explorer - 2005-05-23, 22:30 Temat postu: Turniej w Łodzi Mam pytanie. Dlaczego w Łodzi nie może być zorganizowany turniej? Są tury w Warszawie, w Poznaniu to dlaczego nie w Łodzi? 
bad_mojo - 2005-05-23, 23:29 Jak zorganizujesz, to na pewno wszyscy chętnie przyjedziemy. jopq - 2005-05-24, 00:19 Tam gdzie jest dużo graczy tam organizuje się turniej - większe szanse na powodznie. Poza tym zawsze musi znaleść się osoba, która się tego podejmie. explorer - 2005-05-24, 07:22
Myślę, że w Łodzi jest wystarczająco dużo osób a napewno przyjechał by ktoś z zewnątrz. Przy organizacji też mógłbym pomóc w miarę możliwości. bad_mojo - 2005-05-24, 12:16 Poza tym jest błąd w nazwie tematu i w ogóle jesteś be. sekta - 2005-05-24, 20:03 II turniej gomoku miał byc w Łodzi ale podobno nie udało się znaleść miejsca, i chyba w tym jest główny problem dusksky - 2005-05-25, 11:42 I tak warszawa wymiata jesli chodzi o turnieje bo jest w centrum .
Pozdrawiam Zbyszek explorer - 2005-05-26, 00:27
Jaki Ty jesteś to nie wspomne, wole przemilczeć... Co do miejsca na turniej to czy nie mogł by on się odbyć np. w Domu Kultury 
president_devil - 2005-05-26, 17:49 Jeśli turniej w Łodzi się odbędzie to zmienie opis . A tak na marginesie to Łódź jest bliżej środka Polsi niż W-awa....
Barfko - 2005-05-29, 11:23 Brawo! Bardzo stanowcze postawienie sprawy! Teraz już tylko ustal termin, załatw noclegi i salę. Umów się na jakiś catering i wnet będziesz mógł zmienić swój podpis. Cwaniaki z Łodzi zamiast geografią Polski, zajmijcie się organizacją. I nie patrzcie w stronę 100pera. On pomoże na pewno (jest głównym organizatorem większości turnijów w Polsce i tak), ale wam tego nie załatwi. Mówię wam Białystok wyprzedzi Łódź i Katowice i będzie SMRÓD. explorer - 2005-05-31, 07:42
Jasne  My chłopaki w wieku 14 lat mamy załatwiać catering, salę, noclegi??? Chyba Ci się coś pomyliło... W miarę możliwości pomoglibyśmy 100perowi w organizacji.
Barfko - 2005-05-31, 09:02 Teraz dobrze piszesz. Właśnie tak powinniście zaczynać temat: jest nas kilku 14-latków, sami nie możemy wszystkiego załatwić, ale pomożemy z całych sił. P.S. Jakieś mało zaradne ostatnio są dzieciaczki, ale to chyba dobrze. W stanie wojennym taki 14-letni chłopiec wszystko potrafił załatwić. |
