Forum.Gomoku.pl Strona Główna Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kalendarium Turniejów
Autor Wiadomość
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2009-12-06, 18:36   

W go jest chyba spora społeczność - przynajmniej z nimi tego samego sprzętu używamy.

Dziś widziałem w sklepie magnetycznego gobana wielkości A4, za 35 zł, mogę się zapytać kolesia, czy by więcej nie wytrzasnął - w sklepie w Landzie - z figurkami i kartami do Magica.

Pod Płockiem w Murzynowie zimuje moja tratwa. :)
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
maestro 
Viceprezes


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1731
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-12-06, 20:55   

Skoro już tak dyskutujemy o turniejach to chciałbym przedstawić swoje refleksje na temat dwóch kwestii:

1) Nagrody. Ze zrozumiałych względów (brak sponsorów oraz brak perspektyw przyciągnięcia wysokimi nagrodami wielu graczy) nigdy nie byłem zwolennikiem strategii budowania atrakcyjności turniejów poprzez oferowanie wyższych sum na nagrody, tym niemniej jeśli już utrwaliło się, że najlepsi dostają za zajęte miejsca pieniądze, to wypadałoby żeby przynajmniej czołowa trójka zawsze takie nagrody otrzymywała, choćby one były symbolicznej wysokości. Wspominam o tym, ponieważ podczas ostatnich MP doszło do sytuacji kuriozalnej, gdyż nagrody finansowe zaplanowano tylko dla zdobywców dwóch pierwszych miejsc, zaś trzeci medalista musiał się zadowolić uściskiem dłoni :] Rozumiem, że tutaj stroną nagród zajmował się Mariasz, ale chyba PSGRiP może coś w takim przypadku zrobić (czyt: wysupłać tych parę złotych dla trzeciego zawodnika), żeby "zachować twarz". Tym razem uratował nas ślepy los, który przyznał Dreddowi zasłużone pieniądze ;) Mam jednak nadzieję, że w przyszłości coś podobnego się nie zdarzy i albo będą nagrody finansowe dla TOP3 lub więcej, albo dla nikogo.

2) Turnieje rangi mistrzowskiej. Próbujemy ustabilizować sytuację organizowania co roku turniejów mistrzowskich w każdą z gier jakie nasze Stowarzyszenie ma w nazwie i zastanawiam się, czy oby na pewno wychodzi nam to na dobre. Niby część osób może czuć w ten sposób większą motywację do walki o tytuł, zwłaszcza w przypadku renju i pente. Jednak z drugiej strony taka strategia bardzo nas ogranicza: rundy muszą być coraz dłuższe (żeby w poważnych rozgrywkach o tytuł maksymalnie eliminować przypadkowość wyników) a w efekcie mamy mało rund i w ogóle mało turniejów w ciągu weekendu. Przed MP przytaczałem statystyki, że kiedyś, zwłaszcza w początkowym okresie istnienia Stowarzyszenia, tj. w latach 2004-2006, mieliśmy weekendy podczas których w sumie rozgrywano po 20-kilka rund. W jeden weekend turnieje w każdą z trzech gier i w ten sposób więcej osób miało motywację, żeby zagrać, bo jeden nie grywał w renju a w pente już tak, drugi na odwrót i obaj mieli po co wpaść na turniej. Za nami smutne MP, podczas których zagrałem 7 (!) partii (1 bye, 1 win bez gry, możliwości zagrania w turnieju blitz nie liczę ponieważ czymś absurdalnym jest dla mnie granie blitza w standardzie przez stałych bywalców turniejów - co innego gdyby to był turniej dla nowicjuszy, tak jak to miało miejsce w Łasku...). Na miejsce turnieju miałem bardzo blisko i to przesądziło o tym, że jednak zagrałem, bo dla 7 gier nie wybrałbym się do innego miasta, nawet gdyby to oznaczało przebycie jedynie 100 km i to z dobrymi połączeniami. Może zamiast ciągle zmniejszać ilość gier w turniejach powinniśmy postąpić dokładnie odwrotnie, stworzyć warunki motywujące do przyjazdu? Może powinniśmy zrezygnować z turniejów nazywanych "MP", przynajmniej w renju i pente, a zamiast tego robić częściej zwykłe turnieje w obie te gry?
 
