Forum.Gomoku.pl Strona Główna Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kalendarium Turniejów
Autor Wiadomość
ermijo 


Dołączył: 07 Maj 2005
Posty: 1950
Skąd: N49°37`E20°42`
Wysłany: 2009-12-08, 08:36   

Taki Arczi np. Udział w forum znikomy :) Po prostu nie wszystkim się chce tutaj pisać - taka jest moja odpowiedź za "nieobecnych" w tym wątku.
Uważam, że przed każdym turniejem powinno się powiedzieć na "ile %" się pojedzie na turniej. A nie , że "chyba jadę" np. to "chyba" nic nie znaczy - to już wiadomo. To tak w zamian za późniejsze tłumaczenie się dlaczego ktoś nie przyjechał. Można już wpisywać się odnośnie turnieju w Krakowie.

W Krakowie będe na turnieju na 99,99%. BO mam blisko, bo już teraz rezerwuję sobie ten termin.
_________________
Always: "Homo ludens"
Never: "Homo faber"
 
 
Truskawka 

Dołączyła: 11 Maj 2008
Posty: 33
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 2009-12-08, 09:45   

kiedy dokładnie będzie turniej w Krakowie?
 
 
casbah

Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 66
Skąd: zewsząd
Wysłany: 2009-12-08, 10:04   

Pozwolę sobie zabrać głos w tej sprawie, chociaż nie jestem stałym bywalcem turniejów i raczej się to nie zmieni, bo po prostu na dalekie wyjazdy w tym momencie nie mam ochoty (wolę w weekend pojechać do domu, w którym bywam bardzo rzadko), a na te bliższe turnieje chętnie wpadnę jak będzie czas, ale tego obiecać też nie mogę.
Na ostatnim turnieju miałem zamiar się pojawić (przyjść, popatrzeć, być może zagrać), bo miałem blisko, ale na 3 dni przed się rozchorowałem.
To, że jest problem to widzi każdy. Tylko nie rozumiem, skąd jakieś kłótnie czy wytykanie. Uważam, że trzeba rozpocząć od sensownej i dogłębnej analizy obecnego stanu, jak i tego gdy był urodzaj frekwencji na turniejach. Ja wiem, że pojechałem na pierwszy turniej (MMP w 2005, chyba marzec) dlatego, że było to wielkie wydarzenie (duży turniej, mocna obsada, wielu mocnych graczy z Polski i zagranicy) i miałem ochotę się wykazać. Turniej mi się spodobał, ale na mniejsze turnieje nie miałem ochoty jeździć, ze względu na ich rangę no i odwieczny problem z czasem i gotówką. Nagrody finansowe, miłe, ale niespecjalnie mnie motywowały do przyjazdu (bo to ani się nie zwróci, ani nic mi po tych pieniądzach, bo to zaskórniaki). Na inne turnieje jeździłem dla przyjemności, spotkania się i pogrania na żywo, bo jednak na co dzień nie mam tej możliwości (w sumie byłem na 3 turniejach :) - mało ale chyba mogę się wypowiadać ).
Wiadomo, że na organizację dużych turniejów (duża ranga, goście z zagranicy) w małych odstępach czasu nie ma co liczyć, więc trzeba się zastanowić co zrobić, żeby te mniejsze turnieje były interesujące.
Obecnie bazujemy na stałych bywalcach i nie ma co się dziwić, że ich ilość maleje z każdym turniejem. Jeżdżą sami zapaleńcy. Brakuje świeżej krwi i tu wydaje mi się, trzeba coś poprawić. Zawsze funkcję tą spełniał kurnik, ale w obecnej formie nie można już tak na niego liczyć. Nie ma turniejów, drabinki, rankingów turniejowych obecnych na głównej stronie działu gomoku. Nie ma renju i pente. NT to dobra inicjatywa, ale chyba czegoś jej brakuje, by tych graczy wciągnąć na tyle, aby przyjechali na turniej live.
Na forum też wieje nudą. Brakuje starych postów Adika, który zawsze jakiś temat wymyślił, miał zawsze coś do powiedzenia i wzbudzał kontrowersje. Jak pojawia się ktoś młody, to albo się nie udziela, albo pisze banały i nikt go nie traktuje poważnie.
Wydaje się, że wszystko już było. Kiedyś nowe a teraz już spowszedniało.
Nie jestem członkiem stowarzyszenia, nie mam też pomysłów na poprawę, a przede wszystkim nie chcę nikogo o nic oskarżać. Chciałem wyrazić swoją opinię. Być może nic nowego nie powiedziałem ale sądzę, że nie ma co się spinać i kłócić, tylko zastanowić jak zachęcić nowych graczy do przyjeżdżania. Młodych graczy nie brakuje. Brakuje tylko wigoru i zaangażowania.
Im czegoś więcej, tym bardziej powszednieje, przestaje być wyjątkowym. Może za dużo tych turniejów :)
Uważam też, że przynajmniej jeden turniej w roku powinien uwzględniać gry renju i pente, aby nie dyskryminować ich zwolenników (nikomu to nie przeszkadza, a zawsze taki 7 przyjedzie na pente, +1 do frekwencji). Co do blitza - nie grałem, nie interesuje mnie.
Co do przysyłania maili od admina, to ja nie chcę otrzymywać, nie trawię spamu :P
Coś chciałem tu jeszcze napisać, ale zapomniałem.

