Forum.Gomoku.pl

[vilumisiek]

Czy są chętni na udział w szkoleniu, które może sprawić, że będziesz śnić co noc, wiedząc, że jesteś we śnie? Dwudniowe szkolenie, studenci ok. 220zł i mogę załatwiać zniżki.

[s3v3n]

trochę mnie rozśmieszyło to, że ktoś urządza w ogóle szkolenia o takim temacie:) podobne stany można osiągnąć prościej i taniej dzięki matce naturze:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Calea_ternifolia

co mogę potwierdzić osobiście ;-)

niestety jedyny mankament (poza tym, że paskudnie smakuje) to fakt zdelegalizowania dream herba w tym dzikim kraju, bo z niezrozumiałych dla mnie przyczyn ktoś uznał go za narkotyk.. następna w kolejce chyba będzie yerba mate.

[ermijo]

to już wiem, co trzeba pić, żeby zostać mistrzem świata gomoku;-)

[dobrychemik]

Jakieś 20 lat temu w miesięczniku "Wiedza i życie" był artykuł dotyczący świadomych snów i kilka prostych acz skutecznych porad ich wywaływania. Gdzieś w piwnicy mam chyba jeszcze ten numer.

Jeszcze uwaga odnośnie artykułu w Wikipedii cytowanego przez Sevena. W artykule tym mowa jest o laktonach seskwiterpenowych - pewnie tylko dlatego, że rzuciły mi się one w oczy, to przeczytałem cały tekst. Tak się składa, że mam pojęcie o tym zagadnieniu (google: moje imię, nazwisko oraz "sesquiterpene lactone").
Ja Was bardzo proszę: czytając go miejcie cały czas na uwadze, że autor/tłumacz/kompilator nie ma pojęcia o czym pisze w akapicie "właściwości" (o innych akapitach nie wypowiadam się, bo to nie moja działka). Zupełnie jakby za tłumaczenie fizycznych podstaw działania akceleratora cząstek brał się nauczyciel wychowania fizycznego. Z tą różnicą, że tu napewno nie mamy do czynienia z nauczycielem, a raczej gimnazjalistą.
Raczej nie powiem nic odkrywczego, ale poziom merytoryczny Wikipedii schodzi na coraz to niższe psy. Kiedyś nawet założyłem sobie konto na Wikipedii i poprawiałem co najgłupsze chemiczne hasła. Ale po kilku dniach jakieś obrażone małolaty przywracały swoje wypociny, więc odpuściłem. Szkoda tylko ludzi, którzy uważają Wikipedię za źródło wiedzy i wiarygodnych informacji.

[vilumisiek]

Metod sam znam wiele, chyba niemal wszystkie jakie są w miarę logiczne bo w sumie każdy może dla siebie wręcz stworzyć kolejną. To warsztaty podparte hipnozą i bombardowaniem podświadomości pewnymi sugestiami. Zresztą sam efekt placebo tu jest bardzo ważny.

Seven nie chciało mi się specjalnie wnikać w temat ale to dozwolone? Jak tak to gdzie to można dostać a jeśli nie to gdzie to można dostać?

Chemiku gdzie nasze 100zł?

[maestro]

Zastanawia mnie skąd wzięła się taka popularność tematyki świadomych snów o których ostatnio ciągle słyszę. I dlaczego właściwie ludzie próbują taki stan osiągnąć?

[angst]

Pewnie dlatego, że to chyba fajniejsze nawet od virtual reality, a w zasadzie niczego do tego nie potrzeba

Świadomy sen to tylko przedsmak oobe, przynajmniej według mnie, a to jest dopiero ciekawa sprawa, ale chyba duuużo trudniejsza do osiągnięcia i wymagająca większego zaangażowania.

Pozdrawiam

Angst

[Barfko]

Mam niemiłe doświadczenia z OBE. W wieku 12 lat przestałem sypiać dłużej niż 4h dziennie (brakowało mi czasu) i (prawdopodobnie) w efekcie nabawiłem się różnych dolegliwości wchodzących w szeroką definicję narkolepsji, w tym porażenia przysennego. Jest to dość nieprzyjemny stan. Za pierwszym razem wydawało mi się, że się obudziłem i próbowałem otworzyć oczy i wstać. Udało mi się z wielkim trudem przewrócić z boku na bok podnieść głowę i spojrzeć w kierunku okna. Kiedy przeszedłem w stan rzeczywistego wybudzenia (czemu nie towarzyszyła żadna zaobserwowana przeze mnie zmiana w świadomości) okazało się, że całą tę gimnastykę wygenerował mój mózg, a ja się nie ruszyłem z miejsca. Po wielu latach wysiłku niemal pozbyłem się porażenia przysennego i wyciągam 6h snu dziennie. Aktualnie wcale mnie nie ciągnie do eksperymentowania ze snem.

[vilumisiek]

[vilumisiek]

Kumpel z Tarnowa właśnie zakupił http://www.autohipnoza.pl/rem-dreamer - także skopiuję relację jak już ją sam przeczytam.

[vilumisiek]

Dodatkowo firma znajomego, która jest wyłącznym dystrybutorem w Polsce: http://www.barwyumyslu.pl...-twoich-uszu,38 też gadżet warty uwagi. Biedny templar pewnie się wystraszy bo na stronie napisali, że muzyka może nas zahipnotyzować więc pewnie nawet nie przeczyta całego artykułu ze strachu