Forum.Gomoku.pl

[Barfko]

Trochę to będzie, jak wsadzanie kija w mrowisko... Albo nawet ogłoszenie publicznie instrukcji wykonania bomby atomowej, tak, że każdy może ją sobie zrobić... Więc pominę nieco szczegółów, żeby przynajmniej trzeba było się trochę pomęczyć.

Mam taki programik (trzeba go sobie kupić) do gry w gomoku, który dość dobrze wyszukuje wygrane i co więcej, potrafi wyszukać najkrótsze, przynajmniej tak twierdzi. No, więc testowałem sobie różne otwarcia swap sprawdzając, co ten mój programik na to.

I w końcu znalazłem ekstremalnie perfidne otwarcie:

1. Białe mają SW w 11 ruchach (przy idealnej obronie czarnych), ale dość trudno je znaleźć, bo na początku żadnej trójki nie ma (a nawet dwójki).

2. Pierwszy ruch białych (już po ustawieniu 3 kamieni) musi się odbyć na konkretne pole, jest też drugie dobre, ale SW się wydłuża (i już tylko najlepsi będą w stanie uniknąć kontry czarnych).

3. Potem swoboda zwiększa się nieco, ale nie ma wielu możliwości i oczywiście SW się wydłuża (czasami już mój programik niedoliczał się wygranej tj. gra się mniej więcej wyrównywała).

4. Najważniejsze: ścieżka jest wąska; jeden malutki błąd białych i czarne mają SW. Ja sam zawsze popełniałem jakiś malutki błąd ani razu nie wygrałem białymi, aż do momentu, gdy nauczyłem się SW w tej sytuacji.

Morał jest z tego taki, że przy tym otwarciu trzeba wykonać 5 idealnych ruchów czarnymi, żeby nie przegrać.

Nie szukajcie, nigdy na nicku Barfko nie zagrałem tego na kurniku. Chyba, że ktoś zna inne moje nicki hehe. W ogóle takich otwarć jest pewnie kupa. Mnie zainspirowały gry (wczorajszej nocy), w których testowałem sobie różne debilne otwarcia. No i zagadki kolko, w których sytuacja jest podobna: jest SW, ale trudno znaleźć, a każdy błąd powoduje wygraną przeciwnika.

Obawiam się, że każdy może sobie zrobić takie otwarcie...

Specjaliści, jaka jest wasza opinia o otwarciach "zakotwiczonych" (np. dwie kropki w centralnym kwadracie 5x5)?

Moja jest taka, że są lepsze.

[Ece]

Zakladam ze fenomen tego otwarcia wynika z tego, ze wygrana bialych nie jest zbyt mocno widoczna. Kwestia tylko umiejetnosci przeciwnika, bo sam swap jest dobry - w koncu przeciwnik moze wybrac biale.

Na pewno fajnie znac takie otwarcie, a dlatego swego czasu pisalem o swapie, bo powoduje on roznorodnosc otwarc, co bardziej mi sie podoba od Renju, gdzie jest ich 26 i koniec.

Gratuluje.

[angst]

A ja tam niczego nie gratuluję, bo niezbyt zrozumiałem post Barfko. Ponadto czego gratulować - posiadania programu jakiegoś? Jak swap zagrasz czarnymi w dwa różne rogi to jest sw dla białych. Już dawno to wykryłem i to bez pomocy programu. W ogóle używanie takich programów zabija ideę gry. Byłoby nieźle gdybyś sam do tego doszedł. Na szczęście jesteśmy tylko ludźmi i za wielu takich otwarć nikt nie jest w stanie się nauczyć.

Pozdrawiam

Angst

P.S. Z posta Barfko wywnioskowałem jeszcze, że nie ma żadnego problemu, tylko znów mu się nudzi i próbuje rozpętać kolejną jałową dyskusję (vide temat o vcf).

[Barfko]

He he, o graniu do rogów też napisałem, od razu jak się stary swap pojawił (bo zauważyłem, że jest malutki problemik). I właściwie można było się przed tym dość skutecznie bronić. Jednak m_headowi się dostało A w rozpracowywaniu otwarć nie ma do niczego dochodzenia, tylko jest debilne przeglądanie wszystkich możliwości jedna po drugiej. A jak program to za nas zrobi, to większa pewność, że się nic nie przeoczyło ...

Większość otwarć przeciera się w praniu. Więc cel mój to pytanie do ludzi z doświadczeniem:

Czy dużo jest otwarć bardziej centralnych, które dają porównywalne szanse obu stronom?

P.S. Najlepszym sposobem na nierozpętanie dyskusji, angst, byłoby Twoje milczenie. W ogóle jest to ogólnie znana metoda niekontynuowania wątku, który człowiekowi nie leży, wtedy pójdzie w niepamięć.

[lonewolf]

Proszę o spokój, bo moderator się obudzi, temat pójdzie na blok i nikt sobie nie pogada. Prawdę mówiąc najlepiej by było gdyby każdy z was wykasował PS w swoim poście.

Pozdrawiam,

[angst]

Swap się pojawił stosunkow niedawno (zwłaszcza w porównaniu z historią tej gry).
Nie trzeba zaczynać na środku co daje nieomal nieskończoną liczbę kombinacji, zwłaszcza biorąc pod uwagę użycie band w obronie. Zanim ktokolwiek to ogarnie, upłynie sporo czasu. Ja nie ślęczę nad programami ani nie opracowuję sw. Może dlatego mam takie problemy z pokonaniem np. Jokinga? Dzięki temu jednak rzucony w wir partii mam trochę łatwiej niż ktoś zaznajomiony jedynie ze schematami... Widzę dwie drogi. Każdy musi zdecydować, którą chce kroczyć ścieżką...

Pozdrawiam

Angst

P.S.

[Barfko]

Racja, angst, bardzo dobre podejście. Mam właśnie wrażenie że joking dużo "opracowuje", ale w wirze gry jest też bardzo dobry. Wiem, bo rozpracowywanie "normalych" otwarć jest beznadziejne, a z pomocą partii jokinga łatwe, po prostu trzeba je sobie oglądać od czasu do czasu, a on rozpracowuje , więc jest za darmo. Ja dość mało gram, za to zadaję sobie pytania. Dla mnie wyszukiwanie perfidnych otwarć to coś w rodzaju zagadki. Lubię też ślęczeć nad rzeczami, hehe.

[kashon]

Barfko,

a czy moglbys chociaz podac nazwe programu?


serdecznie pozdrawiam,
Kamil/kashon