Pozdr.
Amigo
_________________
http://www.forum.gomoku.p...t=1174&start=90
 
 
 
wicherek 


Dołączył: 20 Cze 2004
Posty: 401
Skąd: Bytom
Wysłany: 2009-12-08, 12:12   

kocie trzeba bylo myslec o tym, jak ludzie mowili "nie jednak sie nie skusze, bo nie wiem o co chodzi w Waszych zasadach" jednak wtedy nikt nie sluchal, ze standard jest dla wszystkich, bo przyjezdzalo stosunkowo duzo graczy grajacych swapa, i wazniejsze byly nagrody. a bylo to dokladnie wtedy, jak ludzie ktorzy zachecali ludzi na turniej wchodzili na kurnik. Teraz wszyscy wiedza, ze i tak nie pojma zasad granych na turniejach bo niby skad o tych zmianach maja wiedziec? bo na pewno nie z Twoich postow typu "nie ma sens zmieniac" wejdz na kurnik i powiedz, ze sie zmienilo, ze teraz gramy dokladnie to co oni na codzien w internecie, szkole, na podworku...
_________________
http://www.bwe.biz.pl moja strona zapraszam!
 
 
 
vince 

Dołączył: 26 Mar 2005
Posty: 159
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-12-08, 13:50   

Mam bardzo, bardzo podobne zdanie do Amigozzzza w tej kwestii. Podobne też powody dla których nie bywam na turniejach (czas, kasa, inne rzeczy do zrobienia w weekend) i dodatkowo gorszą lokalizację :? .

Trzeba chyba sobie niestety uświadomić, że choć gomoku jest grą bardzo ciekawą i rozwijającą, to mało kto pochłonie się nią tak, żeby jeździć pół Polski dla zagrania paru gier (pomijam wątek towarzyski, choć istotny, to bliższych znajomych ma się raczej na miejscu).

Czynniki, które spowodowały by, że turnieje byłyby dla mnie atrakcyjniejsze, to wyższa ranga turniejów (więcej zawodników, dobre warunki do gry - 30 min/grę mistrzostwa to można na kurniku rozegrać :) oraz dogodniejsza lokalizacja (nie tylko chodzi o bliżej, ale też ciekawiej turystycznie - wydaję mi się, że w tym przewagę ma Kraków nad Warszawą i dlatego tam więcej ludzi jeździ).

Na poważnych imprezach o dużej randze, turnieje blitza lub standard uważam za nieporozumienie i stratę czasu. Jeżeli już ktoś się tak zainteresował tą grą, że dojeżdża na turniej, myślę że można przyjąć jego znajomość swapa. Oczywiście, z wyłączeniem takich turniejów jak ten w Łasku, gdzie o ile mi wiadomo, Mucha zainteresował dzieciaki gomoku i bardzo fajnie, że w prostą wersję sobie pograły. No i takich otwartych turniejów jak Mariasz, gdzie ludzie sobie chodzą, patrzą i w ramach popularyzacji można im zorganizować szybki, równoległy turniej blitza.

