Forum.Gomoku.pl Strona Główna Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
MP 2014
Autor Wiadomość
alicecooper 
Skarbnik

Dołączył: 06 Maj 2004
Posty: 2233
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-01, 19:20   

numery sal były zmienione kilka dni wcześniej
te pierwsze byłem i oglądałem, ławki były ok
te drugie powiedziano mi że takie same
specjalnie pytałem przez telefon czy jednak nie przyjechać zobaczyć
ale usłyszałem że nie trzeba bo na pewno takie same
więc już powtórnie nie sprawdzałem, mam co robić ;/
ograniczone zaufanie jak najbardziej ale na sprawdzanie wszystkiego osobiście życia by nie starczyło
 
 
sawyer199 

Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 123
Skąd: Łask
Wysłany: 2014-12-01, 20:51   

Po co rozstrząsać, skoro wszystko, jednak się ułożyło i nie musieliśmy grać na pochyłych ławkach? :P
_________________
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody." — Napoleon Bonaparte
 
 
 
maestro 
Viceprezes


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1731
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-12-03, 00:39   

Nie dodam pewnie wielu nowych informacji, ale niektóre z kwestii wspomnianych przez Angsta zasługują na podkreślenie. Przede wszystkim dlatego, żeby można było uznać ostatni turniej za udany, a moim zdaniem zasługuje na takie określenie. W sumie 17 osób grających + kilka kolejnych towarzyszących + goście spoza naszego środowiska to całkiem przyzwoity wynik, uwzględniając nasze kłopoty w ostatnich latach z osiąganiem dobrej frekwencji. Powroty niektórych osób po latach nieobecności i bardzo wysoki poziom MP niewątpliwie cieszą. Pomimo drobnego zamieszania z salami, sytuację udało się dość szybko opanować i turniej odbył się bez zakłóceń. Cisza i spokój podczas gier, test nowych zegarów pozytywny, bardzo dobra atmosfera wśród uczestników, wiele emocjonujących partii, nocleg w znośnych warunkach bardzo blisko miejsca rozgrywek - to tylko niektóre z plusów weekendu turniejowego. Granie w niedzielę zakończyliśmy o wczesnej porze, dzięki czemu nie było kłopotów z powrotami, a na miejscu pozostał porządek.

Naprawdę nie ma się czego wstydzić, bo na miarę naszych możliwości mistrzostwa wypadły dobrze. Powrót do lokalizacji w centrum kraju przyciągnął z północnych rejonów kilka osób niechętnych dalekim podróżom do Krakowa, czyli tu też korzyść. Oczywiście chcielibyśmy, żeby było jeszcze lepiej, przede wszystkim żeby działania popularyzatorskie przyniosły wreszcie efekt w postaci przyciągnięcia nowych osób początkujących oraz średnio-zaawansowanych, ale na razie pozostaje nam przyznać z pewną satysfakcją, że za nami udane MP. Być może współpraca z innymi środowiskami, którym zależy na rozwoju gier logicznych, zaowocuje wzrostem zainteresowania gomoku.

Odniosę się jeszcze do dwóch kwestii.

angst napisał/a:
Podczas rozmów szczególną aktywność wykazywał Chaosu, który próbował wyciągnąć jak najwięcej informacji na temat kondycji Stowarzyszenia od dość lakonicznego w swoich wypowiedziach Prezesa


Bardzo intensywnie spędzone dni poprzedzające turniej, całonocna podróż oraz aktywność w Warszawie od samego rana (na miejscu od godziny 6) sprawiły, że wieczorem po prostu byłem wyczerpany i traciłem kontakt z rzeczywistością :) Wskutek tego mówiłem niewiele, a na pewno znacznie mniej, niż chciałbym powiedzieć będąc w pełni dysponowanym, co - mam nadzieję - zostanie mi wybaczone.

zukole napisał/a:
Pojawienie się elektronicznych zegarów (niewątpliwie odbierane pozytywnie) dostarczyło pewnego problemu, który mam nadzieję uda się nam przedyskutować. Mianowicie notowanie przebiegu partii w końcówce.


Jestem zagorzałym przeciwnikiem traktowania dodawanego czasu jako zapasu na notowanie dla grających. Chciałem sprowadzenia nowych zegarów po to, by uniknąć losowości w postaci czasówek, kiedy jeden z graczy bądź obaj stawiają przypadkowe, nieprzemyślane ruchy, a partie kończą się wskutek niezauważenia jakiejś trójki albo czwórki. Pomoc przy notowaniu przez osobę trzecią czy nawet porzucenie notowania przez zawodnika, któremu pozostało bardzo mało czasu, uważam za jak najbardziej dopuszczalne.
 
 
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4356
Skąd: Polska
Wysłany: 2014-12-03, 17:06   

maestro napisał/a:
Chciałem sprowadzenia nowych zegarów po to, by uniknąć losowości w postaci czasówek, kiedy jeden z graczy bądź obaj stawiają przypadkowe, nieprzemyślane ruchy, a partie kończą się wskutek niezauważenia jakiejś trójki albo czwórki.
Nie da się tego uniknąć. Dobrym przykładem jest ta partia, gdzie johns najwidoczniej nie zauważył trójki uśka.

Dobrze, że było dosyć sporo czasu na grę, ale większość została wykorzystana na początkowe ruchy (swoją drogą jest to najważniejszy etap partii i takie zachowanie nie powinno dziwić) i końcówki dostarczały płynniejszej wymiany. Podobnie jest w turniejach rangi mistrzowskiej. Tutaj na pierwsze 11 ruchów zużyliśmy minimum 3 godziny! A warto jeszcze pamiętać o tym, co jest jednym z lepiej udokumentowanych fragmentów na poparcie tezy, iż gracze dążą do wykorzystania jak największej ilości czasu. Niewątpliwie ma to służyć uniknięciu tych właśnie przypadkowych czy też nieprzemyślanych ruchów.

Przy 30 sekundach dodawanego czasu spokojnie można się wyrobić z pisaniem. 15 sekund również nie powinno sprawiać problemów, pod warunkiem że jeśli stawiam ruch, to odnotowuję go zarówno ja, jak i mój przeciwnik. Dopiero po obopólnym zanotowaniu przeciwnik powinien się ruszać. Pytanie tylko, kto mając 16-17 sekund poświęci choć sekundę by wpierw zapisać ruch przeciwnika? Raczej niewielu.

Pomoc przy notowaniu dla osoby, która tego czasu ma bardzo mało jest dobre dla rywalizacji, lecz nie fair w stosunku do oponenta. Skoro obaj gracze dysponują taką samą ilością czasu, a cytując obecnego mistrza czas jest elementem gry, nie ma powodu faworyzować kogoś, kto tego czasu potrzebuje więcej. Z tego względu dobrym rozwiązaniem mogłaby być pomoc dla obu graczy w momencie, gdy jeden z nich ma mało czasu. W przeciwnym razie żaden uczestnik nie powinien być w uprzywilejowanej pozycji ;)
 
 
Ankst
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-31, 13:08   

Kto to jest johns,noi czemu usiek wszystko prawie przegrał? pytam sie
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group