Forum.Gomoku.pl Strona Główna Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy TW Bolek to Lech Wałęsa ?

Czy TW Bolek to Lech Wałęsa ?
Tak
40%
 40%  [ 11 ]
Nie
33%
 33%  [ 9 ]
Nie mam zdania na ten temat
25%
 25%  [ 7 ]
Głosowań: 27
Wszystkich Głosów: 27

Autor Wiadomość
dusksky 
lubie zimne piwo


Dołączył: 17 Wrz 2004
Posty: 596
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-25, 19:36   

templar napisał/a:
Tak przy okazji... czy rozmawiamy o PO, czy o Wałęsie, to Ty zawsze wracasz do PiSu. Masz jakąś obsesję?


Walesa obalil komunizm, dostal Nobla.
PO nie robi za wiele ale i nie szkodzi.
PiS nie zrobil nic tylko szkodzil i nadal szkodzi.

Wiec jak tu nie miec obsesji?
_________________
The higher you are
The farther you fall
The longer the walk
The farther you crawl.
 
 
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2008-06-27, 01:49   

Ja to na chwilę obecną chciałbym wiedzieć dwie rzeczy:
- Po co SB preparowało dowody na Wałęsę w 1982 roku, skoro te dowody już mieli?
- Pisanie, że Wałęsa jak był prezydentem, wziął materiały z UOPu i potem ich nie zwrócił, albo że powyrywał kartki, jest robieniem z Wałęsy kompletnego idioty. Także pytam się, czy bardziej sensowne jest twierdzenie, że Wałęsa to kompletny idiota, czy raczej, że to zrobił kto inny, żeby właśnie zaczęły wybuchać takie spory, najlepiej już za rządów Kwaśniewskiego? A jeszcze inaczej, czemu nie domniemuje się, że ktoś inny, nie Wałęsa, powyrywał te kartki, bo były tam dowody, że to nie Wałęsa był T.W. Bolek?
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
alicecooper 
Skarbnik

Dołączył: 06 Maj 2004
Posty: 2233
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-27, 12:11   

1)
przerwał współpracę w 1976
SB preparowało "dowody" że pracuje dalej

2)
zachowały sie notatki służbowe typu "oddałem teczkę Wałęsie do rąk własnych"
"odebrałem teczkę" "w teczce brakuje materiałów"
dostał i oddał wybrakowane
no to kogo obstawiać? magika jakiegoś?
podejrzewam ze po prostu nie znał sie na ewidencji SB i dlatego zostawił tak widoczne ślady

zresztą trudno nie zostawić jak kartki były numerowane i wszystko zalakowane pieczęciami


"osobiście od nas przyjął i pokwitował"
tak napisał Milczanowski
a poniżej masz skan jego własnoręcznej notatki służbowej
http://slimak.onet.pl/_m/TVN/list_milczanowski.jpg

PS jak to u nas piracka wersja książki jest już w sieci
 
 
dusksky 
lubie zimne piwo


Dołączył: 17 Wrz 2004
Posty: 596
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-28, 08:01   

No i co dobrego narobiliscie?
Wkurzyliscie Lecha i nie bedzie nam juz udzielal wywiadow..
A dojscie do prawdy bedzie bardzo trudne bo akta byly pewnie wiele razy zmieniane.
_________________
The higher you are
The farther you fall
The longer the walk
The farther you crawl.
 
 
vilumisiek 


Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1604
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2008-06-28, 14:56   

Kaczyńscy nie lubią Wałęsy to ich największy fan też nie może.
 
 
 