 
alicecooper 
Skarbnik

Dołączył: 06 Maj 2004
Posty: 2233
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-06, 21:44   

jasne a ja bym chciał żeby mnie hostessy na turnieju wachlowały wachlarzami a przynajmniej przynosiły zimne napoje
nie podoba mi się post maestro który niestety odczuwam jako roszczeniowy
jak dużo rund to narzekania ze krótkie i niepoważne
jak dłuższe rundy to narzekania ze za mało
zawsze komuś się nie spodoba;/
według mnie akurat przy takiej spodziewanej frekwencji decyzja była optymalna
(choć zapowiadam ze będę głosował za krótszymi rundami następnym razem)

po 1 o której skończyliśmy w sobotę? - po 22
no to przepraszam gdzie miejsce na jeszcze parę rund? - może do 24?
po 2
Cytat:
ponieważ czymś absurdalnym jest dla mnie granie blitza w standardzie

a dla mnie nie

maestro napisał/a:
Może zamiast ciągle zmniejszać ilość gier w turniejach powinniśmy postąpić dokładnie odwrotnie


idea dobra, jestem za (zresztą wielu wie ze mogę i lubię grac do upadłego)
tylko na prawie każdym turnieju zaczynają się narzekania po południu:
a kiedy przerwa obiadowa?
a może już kończyć?
a mam już dość
itd itp
niestety jest to kwadratura koła;/
cóz jedyne wyjście które widzę to ankieta przed następnym turniejem:)
 
 
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4356
Skąd: Polska
Wysłany: 2009-12-06, 21:51   

W sobotę późno skończyliśmy, bo przecież czekaliśmy do planowej godziny rozpoczęcia blitza bo a nuż ktoś przyjdzie. Nastąpiło wydłużenie turnieju - każdy z każdym po 2 gry, a później walne - więc to nie jest tak, że sam turniej MP w sobotę trwał długo, bo ten skończyliśmy +- o 16.
 
 
bmac 

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 596
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-06, 21:58   święte słowa

...wczytaj się w przeszłość C. K. Kocie, a nagle okaże się, że parę lat temu były akurat odwrotne sygnały...
po prostu gra nas za mało i borykamy się od lat z problemami, których bez słusznego budżetu nie można rozsądnie rozwiązać.... jest to pewna "kwadratura koła" ale tylko przez dalsze ciągnięcie wózka napotkamy wreszcie na właściwe rozwiązanie...

bmac

a hostessy, wow....

_________________
Gość, sprawdzeniem wartości wiedzy jest jej moc uszlachetniania i oczyszczania życia ...
 
 
 
maestro 
Viceprezes


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1731
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-12-06, 22:16   

alicecooper napisał/a:
nie podoba mi się post maestro który niestety odczuwam jako roszczeniowy


Mnie nie podoba się taki zarzut. Pragnę jedynie zdiagnozować złą sytuację z jaką mamy do czynienia przy organizowaniu turniejów na żywo i zaproponować jakąś zmianę.

alicecooper napisał/a:
według mnie akurat przy takiej spodziewanej frekwencji decyzja była optymalna


W tym wypadku faktycznie więcej rund rozegrać się nie dało, ale ja proponuję coś na przyszłość, żeby nie dochodziło do sytuacji kiedy frekwencja wynosi 9 osób i granie przyzwoitej ilości rund jest niemożliwe.

alicecooper napisał/a:
a dla mnie nie


Wycięte z kontekstu. Nie mówię, że blitze standard zawsze są pozbawione sensu, a tylko wówczas kiedy są to turnieje dla graczy zaawansowanych. Naprawdę uważasz, że tacy też nie marzą o niczym innym tylko o klepaniu sure win'ów na turnieju w realu?

alicecooper napisał/a:
idea dobra, jestem za (zresztą wielu wie ze mogę i lubię grac do upadłego)
tylko na prawie każdym turnieju zaczynają się narzekania po południu:
a kiedy przerwa obiadowa?
a może już kończyć?
a mam już dość


No i niech narzekają, a nawet niech część zrezygnuje w trakcie turnieju. Mimo wszystko wydaje mi się, że lepiej zrobić wiele rund i żeby te 2 czy 3 osoby w trakcie zrezygnowały, ale zarazem żeby frekwencja byla o 8-10 osób większa (czy na pewno tak będzie to obiecać nie mogę, ale wydaje mi się, że to możliwe przy organizowaniu turniejów w 3 gry podczas weekendu).

