Forum.Gomoku.pl Strona Główna Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co z tą popularyzacją?
Autor Wiadomość
dobrychemik 


Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 640
Skąd: Europa
Wysłany: 2007-12-04, 20:44   Co z tą popularyzacją?

Właśnie przeczytałem parę postów, w których była mowa o szczytnym celu PSGRiP jakim jest propagowanie m.in. gomoku. Skłoniły mnie one do wypowiedzenia się tutaj.

W kurniku gram od roku - głównie w gomoku. W tym czasie tylko RAZ zdarzyło mi się, by jakiś gracz wspomniał coś o Waszym Stowarzyszeniu. Był to niejaki "flash_of_horizon". Nie wiem na czym polega Wasza działalność popularyzatorska, ale na pewno jest znakomicie zakonspirowana.

Zadajcie sobie pytanie: wśród kogo należy popularyzować gomoku? Odnoszę wrażenie, że popularyzujecie je w swoim własnym, niestety dość wąskim gronie. Czy Stowarzyszenie jest tylko dla bardzo dobrych graczy? Raczej nie. A przynajmniej nie powinno być.

Dlatego pytam: czemu nikogo z moich znajomych z Kurnika nikt nie próbował zachęcić do wstąpienia do Stowarzyszenia? Wydaje mi się, że jesteście (Wy, członkowie Stowarzyszenia) zbyt pasywni. Może czas wyjść do ludu? Może jednak warto byłoby czasem porozmawiać z tymi setkami zielonych i żółtych. Zachęcić do wstąpienia do Stowarzyszenia. Może docenią, może wstąpią, może sami zaczną zachęcać innych... Dużo tych "może", ale jak nic nie będziecie robić, to zawsze będziecie maleńką, hermetyczną grupką pasjonatów .

Trochę się rozpisałem. Wybaczcie. I nie traktujcie tego jako atak na Was - to raczej życzliwy głos kogoś z zewnątrz. Ze swej strony mam nadzieję, że dożyję dnia, w którym usłyszę o PSGRiP gdzieś indziej niż tylko w Kurniku.
_________________
Mgławica Heliks - jedna z najładniejszych mgławic planetarnych (nazwa "planetarna" pochodzi stąd, że w małych teleskopach wyglądem przypomina tarczę planety).
 
 
spavacz 

Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 758
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-04, 21:29   

No to już wiemy co mamy robić : P
_________________
Pozdrawiam, Spav
 
 
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2007-12-04, 21:31   

Może by tak zrobić pakiet powitalny dla nowych członków - wysyłany pocztą, np z długopisem, legitymacją, krótką notką powitalną, jakimś znaczkiem, biuletynem z datami najbliższych turniejów i zdjęciami i wrażeniami z poprzednich.

Do tego można by dodać oficjalne hasło do jakichś zamkniętych sekcji na forum czy też na gomoku.pl, a jeszcze lepiej, gdyby zaproponować też gadżet jakiegoś sponsora. :)

To wszystko po to, żeby było wiadomo, po co ktoś ma się do tego stowarzyszenia zapisywać.
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
Ece 
Wielki Admin ;)


Dołączył: 27 Kwi 2004
Posty: 1680
Skąd: Dublin
Wysłany: 2007-12-04, 21:39   

Mamy raczej nadzieję, że ten życzliwy głos z zewnątrz przerodzi się w równie życzliwy od wewnątrz :)

Mam nadzieję, że wypowiedzą się ci, którzy Stowarzyszenie propagowali na kurniku. Bo wiem że takie osoby są i akcje informacyjne były. Na kurniku są linki, jest szkółka (aktualnie na www.gomoku.pl można obejrzeć trzy nagrane lekcje, ściągnąć zadania i analizy partii).

Raczej możemy się zastanowić, dlaczego nie trafiamy do innych. Musisz uwierzyć mi na słowo, że to nie przez naszą ignorancję dla osób o niższym rankingu. Jak ja to widzę, to jednak większość osób o niższym rankingu ma go jedynie dlatego, że nie interesują się zbytnio tą grą. Grają dla zabicia chwilowej nudy, w związku z czym nie interesuje ich też Stowarzyszenie, czy turnieje przez nas organizowane.

