100per - 2004-07-09, 10:41 Temat postu: RenjuCamp w Estonii Otrzymałem maila od Anta Soosyrva z Estonii. Zaprasza wszystkich chętnych na obóz Renju, który odbędzie w miejscowości Karepa i będzie się składał z dwóch części - 16-21 sierpnia i 21-26 sierpnia. Nie wiem jeszcze, co tam się będzie działo, ani dlaczego są dwa terminy jeden po drugim - poprosiłem o dodatkowe informacje. Czesi już coś o tym wiedzą - są wzmianki na: http://www.piskvorky.cz/?kat=2&yd=45 http://www.piskvorky.cz/en/?kat=2&id=21 Staram się ustalić, gdzie dokładnie jest ta Karepa i jak tam najlepiej się dostać - może ktoś ma ochotę na wakacyjny wypad do Estonii? Ece - 2004-07-09, 12:18 Ochote pewnie i tak - troche gorzej pewnie chocby z pieniedzmi. Jussi mowil ze sie tam wybiera i mnie namawial juz. Dojazd z Warszawy jest autobusem najlepszy - w tej chwili wszystkie bilety wukupione na najblizszy czas, co wiem, poniewaz moja wspollokatorka juz od dluzszego czasu meczy prace magisterska na temat Estoni i chciala znowu tam pojechac, ale... Wlasnie sie dowiedzialem, ze... Warszawa - Tallin polaczenie raz w tygodniu, 135 zl dla studentow (autobus) potem z Tallina pociagiem (stopa nie ma co lapac - za malo samochodow jezdzi) do Rakvere najpewniej, tam przesiadka do Kunda i tam juz niedaleko do Karepa (nad samym morzem miejscowosc). Mozna tez Warszawa - Ryga (codziennie) i potem do Tallina, albo przez Petersburg jesli kogos takie polaczenie interesuje (pozwiedzac na przyklad). angst - 2004-07-09, 13:19 Ja na pewno nie jadę. Decyzje podjąłem, gdy zobaczyłem cenę autobusu (a nie jestem już studentem) 
Zresztą Ola by mnie nie puściła 
Pozdrawiam Angst P.S. Może zrobimy jakiś swój obóz renju lub pente? kaka - 2004-07-09, 20:55
Wchodze w to. Wystarcza namioty lub jakas szkola znowu i gobany z kamieniami. Jak dla mnie bomba. Wakacje koncza mi sie w pazdzierniku wiec czasu mam duzo. Moze rzeczywiscie to nie glupi pomysli i warto sie nad nim zastanowic. Jesli jakies 6-10 osob chodziaz zadeklarowaloby swoj przyjazd mozna by zaczac kombinowac. P.S. Kurcze. Pomyslmy o tym na powaznie. Po turnieju wiem, ze napewno zle by nie bylo. |
