Forum.Gomoku.pl

[bad_mojo]

Ja będę na badmojo2, który był kiedyś przyjemnym bad_mojo, ale staruszki nie widziały podkreślenia, a że badmojo był wtedy zajęty, wyszło to co wyszło

a moim pierwszym nickiem z tego co pamiętam był tamtum, który powstał po opracowaniach wiersza "Moskwa" Młodożeńca. http://fajnerzeczy3.blogs...ja-wiersza.html . Ciekawe, że na jednej stronie są dwa komentarze, z których z jednym się zgadzam, a drugi odzwierciedla to, o czym mówili w liceum Który jest który?

tamtum to był też pamiętam mój pierwszy pomarańczowy kolor, oczywiście zablokowany następnego dnia. Do jego nabicia wykorzystałem perfidnie koleżankę, którą serdecznie za to przepraszam Ewa, jeżeli to czytasz - sorry

ktoś wie co z kashonem?

[bmac]

... spotkałem Go, już po żeniaczce, będąc z Marzą w swoim Auchan, pozdrowiliśmy się i każdy poszedł w swoja stronę....

bmac

[bmac]

... spotkałem Go, już po żeniaczce, będąc z Marzą w swoim Auchan, pozdrowiliśmy się i każdy poszedł w swoja stronę....

kiedyś mi migotał na GG, tylko ja tam wchodzę raz na pół roku, niestety...

bmac

[wicherek]

raczej bede, jesli zdaze wrocic z pracy:)

dzieki za maila!

[zukole]

Świetny turniej, dobra robota Angst. Szkoda tylko, że czas był momentalnie zbyt krótki

Nie pamiętam kiedy ostatni raz obsada turnieju na kurniku była tak mocna. OGC Attili? Raczej też mniej świetnych graczy przystąpiło do gry.

Za 5 lat powtórka ?

[bad_mojo]

tylko czemu nikt nie grał na normalnych nickach? trochę żenada

[angst]

Zależy, co rozumiemy przez normalne nicki. Pewnie, że idealnie byłoby, aby każdy zagrał na jakimś najbardziej rozpoznawalnym, ale nie chciałem w żaden sposób tego wymagać, ewentualnie lekko tylko sugerując zmianę w niektórych przypadkach

Jestem bardzo zadowolony z samych akceptów (chyba nikt nie był rozczarowany, że nie gra, oprócz osób, które naprawdę przyszły po czasie) i mimo, że nie udało się zgromadzić 100 uczestników, to z frekwencji również - liczba wyższa niż zwykle na oficjalach robi jednak wrażenie

Mam nadzieję, że Wam się również podobało Trzeba teraz zacząć kombinować, jak rozgrywać takie turnieje częściej. Miałem akurat dobrą okazję, więc ją wykorzystałem, aby przetestować możliwość zorganizowania takich dużych zawodów. Ludzie potrzebują bodźca i wszystko (prawie) jest do zrobienia. Żałuję, że z różnych względów (głównie zdrowie i brak czasu) nie udało mi się odpowiednio rozreklamować turnieju, szczególnie wśród osób, które od dawna nie zaglądają na Kurnik. Samo Forum i FB to jednak trochę za mało. Ale pojawił się np. Browar po 5 latach oraz osoba z Tajwanu, dla której tur zakończył się o 5:30 rano No i nawet Minuta zagrał

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za przybycie! Fajnie czasem chociaż przez chwilę poczuć, że może jednak to wszystko ma sens

Pozdrawiam

Angst

[maestro]

Świetny turniej, znakomita frekwencja oraz bardzo wysoki poziom, czego szczerze gratuluję Faktem jednak jest, że wyłącznie dzięki solidnej reklamie i wyjątkowej okazji udało się przyciągnąć tak liczne grono. W NT obecnie jest sukcesem gdy zagra ponad 20 osób, a w oficjalach - ponad 40. Czyli kryzys popularności gomoku trwa.

[ermijo]

Dobry turniej. Nie udało mi sie z nikim szybko wygrać ani też zbyt szybko przegrać, więc nie mogłem śledzić poczynań na innych stołach. Obserwowałem tylko końcówki - muszę przyznać arcyciekawe. Tak się złożyło, że nawet osoby, które zajęły niższe miejsca - pierwsza 20 od końca - grały na przyzwoitym poziomie. Nie jest to dziwne, bo większość to nie byli nowi użytkownicy. I to jest odpowiedź dla Maestro, który

[templar]

Przejrzałem sobie niektóre partie z turnieju. Rzeczywiście było bardzo ciekawie. Szkoda, że nie mogłem wziąć udziału - niestety na dzień przed pojawiło mi się coś ważnego, czego nie mogłem przełożyć. Wybacz, Angst.

Z pozdrowieniami
templar

[taaibos]

Ja również śledziłem przebieg tego turnieju (ponieważ spóźniłem się niestety o kilka minut) i z przyjemnością obserwowałem partie obecnych tam zawodników.

Najlepszym momentem było chyba jednak to jak wszyscy zaczęli wspominać kto jeszcze we wcześniejszych latach grywał, a teraz go nie było z Nami w turnieju. Człowiek mógł sobie przypomnieć jeszcze kilka identyfikatorów, które sporo czasu wstecz były na porządku dziennym.

Dzięki temu turniejowi miałem okazję porozmawiać z osobami, których dawno nie widziałem i najmniej bym się spodziewał. Ucieszyło Mnie to niezmiernie.