczone sztywnymi regułami rozgrywki ?

No to taki gracz o grze w reprezentacji może sobie pomarzyć. Przynajmniej moim zdaniem.

Ogólnie odnoszę wrażenie, że wszyscy mają gdzieś to całe IRP (Z poza małymi wyjątkami) albo to może po prostu wina okresu wakacyjnego.

crosslet - 2010-07-23, 08:58

Kubica10 napisał/a:

Ogólnie odnoszę wrażenie, że wszyscy mają gdzieś to całe IRP (Z poza małymi wyjątkami) albo to może po prostu wina okresu wakacyjnego.


Też chciałbym aby mój okres wakacyjny trwał cały rok ;)

angst - 2010-07-23, 10:42

Mam wrażenie, że dyskusja nieco przystopowała, zatem postaram się odnieść do dotychczasowych postów w najbliższym czasie.

Pozdrawiam

Angst

Henry - 2010-07-23, 10:48

A może coś w systemie pucharowym? :) Zawsze nie mogę się doczekać play - offów w LM, może takie coś bardziej by się podobało i zarazem trzeba by się trzymać określonych terminów, ale taki system ma taką wadę, że przy małym zainteresowaniu ktoś mógłby dojść wysoko nie grając żadnego meczu. Sam już nie wiem.
rakdar - 2010-07-24, 18:12

Sporo osób sugeruje, aby przejść na system EL. Czesi prowadzą swoje rozgrywki w tym systemie.

Cytat z 2006r
angst napisał/a:
Nie mamy też takiej stronki jak EL (być może jest to do przeskoczenia).

Znacie się z kolegami z Czech. Pytanie podstawowe - czy możliwe jest "pożyczenie" od nich tej strony? Jeśli tak, to przejdźmy na system EL. Rozgrywki prowadzone by były na tej stronie, byłoby jasno i przejrzyście.

P.S. Jeden z lepszych tekstów jakie słyszałem - kilka dni temu w tv kompletnie pijany na materacu do ratownika: ja się jeszcze nigdy w życiu nie utopiłem.

Rozstrzelać na miejscu :)

Kubica10 - 2010-07-25, 15:09

rakdar napisał/a:
Pytanie podstawowe - czy możliwe jest "pożyczenie" od nich tej strony? Jeśli tak, to przejdźmy na system EL. Rozgrywki prowadzone by były na tej stronie, byłoby jasno i przejrzyście.

A co za problem zrobić własną stronkę i prowadzić tam wyniki/rozpiski/terminarze itp?
Są już strony które oferują od razu gotowy panel admina i wystarcza trochę zabawy i będzie gotowe.

iec - 2010-07-26, 10:58

Kubica10 napisał/a:
rakdar napisał/a:
Pytanie podstawowe - czy możliwe jest "pożyczenie" od nich tej strony? Jeśli tak, to przejdźmy na system EL. Rozgrywki prowadzone by były na tej stronie, byłoby jasno i przejrzyście.

A co za problem zrobić własną stronkę i prowadzić tam wyniki/rozpiski/terminarze itp?
Są już strony które oferują od razu gotowy panel admina i wystarcza trochę zabawy i będzie gotowe.


Like Rakdar says it is possible to use the same system with pages and database clone as EL.
There already exists:
czech/slovak cz.euroleague.cz
romanian ro.euroleague.cz (atm dead due to inactivity)

So if you make an agreement with Ales and PavelR, it can be done (pl.euroleague.cz).
i

Kubica10 - 2010-08-01, 20:39

Henry napisał/a:
A może coś w systemie pucharowym?

Pod względem dramatyzmu może i ten system byłby powiedzmy ciekawy, ale czy pod względem sprawiedliwości? Sam podałeś właśnie, że ktoś mógłby zajść wysoko nie grając w ogóle, a ktoś mógłby w każdej rundzie trafiać na czołowych graczy. No i pojawia się pytanie - jak z takiego systemu wybrać graczy? Pierwszych czterech? A jeżeli na nieszczęście dwóch najlepszych spotka się w 1 rundzie?
Oczywiście gdybam, ale także staram się szukać najlepszego rozwiązania.
angst napisał/a:
Mam wrażenie, że dyskusja nieco przystopowała, zatem postaram się odnieść do dotychczasowych postów w najbliższym czasie.

Czekam(y) Angst :-) W końcu ty jesteś kapitanem i jestem ciekaw Twojej wizji tego wszystkiego.

Ostatnio naszła mnie też myśl (Być może absurdalna), że ludzie trochę boją się grać w IRP z powodu takiego, jakby... podwyższonego poziomu - chodzi mi o to, że jeżeli wchodzę na forum, widzę temat - Kodeks Reprezentanta, to sam chyba też bym się przestraszył i raczej nie grał. Uznałbym, że jest to coś wyższego, nieosiągalnego wręcz.
Może trzeba nakłonić graczy bardziej na luzie? Wytłumaczyć dokładne zasady itp. ale z jakąś odrobiną dystansu do tego?
Hm...

Henry - 2010-08-01, 20:50

Zgadzam się, że potrzeba większej reklamy, trzeba również zapraszać osoby o niższym poziomie gry (żółty, zielony), sam zaczynałem grę w IPP będą żółtkiem i wiem, że nic tak nie motywuje jak wyrównany mecz z jakimś redem.
zukole - 2010-08-01, 22:27

Kubica10 napisał/a:
Ostatnio naszła mnie też myśl (Być może absurdalna), że ludzie trochę boją się grać w IRP z powodu takiego, jakby... podwyższonego poziomu - chodzi mi o to, że jeżeli wchodzę na forum, widzę temat - Kodeks Reprezentanta, to sam chyba też bym się przestraszył i raczej nie grał


punkt z Kodeksu :

angst napisał/a:
Każdy Reprezentant ma obowiązek:
(...)
- interesować się sprawami Reprezentacji, przeglądając forum.gomoku.pl przynajmniej raz w tygodniu (zalecane odwiedzanie codzienne).


Może zmienić treść tego punktu, bo chyba rzeczywiście budzi strach ( Angst )

angst - 2010-08-02, 22:18

Kubica10 napisał/a:
angst napisał/a:
Mam wrażenie, że dyskusja nieco przystopowała, zatem postaram się odnieść do dotychczasowych postów w najbliższym czasie.

Czekam(y) Angst :-) W końcu ty jesteś kapitanem i jestem ciekaw Twojej wizji tego wszystkiego.

Przepraszam bardzo wszystkich oczekujących na moją wypowiedź, ale trochę inaczej wyobrażałem sobie swój wyjazd urlopowy, szczególnie pod kątem wolnego czasu i dostępu do Internetu.

Wszystkie dotychczasowe wypowiedzi przeczytałem, ale chciałbym je sobie jeszcze odświeżyć, gdyż będę się starał odnieść do większości z nich. Zanosi się na długi post, ale postaram się streszczać i mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu będę w stanie go opublikować.

Pozdrawiam

Angst

angst - 2010-08-09, 22:25

Prawie 4 lata minęły od czasu, gdy Utratos, po objęciu funkcji Prezesa Stowarzyszenia, założył ten temat, a jak widać część postawionych przez niego wówczas pytań nadal wymaga odpowiedzi. Cieszy mnie bardzo, iż pomimo znikomego zaangażowania graczy w samą grę, część osób wykazuje przynajmniej zainteresowanie celem i formą rozgrywek IRP.

Jednocześnie mam wrażenie, iż większość pytań znalazła już wcześniej swoje odpowiedzi, niemniej jednak na pewno warto temat odświeżyć, choćby ze względu na fakt ich rozproszenia w różnych tematach, a dla niektórych, zwłaszcza tych, którzy są z nami od niedawna, będzie to pewnie (interesująca?) nowość.

Dla porządku zacznę może od pytań ówczesnego Prezesa PSGRiP:
Utratos 18-12-2006 napisał/a:

Pod spodem umieściłem 5 kluczowych pytań na jakie wspólnie powinniśmy odpowiedzieć.

1. Czy kontynuować rozgrywki w obecnej formie?
2. Czy należy zmienić system rozgrywek i wprowadzić nowy oparty na np. turniejach prywatnych?
3. Czy należy zmienić system umawiania spotkań na taki jak np. jest w eurolidze?
4. Czy IRP powinna być oddzielona od rozgrywek internetowych i wyłaniana na innej podstawie( np. wyników w „realu”)?
5. Co innego można poprawić w celu podniesienie prestiżu rozgrywek i zachęcenia do gry większej ilości graczy?

Moja ówczesna odpowiedź była następująca (wytłuszczenia wstawione aktualnie):
Angst 26-12-2006 napisał/a:


1. Czy kontynuować rozgrywki w obecnej formie?

Wydaje się, że aktualna forma rozgrywek się wyczerpała. Tak naprawdę uważam, iż forma nie jest jednak najważniejsza, a zaangażowanie graczy, ich podejście i chęć uczestnictwa. Forma rozgrywek to rzecz wtórna, aczkolwiek oczywiście lepiej jeśli będzie dla uczestników atrakcyjna.

2. Czy należy zmienić system rozgrywek i wprowadzić nowy oparty na np. turniejach prywatnych?

Pytanie powiązane z pytaniem nr 1. Jestem przeciwny turniejom prywatnym. Dosyć ciężko to koordynować, a ponadto wydaje się, że nie byłoby to obiektywne (różni uczestnicy w różnym czasie, wpływ losowości na dobór przeciwników, itd.).

3. Czy należy zmienić system umawiania spotkań na taki jak np. jest w eurolidze?

System umawiania podobny do EL byłby dość ciekawym rozwiązaniem, ale pytanie brzmi na ile praktycznym. Należałoby to nadzorować na bieżąco - nie wiem, czy jedna osoba mogłaby to ogarnąć. Nie mamy też takiej stronki jak EL (być może jest to do przeskoczenia).

4. Czy IRP powinna być oddzielona od rozgrywek internetowych i wyłaniana na innej podstawie( np. wyników w „realu”)?

IRP nie powinna być oddzielona od rozgrywek internetowych, gdyż jak na razie mecze rozgrywane są w Internecie. Oczywiście rozsądne wydaje się wyjście poza same rozgrywki IRP przy ustalaniu składu drużyny na mecze międzynarodowe.

5. Co innego można poprawić w celu podniesienie prestiżu rozgrywek i zachęcenia do gry większej ilości graczy?

To pytanie jest najbardziej istotne. Ciekawym rozwiązaniem jest premiowanie zwycięzcy IRP np. poprzez darmową grę w turniejach w realu lub inna gratyfikacja. Niestety samo zwycięstwo wydaje się w dzisiejszych czasach mało interesujące, a gra dla kraju nie jest wystarczającym prestiżem.

Dodatkowo wyjaśniłem wówczas:
Angst 26-12-2006 napisał/a:

Kiedy zakładałem IRP miałem całkiem inne podejście. Wydawało mi się, iż gra dla kraju to zaszczyt i każdy chciałby go dostąpić. Nie chciałem też, aby decyzje o składzie podejmowane były przez jedną osobę (po pierwsze unika się w ten sposób niepotrzebnej krytyki, a po drugie zapewnia to obiektywizm). Zapewniały to rozgrywki IRP, gdzie grając każdy z każdym łatwo można było wyłonić pierwszy skład i zaplecze. Ponadto była też inna dobra strona - uczestnictwo w IRP pokazywało komu naprawdę zależy, kto nie miał czasu na kilka pojedynków w miesiącu, raczej nie bardzo pasował do IRP. Dodatkowo wymagałem przesłania zgłoszenia - co pozwalało odsiać osoby anonimowe i uniknąć niepotrzebnej, a możliwej, kompromitacji narodowych barw. Praktycznie większość osób, które zagrały w meczach międzynarodowych znam osobiście :)

Kolejne kwestie:
Zukole 05-07-2010 napisał/a:

Więc co daje IRP ? Zabicie nudy? Mimo wszystko prestiż lub możliwość podniesienia swych umiejętności ? Chętnie przeczytam wypowiedzi uczestników (…) jeśli IRP nadal będzie funkcjonować to na jakiej zasadzie ?

Peaceman, co prawda 19-12-2006, ale jednak słusznie napisał/a:

Osobiście uważam, że takie rozgrywki internetowe są niezbędne do promowania gomoku i podniesienia prestiżu samej gry. Niezależnie od formy była i mam nadzieje że będzie to szansa rozegrania ciekawych pojedynków z najlepszymi zawodnikami w kraju.

Maestro 14-07-2010 napisał/a:

Widać że cykl IRP nie spełnia swojej roli (nie wyłania reprezentacji kraju), a do tego w ogóle nie wzbudza zainteresowania wśród wielu grających. Są to po prostu kolejne rozgrywki, podobnie jak EL i NT, które różnią się od pozostałych na niekorzyść trudnościami w samym "dopadnięciu" przeciwników.

Przypomnę tylko, że:
Angst 24-02-2009 napisał/a:

Mam wrażenie, że w toku dyskusji zapomina się o genezie IP(R)P. Celem IRP są rozgrywki, na podstawie których Selekcjoner ma podejmować decyzje odnośnie powołań na mecze międzynarodowe.

Czyli częściowo spełnia. Na razie nie zamierzam odejść od systemu powołań, o którym piszę poniżej.
Maestro 14-07-2010 napisał/a:

Brak meczów międzynarodowych dodatkowo umniejsza znaczenie IRP, tak że już mało kto traktuje je poważnie.

Zgadzam się w pełni z powyższym:
Angst 24-02-2009 napisał/a:

Gdyby nie mecz w Cieszynie w ogóle nie byłoby w minionym roku takiego meczu. Uważam, że pewnym rozwiązaniem byłoby przywrócenie zasady, iż tylko uczestnicy rozgrywek IRP mogą reprezentować Polskę, co przynajmniej dla części osób powinno być dodatkową zachętą do gry.

Niezależnie od ewentualnej reformy rozgrywek priorytetem dla mnie jest wypracowanie takich rozwiązań, aby rozgrywać jak najwięcej spotkań (optymalnie chyba 6-8 w roku). To wpłynie na zainteresowanie rozgrywkami, a przy okazji na frekwencję.

Niestety, namówienie jakiejś ekipy na mecz nie jest wbrew pozorom łatwe.

Takie są fakty, co nie znaczy, że nie trzeba próbować:
Angst 26-05-2009 napisał/a:

Od początku moim celem jest rozpropagowanie idei spotkań międzynarodowych, aby po okrzepnięciu ich formuły i wyłonieniu Kapitanów/Selekcjonerów (Autickocz, Blackdragon, Attila, Spartak i inni) podjąć próbę organizacji Ligi Narodów (nazwa robocza), czyli odpowiednika EL dla państw. Moim zdaniem byłyby to rozgrywki o ciężarze gatunkowym o jeden poziom wyżej niż Euroliga, również drużynowe, jednak ze świadomością reprezentowania kraju - mimo niszowości gry aspektem niemożliwym do pominięcia.

Moim zdaniem na razie trzeba się skupić na pomocy Attili przy OGTWC, a potem wrócić do idei Ligi Narodów.
Zukole 13-07-2010 napisał/a:

Dochodzi jeszcze jedna kwestia, to jest OGTWC (…) czy IRP będzie miało ( a jeśli tak to jaki ) wpływ na ewentualny skład drużyn.

Soul 14-07-2010 napisał/a:

Ja pszedlbym jeszcze dalej i tak jak juz kiedys pisalem, kapitan reprezentacji (aktualnie angst) powinien byc selekcjonerem, ktory biorac pod uwage wyniki (i gre, bo to nie zawsze idzie w parze) w EL, NT czy chociazby wedlug wlasnego widzimisie dobierac sklad rreprezentacji. Wiem, ze wtedy ciazy na takiej osobie na pewno wieksza presja, gdyz nie moze zrzucic z siebie odpowiedzialnosci zaslaniajac sie wynikami IRP, ale przy takiej strukturze graczy jak teraz mamy wydaje mi sie to jedynym sensownym wyjsciem

W zasadzie odpowiedziałem na te pytania/pomysły "nieco" wcześniej tutaj:
Angst już 26-12-2006 napisał/a:

Na tym etapie dyskusji powinniśmy sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie - Kapitan czy Selekcjoner? Jeśli nadal Kapitan - to jemu powinno się pozostawić decyzję o kształcie rozgrywek i zarządzanie nimi, ale decyzje byłyby obiektywne, na podstawie rozgrywek IRP.