bmac napisał/a:
a nagle okaże się, że parę lat temu były akurat odwrotne sygnały...
po prostu gra nas za mało i borykamy się od lat z problemami, których bez słusznego budżetu nie można rozsądnie rozwiązać


O problemach wiem, o braku cudownego środka który by je rozwiązał także. Podaję jednak konkretne przykłady - kiedyś było wiele osób i nawet jeśli część narzekała to turnieje były w miarę udane, teraz zaś jest bardzo mało gier, bardzo mało osób uczestniczących a obrany kierunek nie rokuje najlepiej. I moja propozycja jest jasna: może jednak dobrze byłoby wrócić na dawny tor? Nie w ramach całkowitego uleczenia, ale choćby jako lekką poprawę i wyjście ze stanu beznadziejności.
 
 
crosslet 

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 496
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2009-12-06, 22:27   

Uważam, że nie ma co tak strasznie rozpaczać. Przyjdzie turniej w Krakowie i jestem pewien, że znów się zjedzie wiele osób i nie będzie na co narzekać :)
Myślę, że głównym powodem są właśnie obrane miejsca turniejów a nie ilość rund. Drugi turniej w Warszawie w tym roku i druga niska frekwencja.
_________________
video meliora proboque, deteriora sequor
 
 
angst 
Członek Zarządu
Kapitan IRP

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 4998
Skąd: Płock
Wysłany: 2009-12-06, 22:54   

maestro napisał/a:
Nie mówię, że blitze standard zawsze są pozbawione sensu, a tylko wówczas kiedy są to turnieje dla graczy zaawansowanych. Naprawdę uważasz, że tacy też nie marzą o niczym innym tylko o klepaniu sure win'ów na turnieju w realu?

Ja widzę sens. Standard to podstawa, którą każdy powinien mieć opanowaną do perfekcji, a dotychczasowe doświadczenia pokazują, że mało kto jest naprawdę dobrze przygotowany do wygrywania 100/100 czarnymi. Na MP bardzo dobrze przygotowany był chyba tylko Zukole.
maestro napisał/a:
No i niech narzekają, a nawet niech część zrezygnuje w trakcie turnieju. Mimo wszystko wydaje mi się, że lepiej zrobić wiele rund i żeby te 2 czy 3 osoby w trakcie zrezygnowały, ale zarazem żeby frekwencja byla o 8-10 osób większa (czy na pewno tak będzie to obiecać nie mogę, ale wydaje mi się, że to możliwe przy organizowaniu turniejów w 3 gry podczas weekendu).

Sęk w tym, że gramy mniej rund ze względu na frekwencję, a nie frekwencja jest gorsza ze względu na ilość rund. Ponadto w ankiecie większość wybierających się na turniej osób optowała za 9 rundami. Jeżeli chodzi konkretnie o MP, to jestem zwolennikiem spełniania chociażby minimum przyzwoitości w zakresie czasu gry, nawet jeśli przez to miałoby przyjechać kilka osób mniej (to dlatego np. w NT nie gramy na minutę, a pewnie byłaby rekordowa frekwencja). Gracze muszą zrozumieć, że to trochę inny, poważniejszy turniej i dostosować się. To nie organizatorzy powinni się w tej sytuacji dopasowywać do większości (?).

Jestem w trakcie analizy turniejów i jak tylko skończę, to napiszę coś więcej (ale to pewnie najwcześniej w przyszły weekend).

Pozdrawiam

Angst
 
 
 
maestro 
Viceprezes


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1731
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-12-07, 13:19   

angst napisał/a:
Ja widzę sens. Standard to podstawa, którą każdy powinien mieć opanowaną do perfekcji, a dotychczasowe doświadczenia pokazują, że mało kto jest naprawdę dobrze przygotowany do wygrywania 100/100 czarnymi.


Dobrze, w takim razie już dwóch widzi sens i chce grać blitz standard. Może i tu zrobimy ankietę i jeśli chętnych na takie granie będzie np. kilkunastu to wówczas dalej będą organizowane blitze standard, a jeśli nie to wykorzystamy zaoszczędzony czas w lepszy sposób?

angst napisał/a:
Jeżeli chodzi konkretnie o MP, to jestem zwolennikiem spełniania chociażby minimum przyzwoitości w zakresie czasu gry, nawet jeśli przez to miałoby przyjechać kilka osób mniej (to dlatego np. w NT nie gramy na minutę, a pewnie byłaby rekordowa frekwencja). Gracze muszą zrozumieć, że to trochę inny, poważniejszy turniej i dostosować się. To nie organizatorzy powinni się w tej sytuacji dopasowywać do większości (?).


