"podstępne czwórki" |
Autor |
Wiadomość |
__browar__
Dołączył: 11 Maj 2004 Posty: 53 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2004-07-16, 22:47 "podstępne czwórki"
|
|
|
witam
zdarzyło mi sie wiele razy w grze z różnymi przeciwnikami o różnych poziomach gry,że przy przegranej przeciwnika widzocznej na planszy ten próbuje wyszukać jakąś trójke i przedłużać ją do czwórki tak żeby podstępnie wygrać partie stawiać je tak żeby były jak najmniej widoczne (gdy plansza jest w dużej mierze zapełniona i wiedząc że te przedłużanie nic mu nie daje) tylko czychanie na błąd przeciwnika lub przeciąganie partii gdy jego przeciwnik ma mało czasu... jestem ciekaw czy jak widzicie swoją przegraną to próbujecie przedłużać trójki (gdy wiecie że to przedłużenie i tak nic nie daje) ?? czy po prostu poddajecie partie lub stawiacie byle gdzie by przeciwnik mógł spokojnie dokonczyć i wygrac partie ?? co sądzicie o takim przedłużaniu?? prosze o opinie i komentarze , spostrzerzenia , stosunek własny do takiej gry przeciwnika , z góry dziekuje
Pozdrawiam Paweł |
|
|
|
|
GoNdziO
woj. Lubuskie
Dołączył: 29 Kwi 2004 Posty: 113 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2004-07-17, 00:20
|
|
|
Jesli chodzi o gre na 1min to często tak przedłużam dostawiając do 3 kulki czwarta lub jak mowisz stawiam podstępnie 4 kulke gdy przeciwnik ma malo czasu lub gdy jest pole zapełnione i malo juz widac( rzadko to skutuje ale nieraz...) W grze na 1min własnie o to chodzi.
Jak gram 3-10min to nie przedłużam, bo to nie ma sensu. Przeważnie rezygnuje lub klikam byle gdzie.
Przedluzanie na 1min jest Ok (chodz czesto wkurw.........) gdy to wlasnie ja mam wygrana a ktos przedluza to sie denerwuje ale to jest OK
Na wieksze czasy to jest bezsensu... |
|
|
|
|
angst
Członek Zarządu Kapitan IRP
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 4999 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2004-07-17, 13:47
|
|
|
Mnie to drażni strasznie. Wiele razy tak przegrałem na czas, bo zwykle miewam lagi. Najczęściej przeciwnik robi tak celowo, z premedytacją. Wtedy najczęściej odpłacam mu tym samym. Gdy znam przeciwnika i wiem, że gra fair to unikam takich rozwiązań, bo to nie przystoi... Czasem po prostu blokuję do końca, ale jak ma przeciwnik mało czasu to raczej rezygnuję po prostu. Na takie czy inne zachowanie ma też wpływ dyspozycja danego dnia...
Pozdrawiam
Angst |
|
|
|
|
kaka
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 277 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 2004-07-17, 15:09
|
|
|
To jest właściwie element gry. W grze na 1 min obok ułożenia 5 wygrywa ten kto nie straci czasu. Choć raczej nie gram na 1min myśle, że Gondzio ma racje. Grając na 5min to nie ma sensu, choć czasem gram tak sprawdzając, czy przypadkiem nie ma VCFa.
angst napisał/a: | Na takie czy inne zachowanie ma też wpływ dyspozycja danego dnia |
Pewnie, że tak. U wiele osób dysozycja dnia ma bardzo duży wpływ na gre. U mnie też. Czasem rozwiązania, które stosuje zadziwiają mnie, a czasem gram tak słabo.... szkoda mówić. |
|
|
|
|
Barfko
Dołączył: 30 Kwi 2004 Posty: 556 Skąd: 49°25'N8°45'E
|
Wysłany: 2004-07-17, 17:46
|
|
|
Zdarzało mnie się wielokrotnie, że najpierw ktoś poprosił o cofnięcie ruchu, ok, a potem mając przegraną na moje 10 sekund przed końcem zaczynał strzelać czwórkami na czas. Potem na ogół znikał ze stołu przy stanie 1:0. Co tu zrobić? Denerwować się nie ma sensu. Natomiast może to nieco zdziwić, no, i znowu trzeba czekać na przeciwnika... |
|
|
|
|
raigeken
Dziendobry :P
Dołączył: 03 Lip 2004 Posty: 251 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2004-07-18, 14:02
|
|
|
A mnie raz takie podstępne czwórki uratowaly. Już widziałem swoją przegranąą bo przeciwnik miał dwie 3. Nie poddawałem się choć było dużo czasu. Cały czas dawałem czwórki a on blokował i jakoś tak z tego wyszła trójka i... dałem czwórkę i cała ma czwóreczka była nieobstawiona... No i miałem wina Popieram "podstępne czwórki" |
|
|
|
|
Barfko
Dołączył: 30 Kwi 2004 Posty: 556 Skąd: 49°25'N8°45'E
|
Wysłany: 2004-07-18, 14:17
|
|
|
Ale Twój przeciwnik, Reigeken, nie uznał tych czwórek za podstępne. Po prostu miał przegraną, więc nie miał w ogóle powodu do irytacji. |
|
|
|
|
GoNdziO
woj. Lubuskie
Dołączył: 29 Kwi 2004 Posty: 113 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2004-07-18, 14:19
|
|
|
raigeken napisał/a: | A mnie raz takie podstępne czwórki uratowaly. Już widziałem swoją przegranąą bo przeciwnik miał dwie 3. Nie poddawałem się choć było dużo czasu. Cały czas dawałem czwórki a on blokował i jakoś tak z tego wyszła trójka i... dałem czwórkę i cała ma czwóreczka była nieobstawiona... No i miałem wina Popieram "podstępne czwórki" |
No to miales VCF To juz inna sprawa, ale własnie dlatego też dostawianie 4 w grze na 1min jest dobre bo na tym to polega a dostanwienie 4 na 5-10min to tylko gdy widac ze mozna to rozbudowac i jest VCF... |
|
|
|
|
Ece
Wielki Admin ;)
Dołączył: 27 Kwi 2004 Posty: 1680 Skąd: Dublin
|
Wysłany: 2004-07-18, 16:58
|
|
|
Na minute (i tak nie gram) czas jest waznym elementem gry i stawianie czworek "na sile" jest sposobem na wygrana. W przypadkach, gdy jest to granie tylko po to, bo przeciwnik moze zle kliknie, albo sie zagalopuje i nie zablokuje wkurza mnie to - takie chwytanie sie brzytwy przez tonacego.