Jeśli Selekcjoner, to decyzje podejmowane subiektywnie i jednoosobowo - wówczas do ustalenia pozostałoby na jakiej podstawie (np. odejście od IRP i Liga Gomoku + turnieje oficjalne + turnieje w realu + znajomość graczy z Kurnika). (…) W obecnej sytuacji optowałbym mimo wszystko za Selekcjonerem.

I tutaj:
Angst 15-03-2010 napisał/a:

Mając na uwadze zbliżające się Drużynowe Mistrzostwa Świata chciałbym napisać kilka słów o zasadach wyboru graczy do Reprezentacji Polski.

Generalnie miejsca w Kadrze A mogą być pewne osoby z pozycji 4-6 (zależnie od parametrów danego spotkania/turnieju) Grupy A IRP, a także inni gracze, na podstawie wyników osiąganych w: turniejach na żywo, rozgrywkach Euroligi, turniejach NT, wcześniejszych meczach Reprezentacji. O ostatecznym wyborze składu do gry będę każdorazowo decydował mając na uwadze wymienione powyżej czynniki.

Mając na uwadze powyższe otwartą kwestią pozostaje forma rozgrywek Eliminacji do IRP, na co zwrócił poniekąd uwagę Maestro:
Maestro 14-07-2010 napisał/a:
Mamy EL i NT które toczą się sprawnie i cieszą się przyzwoitą popularnością, może w takim razie zamiast zastanawiać się nad reformą trybu IRP rozważyć sens funkcjonowania rozgrywek cyklicznych jako taki? Może lepiej zawiesić IRP w obecnym kształcie i pomyśleć o krótkich eliminacjach do reprezentacji organizowanych tuż przed meczami międzynarodowymi , np. w formie kilku turniejów na 1-2 miesiące wcześniej?

Do końca miesiąca chciałbym ustalić ostateczną formę rozgrywania XIII tury Eliminacji do IRP. Niewykluczone, że odbędą się one na zasadach analogicznych do ostatniej edycji, ale prawie na pewno wprowadzę kolejki i system umawiania na spotkania od początku edycji. Na rewolucyjne zmiany (jak np. całkowita rezygnacja z Eliminacji do IRP…) przyjdzie czas po zakończeniu XIII edycji.

Wydaje mi się, że udzieliłem wyczerpujących wyjaśnień jeżeli chodzi o kwestie ogólne, także czekam teraz na Wasze ewentualne pytania oraz propozycje odnośnie formy rozgrywek.

Dodam jeszcze na zakończenie, iż aktualnie priorytetem będzie dla mnie zorganizowanie do końca roku 2-3 spotkań międzynarodowych, a w przypadku rozegrania OGTWC start polskiej reprezentacji i uzyskanie jak najlepszego wyniku.

W drugiej kolejności skupię się na poszukiwaniu „asystenta”, który byłby dla mnie pomocą przy ustalaniu składu, a być może w niedługim czasie mógłby zająć w ogóle moje miejsce. Czekam na (poważne) zgłoszenia od zainteresowanych osób :)

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2010-08-09, 23:02

Więc w sprawie odpowiedzi na pytanie "co daje IRP ?" wychodzi że rywalizację z najlepszymi ( choć maestro słusznie napisał że nie wzbudza to zainteresowania wśród wielu grających ) oraz bazę w kwestii powołań na mecz ( tylko że tych meczów nie ma ). Czyli teoretycznie coś daje, a w praktyce nie.

W kwestii OGTWC -
angst napisał/a:
Generalnie miejsca w Kadrze A mogą być pewne osoby z pozycji 4-6
W grupie A poprzedniej rundy sklasyfikowano trzech graczy, więc zapowiada się interesująco :) .

Co do formy - jak kolejki i system umawiania się ( zakładając że również runda nie będzie przedłużana :0 ) to walkowerów
z racji terminu jesiennego będzie pewnie tylko MINIMALNIE MNIEJ niż obecnie, jako że wymagać to będzie większej aktywności na forum.

Nie są to pytania czy propozycje, ale mimo wszystko chyba przydatne.

angst - 2010-08-09, 23:59

Pisałem przecież, że priorytetem jest zorganizowanie meczów i jeśli się to uda, to na pewno wpłynie pozytywnie na chęć gry, zwłaszcza przy aktualnych kryteriach powołań. Jeżeli nie jest dla kogoś zachęcająca do udziału możliwość gry w reprezentacji, to prawdę powiedziawszy nie zależy mi na uczestnictwie takiego gracza, więc nie jest to moim zdaniem problem.

Liczę, że OGTWC się odbędzie i spowoduje wzrost zainteresowania tematem reprezentacji.

Trzech graczy było sklasyfikowanych w Grupie A. Jest jeszcze Grupa B, a nie mylcie Kadry A z Grupą A, bo to zupełnie co innego.

Podstawowym celem IRP jest "baza powołań", a możliwość gry z najlepszymi może być dodatkową zachętą (nie tylko w Eliminacjach do IRP, ale także w późniejszych meczach międzynarodowych). Jeżeli "najlepsi" nie będą skłonni grać w Eliminacjach, to "słabszym" będzie łatwiej dostać się do Kadry A i meczów z Attilą, Kedlubem...

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2010-08-10, 00:36

W normalnych warunkach kadra A = grupa A + dzikie karty. Może się mylę, ale dawniej o ile termin pasował grali zawodnicy grupy A, nie B i nie dawnej C .
angst - 2010-08-10, 07:48

Zdarzało się, że powoływani byli gracze z Grupy B, a podejrzewam (nie mam 100%-owej pewności), że w kilku przypadkach zagrali też zawodnicy z niższych grup. Niestety z frekwencją w trakcie samych meczów też czasem nie bywało różowo.

Pozdrawiam

Angst

Henry - 2010-08-10, 19:49

A co z tą stronką na bazie EL? Skoro Iec mówi, że da radę można by coś pokombinować.
angst - 2010-08-23, 20:54

Stronka jest chyba przygotowana stricte pod system szwajcarski. Być może uda się z niej skorzystać w XIV edycji.

Jest cisza na temat OGTWC, zatem zaczynam poszukiwania sparingpartnerów...

Pozdrawiam

Angst

Kubica10 - 2010-10-08, 11:46

Bawimy się dalej w IRP czy nie ma już chętnych do grania i XII tura była ostatnią? : - )
angst - 2010-10-18, 23:27

Kolejna tura IRP wystartuje 8 listopada. Na początku przyszłego tygodnia ogłoszę zasady jej rozgrywania (chciałbym je poprzeć bezpośrednimi konsultacjami z graczami).

Niestety, kwestia umawiania spotkań międzynarodowych wygląda gorzej, niż się spodziewałem. Zaobserwowałem kryzys gomoku na Węgrzech i w Rumunii, więc pozostaje próba umówienia meczu z Czechami i Rosją (widzicie innych kandydatów?).

Jeżeli chodzi o OGTWC, z ostatniej korespondencji w tej sprawie wnioskuję, że najbardziej prawdopodobne jest ich rozegranie dopiero w 2011 r. (wynika to po części z braku czasu u Attili, ale chyba głównie z niezadowalającej reakcji, a raczej w zasadzie jej braku, innych krajów). W związku z tą sytuacją zaproponowałem swoją ideę GLoN (Gomoku League of Nations), jednak i tu reakcje były nieliczne (jedynie wstępna deklaracja Estonii i Węgier, zainteresowanie Alesa), więc raczej też jest to melodia przyszłości.

Na razie pozostaje nam zatem próbować organizować mecze Reprezentacji poprzez indywidualne ich umawianie, a oprócz tego EL i NT.

Niezależnie od powyższego zachęcam do odświeżenia sobie ostatnich postów w tym temacie. Generalne założenia pozostają bez zmian.

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2010-10-18, 23:53

Czas zrewanżować się Rosjanom :twisted:

angst napisał/a:
zaobserwowałem kryzys gomoku na Węgrzech


Jednakże według rosyjskiego forum wstępnie w styczniu 2011 Rosja gra z Węgrami :wow:

angst - 2010-10-19, 00:07

Ano czas się zrewanżować :] zaś temat meczu Rosja-Węgry zbadać. Dzięki za cynk!

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2010-10-19, 00:08

Źródło - http://tnij.org/iorp
angst - 2010-11-05, 10:46

Przepraszam, że tak późno o tym piszę, ale zdecydowałem o przeniesieniu startu nowej edycji IRP na 29 listopada. Jak wcześniej wspominałem, chciałbym omówić formę rozgrywek z potencjalnymi uczestnikami, a idealną okazją będzie MP w Krakowie.

Ponadto nie byłoby najlepszym rozwiązaniem nałożenie na siebie startu IRP z EL.

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2011-02-05, 16:08

zukole napisał/a:
Jednakże według rosyjskiego forum wstępnie w styczniu 2011 Rosja gra z Węgrami :wow:


Poprawka. Negocjacje trwają, za 2 minuty odbędzie się pierwszy turniej kwalifikacyjny do drużyny rosyjskiej :) . W ciągu 20 dni od założenia tematu na vkontakte napisano 171 postów, niektóre strasznie długie ( u nas jak to wygląda ? :| ).

Plusem może być to, że kilkakrotnie pisano o możliwości zagrania takiego spotkania z nami, jak i Czechami więc jak widać Rosjanie też chcą ożywić trochę rozgrywki międzypaństwowe :)

angst - 2011-02-06, 12:01

U nas wygląda to tak, że nie ma potrzeby pisać kilkudziesięciu postów, aby zagrać mecz, o ile tylko jest przeciwnik :)

Niestety, ale z tym znajdowaniem jest najgorzej. Ostatnio powoływali się na wcześniej już umówiony z kimś mecz, po którym mają zagrać z nami :) Tylko, że te wcześniej umówione mecze przeważnie w ogóle nie są umówione i trwają jakieś negocjacje :)

Generalnie mam wrażenie ogromnego lenistwa w świecie gomoku. Wydaje się, że EL to szczyt marzeń wszystkich graczy, a wszelka aktywność poza (OGTWC, GLoN, EL All-Star Game, etc.) zdaje się być traktowana z niezrozumieniem (a najczęściej w ogóle nie jest traktowana :evil: ) :roll:

Chyba nie pozostaje nic innego jak personalne zaczepki ;)

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2011-12-03, 21:58

Po zakończeniu spotkania z Rosją staraliśmy się prowadzić dyskusję na temat zmiany systemu powołań na mecze reprezentacji. Obecnie gracze są powoływani ze względu na wyniki w IRP ( Internetowa Reprezentacja Polski !), turniejach w realu, Euroligi, cyklu Nowego Turnieju (NT) oraz turniejów oficjalnych. W czasie tych rozmów padła kwestia przestawienia się na system "rosyjski", mianowicie wykorzystanie turniejów kwalifikacyjnych.
Rosjanie mieli ich trzy, z każdego powołanie otrzymywali "medaliści", pozostałe 5 miejsc zostało zajętych w inny sposób ( 3 dzikie karty, zwycięzca Rustournament + dokooptowany gracz najlepszej rosyjskiej drużyny z rozgrywek Euroligi zeszłorocznego sezonu )

Zwracam się z pytaniem - Czy uważacie że rozegranie turnieju/turniejów kwalifikacyjnych w rozsądnym czasie przed spotkaniem międzypaństwowym jest lepszym rozwiązaniem niż branie pod uwagę wyniki IRP ?

Zapraszam do dyskusji :wink:

Joyoman - 2011-12-03, 22:55

Uważam, że to jest dobry pomysł. Na powołanie miałoby szansę bardzo dużo graczy.
Dobra myśl zukole :)

truskawek - 2011-12-03, 23:49

W IRP może grać dużo graczy. Do tego trzeba prezentować równy poziom przez dłuższy okres czasu. Mniej jest przypadku w tym wszystkim.
ermijo - 2011-12-04, 09:08

Uważam, że selekcjoner powinien mieć wolną rękę, kogo powołać. Niestety wiązałoby to się z bardzo czynnym podglądaniem graczy - Euroliga, NT, gry rankingowe i towarzyskie w zależności od przeciwnika i parametrów(+ oczywiście gry w realu). W tym sensie - Angst mógłby pełnić rolę Prezesa IRP a funkcję selekcjonera wybierałoby Walne raz na jakąś kadencję. W przypadku braku selekcjonera, jego obowiązki przejmowałby Prezes IRP.

Moja propozycja wcale nie wyklucza rozgrywek IRP w jakimkolwiek kształcie (można by je porównać do spotkań towarzyskich), ale selekcjoner posiadałby autonomię w tworzeniu teamu.

maestro - 2011-12-04, 10:25

IRP ma niewiele wspólnego z wyłanianiem kadry do reprezentacji, pisałem już dłuższy czas temu że to podobnie jak NT czy EL kolejne rozgrywki cykliczne, przez jednych traktowane bardziej poważnie, a przez innych mniej. Kwalifikacje wydają się najlepszym rozwiązaniem, ci którym zależy i którzy są w dobrej formie po prostu przyjdą na niedługi czas przed meczem i udowodnią, że zasługują na grę. Obecny system sprzyja niestety pomeczowym kłótniom w stylu "X został powołany a Y nie" "dlaczego pominięto Z?!" etc.
angst - 2011-12-04, 10:51

Dyskusji w temacie IRP nigdy za wiele. Jestem kapitanem/selekcjonerem już około 7 lat (możliwe, że już za długo) i mam za sobą wiele takich dyskusji.

Przed jej kontynuowaniem chciałbym, aby każdy zadał sobie kilka pytań:

- czy przegraliśmy z Rosją przez zły system kwalifikacyjny?
- czy każdy podszedł do wczorajszego meczu w 100% poważnie?
- czy niezależnie od systemu kwalifikacyjnego byliśmy w stanie wystawić naprawdę silniejszy skład?
- czy w Reprezentacji powinien grać każdy, kto się zgłosi i gra wystarczająco dobrze (ale np. zachowuje się nagannie w innych rozgrywkach, ma różne sprawy na sumieniu albo nie wiadomo, czy w ogóle istnieje)?
- czy w Reprezentacji powinny być "dzikie karty", czy też najsilniejsi (obiektywnie) gracze nie powinni być powoływani przez np. brak udziału w kwalifikacjach, a tym samym wyniki meczów nie mają znaczenia?

Po zwycięstwie chwali się dobór graczy (nawet jak przed meczem był krytykowany), a po porażce dobór graczy uznaje się za decydujący. To ma oczywiście sens, ale jak się potraktuje to jako jedyny czynnik, to zapomnimy w ogóle o innych aspektach.

Według mnie aktualny system jest dobry. Przypominam, że rozgrywki które brane są pod uwagę mają stanowić pomoc w decyzji selekcjonera, ale ostateczne decyzje muszą należeć do niego. Można oczywiście zdymisjonować selekcjonera po porażce i zmienić IRP na turnieje kwalifikacyjne, ale tak naprawdę wiele to nie zmieni. Chyba, że uznamy wyniki meczów za zupełnie nieistotne, podobnie jak fakt, kto uzyskuje prawo do gry w kadrze i reprezentowania kraju. Wówczas jak najbardziej takie zmiany mają sens. No ale to już nie za mojej kadencji, bo pod pewnymi rozwiązaniami zwyczajnie się nie podpiszę.

Nie chciałbym być źle zrozumiany, ale niestety w naszym światku dość istotnym elementem są chęci (oby zawsze dobre) do działania. Z chęcią ustąpię ze "stanowiska", jak tylko zgłosi się chętny do tej prestiżowej (piszę bez najmniejszej ironii) roli.