Moim zdaniem, ważną kwestią jest też czy jako priorytet obrać wątek towarzysko-turystyczny czy sportowy. Niestety trochę się one ze sobą kłócą i sam miałbym problem co wybrać :D . Balowanie do późna w nocy, kiedy rano o 9-10 czeka gra mistrzowska nie jest do końca wskazane, gdy zależy nam na dobrym wyniku. Ciężko tu będzie o dobre rozwiązanie, ale chyba najlepszym wyjściem jest organizacja jednego turnieju o dużej randze (gdzie skupiamy się bardziej na wysiłkach sportowych), oraz drugiego - w ciekawszym miejscu, z dodatkowymi atrakcjami (grill, mecz, wyjście na miasto itp itd). Bo raczej na tygodniowy, mieszany wariant jak ostatnio na MŚ w Czechach nas nie stać.

Trochę skacze, ale chcę pisać póki mi myśli nie uciekają :) - dalsze rozwiązania pod rozwagę i dyskusję:

Jestem zdania, że mniejsza liczba turniejów może okazać się lepsza. Staną się mniej powszednie, bardziej wyjątkowe, a z dodatkowymi pomysłami może atrakcyjniejsze, co winno przełożyć się na frekwencję.

Dofinansowanie dojazdu lub noclegu dla studenciaków/uczniów o ile budżet pozwala, również uważam za dobre rozwiązanie, pozytywnie wpływające na frekwencję.

Zapraszanie, namawianie obcokrajowców do udziału w turniejach (międzynarodowe MP :) i branie pod uwagę ich potrzeb także bardzo pożądane.

Nagroda losowa do zlikwidowania, pieniężne do rozwagi, jeżeli rzeczywiście nie są one dla większości znaczącą motywacją (puchar lub medale na dłużej będą pamiątka po naszych wyczynach :) . Nadałyby się też jakieś rzeczowe nagrody od sponsorów, ale przy takiej frekwencji nikt chyba nic nie rzuci :( .

Oprócz tego, praca u podstaw :) , jakieś lokalne klubiki w większych aglomeracjach, spotkania (nie za często - raz na parę tygodni , ale żeby choć kilka osób było - zapraszało znajomych, agitacje na kurniku :) . Nie wiem, może jakieś pokazy w bibliotekach, domach kultury :) (trochę mnie poniosło). Oczywiście to bardzo ciężkie, głównie wolontariat, chyba potrzeba by było więcej Alice'ów :D . No a potem, z tych lokalnych klubów-spotkań, wspólne wyjazdy na turnieje ogólnopolskie.

Wprowadzenie rankingu Kyu/Dan, egzaminy na to w lokalnych klubach lub na turniejach. Nie wiem do końca jak to działa i ile pracy potrzeba, ale uważam za atrakcyjne i chciałbym zmierzyć swą siłę gry :) .

NT - fajna inicjatywa w trudnych czasach, myślę że wśród uczestników cyklu (którzy trochę czasu w tygodniu na to poświęcają) są potencjalni ludzie, którzy chcieliby sprawdzić się w turnieju na żywo. Taka droga prowadząca do tego to jak dla mnie - granie standardu na kurniku -> granie pro -> granie long pro -> granie swap i swap 2 -> uczestnictwo w NT -> i potencjalnie w turniejach na żywo. No i jeszcze w tzw. międzyczasie przejście z grania na minutę/blokowania w bardziej sensowne rejony :lol: .

Rozruszanie forum, nie tyle w stronę Hyde Parku i tematy polityczne:D (choć często ciekawe, ale marnotrawiące energię), a w stronę analizy openów, dyskusji ciekawych gier z euroligi, irp, nt... Do tego przydałby się jakiś przyjazny interfejs, a nie każdorazowe ściąganie i ładowanie lib.

