Forum.Gomoku.pl Strona Główna Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Lamy wszechczasów
Autor Wiadomość
Ece 
Wielki Admin ;)


Dołączył: 27 Kwi 2004
Posty: 1680
Skąd: Dublin
Wysłany: 2004-06-18, 02:35   

M_Head napisał/a:
...kto zmuszał Cię do rozpoczynania od środka?
Rozumiem ze to mialo byc do Piotrka, jednak nie rozumiem jak sie to ma do calej sprawy ? Chcesz powiedziec ze nie wolno stawiac na srodku ? A moze byl inny sposob na to, zeby takiej sytuacji uniknac ?

Naprawde chcesz nam wmowic, ze nie widzisz w takim zagraniu nic niestosownego ?
 
 
 
M_Head 

Dołączył: 29 Kwi 2004
Posty: 96
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2004-06-18, 14:56   

Zadałem jasno sformułowane pytanie. Od środka oczywiście można (było - mówimy o sytuacji przeszłej i nieobowiązujących już zasadach) zaczynać, jednak było to nieopłacalne, gdyż przeciwnik stawiał w takiej sytuacji swoją kropkę w rogu i uzyskiwał znaczną przewagę. Angst zdecydował się na podjęcie tego ryzyka, ale zapewne i tak tę partię wygrał.
 
 
Ece 
Wielki Admin ;)


Dołączył: 27 Kwi 2004
Posty: 1680
Skąd: Dublin
Wysłany: 2004-06-18, 16:33   

To znaczy nalezalo zaczynac w rogu ? Zawsze mozna bylo postawic w drugim koncu planszy. Zreszta to nie ma sensu - jak pokazac komus krowe, a ten i tak powie ze to drzewo.
 
 
 
M_Head 

Dołączył: 29 Kwi 2004
Posty: 96
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2004-06-19, 01:55   

A czy plansza składa się wyłącznie z rogów i środka? Cieszyłbym się, gdyby angst powrócił do dyskusji w tym temacie, choć najwyraźniej uznał, że nie ma takiego sensu.
 
 
Barfko 

Dołączył: 30 Kwi 2004
Posty: 556
Skąd: 49°25'N8°45'E
Wysłany: 2004-06-19, 02:46   

M-head odrobił pracę domową ze swapa i tyle. Awantura jest taka jak o long pro, czyli o nic. Ja też odrobiłem, ale nie miałem serca ogrywać nieuświadomionych. W ogóle to było kłopotliwe, bo jak przeciwnik niewyszkolony w swapie, to trzeba było grać trudne pro (żeby się nie mógł pomylić, bo jak się pomylił to gra do dupy się robiła), a jak wyszkolony to bliżej brzegu. Tylko jak można było rozpoznać, czy wyszkolony, czy nie?
 
 
angst 
Członek Zarządu
Kapitan IRP

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 4999
Skąd: Płock
Wysłany: 2004-06-19, 03:57   

M_Head napisał/a:
A czy plansza składa się wyłącznie z rogów i środka? Cieszyłbym się, gdyby angst powrócił do dyskusji w tym temacie, choć najwyraźniej uznał, że nie ma takiego sensu.


Plansza składa się z nie tylko z rogów i środka. Nie bardzo za to rozumiem nad czym tu dyskutować. Według Ciebie Twoje zagranie wówczas było jak najbardziej fair, według mnie zaś (i z tego co widzę chyba większości dyskutantów) niekoniecznie. Postąpiłeś zgodnie z przepisami. Jest to fakt. Zauważ jednak, iż nigdzie w przepisach piłki nożnej nie ma przepisu nakazującego wybicie piłki, gdy na boisku znajduje się kontuzjowany przeciwnik... A nie wiedzieć czemu prawie wszyscy ją w takiej sytuacji wybijają. Jeśli zobaczyłbyś taką sytuację i mimo tego kontynuował akcję kończąc ją golem, to też byłoby to fair play?
Jeśli uważasz, że tak, to wiedz, iż są ludzie, którzy myślą trochę inaczej. Dowiedz się skądś o pewnym człowieku nazywającym się Garrincha (mam nadzieję, że poprawna pisownia).

Pozdrawiam

Angst
 
 
 
M_Head 

Dołączył: 29 Kwi 2004
Posty: 96
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2004-06-19, 12:56   

Nie muszę się dowiadywać, wiem, kim był ten człowiek i czym się wsławił. Wciąż jednak wydajesz się nie rozumieć pewnej rzeczy. Szkoda, że nie odpowiedziałeś na kluczowe tutaj pytanie, które zadaję teraz po raz trzeci: kto Ci kazał zaczynać na środku?
 
 
adik 


Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 1432
Skąd: Witkowo
Wysłany: 2004-06-19, 13:01   

Garrincha to słynny brazylijski piłkarz, nie pamiętam tylko czy za Pele, czy za Sokratesa..

