Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

Hyde Park - Czy angst jest nieomylny?...

rakdar - 2010-11-09, 17:08
Temat postu: Czy angst jest nieomylny?...
Temat: (nie chciało się zmieścić) Czy angst jest nieomylny, a jeśli nie jest, czy umie przyznać się do błędu?

Jesteś adminem i możesz usuwać posty, ale ponownie zarzucasz mi mijanie się z prawdą.

Może wchodzimy na dwie różne strony EL? Bo na tej stronie którą odwiedzam, stoi jak byk, że przyjmowanie zespołów do obecnego sezonu, kończy się 31.10. Więc gdy wszedłem na „moją” stronę po północy, aby zobaczyć ile drużyn będzie grało itd., tych drużyn wtedy było 24. A że „opiekun” strony olał zamknięcie rejestracji o wyznaczonym czasie, to przecież zupełnie inna sprawa.

A może też wszedłeś po północy na tą drugą stronę EL i wtedy tam były zgłoszone 26 drużyny? Hmm wtedy będzie trzeba przyznać, że jednak jesteś chyba nieomylny…

P.S. Co do usuniętego postu, to czy nie trzymał się tematu… Gdybym podjął się jego obrony, wątpię abym przegrał. No ale jesteś adminem, podjąłeś taką decyzję, przyjmuję do wiadomości.

ermijo - 2010-11-09, 17:54

Nie ma ludzi nieomylnych, w tym Angst się do tego grona zalicza :D A jeśli Ty Rakdar jesteś nieomylny w jednej sprawie, w innych z pewnością się mylisz - tyle że czy ktoś założy taki temat. A niech zakłada, bo czytałem już durniejsze tematy/posty.
Wypowiadam się w temacie, ponieważ nie jest to prywatna wiadomość do Angsta - czyli taki manifest "idealistów". Idealiści są świetni w gomoku, a jeśli do tego są indywidualistami - to gra szybko traci sens.

crosslet - 2010-11-09, 17:57

Może owe drużyny zgłoszenie 'wysłały' wcześniej tylko że zgłoszenia nie są akceptowane automatycznie a osobą zajmująca się akceptowaniem przed północą nie weszła na stronę sprawdzić tylko zrobiła to później.

Rakdar jest nieomylny w czepianiu się wszystkiego co się da, nie przepuści żadnej okazji...

zukole - 2010-11-09, 20:52

rakdar napisał/a:
Bo na tej stronie którą odwiedzam, stoi jak byk, że przyjmowanie zespołów do obecnego sezonu, kończy się 31.10. Więc gdy wszedłem na „moją” stronę po północy, aby zobaczyć ile drużyn będzie grało itd., tych drużyn wtedy było 24


Wchodziłem 31.10 i były 24 drużyny, ale Klub Rzeszów i bodajże ani za prase miały "yes" w Team wants to play, więc wszystko ok. Do opieszałości osoby/osób zajmujących się dodawaniem drużyn można się było już przyzwyczaić (parowanie też zwykle pojawia się z opóźnieniem :evil: ), więc stawianie sensacyjnych tez nie ma większego sensu :)

angst - 2010-11-09, 20:54

Nie jestem nieomylny.

Pozdrawiam

Angst

vilumisiek - 2010-11-10, 13:37

Proponuję założyć ankietę!!
rakdar - 2011-04-19, 23:00

angst napisał/a:
Rakdar, napiszę wprost - na tym Forum nie ma VIPów

I znowu pomyłka. Jest nawet temat założony przez jednego z adminów. Podpowiem odpowiedź - rakdar nie jesteś członkiem PSGRiP :wink:

----------

Zacytuję tylko przypisek

Cytat:
Jestem dumny, że nie muszę nosić tak ciężkiego brzemienia. Nie jestem VIPem.

Nasuwa się powiedzenie - czemuś biedny? Boś głupi. Czemuś głupi? Boś biedny.

spavacz - 2011-04-19, 23:14

Rakdar - nie wiem ile masz lat, ale zachowujesz się jak zakompleksiony dzieciak, który w 'świecie internetowym' ma się za nie wiadomo kogo i wszystkiego się czepia. W rzeczywistości też się tak odnosisz do znajomych? No chyba, że ich nie masz stąd rozumiem Twoje posty.