Dla mnie zalosne |
|
|
|
|
puholek
Dołączył: 17 Maj 2004 Posty: 141 Skąd: Reda
|
Wysłany: 2004-07-18, 18:07
|
|
|
Myslelem ze nawet na minute granie glupich czworek jest nie fair, ale widze ze wszyscy uwazaja inaczej. Teraz gdy bede gral na minute i mial pewna przegrana a przeciwnik malo czasu bede sepil czworki :):) |
|
|
|
|
Unita
Dołączył: 27 Lip 2004 Posty: 8 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: 2004-07-27, 10:50
|
|
|
Na minute robienie "podstępnych czwórek" jes po prostu grą na czas (szczególnie gdy graczom zostalo po 10 sek i mniej) a wszyscy wiemy ze np. w pilce noznej i koszykowce gra na czas jest nie fair wiec tu chyba tez |
|
|
|
|
wicherek
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 401 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2004-07-28, 06:33
|
|
|
gra na czas nie jest fair ale jak gracz w obronie jest i wygrywa jego druzyna to nie naparza z atakiem na bramke wroga tylko podaja sobie w malym obrebie do swoich obroncow bawiac sie w kotka i myszke z przeciwnikiem czy tez wybijaja daleko jak czasu naprawde niewiele to tez jest gra na czas i to jest zagrywka taktyczna tak jak i w gomoku moim zdaniem
Pozdrawiam |
|
|
|
|
specyk_14
Jaga Pany !
Dołączył: 05 Cze 2004 Posty: 88 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2004-07-30, 20:32
|
|
|
Znam taką jedną osobę, która gra tylko na 1 min i blokuje ciągle osobę atakującą i tak do konca czasu. Dla mnie to jest bez sensu, ponieważ ja się staram a koles mnie blokuje i na dodatek wygrywa...
Pozdrawiam,
Specyk |
|
|
|
|
martin1234
Hicham El Guerrouj
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 407 Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: 2004-07-30, 22:10
|
|
|
Specyk napisał/a: | Znam taką jedną osobę, która gra tylko na 1 min i blokuje ciągle osobę atakującą i tak do konca czasu. Dla mnie to jest bezsensu, ponieważ ja się staram a koles mnie blokuje i na dodatek wygrywa...
|
No to też jest sposób w grze na 1min (i być może nie tylko). Czas jest elementem gry, pewnym ograniczeniem, którego trzeba się trzymać. Nie można uważać, źe jak atakuję to jestem lepszy...
A tak poza tym to gra na 1min jest bez sensu:P |
|
|
|
|
kaka
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 277 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 2004-07-31, 16:03
|
|
|
specyk napisał/a: | Znam taką jedną osobę, która gra tylko na 1 min i blokuje ciągle osobę atakującą i tak do konca czasu. Dla mnie to jest bezsensu, ponieważ ja się staram a koles mnie blokuje i na dodatek wygrywa... |
Wniosek: ustaw więcej czasu. Na 5 minut bardzo łatwo wygrać z ludzmi, którzy tylko blokują. Nie boisz się bardziej zaryzykować bo wiesz, że gość itak będzie bronił:)
martin1234 napisał/a: | A tak poza tym to gra na 1min jest bez sensu:P |
Też tak uważam. Kiedy nie można planować, kombinować i wymyślać jakichś fajnych winów gra dla mnie traci cały swój urok.
Podstępne czwórki.... hehe. Może nie jest to do końca honorowe zagranie, ale zgodne z zasadami gry! Jest to dobry sposób żeby też sprawdzić czy przypadkiem nie ma się VCFa:) |
|
|
|
|
|