A może sam masz jakieś propozycje? I z góry uprzedzam, żebyś się nie zarażał, jeśli będą one poddane krytyce :) Po prostu mieliśmy i mamy wiele pomysłów, jednak wiele z nich w praktyce się nie sprawdza, lub okazuje się, że nie mamy odpowiednich zasobów do ich realizacji.

Witamy :D
 
 
 
dragon_katowice 

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 482
Skąd: katowice
Wysłany: 2007-12-04, 21:48   

no niestety ale dobrychemik ma 95,7% (mniej więcej) racji
 
 
dobrychemik 


Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 640
Skąd: Europa
Wysłany: 2007-12-04, 22:12   

bad_mojo napisał/a:
Może by tak zrobić pakiet powitalny dla nowych członków - wysyłany pocztą, np z długopisem, legitymacją, krótką notką powitalną, jakimś znaczkiem, biuletynem z datami najbliższych turniejów i zdjęciami i wrażeniami z poprzednich.



Jasne, zawsze łatwiej ironizować i trywializować. To nie wiąże się z jakimkolwiek wysiłkiem. A nie pomyślałeś nigdy, że może istnieją tacy ludzie, którzy NIE WIEDZĄ, że istnieje coś takiego jak Stowarzyszenie? Może nie wstąpili do niego, bo nie mieli okazji zaznajomić się z nim? Powiem więcej: są ludzie, którzy bardzo lubią gomoku, a nie są w Stowarzyszeniu nie dlatego, że nie chcą, ale dlatego, że nie zetknęli się z nim.

Jasne, można czekać aż sami przyjdą.
Ale jak często będzie się to zdarzało?
_________________
Mgławica Heliks - jedna z najładniejszych mgławic planetarnych (nazwa "planetarna" pochodzi stąd, że w małych teleskopach wyglądem przypomina tarczę planety).
 
 
wicherek 


Dołączył: 20 Cze 2004
Posty: 401
Skąd: Bytom
Wysłany: 2007-12-04, 22:49   

Osoba, ktora mysli na powaznie o gomoku (a nie tylko dla zabicia czasu) wpisuje w przegladarke www.gomoku.pl (znacznik www -- nazwe gry -- narodowosc) nikt mi nie musial o nim pisac, bym trafil do jakze ciezko dostepnego stowarzyszenia.

Pozatym angst czesto na oficjalach reklamuje stronke. Sam mam sporo znajomych ktorzy chetnie by zjawili sie na taki turniej, glowna wymowka jest tu brak szans w swoim debiucie (nawet czerwoni stosuja takie wymowki) ludzie na kurniku graja glownie dla rozrywki, dla zbicia czasu midzy przerwami w nauce. Takich graczy zwerbowac jest naprawde ciezko.

ps. Przed kazdym turniejem gomoku napisane jest na glownej stronie gomoku o takim turnieju i co? bez efektu, wiec pisanie takiego samego tekstu do swoich znajomych rowniez nie przyniesie wiekszych korzysci, tego trzeba poprostu chciec, a do tego nikogo przeciez nie zmusisz.
_________________
http://www.bwe.biz.pl moja strona zapraszam!
 
 
 
maestro 
Viceprezes


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1731
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-05, 00:01   

Problem wskazany przez chemika to podstawowy problem naszego Stowarzyszenia, o czym zresztą dobrze wszyscy wiemy i co dyskutujemy przy każdej okazji, czy to na Walnym czy to na forum. Tak samo zresztą słuszność ma ece, pomysłów jest i było wiele, ale coś nie udaje się osiągnąć dzięki nim tyle, ile byśmy sobie życzyli.

Z jednej strony ciężko jest zachęcać indywidualnie ludzi np żeby przyjeżdżali na turnieje - wiem bo sam tego próbowałem wielokrotnie, i prawie każdy ma obawy, wątpliwości, brak czasu, bądź - jak wskazał wicherek - wymówka "jestem za słaby". I tego raczej nie sposób zmienić.