Tymczasem z uwagą będę śledził ten wątek i jeżeli nie zmieni się nic na stanowisku selekcjonera (myślę, że absolutorium na Walnym to rewelacyjny pomysł), postaram się z Waszych podpowiedzi skorzystać.

Pozdrawiam

Angst

ermijo - 2011-12-04, 11:24

angst napisał/a:
- czy przegraliśmy z Rosją przez zły system kwalifikacyjny?

Po prostu przegraliśmy niewielką różnicą punktową - nie ma tragedii, mecz był wyrównany.
angst napisał/a:
- czy niezależnie od systemu kwalifikacyjnego byliśmy w stanie wystawić naprawdę silniejszy skład?

Skład był bardzo mocny, ale nie każdy z tego składu musi mieć mocną formę danego dnia(wiadomo kogo mam na myśli).

Co do pomysłu Zukola - jestem jak najbardziej za - czyli w ramach selekcji odbywać turniej albo mecze w obrębie Kadry: Kadra A contra Kadra B (mieszane składy).

Oczywiście, dopóki nie ma Ligi Narodów, wszystkie mecze Polski do tej pory były towarzyskie i w dodatku odbywały się bardzo bardzo rzadko.
Być może warto pomyśleć na forum europejskim/światowym nad Ligą Europy/Świata. Takie pomysły już były. Euroliga pomału odchodzi do lamusa, co widać m. in. po malejącym zainteresowaniu. Być może warto rozważyć wycofanie Euroligi i wprowadzenie na jej miejsce rywalizacji drużynowej narodów w stałym cyklu czasowym.
Problemem może być mała liczba chętnych.
Kto mógłby zagrać w takim Puchrze Narodów?
Polska, Rosja, Węgry, Czechy, Estonia?, Szwecja, Rumunia, Finlandia?, Wietnam?....

Wtedy nawet łatwiej o kibiców spoza środowiska gomoku.(Polacy to najlepsi Kibice)

W takich cyklicznych rozgrywkach - one same byłyby sposobem selekcji, gdyż odbywały by się wystarczająco często aby Kapitan mógł mieć rozeznanie w dynamicznie zmieniającej się formie Reprezentantów oraz ich odporności psychicznej w meczu o COŚ.

Henry - 2011-12-04, 11:33

Spróbuję odpowiedzieć na Twoje pytania, a więc:

- Według mnie nie przegraliśmy przez system kwalifikacyjny, przegraliśmy bo drużyna która wczoraj grała, nie zagrała z optymalną siłą.

- Te pytanie już każdy musi zadać sam sobie, ja mogę powiedzieć tylko, że zagrałem najlepiej jak potrafię mimo, że nie w każdej partii zagrałem dobrze :cry:

- Moim zdaniem byliśmy w stanie wystawić silniejszy skład, mogę tylko powiedzieć, że zaobserwowałem taką rzecz, każdy wie, że Polska ma najbardziej szeroką kadrę na świecie, to jest pewne, a wczoraj nie mieliśmy żadnej dobrej zmiany, nie mieliśmy dobrej ławki, musisz to przyznać, a więc wniosek, że kogoś zabrakło, takie odniosłem wrażenie.

- W tym pytaniu pewnie chodzi Ci o trójkę Joyoman, Lechista, Jkomd. Moim zdaniem powołanie ich leży w Twojej gestii, lecz po co powoływać Lechistę do szerokiej kadry, a później go tak po prostu pomijać? A każdy kto mniej więcej śledzi jakieś rozgrywki gomoku wie, że jest lepszym graczem niż np. Kubica (sorry Kubica, nie jesteś zły, ale taka jest prawda), a tak po drugie, chyba przykład Adifka pokazuje, że granie na dwóch nickach w EL nie przekreśla gracza.

- Oczywiście, że powinny być dzikie karty, gracze tacy jak Arczi czy Zukole, po prostu zasługują, żeby być w kadrze.

Ogólnie głupio to wygląda, że każdy chce zmienić system po porażce, a po meczu z Czechami wszystko było ok, bo ograliśmy słabszego rywala, ale jednak wg mnie mogliśmy grać lepszym składem, co nie znaczy, że powołany skład nie był w stanie wygrać, a co do turniejów kwalifikacyjnych, to ciężko stwierdzić co jest lepsze, ale spoglądanie na IRP nie jest miarodajne, ok Ty pewnie myślisz, że każdy kto chce grać w kadrze powinien grać i starać się jak najlepiej wypaść w IRP, ale jednak ciężko nie zauważyć, że rozgrywki nie są po pierwsze obsadzone najlepszymi graczami, a po drugie walkowery pokazują stopień zaangażowania, nie potępiam IRP to zawsze jest dobra forma dla początkujących graczy, sam pamiętam, że wybiłem się w IPP... , ale trzeba większą z uwagą patrzeć na ofy, a w szczególności już EL, bo EL to najbardziej prestiżowe rozgrywki w internecie, nie licząc meczów międzypaństwowych. To tyle w temacie, liczę na jakąś odpowiedź:)

crosslet - 2011-12-04, 12:02

- czy przegraliśmy z Rosją przez zły system kwalifikacyjny? - nie
- czy każdy podszedł do wczorajszego meczu w 100% poważnie? - nie
- czy niezależnie od systemu kwalifikacyjnego byliśmy w stanie wystawić naprawdę silniejszy skład? - myślę, że tak
- czy w Reprezentacji powinien grać każdy, kto się zgłosi i gra wystarczająco dobrze (ale np. zachowuje się nagannie w innych rozgrywkach, ma różne sprawy na sumieniu albo nie wiadomo, czy w ogóle istnieje)? - popieram wypowiedź Henrego
- czy w Reprezentacji powinny być "dzikie karty", czy też najsilniejsi (obiektywnie) gracze nie powinni być powoływani przez np. brak udziału w kwalifikacjach, a tym samym wyniki meczów nie mają znaczenia? - powinny być ale bez przesady

Ogólnie aktualny system nie jest zły, co pokazują wyniki, które nie są złe, ale skoro można coś polepszyć (bo uważam, że byłoby to polepszeniem) to warto to przemyśleć, przedyskutować i ewentualnie wprowadzić.

Mnie już po meczu z Czechami mimo iż wygraliśmy nie bardzo podobał się skład.
Myślę, że podczas powoływania bardziej brane są ogólne umiejętności niż aktualna forma - gdyby np przyszły takie kwalifikacje to myślę, że skład byłby inny (mnie na pewno by nie było w nim, bo nie zasługuję na grę w obecnej formie, nawet byciem na ławce). O ile oczywiście
wszyscy wykazaliby się chęcią udziału w takich kwalifikacjach. Bo odnoszę wrażenie, że niektórzy uważają iż bez względu na formę i z zerowym zaangażowaniem należy im się miejsce w zespole...
Jestem za wprowadzeniem kwalifikacji.

zukole - 2011-12-04, 14:54

To może po kolei, skoro temat cieszy się zainteresowaniem.

truskawek napisał/a:
W IRP może grać dużo graczy. Do tego trzeba prezentować równy poziom przez dłuższy okres czasu


Tak, 7 spotkań ( o ile nie będzie walkowerów ) w 6. miesięcy. Bardzo miarodajny sposób oceny graczy :-) )

ermijo napisał/a:
Moja propozycja wcale nie wyklucza rozgrywek IRP w jakimkolwiek kształcie


Nie chodzi o zmianę rozgrywek IRP, tylko obniżenie ich priorytetu w kwestii powołań. Tylko jeśliby tak się stało, wypadałoby wrócić do IPP, jako że wówczas IRP nie byłoby podstawą reprezentacji.

angst napisał/a:
- czy przegraliśmy z Rosją przez zły system kwalifikacyjny?

Z wczorajszej grającej 9 w IRP gra tylko 5 osób ( Jas, Henry, Puholek, Muchaldinho i Alicecooper ) więc to jest wg mnie wada IRP. Na system składają się wszystkie rozgrywki internetowe, jednakże uważam że turniej kwalifikacyjny tylko dla polskich graczy 2-3 tygodnie przed meczem jest lepszą opcją.

angst napisał/a:
czy każdy podszedł do wczorajszego meczu w 100% poważnie?

Tu się zgodzę z Henrym, niech każdy odpowie za siebie. Co innego jednak poważne podejście, a co innego spadek/brak formy.

angst napisał/a:
czy niezależnie od systemu kwalifikacyjnego byliśmy w stanie wystawić naprawdę silniejszy skład?
Pytanie związane z pierwszym.

angst napisał/a:
- czy w Reprezentacji powinien grać każdy, kto się zgłosi i gra wystarczająco dobrze (ale np. zachowuje się nagannie w innych rozgrywkach, ma różne sprawy na sumieniu albo nie wiadomo, czy w ogóle istnieje)?


Adifowi chyba została odpuszczona sprawa Balaszowa. Wspomniana przez Henrego trójka graczy, Jkomd, Joyoman, Lechista to gracze młodzi, mogą popełniać błędy. Nawet Bmac apelował o potrzebę wyrozumiałości dla Joyomana. Co do niektórych pkt Kodeksu Reprezentanta mam zastrzeżenie, ale to inna bajka.

angst napisał/a:
- czy w Reprezentacji powinny być "dzikie karty", czy też najsilniejsi (obiektywnie) gracze nie powinni być powoływani przez np. brak udziału w kwalifikacjach, a tym samym wyniki meczów nie mają znaczenia?


Dopiszę tylko, że te dzikie karty w drużynie rosyjskiej wynikały z dobrej postawy w meczu przeciwko Węgrom. Nie za całokształt.

angst napisał/a:
Można oczywiście zdymisjonować selekcjonera po porażce i zmienić IRP na turnieje kwalifikacyjne, ale tak naprawdę wiele to nie zmieni


Nie stawiaj tego w taki sposób. Po prostu, jeżeli zgodzimy się, że zmiana systemu jest lepsza to sądzę że można tej zmiany dokonać. Pisałem wyżej, powrót do IPP - pucharu Polski i nikt nie traci. Turnieje kwalifikacyjne i Puchar Polski.

ermijo napisał/a:
W takich cyklicznych rozgrywkach - one same byłyby sposobem selekcji, gdyż odbywały by się wystarczająco często aby Kapitan mógł mieć rozeznanie w dynamicznie zmieniającej się formie Reprezentantów oraz ich odporności psychicznej w meczu o COŚ


Sądzę ( mając nadzieję, że nie tylko ja ), że te spotkania, pomimo faktu że są tylko towarzyskie są grami o coś.

Henry napisał/a:
wczoraj nie mieliśmy żadnej dobrej zmiany, nie mieliśmy dobrej ławki, musisz to przyznać, a więc wniosek, że kogoś zabrakło, takie odniosłem wrażenie


Problem ten sam, jaki mieli Rosjanie. Teoretycznie nie mieliśmy zmienników, którzy mogliby wzmocnić zespół po zmianie ( piszę teoretycznie, bo praktycznie mogłoby być inaczej ). Różnica jest taka, że u nich stawili się wszyscy, którzy otrzymali powołanie. U nas zabrakło Adifa, Gacul się spóźnił i sądzę Lechisty z szerokiej kadry.

Henry napisał/a:
a co do turniejów kwalifikacyjnych, to ciężko stwierdzić co jest lepsze, ale spoglądanie na IRP nie jest miarodajne


Nie jest miarodajne. Z turniejami kwalifikacyjnymi o ile pamiętam chodzi Ci o obsadę. Można to jakoś ustawić, by było sensownie, ale na razie jest za wcześnie na to.

alicecooper - 2011-12-04, 18:41

myślę że dodanie turnieju kwalifikacyjnego jako jeszcze jednej formy wyłaniania kandydatów do gry nie była by zła
templar - 2011-12-04, 19:19

No, turniej kwalifikacyjny brzmi rozsądnie! Dało by to szansę np. takiemu ziomkowi jak ja. :)

Jakieś dzikie karty (nie wiem czy dobrze rozumiem o co w tym chodzi) to jest pomysł zupełnie bez sensu. Nie można opierać siły drużyny na graczach, którzy w ogóle nie biorą udziału w systemie (tak jak nie można siły armii opierać na najemnikach). Jest to po pierwsze nieuczciwe wobec tych co się starają. A po drugie dodatkowo kładzie to nieuczciwą presję na tych zawodnikach (że niby są lepsi od pozostałych i muszą się wykazać).

Co do zawodników, którzy zostali powołani, a się nie stawili (bez poważnego powodu) - tacy powinni zostać w ogóle odrzuceni przy jakichkolwiek przyszłych rozważaniach. Trzeba szanować siebie. Nie liczy się tak naprawdę to jak dobry to zawodnik, ale liczy się spójność zasad i uczciwość wobec tych co się stawili. Przykład w systemie z turniejem. Taka osoba przechodzi, ale nie stawia się na meczu bez powodu? Nie ma prawa wystartować w przyszłym turnieju kwalifikacyjnym na przyszły mecz. Jako kara.

Oczywiście jeśli ludzie nie traktują tego poważnie, to żadne z tych moich uwag nie mają znaczenia. :) Wówczas to w ogóle należałoby zapomnieć o jakimkolwiek reprezentowaniu Polski, bo (jak to mawiał Cygan) "toż to przecież śmiech na sali".

templar

ermijo - 2011-12-04, 20:22

Miałem pomysł na wzór selekcjonera futbolu, skoków narciarskich, siatkowki itd...
Ale ten pomysł wymaga znacznego nakładu sił selekcjonera, a przez internet ciężko jest śledzić poczynania wszystkich userów począwszy od rankingu 1000 aż do 3000.
Tak więc - rozwiązanie "rosyjskie" jest jak najbardziej rozsądne - choć forma turniejowa mogłaby być podzielona na:
a.) turniej NT
b.) turniej w obrębie osób, które powołuje selekcjoner(na dziś Angst :) )

Kubica10 - 2011-12-04, 20:24

Cytat:
Zwracam się z pytaniem - Czy uważacie że rozegranie turnieju/turniejów kwalifikacyjnych w rozsądnym czasie przed spotkaniem międzypaństwowym jest lepszym rozwiązaniem niż branie pod uwagę wyniki IRP ?

Pytanie tylko, czy jedno musi wykluczać drugie? Myślę, że nie.

Cytat:
Uważam, że selekcjoner powinien mieć wolną rękę, kogo powołać. Niestety wiązałoby to się z bardzo czynnym podglądaniem graczy - Euroliga, NT, gry rankingowe i towarzyskie w zależności od przeciwnika i parametrów(+ oczywiście gry w realu).

No ale czy tak właśnie teraz nie jest? Brane są przecież pod uwagę wyniki z IRP, NT, Euroligi czy turniejów na żywo. I myślę, że na tej podstawie także są wybierane osoby.

Teraz kilka pytań, które zadał Piotrek.
Cytat:
- czy przegraliśmy z Rosją przez zły system kwalifikacyjny?

Myślę, że nie tyle przez zły system co trochę źle skonstruowany. Poniżej opisze temat obszerniej.
Cytat:
- czy każdy podszedł do wczorajszego meczu w 100% poważnie?

Mam szczerą nadzieje, że tak właśnie było. Skoro ważnym punktem przy doborze jest podejście gracza to wydaje mi się, że tutaj problem nie leżał.
Cytat:
- czy niezależnie od systemu kwalifikacyjnego byliśmy w stanie wystawić naprawdę silniejszy skład?

Być może tak, być może nie. Jeżeli naprawdę chcielibyśmy wystawić najsilniejszy skład to okazałoby się, że trzeba by selekcje zrobić... zaraz przed meczem. Nie zapominajmy, że tutaj dochodzi jeszcze taki czynnik jak np. forma dnia.
Cytat:
- czy w Reprezentacji powinien grać każdy, kto się zgłosi i gra wystarczająco dobrze (ale np. zachowuje się nagannie w innych rozgrywkach, ma różne sprawy na sumieniu albo nie wiadomo, czy w ogóle istnieje)?

