Forum.Gomoku.pl

Gość · Wysłany: 2004-09-04, 21:34 **Pijane Stowarzyszenie!!!**

Krążą plotki, że na turniejach nie robimy nic oprócz picia...w ramach treningu przed turniejem w Łodzi, czy może w celu udowodnienia, że wcale tak źle nie jest, polecam to Trening

Pozdrawiam

_OLSZTYNIANKA_ · Dołączyła: 21 Maj 2004 Posty: 106 Skąd: olsztyn

Plotki byly i zawsze bede od tych osob , ktore zazdroszcza nam ze bylismy, poznalismy sie i dobrze bawilismy...a TRENING ponoc czyni mistrza :lol:

Barfko · Dołączył: 30 Kwi 2004 Posty: 556 Skąd: 49°25'N8°45'E

Co do treningu 91 metrów.

specyk_14 · Wysłany: 2004-10-16, 11:22

Ja w treningu uzyskałem 89 metrów o 2 mniej od Barfko

Podrawiam,
Specyk.

GoNdziO · Wysłany: 2004-10-16, 19:00

najlepszy byl woody jak nagle sie pojawil na turnieju gomoku i co kazda nowa runda pil jedno piwko

PS. rund bylo 11 :mrgreen:

pins · Dołączył: 23 Cze 2004 Posty: 49 Skąd: Polska

na tym obecnie?

adik · Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 1432 Skąd: Witkowo

Były dwa.

Na tamtym Gondzia nie było.

Koniec zagadki.

Pozdrawiam, Adik.

jopq · Wysłany: 2004-10-17, 23:19

Cytat:

Co do treningu 91 metrów.

Mialem równo 100

Ćwicz...

Jakby co, to mam zrzut.

kashon · Dołączył: 30 Kwi 2004 Posty: 282 Skąd: Warszawa/B-stok

Obserwujac profesjonalny chod Woody'ego oraz Soula doszedlem do wprawy:)

141metrow .... takze screenem dysponuje:P,

kashon

seba · Dołączył: 07 Maj 2004 Posty: 167 Skąd: Warszawa

Łeee nie wiem jak Wy to robicie

Mój pijaczyna dochodzi do 36 metrów i gleba

Tylko napije sie 2 raz z tej butelki i odrazu lezy. Ide ćwiczyć

Pozdrawiam
Seba

kantpie · Wysłany: 2004-10-19, 12:09

może nie jest przyzwyczajony do tak wielkiego picia i po dwóch juz pada

Barfko · Dołączył: 30 Kwi 2004 Posty: 556 Skąd: 49°25'N8°45'E

Heh, spróbowałem jeszcze raz. Średnio wychodzi mi 65 z odchyleniem 20. Czyli, żeby dojść do 141 musiałbym torturować biedaka kilka tysięcy razy. Chociaż może on to lubi sądząc po śpiewie.

Nie da się ukryć, że bawi Was picie (co jest zrozumiałe) i historie o piciu (chyba też zrozumiałe - każdy naród ma swój sztandarowy sposób okazywania męskości). Jest to bardzo korzystne, bo młodzież turniejowa ma drogowskaz życiowy. Fajny wzorzec dobrej zabawy. Jak ja kiedyś przyjadę, to sobie powciągamy. Ale będzie ubaw! A i na forum sobie poopowiadamy.

100per · Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 883 Skąd: Łódź

Barfko, ktoś Ci na odcisk nadepnął??

soul_reaper · retired Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 889 Skąd: Kraków

Osobiscie od wciagania wole wstrzykiwac, ale skoro nalegasz :wink:

A tak juz na powaznie to naprawde na tym turnieju glownie zajmowalismy sie gra a nie piciem, a ze niektorym tylko picie utkwilo w pamieci to tylko o nich dobrze swiadczy gdyz tylko nowe, traumatyczne doznania sie tak trwale odciskaja w pamieci.

Pozdrawiam Soul

PS. Jestem amatorem piwa i sie tego nie wstydze, jesli uwazasz ze daje zly przyklad mlodziezy to bedziemy w tzw. sporze i mozemy sobie podyskutowac na priv :twisted:

Ece · Wysłany: 2004-10-19, 14:36

Barfko, szkoda ze Cie nie bylo - przynajmniej mialbys prawdziwy obraz tego, o czym piszemy. A tak w ogole, to czemu Cie nie bylo ?