Ale z drugiej strony mamy forum, o którym ostatnio się coraz częściej mówi, żeby przejęło najważniejszą rolę w zespalaniu i rozwijaniu gomokowego światka w Polsce. Tymczasem na forum zwykle wieje nudą. Czemu tak jest? Ostatnio miałem okazję dokładniej poprzeglądać sobie wiele dyskusji z dawniejszych czasów :] Wtedy forum tętniło życiem - ludzie rozmawiali na tematy, które ich faktycznie interesowały, co się dzieje na kurniku, jakie zagrania można stosować, dyskutowali o tym jak wszystko się tworzy i byli tym naprawdę rozentuzjazmowani. Dziś nadal są ci ludzie, wielu już się dobrze zna, i niekiedy nawet pojawiają się burzliwe dyskusje - polityczne bądź na jakiś temat z danej dziedziny, czasem jakieś żarty. Ale prawie nic nie ma o gomoku, a już w ogóle - o kurniku. Tymczasem ci, którzy zaczynają się tą grą interesować, nie będą pisać do nieznanych sobie ludzi na forum gomoku o sympatiach politycznych, nie tego tu szukają. Pewnie chętnie by coś pisali, pytali, mieli może wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia na temat gier i kurnika. Ale z drugiej strony większość tego typu tematów już leży sobie spokojnie gdzieś w archiwach naszego forum. Odświeżanie dawnych dyskusji uchodzi (często słusznie) za zaśmiecanie, wybijanie się z czymś dla nas, stałych bywalców, błahym - spotka się w najlepszym razie z niezrozumieniem bądź olaniem tematu. Przepaść pomiędzy "ludem" a "grupą", o której mówi chemik, to fakt. Nie chcę rzucać żadnych oskarżeń, ani mieć do kogokolwiek jakiś pretensji. Niemniej forum nie spełnia swojej roli.

To tylko część większej całości, w której forum mogłoby co najwyżej łączyć, zacieśniać relacje. Inna sprawa to kwestia turniejowości oraz popularyzacji gier wśród osób, które z gomoku się nigdy nie zetknęły. O tym pisałem już nie raz, dlatego pozostaje mi co najwyżej liczyć, że może inni mają jakieś świeższe pomysły z tego zakresu.
 
 
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2007-12-05, 00:10   

dobrychemik napisał/a:
Jasne, zawsze łatwiej ironizować i trywializować.

Mój post akurat zaliczał się do tego 1%, w których nie ironizowałem. :]

Naprawdę uważam, że coś fizycznego przyciągnęło by sporo chętnych, choćby smycz. :) Najlepiej jeszcze przy informacji, jak się zapisać do stowarzyszenia, umieścić dużo zdjęć pakietu powitalnego + dodać ewentualną niespodziankę.

Do tego przydałoby się parę komentarzy członków, dlaczego warto być w stowarzyszeniu, jakie to jest super, że nigdy się tego nie spodziewali, jacy świetni ludzie jeżdżą na turnieje, byle nie długie, bo nikt tego nie przeczyta. Krótkie i emocjonalne.

Później można pogadać z mafem o jakimś ewentualnym oznaczaniu członków stowarzyszenia na kurniku, choć mało to realne.

Poza tym dobry chemiku, porozumiej się z klubem Kraków, może razem na jednym z licznych i mocno obleganych zebrań coś razem wymyślicie.
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2007-12-05, 00:16   

czarny_kot napisał/a:
Ale prawie nic nie ma o gomoku, a już w ogóle - o kurniku.