Chociaż nie, nie rozumiem...

rakdar - 2011-04-19, 23:54

Jakbyś był w temacie, to zapewne domyśliłbyś się, że cześć pierwsza jest tylko luźnym żartobliwym wstępem do drugiej części - odpowiedzi na entą zaczepkę.
soul_reaper - 2011-04-20, 13:53

Rakdar jesli chodzi o wojny z 'beretem' (nie gniewaj sie angst, to w zalozeniu mialo byc zartobliwe) musisz sie sporo nauczyc jeszcze, zeby chociaz dorownac Team Krakow :D Na razie jestes odrobine irytujacy, ale wszystko przed Toba.
angst - 2011-04-23, 22:59

soul_reaper napisał/a:
musisz sie sporo nauczyc jeszcze, zeby chociaz dorownac Team Krakow :D


Żeby tylko nie zostało to wzięte dosłownie. Po co nam kolejne precedensy w historii Kurnika? ;)

A Team Kraków to by się mógł chociaż na turniejach w Krakowie pojawiać :) (wiem, wiem, że część poza Polską aktualnie)

Pozdrawiam

Angst

Magda - 2012-12-12, 20:46

W odpowiedzi na pytanie w temacie:

Tak, Angst niewątpliwie jest nieomylny!


Jak ktoś zgłasza sprzeciw będzie miał ch*** 2013 rok o_O

Czy mój post zostanie usunięty ze względu na to, że odpowiedziałam na główne pytanie?

:idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea:

rakdar - 2012-12-13, 11:47

angst napisał/a:
Jak rozumiem nie słyszałeś też o dopingu elektronicznym, chociaż to akurat najmniej istotny element dyskusji.

Już raz pisałem, że o czym myślę, co słyszałem itd. nie masz zielonego pojęcia i widać nie mieści się to w Twoim rozumieniu. Więc wtrącanie tego jest zwykłym zaśmiecaniem danego tematu i nic do niego nie wnosi.

Poruszę kwestię która ostatnio przewija się w rozmowach prywatnych, a nikt nie chce pierwszy powiedzieć (napisać) tego głośno. Co jakiś czas wrzucasz, że zabierzesz zabawki i odejdziesz. Brzmi to jak groźba, ultimatum, lub coś w tym sensie, każdy zapewne inaczej to odbiera. No i co się wtedy stanie? Forum przestanie działać, świat się skończy? Ano nic się nie stanie, forum będzie działać dalej, świat także, przynajmniej do 21-go (kurcze to już niedługo :wink: ) . Nikt nie jest niezastąpiony, następuje wyczerpanie materiału, ludzie odchodzą, przychodzą następni, normalna zwykła kolej rzeczy.

I ta pora chyba nadeszła, aby pozbierać zabawki i przekazać pałeczkę (nie jest to tylko moje zdanie).

P.S. Od razu zaznaczam, abyś jak zwykle nie był złośliwy, że nie jestem zainteresowany żadnymi stanowiskami.

angst - 2012-12-13, 12:02

rakdar napisał/a:
Poruszę kwestię która ostatnio przewija się w rozmowach prywatnych, a nikt nie chce pierwszy powiedzieć (napisać) tego głośno


rakdar napisał/a:
I ta pora chyba nadeszła, aby pozbierać zabawki i przekazać pałeczkę (nie jest to tylko moje zdanie)


Śmiać mi się już chce z tekstów typu "w rozmowach prywatnych", "każdy", "wszyscy" "nie jest to tylko moje zdanie". Znaczy to mniej więcej tyle, co nic. Jeżeli rzeczywiście tak jest, to może warto byłoby wskazać jakiekolwiek fakty (np. nicki tych tajemniczych osób).

Jeżeli chodzi o moje odejście, to naprawdę nie widzę problemu i pewnie świat się przez to nie skończy. Nie bardzo wiem, skąd taki pomysł? Natomiast Ty akurat jesteś chyba ostatnią osobą na "wniosek" której zadecyduję o odejściu. Może stwórz jakąś petycję (albo chociaż ankietę) na Forum. Jak zobaczę w niej wypowiedzi negatywne na temat mojej osoby/administrowania ze strony osób, które wiem, że mogę traktować poważnie, to na pewno się nie zawaham.

Niby dlaczego nikt nie chce pisać? Jesteśmy dorośli i to oczywiste, że formuła może się wyczerpać. Nie będę miał do nikogo pretensji, a chyba odwagi nikomu nie brakuje żeby powiedzieć co myśli prosto w oczy.

Ty masz swoje wyobrażenie na temat aktualnej sytuacji i ja swoje - może warto je w końcu skonfrontować z rzeczywistością? Ja z tym nie mam najmniejszego problemu.