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2008-06-28, 15:50   

Jeszcze jeden fragment mnie ciekawi, czytałem wymianę argumentów między autorami książki a częściowym recenzentem prof. A. Friszke na łamach wyborczej, to jest z odpowiedzi autorów ze strony http://wyborcza.pl/1,9125...html?as=2&ias=2
Cytat:
Uważamy, że traktowanie otaczającego świata, dziesiątków tysięcy dokumentów SB/MSW, UOP, ustaleń prokuratury i prac innych badaczy za wszechogarniający spisek lustracyjnego lobby jest trochę ryzykowne. Asumpt do właściwej interpretacji źródeł historycznych powinno dać recenzentowi pismo koordynatora służb specjalnych Zbigniewa Siemiątkowskiego do prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego z 1996 r. Obydwu trudno uznać za „rozgorączkowanych działaczy skrajnej prawicy”. A Siemiątkowski pisał wówczas do Kwaśniewskiego: „Uprzejmie informuję, że w wyniku realizacji polecenia Pana Prezydenta podjęte w Urzędzie Ochrony Państwa działania zmierzające do wyjaśnienia stanu posiadania materiałów archiwalnych dotyczących współpracy Lecha Wałęsy z b. Służbą Bezpieczeństwa MSW doprowadziły do następujących ustaleń: ( ) nie zostały zwrócone do chwili obecnej m.in. dokumenty dotyczące agenturalnej działalności Lecha Wałęsy, notatki i doniesienia agenturalne od Lecha Wałęsy, jego dokumenty rejestracyjne, pokwitowania Lecha Wałęsy na odbiór wynagrodzenia za działalność agenturalną, analiza sprawy operacyjnego rozpracowania krypt[onim] »Bolek «, ekspertyzy kryminalistyczne i inne, a także materiały dokumentujące przepływ korespondencji między Lechem Wałęsą w okresie sprawowania przez niego funkcji prezydenta RP a UOP”.

Skoro nie ma materiałów dokumentująych przepływ wyżej wymienionych dokumentów, to skąd wiadomo, co zginęło? :)

I jeszcze jeden fragment jest super, tym razem z odpowiedzi Friszkego na zarzuty z tekstu autorów, ze strony http://wyborcza.pl/1,7551..._pod_teze_.html
Cytat:
Moja recenzja dotyczy tych części opisanej historii, do której oceny mam jakieś kompetencje. Dokumentacja po 1989 r. jest - w świetle obowiązującego prawa - tajna, zatem nie mogły powstać żadne prace analityczne na te tematy. Nawet tak istotne - jak można wnosić ze sprawy sądowej Lesiaka - dokumenty sprawy "inwigilacji prawicy" nie zostały odtajnione i opublikowane. Nie zamierzam się zatem wdawać w dyskusję nad tym okresem, skoro nie wiem, na jakich zasadach i wedle jakiego wyboru ekipa Jarosława Kaczyńskiego odtajniła część dokumentacji dla autorów książki. Nie neguję przy tym prawdziwości zamieszczonych dokumentów.

To jest apropos tego, że książka powstała niezależnie od ekipy Kaczyńskiego.
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
alicecooper 
Skarbnik

Dołączył: 06 Maj 2004
Posty: 2233
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-28, 23:58   

bad_mojo napisał/a:
Skoro nie ma materiałów dokumentująych przepływ wyżej wymienionych dokumentów, to skąd wiadomo, co zginęło? :)

został zrobiony spis (co znajduje sie w teczkach) przed przepływem dokumentów
bad_mojo napisał/a:
na jakich zasadach i wedle jakiego wyboru ekipa Jarosława Kaczyńskiego odtajniła część dokumentacji dla autorów książki. Nie neguję przy tym prawdziwości zamieszczonych dokumentów.

IPN w 2007 roku zwrócił się o zgodę do ABW o odtajnienie i taką otrzymał

1) na jakich zasadach - ja tez nie wiem, ale skoro IPN zwracał sie pisemnie to nic trudnego sprawdzić o co sie zwracał i na co dostał zgodę - taki "autorytet" jak Friszke powinien to wiedzieć
2) wedle jakiego wyboru; część dokumentacji - jeśli Friszke nie sprawdził to skąd wie ze był jakiś wybór??
może ABW odtajniła wszystko o co została poproszona? - tak czy siak jest to taki sam argument jak "nie czytałem ale książka zła" bo nie wie ale sugeruje że był niewiadomo jaki wybór - w wypadku dziennikarza rozumiem że takowy nie sprawdził - ale historyk? taki niby poważny? - pisać może a sprawdzić to już nie?
3) ekipa Kaczyńskiego - cóż jeśli w 2007 był rząd Kaczyńskiego to oczywiście wszystko co sie działo w administracji (w tym ABW) to jego zasługa (rozumiem ze Friszke wolałby żeby nic nie robili jak Tusk obecnie?)
 
 
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2008-06-29, 02:13   

Wprowadzę chyba do mojego życia nową zasadę - nie ufać nikomu urodzonemu przed rokiem 1972.
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
alicecooper 
Skarbnik

Dołączył: 06 Maj 2004
Posty: 2233
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-07-01, 13:22   

1) proponuję zmienić temat na : Czy tylko TW Bolek to Lech Wałęsa ?