Zapoczątkował on wybijanie piłki po tym jak któryś z zawodników przeciwnej drużyny został kontuzjowany, bądź po prostu wymagał interwencji lekarzy.

Dostał za to nagrodę fair play, a takie wybijanie piłki piłkarze lubili i nadal lubią, bo bije im się za to brawo..

Pozdrawiam, Adik.
 
 
 
M_Head 

Dołączył: 29 Kwi 2004
Posty: 96
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2004-06-19, 13:13   

Brawa się bije raczej piłkarzowi, który oddaje piłkę przeciwnej drużynie po uprzednim wybiciu jej na aut przez jednego z piłkarzy rywali. Szczególnie chwalebne jest to wtedy, gdy "oddaje się" ją na aut jak najbliżej bramki przeciwnika, tak aby od razu móc zastosować ścisły pressing.
 
 
adik 


Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 1432
Skąd: Witkowo
Wysłany: 2004-06-19, 14:28   

Porządni kibice biją brawo w obu sytuacjach.

Jak zawodnik ich drużyny wybije, a drudzy kibice jak zawodnik ich drużyny odda.

Chyba oczywiste.

Chciałem się wycofać z propozycji Powella jako lamy. Nie jest taki zły ;P

Pozdrawiam, Adik.
 
 
 
angst 
Członek Zarządu
Kapitan IRP

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 4999
Skąd: Płock
Wysłany: 2004-06-19, 15:00   

M_Head napisał/a:
Wciąż jednak wydajesz się nie rozumieć pewnej rzeczy. Szkoda, że nie odpowiedziałeś na kluczowe tutaj pytanie, które zadaję teraz po raz trzeci: kto Ci kazał zaczynać na środku?


M_head to Ty nie rozumiesz, że nie ma to żadnego znaczenia. Jasne jest, że nikt mi nie kazał. Gdybym spodziewał się po Tobie takiego zagrania to kto wie, choć pewnie i tak by był środek... Straciłeś wtedy dużo w oczach moich i nie tylko na pewno. Po prostu mając na uwadze Twoją wcześniejszą postawę bardzo mnie zdziwiłeś.

Pozdrawiam

Angst
 
 
 
M_Head 

Dołączył: 29 Kwi 2004
Posty: 96
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2004-06-28, 15:55   

Nie interesuje mnie to, czego się spodziewałeś. Ja też, grając nie w trybie "swap", mógłbym pierwsze 5 kropek porostawiać rozproszone po krańcach planszy i po partii płakać, że spodziewałem się podobnego idiotyzmu ze strony przeciwnika, podczas gdy ten spokojnie ustawił sobie na środku planszy rząd pięciu kropek dający mu zwycięstwo. Osobiście, w okresie obowiązywania starych zasad swap, niemal nigdy nie zaczynałem na środku, mając świadomość, że przeciwnik może wykorzystać to stawiając kropkę w rogu.
 
 
angst 
Członek Zarządu
Kapitan IRP

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 4999
Skąd: Płock
Wysłany: 2004-06-29, 01:18   

Ja tam Ciebie nie rozumiem. Z niektórymi, nawet przy starym swap, stawiając na środku szanse ciągle pozostawały wyrównane...

Pozdrawiam

Angst
 
 
 
lonewolf 

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 710
Skąd: Kraków
Wysłany: 2004-06-29, 01:41   

A ja nie rozumiem czego nie rozumiesz. Wypowiedzi M_Heada były wystarczająco jasne. To oczywiście nie znaczy, że pochwalam wykorzystywanie luk tego typu. Nie pochwalam. Ale rozumiem. Po prostu, zdziwienie po postawieniu pierwszej kropki na środku przy starym swapie i przeciwniku, który umiał wykorzystać sytuację, to tyle co ustawienie teraz SW dla czarnego i zdziwienie, że przeciwnik wybrał czarne. Ryzykowne, ale jak ktoś lubi... :wink:

Pozdrawiam,
 
 
angst 
Członek Zarządu
Kapitan IRP

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 4999
Skąd: Płock
Wysłany: 2004-06-29, 22:18   

A ja widzisz Lone jestem z tych ludzi, których takie zachowanie dziwi (zwłaszcza jak wcześniej nie było u tej osoby podobnych objawów)... Przecież prawo nie zabrania zmieniać czasu przed grą na minutę zamiast pięciu nie? A jakoś kto tak robił, był lamą...
Nie wiesz czasem dlaczego?

Po prostu nie wszystkie zachowania się w prawie da ująć (są tzw. luki). Czy to znaczy, że postępując w sposób polegający na ich wykorzystaniu jesteśmy zawsze uczciwi?

Kończę dyskusję w tym miejscu, bo się nie dogadamy...

Pozdrawiam

Angst
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group