 |
Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente
|
|
Etyka gry |
| Czy uwazasz, ze przeciwnik ma prawo prosic o poddanie partii i twierdzic, ze niepoddanie jest chamskie? |
| tak, to nic zlego |
|
29% |
[ 12 ] |
| nie, to niegrzeczne |
|
70% |
[ 29 ] |
|
| Głosowań: 41 |
| Wszystkich Głosów: 41 |
|
|
|
| Autor |
Wiadomość |
iraa
Dołączył: 01 Maj 2004 Posty: 58 Skąd: z fotela
|
Wysłany: 2004-05-11, 23:05
|
|
|
| kaka napisał/a: | Barzdo zdrowe i sprawiedliwe podejście Jackol.
Myśle, że wszyscy powinni tym się kierować. |
podejscie jest b. szlachetne, ale co innego rezygnacja, a co innego domaganie sie rezygnacji. ja w zyciu bym nie smial powiedziec przeciwnikowi "zrezugnuj, bo ja wygralem". te kilka (-dziesiat nawet) punktow zawsze moge sobie odrobic - a i przeciwnik
sie ucieszy, ze wygral. a moze sam zrezygnuje, bez proszenia... ...i bedzie mial zaliczony dobry uczynek
| kaka napisał/a: | Skoro jest to temat o etyce to doadam jeszcze ,,o człowieku świadczą czyny, nie słowa,, a zrezygnowanie, albo umośliwienie cofnięcia to jest właśnie czyn )) |
nie zgodze sie z tym, ze slowa nie swiadcza o czlowieku...
...ale nie bede polemizowal, bo albo ktos to rozumie, albo nie
--
..::aari^^^
'...red is a slow colour...' |
|
|
|
 |
kaka
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 277 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 2004-05-12, 00:01
|
|
|
| Cytat: | nie zgodze sie z tym, ze slowa nie swiadcza o czlowieku...
...ale nie bede polemizowal, bo albo ktos to rozumie, albo nie |
Powiedzmy że wiem co masz na myśli. Ale słowa czasem można traktować jak czyny, ale nie ma sensu o tym dyskutować:))
Domaganie się rezygnacji to przegięcie. Masz racje. |
|
|
|
 |
lutalek
WALI MNIE IMMUNITET
Dołączył: 29 Maj 2004 Posty: 413 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 2004-12-23, 13:16
|
|
|
też wtrące dwa zdania w tym temacie:
może to być odczytane jako chamskie, nabijanie ranku, brak umiejętności pogodzenia sie z porażką ale ja też nie cofam w grach NA 1 MIN. Proste uzasadnienie, to po prostu bez sensu.Jeżeli ktoś decyduje się na gre w tak krótkim czasie to musi być przygotowany na wszystko. Ja to nazywam GRĄ DLA TWARDZIELI .Cofanie w grze na min wypatrza jej sens, a powód dla którego ktoś chce cofnąć mnie niestety nie obchodzi (mysz lagi itp). Sam nie prosze nigdy o cofanie i licze że mój przeciwnik zrobi to samo. Często zdaża się że po kilkunastu sekundach od rozpoczęcia gry w domu, pojawiają mi się lagi (kilkusekundowe) i trudno, dogram co mam dograć i tyle. Jeżeli sytuacja się powtarza przez nastepne partie to proponuje zmiane czasu na więcej albo spadam i koniec. A rank, a kogo to obchodzi?Gram dopiero od nieco ponad roku a wystarczyło sie przekonąć że jest bez sensu. Wprawdzie jest w jakimś stopniu wykładnikiem umiejętności ale obecnie tylko w jakimś stopniu (w jakim?może to dobry temat na osobne zagadnienie?).Punkty przychodzą i odchodzą, pomyliłem się clikając mychą trudno i już - ŻADNA STRATA, łatwo przyszło, łatwo poszło.Wg mnie ideą gry na minute jest szybkość, spostrzegawczość i inne takie pierdoły .Cała procedura cofania, prośby i wogóle trwa nieraz nawet kilkanaście sekund!!! w grze na minute, BEZSENS. Choć właściwie to już sam nie wiem, nieraz cofam, nieraz kończąc na tym gre z ty przeciwnikiem, nieraz gram dalej, właściwie TO WSZYSTKO JEST PRZECIEŻ NIEWAŻNE i to jest chyba główne motto tego postu.
Najważniejsze jest aby gra dawała przyjemność i odprężała.
Natomiast gry na dłuższe czasy to co innego, ewidentne pomyłki należy uwzględnić i cofnąć chociaż pod tym względem jestem na tyle liberalny że chyba zawsze cofam w dłuższych grach, niezależnie od przyczyny (pomyłka, zły ruch, telefon, obiad, gryzący pies po nogach, natrętnie dzwoniący listonosz )
I jeszcze jedno, ponieważ jestem wybredny ale i złośliwy jest są dwie grupy ludzi którym nawet bym się nie zastanawiał aby cofnąć niezależnie od czasu (czytaj fajni goście na poziomie) oraz debile (czytaj NIGDY IM NIE COFNE)
Życze wszystkim i sobie aby ta pierwsza grupa wciąż się powiększała
ok, koniec kurde ile tu sprzeczności w tym poście , to pewnie przez tego listonosza który juz wali po drzwiach |
|
|
|
 |
sekta
Sekcia :D

Dołączył: 15 Maj 2004 Posty: 111 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2004-12-23, 14:30
|
|
|
Skoro lutalek odświeżył ten temat to ja też się wypowiem.
Uważam,że jeśli ktoś gra na dwa stoły i ma wina ale zbyt mało czasu na zrealizowanie go to może porosić o remis ale o poddaniu gry nie ma mowy.Ja bym się w takiej sytuacji zgodził na remis,na poddanie partii nie - dotyczy to gry 5min
Na 1min bym nie poddał parti ani nie dał remisu gdyby przeciwnik miał wina ale np.2sek - to jest gra na 1min i czas też się liczy |
_________________ P0zdr0 |
|
|
|
 |
iraa
Dołączył: 01 Maj 2004 Posty: 58 Skąd: z fotela
|
Wysłany: 2004-12-23, 18:59
|
|
|
dawno tu nie zagladalem, ale mnie przypomnienie ponaglilo
dziekuje wszystkim za wypowiedzi, wynik ankiety mowi generalnie wszystko
i utwierdzil mnie w przekonaniu, ze postapilem slusznie nie poddajac partii.
--
..::aari^^^ [w stanie spoczynku]
www.tibia.com ;D |
|
|
|
 |
aaru
BrainKing.com

Dołączył: 28 Maj 2004 Posty: 1056 Skąd: Siemianowice
|
Wysłany: 2004-12-27, 08:48
|
|
|
Wow....
Iraa, ty żyjesz.
Wskocz kiedyś na pentaki, chętnie zagram z tobą. |
_________________ Pozdrawiam
aaru / Arek |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|