Oczywiście, że nie. Reprezentowanie kraju to także predyspozycje poza sportowe. I pod tym względem już nie każdy się sprawdzi. Ja rozumiem, że to tylko gra i w dodatku nie popularna, ale cholera, tutaj już chodzi o reprezentowanie kraju. I na temat trzeba spojrzeć ciut szerzej (Ja gdy powiedziałem w domu, że biorę "czynny" udział w meczu Polska - Rosja w gomoku to spotkałem się tylko z ironicznym uśmiechem). Dla mnie to było coś więcej niż powołanie na "jakiś mecz", ktoś inni nic sobie z tego nie zrobi.
Cytat:
- czy w Reprezentacji powinny być "dzikie karty", czy też najsilniejsi (obiektywnie) gracze nie powinni być powoływani przez np. brak udziału w kwalifikacjach, a tym samym wyniki meczów nie mają znaczenia?

Nie no chwila, jeżeli mają być jakieś kwalifikacje krótko przed meczem to nie ma mowy o żadnych dzikich kartach. Szanujmy się. ; )
Albo udowadniamy swoje możliwości na turniejach/kwalifikacjach przed ważnym meczem, albo zostajemy przy aktualnym systemie z dzikimi kartami.

Cytat:
Po zwycięstwie chwali się dobór graczy (nawet jak przed meczem był krytykowany), a po porażce dobór graczy uznaje się za decydujący.

Ja nie rozumiem dlaczego jeszcze kogokolwiek to dziwi. Już się przyzwyczaiłem do takiego podejścia. I to nie tylko w gomoku. Wystarczy przejrzeć neta, poczytać gazety itp. ; - )

Cytat:
A każdy kto mniej więcej śledzi jakieś rozgrywki gomoku wie, że jest lepszym graczem niż np. Kubica (sorry Kubica, nie jesteś zły, ale taka jest prawda)

Zdaje sobie sprawę, że aktualnie Mały jest aktualnie lepszy ode mnie i ma bardziej obcykane gomoku. Sam byłem zaskoczony swoim powołaniem i w ogóle się tego nie spodziewałem. Oczywiście, że cieszyłem się jak dzieciak z powołania na taki mecz, mimo braku podstaw ku temu. Miałem wiele miesięcy przerwy od gry i kilku graczy podniosło znacząco poziom w tym czasie.
Dzisiaj na chacie napisałeś Henry, że dlaczego odbieram to osobiście. A no bo zwróciłeś się tutaj bezpośrednio, osobiście do mojej osoby. Gdybyś napisał coś w stylu: "Były w kadrze osoby, które odstawały poziomem od innych" to nie byłoby problemu. Każdy by się domyślił, a tutaj jednak uderzyłeś bezpośrednio we mnie.

Cytat:
- Oczywiście, że powinny być dzikie karty, gracze tacy jak Arczi czy Zukole, po prostu zasługują, żeby być w kadrze.

Chwila, jeżeli byłby turnieje kwalifikacyjne to mielibyśmy dawać komuś dziką kartę ze względy bo wiemy, że jest lepszy?
Zasada równych i równiejszych? : - )


Więcej nie będę się rozdrabniał na cytaty bo postaram się teraz ogólnie napisać swoją wizję przyszłości IRP jak i wyboru graczy na mecz (Jednocześnie odpowiadając po trochu na wasze posty).

Przede wszystkim całkowita reforma IRP. Widzę to tak:
Zróbmy dużą ligę np. 16 osób i dajmy czas rozgrywek np. 2-3 miesiące na ich rozegranie.
Z tą różnicą aby robić czasowe sprawdzanie stanu, czyli po 2-3 tygodniach rozegranych minimum 6 meczy. Po 5 tygodniach rozegranych 12 meczy. Coś w tym klimacie.
Mamy dowolność jeżeli chodzi o termin, ale też nie można sobie całkowicie olewać i zostawiać wszystkiego na koniec. Większa liczba graczy to większa okazja to częstszego grania na poziomie. I aby dać graczom motywacje do walki w IRP powinno się zrobić zasadę 6 promowanych miejsc, które dają miejsce w Reprezentacji. Nie będzie wtedy olewania IRP bo będzie to ważny wyznacznik ku zapewnieniu sobie miejsca w kadrze.
Jeżeli będzie więcej osób chętnych (A myślę, że przy takiej nagrodzie nie byłoby problemu) to można by utworzyć Ligę B (Grupę B, mniejsza z nazwą).

Kolejna kwestia to zorganizowanie Pucharu Polski.
I tutaj w zależności od ilości osób przechodziło by się od razu do fazy pucharowej (1/16,1/8,ćwierćfinały itp.) lub stworzyło by się najpierw grupy 4-osobowe na takich zasadach jak działa chociażby LM. Tutaj czas na rozgrywanie meczy byłby odpowiednio krótszy od IRP lub czasowo porównywalny.
Tutaj miejsce w Reprezentacji miała by zapewniona czołowa 3 Pucharu.

W ten oto sposób mamy wyłanianych 9 Reprezentantów kraju.

Długo o tym myślałem i zastanawiałem, ale skoro jest okazji to napiszę o tym.
Utworzenie Ligi Gomoku Blitz.
Tutaj parametrem czasowym byłoby 5 minut na grę oraz standardowo 4 partie.
I ta liga na pewno cieszyłaby się "braniem" bo jednak łatwiej znaleźć czas na grę. I w tym przypadku Liga A liczyłaby 16 osób a czas jej trwania to np. 2 miesiące. Oczywiście w grę wchodzą także Liga B itp. Co to ma wspólnego z wyłanianiem do kadry i po co takie coś?
A no chodzi o to, żeby była okazja bezpośredniej, ligowej rywalizacji z przystępnym czasem gry a jednocześnie zapewnienie graczom dodatkowej porcji gomoku. Myślę, że to też byłby dobry sposób na zachęcenie do grania osób ciut mniej zaangażowanych i słabszych do grania. Nie każdy ma chęci na granie na długie czasy, a może dobre wyniki w Blizt dałby by tą siłę i nakręciły osoby do wzięcia udziału w "dorosłym" IRP.
A co dla kadry?
Zwycięzca Ligi Blizt otrzymałby miejsce w kadrze. Jeżeli ktoś świetnie sobie radził na 5 minut to raczej też dobrze przygotuje się na mecz Reprezentacji trwający dłużej. A miejsce tylko jedno, ponieważ traktowane to miałoby być raczej w dodatkowej formie niż podstawowym wyznacznikiem. Nim nadal powinno być IRP.

Mamy już zarezerwowane 10 miejsce w kadrze.

Co do pozostałych 4 miejsce, powinny one zostać swoimi rodzaju "dzikimi kartami", czyli wolnym wyborem dla Selekcjonera, który nie musiałby się tłumaczyć z tych decyzji.
Przypominam też o kwestii samego podejścia do Reprezentacji. Jeżeli wystąpiłyby wątpliwości co do powołań niektórych osób z różnych powodów, Selekcjoner powinien mieć możliwość zmiany takiej osoby i zastąpienie jej inną. Poprzez te 4 pozostałe osoby rozumiem wszystkich, którzy udzielają się na forum, grają w NT, EL czy turniejach na żywo oraz ICH KULTURA JAK NA ODPOWIEDNIM, AKCEPTOWALNYM POZIOMIE. Wszystkie te osoby powinny czuć się potencjalnymi osobami do kary i nie trzeba by tutaj żadnej szerokiej kadry robić i wymieniać. Nie byłoby potem pretensji, że ktoś był w szerokiej kadrze a potem w kadrze meczowej się nie zmieścił.

Kończąc, rozpisałem się bardzo, ale mam nadzieje że mój post zostanie jako tako rozpatrzony a może i część z mojej wizji wejdzie w życiu któregoś dnia.
Jeszcze co do Piotrka, cenię go jako osobę (Mimo, że tylko znam z tej "czytelnej" strony) i naprawdę wiem, że stara się jak najlepiej robić dla Reprezentacji. Wydaje mi się też, że jest odpowiednią osobą na tym stanowisku.
Co do niego jeszcze jako Selekcjonera kadry - raczej nie czułbym się jako następca, ale chętnie jeżeli któryś z tych pomysłów wszedłby w życie to pomógłbym jak asystent tudzież inny "podawacz ręczników" dla Angsta. ; )

Tak dzieciaczki, wracam do światka gomoku z dużym BUM. ; - P

amiga_500 - 2011-12-04, 20:47

Ja bym dał dziką kartę medalistą Mistrzostw Polski z ostatniego roku a medalistą Mistrzostw Świata po wsze czasy (co wcale nie oznacza że grać muszą) . Gracze na takim poziomie powinni sami decydować czy aktualnie są w stanie pomagać reprezentacji czy jednak forma nie ta.
zukole - 2011-12-04, 21:01

Pisząc o turniejach kwalifikacyjnych nie brałem pod uwagę dzikich kart. Jednakże zakładałem oparcie składu tylko na nich, z racji ciężaru wyboru określonej liczy graczy (załóżmy 14) jednak bym je zachował i tu zgodzę się z Amigą, dzikie karty dla Medalistów Mistrzostw Polski ( na turniejach w realu nie gramy blitzów, więc sądzę iż ma to sens ).

Kwestie reform IRP, czy tam IPP pomijam bo nie chodzi mi o ich zmianę, tylko jak już pisałem o zmniejszenie czy nawet ściągnięcie wagi w kwestii powołań.

Pomysł zaś z Ligą blitz dojącym miejsce uważam za śmieszny. Od razu zagrajmy na minutę, bo jest fajnie i będzie masa chętnych, a NAJSZYBSZEMU dajmy miejsce, Sodam się ucieszy :rotfl: .

Kubica10 napisał/a:
Tak dzieciaczki, wracam do światka gomoku z dużym BUM. ; - P


Słomiany ogień, zapał «entuzjazm, zapał nagle powstający i szybko przemijający; krótkotrwałe uczucie».

maestro - 2011-12-05, 22:17

Kubica10 napisał/a:
Zróbmy dużą ligę np. 16 osób i dajmy czas rozgrywek np. 2-3 miesiące na ich rozegranie.


Rozgrywek rozłożonych na miesiące mamy już od groma, EL, IRP, NT - to żadna nowa propozycja.

Kubica10 napisał/a:
Utworzenie Ligi Gomoku Blitz.


Jeśli wybieranie kadry do meczów międzynarodowych ma być oparte na podstawie grania blitzów to równie dobrze o tym kto w nich weźmie udział może decydować rzucanie kości.

vince - 2011-12-06, 21:58

Co do zawartych opinii - zgadzam się z tymi zawartymi w postach Kota, Templara i Pczukola.

Najważniejsze kwestie, które mi się nasuwają:

• po pierwsze - bardzo cenię zaangażowanie Angsta w organizację reprezentacji i meczów między państwami;

• pomysł mnożenia kolejnych rozgrywek (Puchar Polski, Blitz itp.) uważam za chybiony, myślę że rozsądniejszym byłoby zorganizowanie bardziej skonsolidowanego systemu kwalifikacji;

• IRP straciło na znaczeniu po pojawieniu się kolejnych cyklicznych rozgrywek - Euroligi, NT, powrotu oficjali, a także większej ilości turniejów na żywo (bardziej dostępne MŚ, MP);

• turnieje kwalifikacyjne mogłyby być powiewem świeżości, z racji wagi (organizowane przed meczem międzypaństwowym) oraz potencjalnie większej liczbie uczestników - wg mnie mogłyby z powodzeniem zastąpić IRP

• luźna dygresja - na turniejach kwalifikacyjnych możnaby wprowadzić ograniczenie, które mogłoby przynieść "cutting edge" przy wyrównanych meczach - mianowicie chodzi mi o ustaloną pulę openów, które mogłyby być grane podczas kwalifikacji - a byłyby to openy grane przez najbliższych przeciwników - zmuszało by to potencjalnych reprezentantów do analiz :-)

Pzdr,
vince

PS. Henry myślę, że twoja wypowiedź w kontekście Kubicy była mało elegancka - mogłeś ją sobie odpuścić. Nikomu przy szczerym zaangażowaniu nie można odbierać szans.

angst - 2011-12-06, 23:50

Nadal pojawiają się posty w temacie, zatem chciałbym tylko podkreślić, że wszystkie je czytam i zamierzam się wypowiedzieć w celu kontynuacji dyskusji jak tylko zauważę lekki przestój w komentarzach.

Pragnę zdementować pogłoski, jakobym traktował negatywnie komentarze krytyczne, proszę tylko zawsze o krytykę konstruktywną, z merytorycznymi argumentami, która może przyczynić się dla poprawy sytuacji naszej Reprezentacji.

Dziękuję również za (nieliczne, ale jednak) głosy poparcia :) Czasem się zastanawiam, czy w ogóle ktokolwiek dobrze odbiera moje podejście do sprawy ;)

Zakładam, że dopóki będę Selekcjonerem/Kapitanem, to IRP nie zniknie, przy czym rozważam wstępnie zmianę wagi tych rozgrywek przy ustalaniu składu Reprezentacji, bądź też częściową lub całkowitą zmianę formuły (np. system turniejów kwalifikacyjnych na krótko przed danym meczem zamiast kilkumiesięcznych rozgrywek, bo to naprawdę ciekawy pomysł).

Mam wrażenie, że każdy zdaje sobie sprawę, iż nie przegraliśmy z Rosją przez wadliwy system, a zadecydowały o tym inne czynniki. Nie znaczy to jednocześnie, iż uważam aktualny system za idealny, bo takie po prostu nie istnieją i jeśli tylko pojawi się rozsądna koncepcja modyfikacji, to chętnie ją wdrożę. Ale nie na zasadzie "zmieńmy system i zobaczymy co będzie". Proszę bardzo o szersze spojrzenie na sprawę.

Pozdrawiam

Angst

bmac - 2011-12-07, 09:50

.. ktoś tam w ogóle pozytywnie odbiera, to Ci gwarantuję, no chociażby ja. Natomiast jedna z wypowiedzi jest dość bliska mojemu spojrzeniu na dyskusję, ze względu na jedno małe założenie, Vinca bodajże
"...chodzi mi o ustaloną pulę openów, które mogłyby być grane podczas kwalifikacji - a byłyby to openy grane przez najbliższych przeciwników - zmuszało by to ... do analiz"
to jedno z moich gomokowych marzeń, przygotowywanie reprezentacji Polski i klubowych /lub grupy kandydatów/ na zasadzie spotkań, analizy openów przeciwnika i wspólnej burzy mózgów, zazwyczaj pod "wiodącym przewodnictwem" naszych autorytetów. Tak kiedyś, /dość krótko, niestety/ działał Klub Kraków. Forma spotkań byłaby oczywiście do ustalenia i dopracowania, ale każde zbliżenie się do takiego myślenia jest mi bliskie...

tylko kto to ma robić

bmac

templar - 2011-12-07, 12:30

angst napisał/a:
Ale nie na zasadzie "zmieńmy system i zobaczymy co będzie".

Angst, polska społeczność gomoku jest zdecydowanie za młoda (a raczej za mało rozwinięta), żeby popierać swoje pomysły doświadczeniem czy jakimiś głębszymi analizami socjologicznymi. Jedyna rozsądna metoda to metoda prób i błędów, a później wyciąganie wniosków. Jeśli się nie sprawdzi tego empirycznie, to nigdy nic się nie zmieni.

Takie jest moje zdanie.

bmac napisał/a:
to jedno z moich gomokowych marzeń, przygotowywanie reprezentacji Polski i klubowych /lub grupy kandydatów/ na zasadzie spotkań, analizy openów przeciwnika i wspólnej burzy mózgów, zazwyczaj pod "wiodącym przewodnictwem" naszych autorytetów.