Właśnie, MP wymaga minimum przyzwoitości! Dlatego proponuję rezygnację z tytułowania turniejów mianem "MP" i będziemy mogli wtedy grywać na krótszy czas (co nie oznacza, że nie chciałbym abyśmy grywali na 30 czy 40 minut ale w ciągu dwóch dni przyjęcie parametrów o takiej wysokości bardzo ogranicza nasze pole manewru). Przy czasie 20 minut na zawodnika można spokojnie rozegrać 23 rundy (9 gomoku, 7 renju, 7 pente, w sumie 920 minut, czyli ok 15,5 h). Druga sprawa to dopasowywanie się: w NT mamy taki komfort, że frekwencja jest dość dobra i utrzymuje się na stałym poziomie, więc nie musimy się martwić, że nie dając możliwości grania na najkrótsze czasy spadnie atrakcyjność cyklu. Zaś w przypadku turniejów w realu jest to podstawowy problem: dobrej frekwencji nie ma i trzeba myśleć oraz próbować wszystkiego co by mogło ten stan rzeczy zmienić a nie liczyć że "większość się dostosuje".
 
 
Chaosu 


Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 1229
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-07, 13:26   

maestro napisał/a:
angst napisał/a:
Ja widzę sens. Standard to podstawa, którą każdy powinien mieć opanowaną do perfekcji, a dotychczasowe doświadczenia pokazują, że mało kto jest naprawdę dobrze przygotowany do wygrywania 100/100 czarnymi.


Dobrze, w takim razie już dwóch widzi sens i chce grać blitz standard.


. . .Rękami i nogami podpisuję się pod tym co napisał Angst. Standard to jedyna i słuszna podstawa. Praktyka pokazuje, że da się zacząć naukę od swapa i zupełnie pominąć standard w nauce tylko po co się na starcie zubożać? Na turnieju, choć był to blitz, z wielką przyjemnością wizualizowałem sobie czasy gdy grałem na cronixie, widząc co się dzieje na gobanie. Ok, nie byłem przygotowany i (jak zawsze) wynik miałem kiepski ale też wiem, że nigdy nie opanowałem standardu zadowalająco dobrze (przestałem aktywnie grać przed wprowadzeniem swapa, a nie byłem wtedy wymiataczem i wciąż się uczyłem). Choć blitz to w dużej mierze rozrywka to zawsze będę miał nadzieję, że dla kogoś będzie to powód do refleksji nad swoją znajomością standardu.
_________________
now back to the Gene Krupa syncopated style
 
 
 
wicherek 


Dołączył: 20 Cze 2004
Posty: 401
Skąd: Bytom
Wysłany: 2009-12-07, 15:28   

Powtorze to samo co (rok?) temu. Standard prawdopodobnie przyciagnie nowych "szarych" graczy, ktorzy nie wglebiali sie w tajniki swapa ( z lenistwa, lub tez z "kosmicznie" wygladajaca nazwa, lub tez slabym wytlumaczeniem zasad) jeden kit, na pewno ich nie odstraszy, a skoro Tobie kocie nie przeszkadza ze na turnieju nie byloby nagrod, to nie rozumiem czemu mialoby przeszkadzac, ze z takim wlasnie szaraiem masz mozliwosc przegrania bedac slabszym kolorem, Ciebie nudzi SW czarnych, a mnie schematy swapu wiekszosc graczy. Jak alice slusznie zauwazyl, kazdemu nie podoba sie co innego. A standard moze zagrac kazdy, bo jest latwiejsze do opanowania, i nie trzeba przy nim tyle myslec.

ps. czuje, jakbym z roku na rok pisal to samo.
_________________
http://www.bwe.biz.pl moja strona zapraszam!
 