2) Trzeci na liście najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost" miliarder Leszek Czarnecki donosicielem SB od 18 roku życia

3) mąż Julii Pitery współpracował z SB

cieszę się że prawda zaczyna w końcu wychodzić, może więcej ludzi przejrzy na oczy jak budowana była III RP
 
 
soul_reaper 
retired


Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 889
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-07-01, 14:47   

alicecooper napisał/a:

cieszę się że prawda zaczyna w końcu wychodzić, może więcej ludzi przejrzy na oczy jak budowana była III RP


Mhm, ja rowniez ciesze sie, ze Jaroslaw Kaczynski w koncu przyznal (w radiu) jaka jest jego filozofia uprawiania polityki. To nie chodzi o prawde, sprawiedliwosc, czystosc itp. lecz tylko i wylacznie o wladze.

Bledem bylo nie przeprowadzenie dekomunizacji od razu (to byl wynik okraglego stolu, w ktorym czy tego chcesz czy nie Jaroslaw Kaczynski bral udzial), teraz sluzy to do biezacych rozgrywek politycznych w czym bryluja akurat politycy zwiazani z PiS ;-)
 
 
 
lutalek 
WALI MNIE IMMUNITET

Dołączył: 29 Maj 2004
Posty: 413
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2008-07-01, 15:13   

chciałem tylko delikatnie przypomnieć, że w Polsce NIGDY NIE BYŁO KOMUNIZMU !!!
 
 
 
alicecooper 
Skarbnik

Dołączył: 06 Maj 2004
Posty: 2233
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-07-01, 18:03   

1) no proszę polityka to z definicji walka o władzę :)
zarzucanie że ktoś robi dokładnie to co ma robić z definicji, rozbawiło mnie :D

2) oczywiście że w Polsce nie było komunizmu
ale byli jego zwolennicy
 
 
soul_reaper 
retired


Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 889
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-07-01, 18:11   

No popatrz, a ja myslalem, ze w polityce chodzi bardziej o realizacje swojej wizji swiata (panstwa). Zeby to robic nalezy sie trzymac tego caly czas, a nie wychodzic z zalozenia, ze cel uswieca srodki. Oczywiscie PiS i prezes tej partii dal juz wielokrotnie swiadectwo, ze dla niego liczy sie wladza jako cel sam w sobie. Na nic frazesy o Prawie i Sprawiedliwosci.
 
 
 
alicecooper 
Skarbnik

Dołączył: 06 Maj 2004
Posty: 2233
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-07-01, 19:21   

po 1) najpierw trzeba mieć wpływ na władzę żeby coś zmieniać

po 2) ja akurat sądzę że władza Kaczyńskiemu służy do realizacji "swojej wizji świata (państwa)"
zauważ że gdyby tak nie było to kto wie może by nie rozwiązywał WSI, ani nie przygotował ustawy lustracyjnej, tylko wziął agentów do rządu (patrz: Michał Boni w rządzie Tuska), i może wtedy nie byłby atakowany tak przez "salony" i rządził dalej?

po 3) doprawdy przykładem władzy dla władzy to jest obecny gabinet Tuska -
0 pomysłów tylko hasełka dla hasełek i dobry pijar
 
 
dobrychemik 


Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 640
Skąd: Europa
Wysłany: 2008-07-01, 23:09   

A propos lustracji w wykonaniu Kaczyńskich.

Cały świat się śmiał i pukał w czoło, gdy rząd Kaczyńskiego ujawnił listę polskich agentów działających w ambasadach i konsulatach na całym świecie. Pamiętam, że największe rozbawienie wywołało to w Rosji - śmiali się, że mają tak głupich sąsiadów.

Takie działania podważają wiarygodność państwa. Kto po takiej akcji zechciałby współpracować z wywiadem polskim? Efektem może być państwo ślepe i głuche.
Dlatego agenci powinni być tajni niezależnie od tego, kto akurat rządzi. Niestety dla niektórych polityków wiarygodność jest pojęciem zbyt trudnym.
_________________
Mgławica Heliks - jedna z najładniejszych mgławic planetarnych (nazwa "planetarna" pochodzi stąd, że w małych teleskopach wyglądem przypomina tarczę planety).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group