Wspaniałe marzenie. I rzeczywiście to jest jedyna słuszna droga do rozwoju. Ale niestety gomoku jest zbyt mało popularne. Nawet bardzo popularne szachy ostatnio mają problemy w swoich klubach, mało osób interesuje się tym profesjonalnie. Np. w Toruniu to ja nie wiem czy ktoś poza mną i Rakdarem jeszcze gra w gomoku. :)

Pozdrawiam
templar

zukole - 2012-01-01, 20:17

angst napisał/a:
zamierzam się wypowiedzieć w celu kontynuacji dyskusji jak tylko zauważę lekki przestój w komentarzach.


Czekamy :-)

angst - 2012-01-01, 23:03

Zrobił się nie lekki przestój, ale w ogóle zastój w wypowiedziach. Postaram się podsumować sytuację w najbliższym czasie, chociaż intuicyjnie wydaje mi się, że nie trzeba będzie wiele zmienić.

Pozdrawiam

Angst

angst - 2012-01-20, 01:10

Przeczytałem wszystkie posty w tym temacie (czyli nie tylko te od meczu z Rosją) i po odświeżeniu sobie sprawy jestem przekonany, że zgadzamy się w większości zagadnień związanych z Reprezentacją.

W weekend postaram się napisać więcej, prawdopodobnie niejako na nowo otwierając dyskusję, ale zaproponuję raczej skupienie się już na szczegółach.

Powoli przychylam się do wprowadzenia dodatkowej formy kwalifikacji i być może nawet całkowitego odejścia od dotychczasowej formuły IRP, ale ostateczne decyzje podejmę po przedyskutowaniu z Wami szczegółów.

Pozdrawiam

Angst

alicecooper - 2012-01-20, 11:10

w zasadzie najpoważniejsza bolączką IRP jest mała mimo wszystko liczba grających
nie jest to spowodowane brakiem czasu skoro ja który nie mam go permanentnie mogę jednak (z trudem bo z trudem) ale zagrać
może jakieś zachęty? nagrody za podium? (takie jak w turniejach?

angst - 2012-01-23, 00:40

Zgodnie z deklaracją chciałbym krótko podsumować dyskusję dotyczącą IRP (nie mylić z Eliminacjami do IRP).

Generalnie można odnieść wrażenie, że mamy (osoby, które się wypowiedziały) podobne podejście do sposobu wyłaniania graczy. Jak wcześniej wspominałem, przy powołaniach biorę pod uwagę wyniki: IRP, EL, NT, turniejów na żywo, a także dotychczasowe występy w Reprezentacji. Nie ukrywam, że w okresie przestoju EL przypisywałem mniejszą wagę tym rozgrywkom, gdyż ciężko ufać wynikom sprzed pół roku. Przyjmując, że aktualnie waga EL wzrasta, w dużym uproszczeniu zakładam, że mamy ogólną zgodę co do zasad doboru graczy (dodając do tego "dzikie karty").

W toku dyskusji pojawiło się kilka kwestii, w zakresie których chciałbym kontynuować temat, aby dojść przy Waszej pomocy do konkluzji mogących wpłynąć na zmianę podejścia (wstępnie zakładam bazowanie na aktualnym systemie i ewentualne jego modyfikacje).

Kluczowe kwestie to:

1) rezygnacja z eliminacji do IRP (w skrócie IRP) lub zmiana formuły rozgrywek
2) organizacja turniejów kwalifikacyjnych
3) utrzymanie / zniesienie "dzikich kart" oraz doprecyzowanie zasad ich przyznawania
4) baza graczy do potencjalnych powołań
5) nagrody.

Ad. 1)

Wydaje się, że rozgrywki IRP mogłyby być kontynuowane. Dla części osób jest to okazja do zmierzenia się z silnymi rywalami, a dla innych w ogóle szansa na dołączenie do Reprezentacji. Moim zdaniem ostatnio stosowany system rozgrywek się sprawdza (relatywnie mniej walkowerów niż w poprzednich rozgrywkach i brak wydłużania zawodów). Wadą na pewno jest fakt, iż eliminacje trwają relatywnie długo i nie wszyscy są chętni do brania w nich udziału.

Z jednej strony można rozgrywki IRP wyeliminować lub pozostawić z mniejszą wagą, a z drugiej utrzymać z zastrzeżeniem, iż tylko osoby w nich uczestniczące mogą grać w Reprezentacji (plus ewentualnie "dzikie karty").

Ad. 2)

To na pewno ciekawy pomysł, gdyż jest to najprostsza metoda na zbadanie aktualnej formy graczy. Wada to na pewno system rozgrywek (sporo zależy od losu i nie ma wiele wspólnego z trybem meczowym).

Podobnie jak w 1) do dyskusji, kto może grać w takich turniejach, jakie powinny być parametry, zasady awansów, itp.

Ad. 3)

Intuicyjnie wydaje się, że co najmniej medaliści (finaliści?) MŚ (MP?). Sprawa jest dość kontrowersyjna, gdyż część osób uważa, że nie powinno być osób wyróżnionych, inni nie widzą bez nich Reprezentacji. Problem też w tym, że tacy medaliści nie zawsze chętnie uczestniczą w regularnych rozgrywkach i ich forma jest czasem sporą niewiadomą. Ktoś ciekawie zauważył, że sami powinni móc ocenić, czy aktualna dyspozycja pozwala im na grę.

Ad. 4)

Kolejny kontrowersyjny punkt. Czy w Reprezentacji może/powinien grać każdy? Kto powinien być uwzględniany przy powołaniach? Czy gracze "z przeszłością" powinni być rozpatrywani (czy należy dawać drugie szanse?)? Czy też może powinniśmy się ograniczyć do osób znanych z "reala" albo uczestniczących w rozgrywkach EL (NT?)?

Ad. 5)

Zawsze byłem przeciwnikiem nagród w IRP. Jak dla mnie wystarczająca nagroda to możliwość gry w Reprezentacji. Oczywiście nie znaczy to, że jestem zamknięty na ciekawe pomysły, ale na pewno nie ma mowy o nagrodach finansowych (ewentualnie np. zwolnienie z opłaty turniejowej).

Ostatnią kwestią, ale raczej już do oddzielnej dyskusji jest pozycja Selekcjonera. Czy powinien mieć wpływ na wybór graczy, czy też powinien się on odbywać automatycznie? Naprawdę ciekawym pomysłem wydaje mi się udzielanie przez Walne "absolutorium". Zwykle częściej można się spotkać z głosami krytycznymi i takie poparcie (lub sygnał, że czas na zmianę warty) wydają mi się rzeczywiście potrzebne.

Wiem, że na pewno nie wyczerpuję wszystkich kwestii, natomiast w mojej ocenie są to właśnie te tematy, które powinniśmy poruszyć w szczególności. Jeżeli Waszym zdaniem czegoś istotnego brakuje, rozważę dodanie takiego elementu do powyższej listy.

A tymczasem czekam na Wasze wypowiedzi w zakresie przywołanych punktów (lub dowolnego z nich) :)

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2012-01-23, 07:57

angst napisał/a:
Z jednej strony można rozgrywki IRP wyeliminować lub pozostawić z mniejszą wagą, a z drugiej utrzymać z zastrzeżeniem, iż tylko osoby w nich uczestniczące mogą grać w Reprezentacji (plus ewentualnie "dzikie karty").


Jestem za pozostawieniem IRP, lecz przypisaniu im mniejszej wagi w kwestii wyłaniania kadry. Rozgrywki są zbyt długie. Istnieje wprawdzie możliwość grania awansem w grupie A ( która teoretycznie daje miejsce w kadrze ), lecz skoro runda trwa +- 4 miesiące, a istnieje możliwość rozegrania spotkań w miesiąc (gry awansem), to wyniki nie są miarodajne.

angst napisał/a:
kto może grać w takich turniejach, jakie powinny być parametry, zasady awansów, itp.


Co do kwali i systemu meczowego, to na najbardziej miarodajnych rozgrywkach jakimi są turnieje w realu też gramy jeden raz z wylosowanym przeciwnikiem i jakoś nikt nie zaproponował zmiany systemu. Co do zacytowanego pytania to przyznam, że mam wątpliwości. Teoretycznie dostęp powinien mieć każdy, lecz ze względu na swoistą patologię użytkowników kurnika byłoby to ryzykowne. Może więc osoby grające teraz i w przeszłości w IRP, EL, NT i na turniejach PSGRiP. Na temat parametrów jest chyba za wcześnie gdybać, choć wydaje mi się że coś +- jak turniej jubileuszowy Angsta. Ostatnia kwestia, choć najważniejsza. Zakładając że byłby to główny warunek gry w meczu, z takiego turnieju wchodziłoby x osób. Zależy ile takich turniejów by było oraz czy byłyby dzikie karty

angst napisał/a:
3) utrzymanie / zniesienie "dzikich kart" oraz doprecyzowanie zasad ich przyznawania


Jako medalista MŚ i osoba nie grająca w IRP czuję się dość niezręcznie odpisując na to pytanie, bo praktycznie non stop korzystam z dzikiej karty ;) . Forsuję granie kwali i jakby obowiązywały to bym w ich zagrał. Co do kwestii awansu z nich i pozostałych miejsc pisałem wyżej. Jeśli chodzi o dzikie karty to bym je utrzymał z racji niemożności powołania całego składu z turniejów kwalifikacyjnych ( jakby skład leciał automatycznie z takich turniejów kwestia posiadania selekcjonera nie miałaby sensu, a chyba tego nie chcemy ). Zagadnienie "kwale a dzikie karty" w mej opcji są zależne od siebie. Co do niezgadzania się na dzikie karty, rozumiem zasadę sprawiedliwości ( choć ciekawe ile osób wierzy w sprawiedliwość :-) ) ), lecz pytanie czy w tym momencie stawiamy sobie za cel dobro kadry, czy własne ambicje.

angst napisał/a:
Kolejny kontrowersyjny punkt. Czy w Reprezentacji może/powinien grać każdy? Kto powinien być uwzględniany przy powołaniach? Czy gracze "z przeszłością" powinni być rozpatrywani (czy należy dawać drugie szanse?)? Czy też może powinniśmy się ograniczyć do osób znanych z "reala" albo uczestniczących w rozgrywkach EL (NT?)?


Pytanie związane z drugim. Jeżeli osoby uczestniczące w wymienionych rozgrywkach zamykałyby grono grających w turnieju, to tylko i te osoby mogłyby grać w reprezentacji. Co do rozpatrywanych osób, to "podziękowałbym" programowym recydywistom.

angst napisał/a:
5) nagrody.


Nie.

Pozycja selekcjonera powinna być zachowana ( kto inaczej da mi dziką kartę :wink: )

Treść zależna od wprowadzenia turniejów kwalifikacyjnych, dlatego niektórych spraw nie poruszałem.

truskawek - 2012-01-23, 11:15

Uważam, że dziką kartę może dostać tylko osoba która w niedalekiej przeszłości (przedmeczowej) uzyskała wybitny wynik w turnieju "na żywo".
Eliminacje do IRP powinny być ciekawe. Powinno grać się dużo na długie czasy. Nagradzanie tylko pierwszej osoby jest zniechęcające. Może punktacja, jak w skokach narciarskich? Do tego naliczanie punktów za dobry występ w NT, rewolwerowcu, turniejach oficjalnych i w eurolidze? Niech zgłosi się masę osób, żółtych, pomarańczowych, czerwonych. Niech rywalizują ze sobą grając ciągle na jednym nicku. Po każdym miesiącu wykreślmy tych najmniej aktywnych (tych, co mają najmniej punktów). Można też ograniczyć się do dwuch wydarzeń w tygodniu(np komunikaty na stronie reprezentacji typu "w tym tygodniu punkty do zdobycia we wtorkowym rewolwerocu i niedzielnym NT) co uprości pracę osobie odpowiedzialnej za statystyki. (Chętnie się tym zajmę, jeśli do "eliminacji" zgłosi się około 80 osób)
Co do osób o niepewnej reputacji? Nie, Nie i jeszcze raz NIE. Z jednej strony mówimy tu na forum o banowaniu bez sprawdzania, na wyczucie, a z drugiej strony wpuszczamy te nudzące się życiem/grą dzieci do Reprezentacji Polski. Gdzie tu logika

Kwestia selekcjonera: Jak najbardziej jestem za. Ktoś musi dokonywać zmian w meczu, rozdawać dzikie karty, zając się negocjacją terminu meczu. Marzy mi się też, byśmy mieli trenera/trenerów. Fajnie było by móc raz w tygodniu otworzyć sobie plik w renlibie z partią Dredd-Arczi w której po/przed każdym ruchem byłby komentarz "na co zwrócić uwagę, dlaczego ten ruch, a nie inny"

maestro - 2012-01-23, 13:01

Podpisuję się pod tym co przedstawił żukole.

Cytat:
Eliminacje do IRP powinny być ciekawe. Powinno grać się dużo na długie czasy. Nagradzanie tylko pierwszej osoby jest zniechęcające. Może punktacja, jak w skokach narciarskich? Do tego naliczanie punktów za dobry występ w NT, rewolwerowcu, turniejach oficjalnych i w eurolidze? Niech zgłosi się masę osób, żółtych, pomarańczowych, czerwonych. Niech rywalizują ze sobą grając ciągle na jednym nicku. Po każdym miesiącu wykreślmy tych najmniej aktywnych (tych, co mają najmniej punktów). Można też ograniczyć się do dwuch wydarzeń w tygodniu(np komunikaty na stronie reprezentacji typu "w tym tygodniu punkty do zdobycia we wtorkowym rewolwerocu i niedzielnym NT) co uprości pracę osobie odpowiedzialnej za statystyki. (Chętnie się tym zajmę, jeśli do "eliminacji" zgłosi się około 80 osób)


W IRP gra niewielkie grono i to oczywiście ma wpływ na niemiarodajność rozgrywek, jednak sam fakt że do rywalizowania o miejsca w reprezentacji zgłosi się bardzo wiele osób nie oznacza, że problem zniknie. Jasne, fajnie gdyby także i ci nieco słabsi, dopiero aspirujący do czołówki gracze mieli możliwość rywalizowania z najlepszymi, ale tak naprawdę w meczach międzynarodowych powinni grać ci, którzy mają najwyższe umiejętności i formę. Nie najczęściej grywający, tyko najlepsi z najlepszych :) I tu tkwi problem, jak ocenić czy osoby zajmujące najwyższe miejsca w najbardziej prestiżowych turniejach w realu są w wystarczająco dobrej dyspozycji i czy powinny grać nawet jeśli nie uczestniczą w żadnych rozgrywkach przez internet.

rakdar - 2012-01-23, 19:55

Ja może w troszkę innej kwestii, gdy już mamy wyłowioną dziesiątkę graczy na mecz (8 + 2 rezerwowych). Przestańmy dzielić drużynę na A i B. Jest to sztuczny podział spowodowany wyłącznie kwestią parowania (chyba że jest inaczej, ale nigdzie nie znalazłem). Ktoś na początku poszedł na łatwiznę i tak już leci. A przecież sprawa parowania jest prosta. Każdy gra z czterema przeciwnikami, dla ułatwienia nadajmy im numery.

Więc:

1 gra z 1-2-3-4
2 gra z 2-3-4-5
...
7 gra z 7-8-1-2
8 gra z 8-1-2-3

Parowanie jest proste i na pewno nie zajmie więcej czasu od poprzedniego, a zniknie ten niepotrzebny i sztuczny podział.

maestro - 2012-02-03, 17:26

Zastanawia mnie niewielki odzew z jakim spotkał się ostatni post kapitana IRP. Być może to jest tak, jak ostatnio doniósł mi pewien anonimowy życzliwy, że brakuje konkretnej propozycji zmiany, jest jedynie powtórzenie tego, co już było wypowiadane. W efekcie pojawiają się wątpliwości czy ta dyskusja do czegoś prowadzi. Stąd zasadnicze pytanie: czy nastąpi zmiana sposobu wyłaniania kadry?
Kubica10 - 2012-02-03, 20:44

Wszyscy gadają na temat tych kwalifikacji, a na razie szczegółów nie zobaczyłem.
Czekam więc nadal na jakiej zasadzie ma to działać i wyglądać. Brak mi tu konkretnie przekazanych informacji.
Z mojej perspektywy wygląda to tak:
Chcemy turniejów kwalifikacyjnych, koniec kropka.