 
 
crosslet 

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 496
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2009-12-07, 17:24   

Ogólnie nie zamierzam grać blitzów na turniejach jeśli takie będą ale nie przeszkadzają mi one.
_________________
video meliora proboque, deteriora sequor
 
 
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4356
Skąd: Polska
Wysłany: 2009-12-07, 19:34   

Racja jest po obu stronach. Znajomość gry czarnymi na pewno się przydaje, jest jednym z podstawowych elementów, sądzę że ważniejszą niż opanowanie schematów. Jednak jak już taki turniej ma być rozgrywany to istotnie lepiej by był na podobnych zasadach uczestnictwa jak w Łasku. Nie wiem jakie Zarząd rozpatrywał propozycje, jeżeli renju bądź pente nie były planowane na czas Warsaw ( dlaczego ? ) to mimo wszystko dobrze, że ten turniej się odbył - raz że sam turniej MP, w którym założenie miało obejmować 9. rund to za mało na 2 dni ( wspomniane przez kota ilości rund ok 20 z lat wcześniejszych i zbyt niska frekwencja by grać MP na "dystansie" większym niż 9) z drugiej można było sobie przypomnieć podstawy i pograć dodatkowo przez te 2 godziny :wink:

Mimo wszystko proponowałbym zająć się sprawą, dlaczego jest zła frekwencja. Wątek grać standard/blitza nie jest przecież aż tak ważny. Tak wiem, sam nie mam pomysłu, a i posty na ten temat były - ale skoro na post alice'a :
alicecooper napisał/a:
proszę napiszcie w tym temacie - prośba głownie (ale nie tylko) do członków PSGRiP - czemu nie przyjechaliście

odpowiedziało 5 osób + profit który w Warszawie się pojawił, to widać jakie jest podejście.

Na forum jest 637 użytkowników ( nie wnikam ile osób ma kilka kont ), z czego 52 jest członkiem PSGRiP, a w turnieju bierze udział 9 osób...
 
 
crosslet 

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 496
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2009-12-07, 23:23   

Ja wstępnie planowałem jechać. Zrezygnowałem z dwóch powodów i żadnym z nich nie jest niska frekwencja czy liczba rund, która mi by nie odpowiadała bo to są akurat dla mnie rzeczy mniej istotne. Jeśli mam być szczery to po prostu mi się odechciało jechać, 300km wydało mi się trochę za dużo a bilety tanie nie są.
_________________
video meliora proboque, deteriora sequor
 
 
maestro 
Viceprezes


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1731
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-12-08, 00:07   

Chaosu napisał/a:
Choć blitz to w dużej mierze rozrywka to zawsze będę miał nadzieję, że dla kogoś będzie to powód do refleksji nad swoją znajomością standardu.


Ale czy brak turniejów blitz standard w podstawowym grafiku oznacza że ci co chcą sobie tak pograć w ogóle nie mogą tego uczynić? Jeśli turniej jest organizowany w szkole czy schronisku to można sobie pograć w co się chce po oficjalnych rozgrywkach i do woli wówczas nad standardem rozmyślać, rozważać, dumać i kontempluć. Natomiast czas w środku dnia i wczesnym wieczorem powinniśmy wykorzystywać w sposób optymalny. Czy nie lepiej przeznaczyć go na organizację turniejów w gry które są podstawowe i które zawiera w nazwie nasze Stowarzyszenie? Mieliśmy w tym roku 1 turniej renju i 1 turniej pente - dlatego pytam się po raz kolejny: czy to jest kierunek w którym mamy zmierzać?

wicherek napisał/a:
Standard prawdopodobnie przyciagnie nowych "szarych" graczy, ktorzy nie wglebiali sie w tajniki swapa


Dotychczasowa praktyka pokazuje, że twoja teoria nijak się ma do rzeczywistości. W tym roku turnieje standard nie przyciągnęły ani jednej nowej osoby. 0! ZERO!! Jedno wielkie ZERO! Więc o czym my tu mówimy?

wicherek napisał/a:
ps. czuje, jakbym z roku na rok pisal to samo.


Ja czasem mam wrażenie że w każdym kolejnym poście piszę to samo, chociaż jeszcze się nie zrażam i liczę, że niektórzy zrozumieją co próbuję przekazać.

Cytat:
odpowiedziało 5 osób + profit który w Warszawie się pojawił, to widać jakie jest podejście.

Na forum jest 637 użytkowników ( nie wnikam ile osób ma kilka kont ), z czego 52 jest członkiem PSGRiP, a w turnieju bierze udział 9 osób...


Jak widać ludzie w większości nie palą się do wyrażania opinii na ten temat. Może istnieje taka możliwość żeby któryś z administratorów wysłał masowe zapytania na PW czy maile i w ten sposób niektórzy przynajmniej na nie odpowiedzą?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group