Pozdrawiam

Angst

arczi - 2012-12-13, 14:37

Dlaczego tak sączycie jad? Jaki jest cel tego ataku? Naprawdę zależy Wam, żeby dobić Piotrka i pożegnać się z osobą, która tak się zasłużyła w życiu zarówno naszego forum jak i stowarzyszenia ?

Gratuluję rakdar, że powiedziałeś jako pierwszy coś co wszyscy myślą, jest to niewątpliwie mały krok dla człowieka, duży dla ludzkości. Następnym razem pomyśl, jakie sa konsekwencje swoich słów - Pora żeby przekazać pałeczkę komuś innemu!? Co jeżeli twoja agresja skierowana w kierunku osoby, którą nie znasz przechyli czarę goryczy? Ja nie życzyłbym sobie, żeby ktoś kogo przynajmniej nie znam i nie jest zamieszany w 'aferę' znikąd atakowałby mnie sprzed swojego monitora wygodnie siedząc w fotelu.


Opiszę tutaj moje wnioski, które nasunęły mi się obserwując ostatnie wydarzenia zarówno na forum jak i w rozmowach prywatnych. Podkreślam również, że moją jedyną intencją jest złagodzenie panującego nastroju, a nie postawienie się za którąkolwiek ze stron.


Nastąpiła ogromna bariera komunikacyjna na drodze Piotrek - reszta świata, dlaczego? Zewsząd atakowany już Piotrek (jak widać po licznych postach na forum oraz dyskusjach na czacie kurnikowym) już tylko odbija zarzuty stawiane mu raz po raz, ostatecznie nazywając sytuację 'konfrontacją'.

Proszę Was, po tylu latach znajomości, żeby się dogadać, dochodzi do KONFRONTACJI!?

Wszystko to zostało moim zdaniem spowodowane skasowaniem postu Filipa (przytaczam tylko w celu podsumowania, nie zamierzam go roztrząsać). Wyniknęło ze stylu moderacji Piotrka lecz próba zakomunikowania błędu (taka bądź nie inna) skończyła się nadaniem bana. Tutaj problem zaczął rosnąć do astronomicznych rozmiarów. Zamiast dojść do porozumienia rozpoczęła się walka na argumenty, których oby dwie strony 'konfliktu' nie biorą na serio.


Możemy spróbować rozpocząć od białej kartki.

Co jest najważniejsze w tej sytuacji, powiedz Piotrku jakieś masz zdanie odnośnie ostatnich wydarzeń. Skąd wyniknął problem (jako podsumowanie wydarzeń) i dlaczego nastąpiła bariera komunikacyjna? Jak można wyjść z tej sytuacji? Nie mówię tutaj wyłącznie o podaniu swojego stanowiska, a o wyciągnięcie ręki w celach kompromisu również. Chodzi mi zarówno o sytuację z Filipem jak i zasady moderacji (jeżeli są jakieś niedokończone sprawy, to też można spróbować się dogadać na PW).

Może ten temat nie jest odpowiednim miejscem na podawanie swojego stanowiska, dlatego wg Twojego uznania zostawiam to, gdzie umieścić swoje przemyślenia. Jeżeli chodziłoby o mnie to pierwszą sprawę załatwiałbym prywatnie lecz tutaj też w uznaniu Filipa należy czy takie rozwiązanie go satysfakcjonuje. Natomiast jeżeli chodzi o zasady moderacji ważne jest, aby nawiązać dialog- napisać swój styl i znaleźć w nim miejsce na potrzeby innych, bo przecież robisz to dla ludzi, prawda?


Proszę tylko, żebyś w swoich przemyśleniach wziął pod uwagę to, że każdy z nas postępuje wg własnych zasad, co nie znaczy, że są one murem który się nie da przeskoczyć. Nasze forum i stowarzyszenie dąży do bycia zgraną grupą (w moim mniemaniu), a nie zbiorem jednostek, dlatego warto jest czasami pomyśleć o kompromisie.


Jeszcze dodam, że nie chcę na Tobie Piotrek wymusić stanowiska i jeżeli uważasz, że nie powinienem się wtrącać do nie swoich spraw to uszanuje to. Mam tutaj jedynie pokojowe intencje i jest to moim zdaniem dobry pierwszy krok w celu złagodzenia sytuacji. Jeżeli tyle osób wchodzi Ci na głowę, to łatwiej logicznie wyjść od Twojego zdania i propozycji porozumienia. I też podkreślam wyjściem z sytuacji nie jest napisanie 'bo ja mam tak tak i tak', tylko 'bo ja mam tak, inni mają tak, wieć zróbmy tak'.

maestro - 2012-12-13, 16:13

Rakdar, racz trzymać się faktów. Owszem, niektórzy mieli i mają wątpliwości wobec decyzji o usunięciu posta chaosu czy tego, co należy robić z postami, które mają nikły związek z tematem dyskusji, natomiast jeśli chodzi o oczekiwanie dymisji angsta to nie spotkałem się, żeby ktokolwiek poza tobą wyrażał taki wniosek, a przeprowadziłem w ostatnim czasie wiele rozmów poza forum nawiązujących do tego przypadku.