Żeby ułatwić zadanie trochę pomogę:
Kto ma to organizować? Jak często mają się odbywać? Ile ma ich być? Dla kogo te turnieje? Czy będą najpierw zapisy do takowych turniejów? Ile graczy będzie wyłonionych? ITP.

Konkrety, ludzie, konkrety.

zukole - 2012-02-03, 22:25

Jakbyś nie czytał co drugie zdanie to byśmy się zrozumieli niedoszły pomocniku angsta :]

organizować ktokolwiek, najlepiej angst
pytasz jak często? - kwestia jednorazowa, to nie IRP
dla kogo pisałem
zapisy na turnieju, przed po co?
ilu to kwestia negocjacji czy byłyby dzikie karty, pisałem w swoim poście którego jak sądzę nie czytałeś

konkrety, czytaj forum częściej niż raz na miesiąc :twisted:

Kubica10 - 2012-02-04, 00:24

Czytam zdecydowanie częściej. : - )

zukole napisał/a:
pytasz jak często? - kwestia jednorazowa, to nie IRP

Czyli umawiamy się, że taki turniej odbywa się np. za 2 tygodnie.
Jednorazowa powiadasz... Czyli rozumiem, że pierwsza 8 dostaje awans do kadry i koniec tematu, tak?

zukole napisał/a:

zapisy na turnieju, przed po co?

Czyli rozumiem, że na taki turniej może przyjść sobie kto chce, na jakim nicku chce, bez względu na to czy jest znany czy nie? Czy były z nim problemy czy nie?
Chyba, że chcesz mi powiedzieć, że sprawdzać to będzie te 5 minut przed turniejem organizator? ; - )
Jeżeli to są te konkrety to chyba się nie rozumiemy.

Przed konkret rozumiem mniej więcej taki post:
"Od następnej edycji, formą jaką przyjmie IRP będą turnieje kwalifikacyjne. Organizowane i w pełni prowadzone one będą przez Angsta. Odbywać się one będą tydzień przed spotkaniem międzypaństwowym w celu wyłonienia kandydatów do kadry. Odbędą się 3 takie turnieje. Parametry to 7 rund, 10min na gracza, swap2. Z każdego turniejów do kadry meczowej awansuje najlepsza trójka. Dodatkowo zostaną przyznane tzw. dzikie karty trzem osobą (Przyczyna powołania nie musi być podana). Takowa 12 stworzy kadrę na mecz z Państwem X."

Widzisz różnicę czy jeszcze nie?

zukole - 2012-02-04, 00:29

Czyli że odbywa się w dniu xxx, zzz i yyy, nie co tydzień, dwa, miesiąc, pół roku.

Na każdy turniej może przyjść kto chce, pytanie kto może grać - o tym już pisałem.
Nicki to według mnie kwestia indywidualna, ale to tylko moje zdanie

Tylko nie rozumiem, co ma do tego IRP? Nie mieszam kwali z IRP i pisałem to w dwóch postach w temacie :]

I po co mam przedstawiać konkret, skoro jesteśmy na etapie wyrażania opinii ?

Kubica10 - 2012-02-04, 00:34

zukole napisał/a:
I po co mam przedstawiać konkret, skoro jesteśmy na etapie wyrażania opinii ?

Chociażby dlatego, że z tym wyrażaniem opinii to zawężamy się do bardzo małego grona, któremu chce się cokolwiek w tym temacie napisać. I nie wydaje mi się, żeby dużo więcej (Jeżeli cokolwiek) zostało dodane jeszcze do tej dyskusji. A czas biegnie do przodu, a od ostatniego meczu minęło już trochę czasu i od tamtego momentu czytałem tylko o tych turniejach, a jakoś nikt nie podał mi swojej wizji tego, jak miałoby to wszystko wyglądać.

zukole - 2012-02-04, 00:44

Nie moim problemem jest nikła ilość osób wypowiadających się jak i powody, dlaczego reszta osób milczy. Nie ma obowiązku wypowiadania się więc trzeba sobie radzić w węższym gronie.

Może nie zauważyłeś ale nieco ponad tydzień temu angst podał kwestie na których powinniśmy się skupić. Wcześniej tj 07.12-23.01 ( poza wzmianką alice'a) nie było poruszanych żadnych treści - stąd przerwa.

Mecze międzypaństwowe zaś są grane rzadko, przed spotkaniami przeciwko Rosji był mecz z Czechami w kwietniu, więc nie ma co się spieszyć. Opóźni się jedynie start IRP ale skoro tematy są powiązane, a angst najwyraźniej czeka na opinie (których brak) to co zrobić.

angst - 2012-02-09, 23:03

maestro napisał/a:
pojawiają się wątpliwości czy ta dyskusja do czegoś prowadzi. Stąd zasadnicze pytanie: czy nastąpi zmiana sposobu wyłaniania kadry?

angst napisał/a:
chciałbym kontynuować temat, aby dojść przy Waszej pomocy do konkluzji mogących wpłynąć na zmianę podejścia (wstępnie zakładam bazowanie na aktualnym systemie i ewentualne jego modyfikacje)

Wydaje mi się, że w cytowanej wypowiedzi zasygnalizowałem, co się może zdarzyć. Jak już pewnie wiele razy podkreślałem przy różnych okazjach, nie jestem zwolennikiem wprowadzania zmian tylko po to, aby coś się zmieniło, ale chciałbym, żeby wynikały one z konkretnych przesłanek i były choćby w ogólny sposób uargumentowane.

Przypominam, że mówimy o reformie systemu powołań do Internetowej Reprezentacji Polski, a nie Eliminacji do IRP (czyli systemu grupowego, który częściowo wpływa na wybór graczy do Reprezentacji). Z wcześniejszej dyskusji wynika między innymi, że oczekiwaniem jest zmiana podejścia do Eliminacji do IRP (możliwe są takie opcje: rezygnacja całkowita, zmiana wagi lub utrzymanie wagi, ale zmiana systemu rozgrywek, ewentualnie zmiana wagi i systemu rozgrywek).

Nie ukrywam, że liczyłem na szerszy odzew w tym temacie, ale tak jak wcześniej przewidywałem prawdopodobnie spadek zainteresowania związany jest z upływem czasu od przegranego meczu z Rosją, kiedy to porażkę tłumaczono (w jakiejś części) systemem powołań.

Moim zdaniem nasze środowisko jest na tyle świadome, że wyłączając ewidentne pomyłki, czy systemowe, czy moją ludzką, system nie wpływa na optymalny skład, bo mając na uwadze możliwość użycia dzikich kart raczej grają najlepsi. Nie dotyczy to sytuacji, gdy powołani gracze nie mogą przyjść na mecz (choćby się zapowiedzieli) ani takich, gdy z różnych względów nie mogę, czy nie chcę kogoś powołać (dopóki mam na to wpływ, raczej nadal tak będzie).

Dlatego droga ewolucji, a nie rewolucji wydaje się właściwsza. Nikt nie podważa sensu brania pod uwagę wyników osiąganych w EL, NT, czy turniejach na żywo. Zostaje zatem pytanie, co dalej z Eliminacjami do IRP oraz nowym pomysłem - turniejami kwalifikacyjnymi oraz kwestia dzikich kart - czy powinny być, a jeśli tak, to ile i dla kogo, a także powoływania graczy "z przeszłością", ewentualnie "teraźniejszością" (nie chcę pisać o nikim konkretnie, ale pewnie każdy ma jakiś pomysł, kogo mogłyby wątpliwości dotyczyć). Raczej każdy się zgodzi, że Gonzales i jego świta powoływani być nie powinni, ale przy innych osobach zdania byłyby już na pewno podzielone.

Moja wstępna wizja jest taka, aby tymczasowo zawiesić Eliminacje do IRP, aby spróbować przed kolejnym meczem, który zapewne odbędzie się najwcześniej w kwietniu, rozegrać turnieje kwalifikacyjne. Mamy zatem chwilę na dyskusję nad systemem tych turniejów.

Cały czas czekam na Wasze opinie, a w dalszej kolejności zaproponuję zapewne serię ankiet, aby w głosowaniu sprawdzić Wasze preferencje.

Ostatnio do głowy przyszedł mi jeszcze jeden pomysł. Chciałbym mniej więcej raz na kwartał zapytać czołowych graczy (do dogrania kogo), kto według nich bezwzględnie powinien być powołany na kolejny mecz Reprezentacji. Pytanie - ile osób wskazywać? Może głos graczy byłby podstawą (jedyną?) do przyznania dzikich kart?

Pozdrawiam

Angst

templar - 2012-02-10, 11:55

Oto moje stare/nowe stanowisko:

1) "Tak" dla turnieju kwalifikacyjnego;

2) "Nie" dla dzikich kart (w jakiejkolwiek formie). Dodatkowo ten pomysł, żeby Ci "wyróżnieni" sami decydowali o tym czy chcą grać czy stawia ich wysoko ponad innymi graczami - w mojej ocenie niedopuszczalne. Wydaje mi się, że ważniejsze od wyniku meczu (na który te dzikie karty mogłyby wpłynąć) jest możliwość dania równych szans wszystkim.

3) Jeśli chodzi o typowanie graczy po dogadaniu się z czołowymi graczami, to czy do tej pory to nie było robione? To chyba jest naturalne. :) Oczywiście tylko i wyłącznie na poziomie konsultacji. Żadnego głosowania czy typowania na zasadzie "big brother". Ostateczna decyzja i odpowiedzialność musi pozostać w rękach jednej osoby tak jak to się odbywa w drużynach w innych sportach.

templar

maestro - 2012-02-10, 20:49

templar napisał/a:
"Nie" dla dzikich kart (w jakiejkolwiek formie)
templar napisał/a:
Ostateczna decyzja i odpowiedzialność musi pozostać w rękach jednej osoby tak jak to się odbywa w drużynach w innych sportach.


Otóż to, w przypadku wielu sportów gdzie wyłaniane są kadry narodowe selekcjoner dokonuje decyzji wyboru graczy, których uważa za najlepszych. I nie korzysta przy tym z żadnych specjalnych rozgrywek (za jakie w naszym przypadku, z założenia, mają służyć eliminacje do IRP), chociaż oczywiście ocenia na podstawie różnych przesłanek - np. wyniki osiągane w lidze, statystyki, czy też zupełnie subiektywne oceny umiejętności taktycznych tudzież technicznych. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że jest to system składający się z samych "dzikich kart" - i nie uważam, to że złe rozwiązanie. Wręcz przeciwnie, może być nawet znacznie lepsze od różnorodnie konstruowanych systemów kwalifikacyjnych, tylko wymagałoby ogromnego zaangażowania selekcjonera i jego doskonałego obeznania kto w danym czasie jaki poziom prezentuje i na co go stać (w wielu aspektach). Podsumowując, ja nie rozumiem krytyki, a zwłaszcza odrzucenia, idei "dzikich kart". Przecież równy system, z wywalczaniem sobie miejsca w eliminacjach do IRP mamy teraz, i jak widać, jest ondaleki od ideału.

templar - 2012-02-11, 09:35

maestro napisał/a:
Podsumowując, ja nie rozumiem krytyki, a zwłaszcza odrzucenia, idei "dzikich kart".

Jest rzeczą nieuczciwą, żeby część graczy musiała się ostro starać, żeby móc być w drużynie, a inni są, bo... no właśnie, tak do końca to nie wiadomo dlaczego. Bo ktoś miał widzi-mi-się, że gracz X jest warty bycia w reprezentacji.

Okej, taki system, żeby były tylko "dzikie karty" jest według mnie do zaakceptowania. Choć wtedy cała odpowiedzialność spada na jedną osobę (tak to na systemie ciąży ta odpowiedzialność), nie wiem czy byłby ktoś chętny do tej roli za darmo. :) Natomiast jest nieuczciwe, żeby różnych graczy obowiązywały różne zasady.

Zwłaszcza, że jest pewna różnica między gomoku, a piłką nożną. Taka, że gomoku jest niszową grą i w przeciwieństwie do piłki nie ma tak rozwiniętego systemu obserwacji i wyceny graczy. Więc jest 100x trudniej ocenić w jakiej formie jest dany gracz w danej chwili (tak, żeby zrobić z niego "dziką kartę").

maestro napisał/a:
Przecież równy system, z wywalczaniem sobie miejsca w eliminacjach do IRP mamy teraz, i jak widać, jest ondaleki od ideału.

IRP jest złe. Nie idea. Zamieniona zostanie na turniej kwalifikacyjny i będzie dobrze.

templar

maestro - 2012-02-11, 13:26

templar napisał/a:
Jest rzeczą nieuczciwą, żeby część graczy musiała się ostro starać, żeby móc być w drużynie, a inni są, bo... no właśnie, tak do końca to nie wiadomo dlaczego. Bo ktoś miał widzi-mi-się, że gracz X jest warty bycia w reprezentacji.


1) Nie ktoś ma widzimisię, tylko selekcjoner :] I bardzo dobrze, że ma prawdo decydować kto gra, a kto nie, zamiast być całkiem ograniczony regułami.
2) Ci, którzy dostawali dzikie karty, też musieli na to ostro się postarać - wyniki typu medal Mistrzostw Świata to przecież najwyższa półka osiągnięć. Nie chcę zrażać średniego poziomu graczy, ale żadna olbrzymia ilość rozegranych partii w eliminacjach nie może się równać (nie mówiąc o tym, żeby przewyższać!) takie dokonania.

templar napisał/a:
Zwłaszcza, że jest pewna różnica między gomoku, a piłką nożną. Taka, że gomoku jest niszową grą i w przeciwieństwie do piłki nie ma tak rozwiniętego systemu obserwacji i wyceny graczy. Więc jest 100x trudniej ocenić w jakiej formie jest dany gracz w danej chwili (tak, żeby zrobić z niego "dziką kartę").


Tu się zgodzę, selekcja wyłącznie na podstawie obserwacji w gomoku byłaby bardzo trudna i z pewnością czasochłonna.

templar napisał/a:
IRP jest złe. Nie idea. Zamieniona zostanie na turniej kwalifikacyjny i będzie dobrze.


Turniej/-e kwalifikacyjny/-e to lepsze rozwiązanie od eliminacji do IRP, nie będzie się ciągnąć miesiącami i być może zachęci do udziału również tych, których nie zainteresują żadne długie, cykliczne rozgrywki. Nie wydaje mi się jednak, żeby było koniecznie z wyników takiego turnieju obsadzać wszystkie miejsca w reprezentacji, ścisła czołówka MŚ czy MP to gracze, którzy już udowodnili, na co ich stać.

angst - 2012-03-12, 00:11

Można przyjąć, że do tej pory funkcjonuje system samych dzikich kart, a ja sam sobie narzucam pewne reguły ich przyznawania ;)

Zainteresowanie tematem znów podupadło, ale liczę, że wkrótce się to zmieni. Do tej pory rozegraliśmy tylko jeden mecz międzynarodowy na żywo, ale wierzę, że będzie ich więcej.

W najbliższej przyszłości trzeba będzie wyłonić reprezentację na Drużynowe Mistrzostwa Europy, które obędą się (na 90%) w końcówce lipca na Węgrzech. Może się oczywiście okazać, że drużyna sama się wyłoni ze względu na brak chętnych, ale wierzę, że tak nie będzie :)

Prawdopodobnie nie będzie już lepszej okazji do przedyskutowania sprawy niż najbliższy turniej w Krakowie - dlatego zapraszam wszystkich do wzięcia udziału, a wcześniej do zgłaszania swoich opinii na Forum. Ewentualne ankiety roześlę pod koniec marca.

