Historia Gomoku |
Autor |
Wiadomość |
angst
Członek Zarządu Kapitan IRP
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 4999 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2008-03-01, 01:10
|
|
|
ermijo napisał/a: | Czy można było siedzieć na 10 stołach na raz ? Tego nie pamiętam. |
Nie wiem, czy można było siedzieć na 10. Natomiast w czasach drabinki starałem się dawać dobry przykład i nie odmawiać nikomu gry, więc zdarzała się gra na 5 stołach jednocześnie
Co do przechodzenia na Dobrocin itp. był taki okres, gdy zaczęło już grać więcej osób, ale większość przesiadywała w jednym pokoju. Zdarzało się, że na Dobrocinie np. było 30-50 osób, M_head logował się na wszystkie swoje nicki i wchodził nimi do innego pokoju, ja dokładałem kilka i powodowało to "przeprowadzkę" ludzi do tego pokoju
Pozdrawiam
Angst |
|
|
|
|
dusksky
lubie zimne piwo
Dołączył: 17 Wrz 2004 Posty: 596 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-03-01, 17:17
|
|
|
Z kurnikiem znamy sie juz od chyba 6 lat, nie potrafie dokladnie okreslic daty. Poczatkowo zaczynalem od literakow ale lalencje jechaly mnie przeokrutnie i wpadlem przypadkiem na gomoku no i zaczelo sie... Poznalem wielu zajebistych ludzi gdzie na szczegolne uznanie zasluguja: Ania, Zakoffana, Johanka, Kashon, Soul, M_head, Paveo, Ece, Proffesional i inni. no i nikt inny jak moj wielbiciel Kvass. Pamietam jak dzis jak wnerwialem kvassa z pomoca Zakoffanej a ten z ochocza radoscia pakowal mi ban za banem.
To ja jako jedyny odgadlem co oznacza "kejsi es" za co kvass takze nagrodzil mnie feriami od kurnika na dwa tygodnie (ale szybko potrafilem to ominac).
Pamietam, tez inwazje nickow ala kvass Kvassniewski, Kvassia etc. i niesamowita zrecznasc w ich blokowaniu w ciagu nie calej minuty potrafil przypakowac 10 banow
Stare czasy mialy niesamowity klimat i dal bym wszystko by choc na 30min na kurniku bylo jak kilka lat temu
Teraz szczegolne pozdrowienia chcial bym przekazac kvassowi (i nie ma tu absolutnie zadnej ironii) po prostu polubialem go z czasem |
_________________ The higher you are
The farther you fall
The longer the walk
The farther you crawl. |
|
|
|
|
Muchal
Dołączył: 12 Maj 2005 Posty: 703 Skąd: Bietigheim (DE)
|
Wysłany: 2008-03-01, 19:42
|
|
|
co znaczy kejsi es? |
_________________ If the problem can be solved there is no use worrying about it, if it can't be solved worrying will do no good. |
|
|
|
|
dusksky
lubie zimne piwo
Dołączył: 17 Wrz 2004 Posty: 596 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-03-01, 19:50
|
|
|
Muchal napisał/a: | co znaczy kejsi es? |
Poszukaj na forum bylo o tym |
_________________ The higher you are
The farther you fall
The longer the walk
The farther you crawl. |
|
|
|
|
angst
Członek Zarządu Kapitan IRP
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 4999 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2008-03-01, 23:10
|
|
|
Muchal napisał/a: | co znaczy kejsi es? |
Nie pytaj, bo tylko Dusk uważa, że odgadł
Dawne czasy, jak i obecne, miały swoje plusy i minusy, a klimat był całkiem inny.
Nie mogę w sieci odnaleźć żadnych informacji na temat turniejów: 100pera, Bluemana i Pinsa. Możecie pomóc?
Pozdrawiam
Angst |
|
|
|
|
pixi
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2008-04-14, 22:15
|
|
|
Czy możecie mi wytlumaczyć dlaczego najlepsi gracze przesiadują na dobrocinie? Ja gram od 8miesięcy i zabardzo nie znam historii kurnika. |
|
|
|
|
Karol G.
Dołączył: 07 Lis 2006 Posty: 403 Skąd: Cambridge
|
Wysłany: 2008-04-14, 23:44
|
|
|
@pixi:
Dlaczego siedzą? pewnie z przyzwyczajenia. Chyba dobrocin był pierwszym od góry pokojem z grami rankingowymi. |
|
|
|
|
zukole
Dołączył: 04 Paź 2004 Posty: 4365 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2008-04-14, 23:53
|
|
|
Kiedyś siedzieli na raciszewie ( dawno temu), ale wątek o tym już był, więc poszukaj skoro Cię to ciekawi. |
|
|
|
|
ptyl
Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 105 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2008-04-16, 14:36
|
|
|
Dlaczego najfajniejsze graczki siedzą na bieniaszach? nie znam historii gomo w kurniku:D |
_________________ Albowiem, gdyż i w ogóle, dajmy na to, że tak powiem... |
|
|
|
|
wolinianka
Dołączyła: 11 Mar 2008 Posty: 12 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 2008-04-16, 17:29
|
|
|
Na Bieniaszach siedzą najfajniejsze graczki bo tam jest najfajniejszy szatniarz |
|
|
|
|
pixi
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2008-04-16, 19:36
|
|
|
zukole napisał/a: | Kiedyś siedzieli na raciszewie ( dawno temu), ale wątek o tym już był, więc poszukaj skoro Cię to ciekawi. |
Hę no niby tak tylko to forum jest takie mega wielkie a ja jeszcze wszystkiego nie przeczytalem... |
|
|
|
|
bałtyk_gdynia
Ostrzeżeń: | 1/3/4
Dołączył: 11 Sie 2004 Posty: 170 Skąd: 18°32E 54°32N
|
Wysłany: 2008-05-21, 20:59
|
|
|
znalazłem kilka starych screenów z kurnika blants not dead
|
|
|
|
|
zukole
Dołączył: 04 Paź 2004 Posty: 4365 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2008-05-21, 22:29
|
|
|
Jeszcze pastrami istniał |
|
|
|
|
riko62
Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 1 Skąd: Bieszczczady
|
Wysłany: 2008-10-12, 02:10
|
|
|
Echhhhhhhhhhhhhhh, kiedyś kurnik , to bylo coś pięknego, na szachach to nawet Miss Kurnika była |
|
|
|
|
dusksky
lubie zimne piwo
Dołączył: 17 Wrz 2004 Posty: 596 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-10-12, 18:05
|
|
|
W ostatnim tygodniu nie wiedziec czemu wpadlem kilka razy na kurnik i nie widze zadnej znajomej "geby". Pare dzieciakuf jape wydziera na glownym zero klimatu |
_________________ The higher you are
The farther you fall
The longer the walk
The farther you crawl. |
|
|
|
|
|