Gomoku tak naprawdę jest nudne, co tu można o tej grze pisać? :) Zwłaszcza w erze swap 2. Nie jesteśmy Estończykami, żeby analizować na A4 każdy ruch. A o kurniku tym bardziej nie ma co pisać, bo nikogo już prawdopodobnie nie interesuje, że sodam zrobił 2800. :) Przykre, ale chyba prawdziwe.
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
alicecooper 
Skarbnik

Dołączył: 06 Maj 2004
Posty: 2233
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-12-05, 01:23   

szczerze mówiąc nie rozumiem jak można nie trafić na stowarzyszenie

większość ludzi w Polsce zainteresowanych gomoku zagląda na kurnik

przy każdym otwarciu pojawia sie link do naszej strony i forum

jaka może być lepsza i większa popularyzacja??

chyba tylko fotka rozebranych panienek przy linku by zwiększyła wejścia:P (ale nie o takie "zainteresowanie" nam chodzi)
 
 
maestro 
Viceprezes


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1731
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-05, 01:26   

To, że nie jest łatwo pisać tak, by kogoś zainteresować, to ja wiem - inaczej mielibyśmy lawinę dyskusji. Ale próbuję wczuć się w rolę "nowego" - Stowarzyszenie nic mu nie oferuje: z jednej strony ciekawy pomysł, spojrzenie od strony materialnej, jakaś zachęta może by się przydała, ale z drugiej - przede wszystkim dyskusje, zainteresowanie, coś co pozwoliłoby nie tylko na jednorazowy akt zapisania się do PSGRiP, ale też wciągnęło, zaowocowało eksplozją (bądź podtrzymaniem) pasji. Tego nie ma i trudno się dziwić, że w Stowarzyszniu jest ok 60 członków, a nie np 300.

Zanik tego, co kiedyś było podstawą powstania naszego Stowarzyszenia jest oczywiście przykry. Czy jednak prawdziwy? Może niekoniecznie, może istnieje jakaś szansa na odrodzenie - pytanie tylko, gdzie jej szukać: wskrzesić dawny entuzjazm wśród tych, którzy są tutaj od dawna, czy też intensywnie zachęcać nowych, werbować ich bezpośrednio z kurnika i zachęcać, by sami między sobą rozpoczynali tutaj przygodę z gomoku? A może jakaś zmiana formalna, dodanie nowego działu, np "pytania", gdzie każdy kto ma ochotę dowiedzieć się czegoś podstawowego ("czy w standardzie istnieje sw?", "jak należy stawiać w miarę wyrównane otwarcia?" "co to vcf?") zostanie potraktowany poważnie, a nie wyśmiany bądź odesłany z kwitkiem poprzez odpowiedzi "poszukaj sobie w tematach 10 stron wstecz". Prawda jest taka, że zapaleńców, którzy raz zobaczą na czym polega gra, a to im wystarczy by później latami analizować miliony zagrań, rozegrać wiele tysięcy gier, robić znaczące postępy i ciągle czerpać z tego radość - jest niewielu. Za to znaczącej większości znakomicie robi wymiana zdań, wysłuchanie różnych opinii. Nawet poczytanie o dziejach Stowarzyszenia i ludziach którzy je tworzą ma swój pozytywny wpływ, pozwala na zapoznanie się z grupą, wejście do niej. Lekcje gomoku czy zapisy otwarć w plikach .lib na stronie to niezaprzeczalne plusy, lecz to nie wszystko.
 
 
_OLSZTYNIANKA_ 

Dołączyła: 21 Maj 2004
Posty: 106
Skąd: olsztyn
Wysłany: 2007-12-05, 11:44   

Alice a może goły facet byłby lepszy? :D
 
 
dobrychemik 


Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 640
Skąd: Europa
Wysłany: 2007-12-05, 14:18   

wicherek napisał/a:
Osoba, ktora mysli na powaznie o gomoku (a nie tylko dla zabicia czasu) wpisuje w przegladarke www.gomoku.pl (znacznik www -- nazwe gry -- narodowosc) nikt mi nie musial o nim pisac, bym trafil do jakze ciezko dostepnego stowarzyszenia.