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2012-03-12, 00:44

Sądzę, że odkładanie jakieś dyskusji na czas pobytu na turnieju jest błędem.

Po pierwsze - "dyskusja" trwa od 03.12.2011 i chyba nie wiadomo gdzie jesteśmy
po drugie - pauzy są spowodowane nikłym gronem osób wypowiadających się, które jak sądzę ( ja na pewno ) nie widzą sensu w wypowiadaniu się któryś raz, a pisząc właściwie to samo
po trzecie - nie ma listy uczestników, więc nie wiadomo również w jakim gronie mielibyśmy rozmawiać. Jeśli pojawią się osoby nowe to nic tu nie wniosą
po czwarte, skoro przez 3 miesiące wypowiedziało się x osób, to reszta albo nie ma nic do dodania albo po prostu tematem się nie interesuje, czyli trzeba by te osoby wprowadzić w temat
po piąte - przypominam sobie wcześniejsze odkładane tematy na czas turnieju ( choćby sprawę powołań przed meczem z krajem y, gdzie sam nie chciałem się wypowiadać na forum turniejowym ), to nic z tego nie wychodzi. Jedyne co nam wyszło to rozmowa komisji NT, ale to całe 3 osoby
po szóste zaś, zeszłoroczne ( listopadowe ) Walne utwierdziło mnie w przekonaniu, że jeśli nawet temat ruszy, to skupiamy się na pierdołach, by wrócić na właściwe tory po iluś tam minutach
po siódme i chyba ostatnie, tu jest wszystko napisane i można się do tego odnieść, zaś ewentualna dyskusja na turze będzie w atmosferze - sami wiemy jakiej :wink:

angst - 2012-03-19, 00:56

W związku z odwołaniem turnieju w Krakowie wrócimy do sprawy, jak tylko pojawi się oficjalne ogłoszenie dotyczące Drużynowych ME na Węgrzech, co powinno nastąpić jakoś w ubiegłym tygodniu :)

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2012-05-05, 15:48

Ruszając wątek w grudniu zeszłego roku nie sądziłem, że będzie to miało wpływ na wstrzymanie rozgrywek IRP. Podkreślałem bowiem, że nie chcę likwidacji tych rozgrywek, tylko obniżenia ich priorytetu w momencie ustalania składu na mecz.

Mamy dziś 05.05, a temat utknął w miejscu, w dodatku rozgrywki są wstrzymane.

Czy jest planowane wznowienie rozgrywek IRP ? Jeśli tak, to kiedy ?

Angst, zdaję sobie +- sprawę z Twoich ograniczeń czasowych i czasu, który upłynął od pkt kulminacyjnego tego tematu, ale odpowiedzi ( nie pytania czy sugestie ) powinny się pojawić dość dawno temu, więc byłbym wdzięczny za przedstawienie swojego stanowiska w tej kwestii ( kwale )

angst napisał/a:
W związku z odwołaniem turnieju w Krakowie wrócimy do sprawy, jak tylko pojawi się oficjalne ogłoszenie dotyczące Drużynowych ME na Węgrzech, co powinno nastąpić jakoś w ubiegłym tygodniu :)


Jak grono aktywnych wie, ogłoszenie się pojawiło...

angst - 2012-05-05, 18:57

Dziękuję za czujność i przypomnienie :)

Zapewniam, że chociaż ograniczenia czasowe były i będą, to nie jest tak, że sprawa jest w zawieszeniu.

Postaram się w najbliższym czasie przedstawić aktualną sytuację, co oczywiście powiązane jest z Drużynowymi Mistrzostwami Europy, które są aktualnie priorytetem.

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2012-06-19, 20:40

Póki co mecz reprezentacji ( przez internet ) nam nie grozi, ale czy możesz przedstawić tę aktualną sytuację ?
angst - 2012-06-19, 20:48

Pewnie - jako, że zainteresowanie wyjazdem do Budapesztu jest znikome, to nie ma potrzeby ustalania żadnych zasad kwalifikowania graczy, czy powoływania drużyn A i B (mamy tylko jedną ekipę).

Do TGEC na pewno nic się nie wydarzy, bo jest to priorytet nie tylko nasz, ale i ogólnie Gomoku Committe, którego szefem jest Attila.

Na Węgrzech zastępował mnie będzie Arczi.

Po wakacjach ogłoszę, jak widzę dalej funkcjonowanie IRP (nie mylić z eliminacjami do IRP). Niestety, ale sytuacja jest taka, że pewne decyzje, czy też wizje działania, muszą być skoordynowane mając na uwadze globalną sytuację. Dotyczy to m.in. IRP, NT, czy prawdopodobnie również EL. Ogólnie najprawdopodobniej podporządkujemy się wytycznym Komisji Gomoku, ale w tej chwili ciężko wyrokować, jakie one będą i czego konkretnie będą dotyczyły.

Podejrzewam, że nie rozegramy żadnego meczu wcześniej niż we wrześniu, więc nie ma pośpiechu z podejmowaniem decyzji.

Pozdrawiam

Angst

angst - 2013-03-04, 10:52

Najwyższy czas wrócić do tematu. Ponieważ w Katowicach nie uda się raczej omówić sprawy ( :roll: ), wkrótce opublikuję informacje na temat aktualnego podejścia do fukcjonowania Reprezentacji.

Mając na uwadze niepokojącą tendencję w zakresie kurczącej się liczby graczy, szczególnie tych odwiedzających turnieje na żywo, ale także i marazm w rozgrywkach on-line, najpewniej wkrótce powrócą rozgrywki Eliminacji do IRP (ze względu m.in. na konieczność powrotu do źródeł i pracy u podstaw). Możliwe, że niedługo zadam Wam kilka pytań w formie ankiety.

Pozdrawiam

Angst

zakon44 - 2013-03-04, 17:09

Myślę, że wznowienie IRP to świetny pomysł, chętnie bym wziął udział. Do Katowic rozważałem wyjazd, ale wyszło jak wyszło.
angst - 2013-03-14, 00:24

Postanowiłem już, iż rozgrywki IRP na pewno powrócą.

W przyszłym miesiącu powinien zakończyć się aktualny sezon Euroligi i to będzie dobry moment na powrót do meczów międzynarodowych. Do tego czasu podsumuję sytuację odnośnie zasad powoływania na tego rodzaju mecze, chociaż wydaje się, że dotychczasowy system nie ulegnie większym zmianom.

Jeżeli zaś chodzi o IRP, to chciałbym, aby rozgrywki wystartowały jeszcze w kwietniu.

W międzyczasie proszę wszystkich o odpowiedź na kilka pytań:

1) Czy uważasz, że wznowienie rozgrywek IRP to dobry pomysł?

2) Czy zamierzasz wystartować w nowej edycji IRP?

3) Jaki system rozgrywek preferujesz (grupowy / grupowy + pucharowy / szwajcarski / inny)?

4) Jaki powinien być wpływ wyników rozgrywek IRP na powołania na mecze międzynarodowe (istotny / średni / mało istotny)?

W miarę możliwości proszę o rozwinięte odpowiedzi :)

Pozdrawiam

Angst

angst - 2013-03-14, 10:17

Może dodam jeszcze, że rozgrywki IRP na pewno powrócą, ale przy założeniu, że będą chętni do wzięcia w nich udziału :)

Nie ma konieczności odpowiadania na wszystkie pytania. Liczę również na wypowiedzi osób, które grać w eliminacjach do IRP nie zamierzają (o ile są takie osoby ;) ).

Będę wdzięczny za informację zwrotną do końca bieżącego tygodnia.

Pozdrawiam

Angst

maestro - 2013-03-14, 11:59

1) & 2) Tak
3) Sam pucharowy, z losowaniami, byłby najciekawszy :D (przy 16 albo 32 uczestnikach). Ponieważ to jednak mało realne, więc proponuję małe grupy (4-6 uczestników) + play-offy.
4) Średni, gdyż warto uwzględniać także wyniki innych rozgrywek (EL, tury na żywo), ale tak naprawdę to poziom konkurencji powinien decydować czy będzie to wpływ mniejszy bądź większy.

puholek - 2013-03-14, 14:53

1. Tak.
2. Tak.
3. Myślę, że szwajcarski będzie najlepszy.
Pucharowy, czy grupy+playoffy są pewnie ciekawsze, ale tylko dopóki wszyscy grają. Z doświadczenia widać, że niestety jest sporo walkowerów, które teraz też będą się zdarzać. W efekcie z jednej grupy awansują np. wszyscy sklasyfikowani a w innej będzie znacznie ciężej. W poprzednich edycjach w systemie pucharowym widać było też niechęć do gry o miejsca 3-XX. Po prostu gdy ktoś odpadł to przestał w ogóle grać, a chyba chodzi o to aby wszyscy jak najdłużej uczestniczyli w rozgrywkach.
4. Średni. Tu myślę podobnie jak maestro. Zależy kto będzie w nich grał :) Na pewno nie mniej ważne powynny być gry na żywo i w eurolidze.

bano - 2013-03-14, 15:11

1) Tak
2)Tak
3) Szwajcarski (Puholek racje, u nas szwajcarski dziala dobrze)
4) Sredni

zukole - 2013-03-14, 17:19

1) Tak
2) Duże szanse za "tak" ;)
3) Zależy od ilości osób, wątpię by sam system zachęcał/zniechęcał do gry.
4) Średni, trzymam się opcji turniejów kwalifikacyjnych przed samym meczem ;)

Bano, będziesz grać w IRP ? :P

sawyer199 - 2013-03-14, 18:03

1) Tak.
2) Tak.
3) Szwajcarski byłby najlepszy, dobrze się sprawdza wg mnie :)
4) Wydaję mi się, że ktoś kto nie chce fatygować się w grze w kwalifikacjach do IRP to powinien mieć mniejsze szanse gry w reprezentacji.

ermijo - 2013-03-14, 20:52

angst napisał/a:
1) Czy uważasz, że wznowienie rozgrywek IRP to dobry pomysł?

2) Czy zamierzasz wystartować w nowej edycji IRP?

3) Jaki system rozgrywek preferujesz (grupowy / grupowy + pucharowy / szwajcarski / inny)?

4) Jaki powinien być wpływ wyników rozgrywek IRP na powołania na mecze międzynarodowe (istotny / średni / mało istotny)?

1. Nie. Powinny być jedne rozgrywki prowadzone regularnie, np. NT a Kapitan powinien wyciągać wnioski z wyników.
2. Tak, ale tylko na zasadach dobrowolnych - turnieje odbywają się o stałej porze i niezbyt często i każdy może w nich brac udział nawet ci, którzy nie mają pojęcia o Forum.
3. Szwajcarski w ramach turnieju raz na 2 tygodnie.
4. Istotny!, ale ktoś musi liczyć te punkty, obserwować graczy, analizować partie. Już o tym pisałem - przydałby się Selekcjoner zajmujący się takimi sprawami pod nadzorem Kapitana IRP.

Reasumując - najlepiej zrobić cykl regularnych turniejów i zliczać punkty. Uważam, że nie ma najmniejszego sensu robić osobne rozgrywki dla IRP skoro mecze międzynarodowe praktycznie nie odbywaja sie wcale.

bbj - 2013-03-14, 21:47

Ja także byłbym za takim rozwiązaniem, tylko problem leży gdzie indziej i jest głębszy.
A mianowicie: jak zmusić tzw. "asów" do uczestniczenia w takich turniejach lub rozgrywkach?

To jest większy problem niż zastanawianie się jaki system będzie obowiązywał w domniemanym IRP.

Bo po co ma być IRP drugiej ligi? Niech grają wszyscy najlepsi z Polski. Każdy chyba da jakoś radę znaleźć czas na jeden mecz na dany okres czasu (nie wiem jaki okres bo nie uczestniczyłem).
Dlatego więc, jeśli będą grali wszyscy najlepsi to ja także dołączę.

Mnie także pasuje TT i to mi wystarcza jako dawka gomoku, tyle, że z taką frekwencją graczy czy siłą obsady nie można wliczać wyników do preselekcji reprezentacyjnej.

Henry - 2013-03-14, 22:22

bbj napisał/a:
jak zmusić tzw. "asów" do uczestniczenia w takich turniejach lub rozgrywkach?
Chyba chciałeś napisać, jak namówić?:) Wg mnie to nie jest największy problem, ja zacząłem prawdziwe granie w gomoku w IPP i zagrałem może z dwiema ówczesnymi "gwiazdami", jednak analizy przed każdym meczem oraz sam fakt, że gram w jakichś bardziej zorganizowanych rozgrywkach dawały mi niezłą frajdę. Problemu szukałbym w tym, że raz nowi gracze chyba mało wiedzą o forum i sprawach na Nim zawartych, a dwa to jest dużo mniej graczy online.
bmac - 2013-03-15, 00:00

angst napisał/a:
...chciałbym, aby rozgrywki wystartowały jeszcze w kwietniu.

...

1) Czy uważasz, że wznowienie rozgrywek IRP to dobry pomysł?

2) Czy zamierzasz wystartować w nowej edycji IRP?

3) Jaki system rozgrywek preferujesz (grupowy / grupowy + pucharowy / szwajcarski / inny)?

4) Jaki powinien być wpływ wyników rozgrywek IRP na powołania na mecze międzynarodowe (istotny / średni / mało istotny)?


Ad. 1 ...też chciałbym, aby rozgrywki wystartowały w kwietniu. Nadal IRP ma dla mnie pewien pierwotny urok pierwszych selekcji w walce, wiem też, że trudno jest utrzymać stałość rozgrywek i zapewnić wysoką frekwencję, zwłaszcza czołówki. Ale to jest zdecydowanie pozytywne wezwanie i popieram je w 100%. To dobry pomysł, albowiem należy skumulować resztki dobrych energii w gomoku i za wszelką cenę nie dopuścić do ich zmarnowania.
Ad 2. Niestety nie, trudno, jestem już chyba za stary na bęcki od młodych wilczków...
Ad 3. Ja raczej grupowy, bardziej z sentymentu niż powodów sportowych
Ad 4. Powinien być co najmniej średni, zbliżony do istotnego, ale tu następuje konflikt wewnętrzny w stosowanej procedurze powołań. W skrócie, wszystkie bolączki PSGRiP w tejże procedurze występują...

bmac

rakdar - 2013-03-15, 00:28

Specjalnie dla angsta :)

1) Chyba tak, chociaż czasami zastanawiam się, czy by nie można oczywiście pod patronatem PSGRiP organizować corocznych Internetowych Mistrzostw Polski (system rozgrywek do ustalenia) . Mamy MP na żywo (z tymi ostatnio bardzo słabo) , mogłyby być także MP online.
2) Chyba tak.
3) Nie pucharowy.
4) Tu się zgadzam z bbj, jak zachęcić szerokie grono (w tym asy), aby brały w tym udział? Może właśnie tytuł IMP - Internetowego Mistrza Polski byłby taką zachętą. Zostać Mistrzem Polski to przecież wielka sprawa i nawet Mistrz Świata zapewne chciałby mieć taki tytuł w swojej kolekcji :)

zukole - 2013-03-15, 01:07

Pewnie. Zgłosi się masa chętnych z renlibem i otwartymi programami, ale poprawi się frekwencja :]
alicecooper - 2013-03-15, 01:27

ja i tak zagram w irp :)
rakdar - 2013-03-15, 02:21

Zukole, trochę wiary. Trzeba będzie podać tu swoje dane i takich delikwentów się szybko wyłapie. A tak myśląc, to przecież i w IRP można w ten sam sposób oszukiwać.
maestro - 2013-03-15, 11:47

rakdar napisał/a:
Trzeba będzie podać tu swoje dane i takich delikwentów się szybko wyłapie


Jeśli tak szybko, jak w EL (gdzie również podajemy swoje dane), to nie wiem czy dożyjemy tej chwili :]

rakdar napisał/a:
A tak myśląc, to przecież i w IRP można w ten sam sposób oszukiwać.