Zaznaczam, że są to moje luźne opinie pod dyskusję, chciałem wam chociaż tym pomóc, bo gomoku i tak już za dużo mi czasu pochłania (to główna wada tej gry, a jakby się chciało wskoczyć na wyższy poziom to hoho dziesiątki openów, setki pozycji do analizowania, tysiące godzin :lol: . W cholerę z tą grą!

P.s. Sorry za chaos i długość posta :oops: .
 
 
spavacz 

Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 758
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-12-08, 15:11   

Zgadzam się, że aby turnieje były bardziej atrakcyjne, oraz ich ranga większa, powinniśmy grać na dłuższe czasy. Nie jest to zbyt możliwe, gdy rozgrywane są 3 turnieje w ciągu dwóch dni. Pierwszym turniejem, na który przyjechałem, były MP pente w Łodzi w 2006. Mimo, że było to pente, turniej był mocno obsadzony - więc poziom też wyższy. Co prawda, parametry czasowe nie były do końca wysokie (20 min na zawodnika), to jednak graliśmy przez prawie całą sobotę i większą część niedzieli. Oczywiście w międzyczasie został zorganizowany turniej gomoku, ale mniejsza z tym.

Chodzi mi o to, że gdybyśmy zorganizowali w ciągu danego weekendu tylko 1 turniej, jednak z większym limitem czasowym na ruch, to prawdopodobnie jego ranga zwiększyłaby się (wystarczy popatrzeć ile czasu mieli na ruch zawodnicy grający w tegorocznym turnieju w Czechach), a dzięki i temu również ilość graczy.

Podejrzewam, że na turnieje pente i renju nawet przy rozsądnych limitach czasowych, nie będzie wielu chętnych, wówczas dopiero można by mieć równolegle turniej gomoku, (również z odpowiednim limitem czasowym) - tak jak to było w Krakowie w tym roku, z tym że jednak te 2 turnieje gomoku to było za dużo wg mnie.
_________________
Pozdrawiam, Spav
 
 
president_devil 


Dołączył: 21 Maj 2005
Posty: 200
Skąd: Szadek
Wysłany: 2009-12-09, 01:06   

vince napisał/a:
Wprowadzenie rankingu Kyu/Dan, egzaminy na to w lokalnych klubach lub na turniejach. Nie wiem do końca jak to działa i ile pracy potrzeba, ale uważam za atrakcyjne i chciałbym zmierzyć swą siłę gry :) .


Miałem podobny plan gdy chciałem zorganizować spotkania w Warszawie. Veni, Vidi, ale już nie Vici. Zainteresowanie było równie śladowe co zawartość soku winogronowego w soku winogronowym Heleny. A jak się już ktoś na te 0,3% złapał to stwierdzał, że nie ma czasu (czyt: Nie chce mi się). Idea zacna ale życie zweryfikowało ją jako mało realną. Swoją drogą nie wiem jak pomimo tak znikomego zainteresowania, udało się to goistom (zarówno ranking jak i egzaminy i turnieje wewnątrzkółkowe). Mam parę, no dobra ostatnią, ideę na popularyzację (podsuniętą zresztą przez nowego prezesa shogistów) ale o tym w innym temacie.
_________________
Geniusz może mieć swoje ograniczenia, ale głupota nie jest tak upośledzona.
 
 
 
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4356
Skąd: Polska
Wysłany: 2009-12-09, 19:33   

Też mam pomysł, przy okazji następnego turnieju zasypać świat ulotkami z informacjami o nim, przy 1000 ulotkach 30 chętnych osób powinno się znaleźć :wink:

Ponadto informacje w gazetach. Niektóre są darmowe, więc popyt na nie jest - wystarczy tylko zagadać z osobami które piszą artykuły.
 
 
bmac 

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 596
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-09, 20:28   

maestro napisał/a:
kiedyś było wiele osób i nawet jeśli część narzekała to turnieje były w miarę udane, teraz zaś jest bardzo mało gier, bardzo mało osób uczestniczących a obrany kierunek nie rokuje najlepiej. I moja propozycja jest jasna: może jednak dobrze byłoby wrócić na dawny tor? Nie w ramach całkowitego uleczenia, ale choćby jako lekką poprawę i wyjście ze stanu beznadziejności.