Rozumiem zatem, że osoby, które jeszcze nie wpadły na pomysł, by poszukać jakieś stowarzyszenie gomoku, nie są warte uwagi. Chwalebny sposób powiększania liczby członków Stowarzyszenia.

wicherek napisał/a:
ps. Przed kazdym turniejem gomoku napisane jest na glownej stronie gomoku o takim turnieju i co? bez efektu, wiec pisanie takiego samego tekstu do swoich znajomych rowniez nie przyniesie wiekszych korzysci, tego trzeba poprostu chciec, a do tego nikogo przeciez nie zmusisz.


Cóż, coś takiego mógł napisać tylko ktoś, kto nie ma pojęcia o psychologicznych zasadach działania reklamy. Czemu na całym świecie branża reklamowa jest jedną z najlepiej rozwijających się i najbardziej dochodowych? Czemu? Bo jest skuteczna! Bo ludzie są i zawsze będą podatni na perswazję. Czemu w dobie sklepów internetowych te tradycyjne nadal z powodzeniem funkcjonują? Bo ludzie cenią sobie bezpośredni kontakt ze sprzedawcą. Tak samo członkowie Stowarzyszenia mogliby bezpośrednio zwrócić się do człowieka i zaproponować („sprzedać”) mu członkostwo (jako bezpośrednio rozumiem rozmowę np. w kurniku, w przeciwieństwie do linku na stronie). Dam głowę, że większość ludzi („klientów”) doceni taki gest i przynajmniej poważnie się nad tym zastanowi. A jak to obecnie wygląda z Wami? Można odnieść wrażenie, że Waszym przesłaniem jest: „nie chcemy cię, nie chcemy cię...”.

wicherek napisał/a:
Poza tym dobry chemiku, porozumiej się z klubem Kraków, może razem na jednym z licznych i mocno obleganych zebrań coś razem wymyślicie.


:) Zrobiłem już wywiad środowiskowy na temat tegoż klubu. Wybaczcie, ale to zbyt żałosne, by poważnie o tym pisać.

alicecooper napisał/a:
szczerze mówiąc nie rozumiem jak można nie trafić na stowarzyszenie
większość ludzi w Polsce zainteresowanych gomoku zagląda na kurnik
przy każdym otwarciu pojawia sie link do naszej strony i forum
jaka może być lepsza i większa popularyzacja??



Pozwolę sobie sparafrazować tą wypowiedź. Co byście sądzili o dyrektorze generalnym Forda, który publicznie by coś takiego powiedział:

„Szczerze nie rozumiem jak można nie wejść na stronę internetową Forda. Większość ludzi zainteresowanych kupnem auta widzi link do naszej strony w serwisie motoryzacyjnym..... Jaka może być lepsza i większa zachęta do kupna Forda?”

Od razu uprzedzam zarzut, że Wy nie macie odpowiednich funduszy. Ale macie coś innego: macie miejsce, do którego potencjalni klienci sami przychodzą. Wystarczy ich tylko trochę zachęcić.

Ale oczywiście można też zadzierać nosa marudząc, że się sami nie pchają do Stowarzyszenia. Nie wiem czy to bardziej snobizm czy dziecinada.

Ece napisał/a:
Mamy raczej nadzieję, że ten życzliwy głos z zewnątrz przerodzi się w równie życzliwy od wewnątrz :)


Cóż, nie wiem czy zasługuję na wstąpienie do tego elitarnego klubu ;) Może gdyby ktoś ze mną porozmawiał i zaprosił, albo chociaż zasugerował wstąpienie, to byłby znak, że się nadaję. Mam rozegranych tylko jakieś 14 kpartii, więc pewnie jestem takim okazjonalnym grajkiem... :)
A teraz bez żartów. Jak tylko zobaczę, że Stowarzyszenie DZIAŁA, to chętnie je wesprę.

Na koniec dodam jeszcze, że Stowarzyszenie ma za mało czarnych kotów.
_________________
Mgławica Heliks - jedna z najładniejszych mgławic planetarnych (nazwa "planetarna" pochodzi stąd, że w małych teleskopach wyglądem przypomina tarczę planety).
 
 
jopq 
retired


Dołączył: 10 Cze 2004
Posty: 737
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-12-05, 15:28   

Podstawowe pytanie to jest co się zyskuje.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group