Prawda. Czy w takim razie IRP z tytułem IMP różniłoby się czymś od IRP bez tego tytułu?

rakdar - 2013-03-15, 15:59

To tylko luźny pomysł/propozycja aby przyciągnąć najlepszych prezesie :P . Po co rozgrywać IRP, skoro potem ma to marginalne znaczenie w wyborze graczy?

P.S. Jesteś we władzach, więc chyba byś się nie pieścił jak w EL z takimi drabostami i lordsami...

maestro - 2013-03-15, 16:59

Nie krytykuję samego rzucania pomysłów, po prostu podzielam obawę zukole, że to nie przyniesie oczekiwanego, pozytywnego efektu. Na pewno w naszych rozgrywkach mamy możliwość lepiej interweniować w razie podejrzeń o oszustwa niż w przypadku dzielonej z przedstawicielami innych krajów Euroligi, tym niemniej każdego oszustwa trzeba dowieść, co nie zawsze jest takie łatwe.
Usiek - 2013-03-16, 10:41

angst napisał/a:
1) Czy uważasz, że wznowienie rozgrywek IRP to dobry pomysł?

2) Czy zamierzasz wystartować w nowej edycji IRP?

3) Jaki system rozgrywek preferujesz (grupowy / grupowy + pucharowy / szwajcarski / inny)?

4) Jaki powinien być wpływ wyników rozgrywek IRP na powołania na mecze międzynarodowe (istotny / średni / mało istotny)?


1) tak
2) oczywiście, że tak :)
3) nie mam zbytniego doświadczenia w tego typu rozgrywkach, ale jak do tej pory nie zawiodłem się na systemie szwajcarskim i sądzę, że zadziałałby tu świetnie :)
4) myślę, że powinien być wręcz bardzo istotny (żeby choćby bardziej motywować graczy do dobrych gier)

truskawek - 2013-03-16, 14:44

1,2, Tak
3. grupowy. Z doświadczenia wiem, że jak się przegra parę meczy, to się już dalej nie chce grać. Może system Grupa->Grupa-> puchar dla najlepszych 4? System powinien zostać ustalony na podstawie ilości zapisanych.

bbj - 2013-03-16, 17:34

Dla uporządkowania:

1.Raczej tak.

2.To zależy od problemu, o którym pisałem w poprzednim poście.

3.Moim zdaniem najsprawiedliwszym systemem będzie system kołowy (każdy z każdym).
Zależy to od ilości chętnych i czasu jaki przewidziany jest cały cykl (?).
Przykładowo < 15 osób system kołowy , >15 osób system szwajcarski.
Podział na grupy raczej mi się nie podoba, sporo w tym czynnika losowego.

4.Średni. Powinna być obiektywna decyzja selekcjonera pod względem osiąganych wyników w turniejach na żywo, IRP, Eurolidze, TT (w takiej kolejności o ile rozgrywane są aktualne turnieje na żywo a nie te przed x lat) oraz aktualnego ogrania i częstości uczestniczenia generalnie w gomoku.

maestro - 2013-03-16, 19:57

truskawek napisał/a:
Grupa->Grupa-> puchar dla najlepszych 4


Podoba mi się taka wersja. Granie szwajcarem w większości rozgrywek (El, tury na żywo, dawne IRP) od lat jest śmiertelnie nudne ;) Losowość dodałaby odrobinę emocji, nieprzewidywalności.

angst - 2013-05-03, 10:51

Przepraszam za opóźnienie startu kolejnej edycji IRP, ale pracuję w tle nad zautomatyzowaniem rozgrywek i nie mam do końca pewności, jak się to przełoży na ich ostateczny kształt.

Nie chcę też uruchamiać zapisów, nie mogąc podać pełnych zasad.

Liczę, że rozgrywki wystartują w drugiej połowie maja.

Pozdrawiam

Angst

angst - 2013-06-21, 16:27

Sprawa niestety nie posunęła się nadal do przodu :roll:

Jeżeli nic się nie zmieni do końca miesiąca, to na początku lipca ogłoszę zapisy do kolejnej tury eliminacji do IRP i będziemy sobie radzić bez dedykowanej strony.

Jak wspominałem wcześniej, decyzję o rozpoczęciu eliminacji warunkuję ilością chętnych do gry. W razie małego zainteresowania wrócimy do tematu po wakacjach.

Pozdrawiam

Angst

angst - 2013-07-06, 23:36

Zainteresowanie niniejszym tematem, jak i licznik odwiedzin na Forum, spowodowały, iż podjąłem decyzję o przełożeniu startu eliminacji do IRP na jesień.

Zapisy do kolejnej tury IRP ogłoszę zapewne we wrześniu, a rozgrywki powinny rozpocząć się w październiku. Zanosi się na to, iż możliwe będzie skorzystanie ze strony EL w celu utworzenia polskiej ligi (będę informował na bieżąco o szczegółach), natomiast niezależnie od tego na pewno zagramy w jednej grupie systemem szwajcarskim.

Liczę, że zbliżające się Mistrzostwa Świata, nowa strona międzynarodowa gomoku i inicjatwy typu Satellite Tournament przyniosą pozytywny efekt i powróci popularność gry sprzed kilku lat, co z kolei powinno przełożyć się na powrót meczów międzynarodowych na szerszą skalę.

Pozdrawiam

Angst

angst - 2013-12-29, 23:18

Ze sporym opóźnieniem, za które niniejszym przepraszam, zapadła decyzja o wznowieniu rozgrywek IRP. Aktualnie jestem w fazie analizowania kwestii technicznych związanych z uruchomieniem zawodów na stronie EL i spodziewam się zakończenia tych czynności najpóźniej w połowie stycznia (o ile awaria strony EL się nie przedłuży).

Dyskusje w trakcie Walnego Zgromadzenia Członków PSGRiP oraz wymiana poglądów z innymi członkami Zarządu, skłoniły mnie do podjęcia działań służacych wznowieniu rozgrywek po długiej przerwie. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z niebezpiecznym marazmem w zakresie aktywności on-line polskich graczy, a należy pamiętać, iż większość z nas debiutowała lub zbierała pierwsze szlify właśnie w eliminacjach IRP. Liczę, że powrócimy do tej dobrej tradycji i być może uda się na nowo poszerzyć listę graczy, którzy mogą być potencjalnie powoływani na mecze reprezentacji (ktorych umawianie to oddzielne czekające mnie poważne zadanie).

Zakładam optymistycznie, że zapisy rozpoczną się jeszcze w styczniu, zatem proszę odświeżyć (lub założyć na nowo) nicki z przedrostkiem "irp". Niedługo wracamy do gry! :)

Pozdrawiam

Angst

angst - 2014-01-31, 16:33

Chciałbym niniejszym oficjalnie ogłosić, iż 24.02.2014 r. wystartuje kolejna edycja Eliminacji do Internetowej Reprezentacji Polski (IRP)! :)

Zapisy do rozgrywek rozpoczną się po przygotowaniu dedykowanej strony (bazującej na witrynie EL), najprawdopodobniej 03.02., natomiast już teraz zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w tych zawodach!

Wszystkie szczegóły dotyczące nowej edycji IRP znajdą się na stronie, z kluczowych informacji chciałbym podać jedynie, iż rozgrywki prowadzone będą analogicznie do zasad obowiązujących w EL (system szwajcarski, 9 rund, kolejki 3-tygodniowe, 3-days rule, admin date, etc.), przy czym jeden mecz będzie się składał z 4 lub 6 partii (w przypadku remisu po 4 grach rozgrywane będą dwie dodatkowe gry, ale z limitem 5 minut na gracza).

Dalsze informacje pojawią się niebawem, wraz z oficjalnym startem dedykowanej strony. Rezerwujcie już sobie nicki "irp***"! :)

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2014-02-01, 14:45

Fajnie, że IRP ruszy bezpośrednio po zakończeniu igrzysk :wink:

Mała uwaga co do treści rules. Na kurniku są tylko opcje swap (rozumiane jako swap 2) i standard. Nie można więc fizycznie ustawić swap 2, bo widnieje pod inną nazwą :P

Prawie zapomniałem o większej uwadze co do rules. Czy aby na pewno 3 tygodnie na rundę są potrzebne? Zebrać się w dwie osoby powinno być znacznie łatwiej, niż w osiem (lub więcej). Ponadto przy dziewięciu trzytygodniowych rundach wychodzi pół roku gry. Sezon zakończyłby się pod koniec sierpnia, a o ile kojarzę, okres wakacyjny jest średnio trafiony
w kwestii rozgrywania jakichkolwiek gier.

Może więc dwa tygodnie ? :wink:

crosslet - 2014-02-01, 20:58

Zamierzam zagrać więc się wypowiem - zgadzam się z zukole ;)
maestro - 2014-02-02, 14:53

Również się zgadzam z dwoma powyższymi głosami.
angst - 2014-02-03, 00:18

Gramy zgodnie ze standardami EL, zatem 3 tygodnie na pewno pozostaną. Rzeczywiście łatwiej znaleźć termin dwóm osobom, co nie znaczy, że nie można dać im większej swobody wyboru. Ponadto nie każdy będzie grał tylko w tych rozgrywkach. Tak samo grają Czesi, a docelowo (jeśli uda się wdrożyć ten projekt), będzie tak grała najprawdopodobniej indywidualna EL.

Co do wakacji - zgoda. Chociaż z drugiej strony przy zachowaniu 3 tygodni będzie to raczej mniej kłopotliwe. Natomiast sposobem na rozwiązanie problemu jest według mnie zrobienie przerwy wakacyjnej (np. po 6 rundach). Jest to pierwszy sezon po dłuższej przerwie, ale jeśli będzie kontynuacja, to na pewno kolejny powinien wystartować wcześniej (listopad/grudzień 2014).

Skoro swap wymaga doprecyzowania, to dodałem w Regulaminie, że swap 2, a swap na Kurniku.

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2014-02-14, 17:02

angst napisał/a:
Gramy zgodnie ze standardami EL, zatem 3 tygodnie na pewno pozostaną.
Czyli to Euroliga narzuca czas rundy w IRP? Skoro runda w EL może trwać 4 tygodnie (okres świąteczno-noworoczny) to chyba rundy mogą być zarówno krótsze jak i dłuższe niż 3-tygodniowe.
angst napisał/a:
Tak samo grają Czesi, a docelowo (jeśli uda się wdrożyć ten projekt), będzie tak grała najprawdopodobniej indywidualna EL.
A Rosjanie grają xx turniejów, a później fazę play-off. Argument, że tak grają Czesi jest wzorcem dla nas? Może niedługo się okaże, że będziemy musieli zagrać w takiej, a nie innej formie bo ktoś odgórnie nam to narzuci? Raczej science fiction, lecz kto wie.

Zaproponowałem rundy 2-tygodniowe, aby skończyć przed wakacjami i nie mieć sezonu liczącego 9 miesięcy. Byłby to sezon przejściowy. Kolejny, jeśli gracze by chcieli - liczyłby zgodnie ze "standardem EL" pół roku - październik-kwiecień czy też listopad-maj.

Kilka osób wypowiedziało się w ShoutBoxie odnośnie do admin date. 10:00 to admin date w systemie strony EL (co nie zostało zmienione, widać chociażby po dacie meczu FF - LO), więc uznając standard EL...

Pomimo słów krytyki zachęcam do wzięcia udziału w IRP, idea sama w sobie jest dobra i powrót IRP powinien cieszyć każdego sympatyka naszych gier :wink:

angst - 2014-02-14, 17:23

Euroliga nam niczego nie narzuca, natomiast próba standaryzacji jest zgodna z wizją wcielenia w życie indywidualnej EL i z Czechami ma to wspólne tylko tyle, że prawdopodobnie wraz z nimi spróbujemy zrealizować to zamierzenie. Czesi nie mieli najmniejszego bezpośredniego wpływu na kształt naszych rozgrywek - ja o tym zadecydowałem ze względu na przytoczony powyżej argument. Z Rosjanami na pewno będziemy rozmawiać i niewykluczone, że docelowo również zagrają na takich samych lub podobnych zasadach. W mojej ocenie potrzeba minimum 4 zainteresowanych krajów, aby pomysł miał szansę realizacji (czyli pewnie kolejnym krajem będą Węgry).

Nie rozumiem, po co wracamy do kwestii admin date. Decyzja już zapadła i godzina może zostać zmieniona, jeśli tylko będzie taka wola większości zapisanych graczy. I nie ma to nic wspólnego z ustawieniami strony EL.

Korzystając z okazji zapraszam chętnych do zgłaszania swoich kandydatur do Komisji IRP (najlepiej poprzez priv na Forum)! :) Do czasu jej wyłonienia wszelkie decyzje podejmować będę jednoosobowo - jako Organizator/Selekcjoner.

Wszelkie uwagi, zwłaszcza negatywne, odnośnie wywiązywania się przeze mnie z obowiązków związanych z IRP proszę zgłaszać do Zarządu PSGRiP, który może w każdej chwili odwołać mnie z pełnienia tej zaszczytnej funkcji.

Dziękuję bardzo za głos poparcia dla wznowienia rozgrywek - jeszcze raz zapraszam wszystkich do uczestnictwa! :)

Pozdrawiam

Angst

rakdar - 2014-02-14, 21:50

Zmienianie regulaminu w czasie trwania rozgrywek jest złe. I obojętne czy punkt jest ważny, czy błahy, bo to po prostu psucie i naginanie ustalonego prawa.
angst - 2014-02-14, 22:26

Ogólnie zgadzam się, chociaż oczywiście nie do końca, bo świat nie jest czarno-biały. Niemniej jednak pozostało jeszcze sporo czasu do rozpoczęcia rozgrywek, zatem regulamin zaktualizowałem już teraz.

Pozdrawiam

Angst

rakdar - 2014-02-15, 01:09

I wyszedł jakiś potworek regulaminowy :P
angst - 2014-02-15, 09:16

Jeśli coś jest niejasne, zaproponuj proszę poprawki!

Dziękuję za wszystkie zgłoszone uwagi, które bez cienia wątpliwości wpłyną pozytywnie na atrakcyjność i przejrzystość rozgrywek oraz ostateczną frekwencję. I cieszę się bardzo zainteresowaniem związanym z wznowieniem rozgrywek :)

Cały czas zapraszam do zgłaszania się i gry w IRP!

Pozdrawiam

Angst

rakdar - 2014-02-16, 00:48

Cytat:
7. Gracze umawiają się na spotkania zgodnie z zasadą „3-days rule” obowiązującą w rozgrywkach Euroligi Gomoku (www.euroleague.cz), z zastrzeżeniem, iż data administracyjna („admin date”) przypada w ostatnią niedzielę danej rundy na godzinę ogłoszoną nie później niż 14 dni przed zakończeniem tej rundy. W przypadku braku stosownego ogłoszenia we wskazanym powyżej terminie, data administracyjna przypada na godzinę 10:00.

Po prostu przekombinowałeś i wyszedł z tego jakiś cudak, do którego łatwo się przyczepić. Hipotetycznie teraz czas admin date w każdej rundzie może być inny.

Moja propozycja pokrywa się z tym co proponowałeś. Tylko że należałoby to zrobić przed startem rozgrywek. Jest na to wystarczająco dużo czasu, podaj tylko ten drugi popołudniowy czas i gracze się wypowiedzą. Ustalony przez większość czas admin date, wpiszesz w niedzielę 23go do regulaminu i wszystko będzie pasowało.

Ja głosuję za popołudniem, rano śpię :wink:

angst - 2014-02-16, 02:12

Ale to nie jest przypadek i nie tylko hipotetycznie, ale realnie może być admin date o innej godzinie w danej rundzie. Raczej tego nie zakładam, natomiast może się zdarzyć, że gracze w połowie sezonu zgodnie zawnioskują za zmianą i co wtedy?

Hipotetycznie to mogę sobie wyobrazić, że połowa graczy zgłosi się w ostatnim dniu i nawet nie zdąży wypowiedzieć.

Pozdrawiam

Angst


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group