od tego zacznę albowiem tu jest sedno naszego problemu... zarówno Forum, jak i Turnieje są odzwierciedleniem energii, czasu, chęci... członków Stowarzyszenia, które są oni skłonni poświecić dla ... no właśnie dla kogo? dla siebie? dla PSGRiP? dla innych? cokolwiek byście tu nie wpisali, to właśnie przekładałoby się na sukcesy frekwencji...
przedtem było więcej osób? było większe zaciekawienie, dla wielu było to więcej niż tylko rezygnacja z powszedniego weekendu

Stowarzyszenie było nowością, gra w realu była nowością, dla wielu wręcz innego rodzaju przyjemnością...

to, że turnieje były "w miarę udane" to nie dlatego, iż było dużo gier, po prostu byli inni ludzie, inne energie

nasz obecny tor jest wypadkową sześciu lat doświadczeń, można powiedzieć, że za każdym razem staramy się, aby było lepiej, niestety jest jak jest.... czy to źle, pewnie, ale jedno jest pewne: mamy za mało ww dobrej energii, Waszej i mojej oczywiście...

w tym temacie piszemy o kalendarium, w swoim czasie uważaliśmy, iż jest to częściowe remedium na bolączki Stowarzyszenia , częściowe tak ale nie całkowite

bo Nasze Forum to Wy, nasze Stowarzyszenie to Wy, Wasze zaangażowanie, Wasze chęci, Zarząd jest jak D od S, aby Wam Wasze marzenia umożliwić, ułatwić, ale Was nie zastąpi...

trochę chaotycznie ale dalszy ciąg nastąpi....

bmac


_________________
Gość, sprawdzeniem wartości wiedzy jest jej moc uszlachetniania i oczyszczania życia ...
Ostatnio zmieniony przez bmac 2009-12-10, 08:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
alicecooper 
Skarbnik

Dołączył: 06 Maj 2004
Posty: 2233
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-10, 01:54   

trochę bardziej konkretnie:

20-21 lub 27-28 lutego - Kraków - MP Pente
17-18 lub 24-25 lipca - Śląsk - MP Renju
3-4 lipca - Rzeszów - MP Gomoku *
20-21 listopad - Warszawa - MP Gomoku

* gdyby frekwencja w Rzeszowie zapowiadała się dobrze to może tam MP
 
 
spavacz 

Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 758
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-12-10, 11:32   

alicecooper napisał/a:
3-4 lipca - Rzeszów - MP Gomoku *


Tylko nie wtedy, w tym czasie jest Heineken Open'er : )
_________________
Pozdrawiam, Spav
 
 
s3v3n

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 686
Skąd: krakow
Wysłany: 2009-12-10, 11:40   

dwa turnieje w lipcu?
 
 
 
bmac 

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 596
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-10, 11:44   

Mikołaju, albo jeden albo drugi, jeden termin, dwie lokalizacje do wyboru.... też ewentualnie jak widać, a w sumie = MP Renju będą tylko jedne, a jeśli wypalą w lipcu to Rzeszów oczywiście odpada....

bmac
_________________
Gość, sprawdzeniem wartości wiedzy jest jej moc uszlachetniania i oczyszczania życia ...
Ostatnio zmieniony przez bmac 2009-12-10, 11:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
s3v3n

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 686
Skąd: krakow
Wysłany: 2009-12-10, 11:47   

ja tam widze trzy terminy w lipcu i dwie lokalizacje. nie zebym sie czepial, po prostu sie zdziwilem, czy to nie jakis blad i nie chodzilo, bo ja wiem, o kwiecien albo maj?
 
 
 
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4356
Skąd: Polska
Wysłany: 2009-12-10, 14:30   

Jakoś nie rozumiem.

Jest tur w Krakowie, później jest tur w Rzeszowie - wypali, to są MP gomoku, a nie ma turnieju na Śląsku ( gdzie wówczas MP renju ), a jak nie wypali w Rzeszowie to jest turniej na Śląsku ?

Chyba że planowane są 2 turnieje w lipcu = podwójna niespodzianka zakończona kolejnym powrotem do tematu - dlaczego frekwencja nie dopisała...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group