Moja ogólna opinia jako członka Zarządu i moderatora forum na temat całej dotychczasowej działalności angsta jako administratora jest zdecydowanie pozytywna. To, że w przypadku sytuacji, którą od paru dni głośno komentujemy, mam odmienne zdanie, jak należało postąpić, nie ma na nią żadnego wpływu. Zależy mi na tym, żeby angst dalej działał jako administrator i mam przeczucie graniczące z pewnością, że większość osób z naszego środowiska podziela moją opinię.

Jeśli chodzi o samą kwestię skasowanego posta i reperkusje tego zdarzenia, dodam, iż celem moich działań od samego początku była próba zażegnania konfliktu. Dlatego też od razu przeprowadziłem prywatne rozmowy ze wszystkimi zainteresowanymi osobami (z chaosu, którego post wyleciał, z angstem, oraz z autorem tematu, zukole). Założyłem, że moje działania i argumenty doprowadzą do tego, że angst nawet jeśli nie zmieni zdania uznając, że ja mam rację, to przynajmniej przyzna, że w tym przypadku można mieć wątpliwości i różne sposoby reakcji mogły być dopuszczalne, a wówczas pewnie konflikt udałoby się szybko zażegnać. Tak się niestety nie stało i spór bardzo mocno (i bardzo niepotrzebnie) nam się rozrósł. W tej chwili nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i żałować, że dyskusja od początku nie poszła w inną stronę. Mam za to nadzieję, iż mimo wielu nerwów, jakie wśród niektórych osób ta sprawa wzbudziła, uda nam się dojść do porozumienia.

alicecooper - 2012-12-13, 19:00

Odnoszę wrażenie że jednostkowa sprawa niektórym przysłoniła całokształt.
To że moim zdaniem akurat tym razem angst się pomylił (każdemu się zdarza)
nie zmienia faktu że robi dobrą robotę na forum.

rakdar - 2014-01-08, 12:24

zukole napisał/a:
Kolejny raz nie masz racji, ale zostajesz przy swoim. Może rakdar miał rację zakładając ów słynny już temat.

Widać każdy musi się przekonać na własnej skórze, jak to jest jak w powiedzeniu - kopać się z koniem :wink:

rakdar - 2017-09-10, 20:04

zukole napisał/a:
kłótnie małżeńskie #632632

angst napisał/a:
Zukole, nie porównuj z czymś, o czym nie masz pojęcia z autopsji ;)

Nie trzeba być w związku małżeńskim, aby wypowiadać się na ten temat "ekspercie" :P

*Autopsja (jedna z definicji) - Stwierdzenie czegoś poprzez własną (naoczną) obserwację.

angst - 2017-09-10, 21:06

Nie do końca rozumiem ideę napisania tego posta, ale jeśli czekałeś kilka lat, żeby udowodnić mi "błąd", to naprawdę masz chyba jakąś obsesję :)

Możesz wierzyć lub nie, ale staram się nie używać wyrazów, których znaczenia nie znam. I w tym konkretnym przypadku wiem, co napisałem, a także w jakim celu, ale nie widzę potrzeby, aby rozwijać wątek.

Co do mojej nieomylności, to mam wrażenie, że to się już dawno wyjaśniło, ale oczywiście nie mogę nikomu zabronić posiadania własnego zdania i eksplorowania tematu.

Pozdrawiam

Angst

rakdar - 2017-09-11, 03:52

A co tu jest do rozumienia. Jest forum, a na nim wstawia się posty. Miałem trochę czasu, to się tu zalogowałem, co robię już rzadko (pewnie jakiś rodzaj odwróconej obsesji, jeśli w ogóle jest coś takiego :wink: ) i widząc uszczypliwość wobec zukole, napisałem posta. I tyle.
angst - 2017-09-11, 08:20

Nie ma problemu, natomiast w sytuacji (ewentualnej) uszczypliwości raczej nie umieszczam ";)" na końcu wypowiedzi :)

W każdym razie dobrze, że Zukole (i pewnie inni też) może liczyć na ewentualne wsparcie :D

Pozdrawiam

Angst


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group