Forum.Gomoku.pl Strona Główna Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zasady moderacji forum - dyskusja
Autor Wiadomość
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4356
Skąd: Polska
Wysłany: 2012-12-13, 20:11   

Zgodzę się z bbj. Przy wydarzeniach światowych (choćby takie igrzyska) będzie napisane Vysotsky, a nie Высоцкий czy Wysocki. Mnie na każdym turnieju zagranicznym (WC 09, WC 11, TGEC 2012) wpisują Zukowski (a przecież to Ż można sobie wziąć skądś).

Tak alice, polskie forum więc wkleiłem dla nas (pomijając fakt, że obcokrajowcy też tu bywają ale dobra). Jak już drążysz temat posta chaosu, to napisał że są błędy, a nie poprawiał ich. Dlatego wspomniałem wcześniej, byłoby poprawione - byłoby ok.

Nie planowałem odpisywać, ale skoro już tu piszę to
Chaosu napisał/a:
Drogi kolego, musiałeś się zagubić w moim toku myślenia więc pozwól że powtórzę w innych słowach. Napisałem, że Twoje zdanie nie ma znaczenia dla zadanego pytania (czyli Twoje zdanie trzeba zignorować). Dlaczego? Dlatego, że Angst podjął decyzję o skasowaniu nie znając Twojego zdania (a jak się przekonaliśmy post wymagał sprecyzowania - nie ja jeden go zinterpretowałem inaczej niż byś sobie życzył). Zdaję sobie sprawę że pytanie to nie jest łatwe, bo przecież moderator musi też mieć jakiś osąd. Pytam więc w jakim stopniu moderator, a w jakim stopniu autor, a w jakim stopniu pozostali użytkownicy mają wpływ na faktyczny przebieg tematu. Osobiście autorowi dałbym największy w tym udział choć czasem wbrew jego chęciom post idzie w inną stronę (np. w tym temacie gdyby każdy odpisał tak jak Ty to niestety zupełnie by się to minęło z moją ideą)

Czyli każdy autor powinien szczegółowo opisać, czego oczekuje w danym temacie, tak? Piszemy o "bla bla", nie piszemy o "turuburu". Ok ! Dla mnie to trochę jak pisanie instrukcji obsługi dla czytających - jak odbierać temat autora (głupie, ale skoro tak trzeba). Moim zdaniem autor określa pole tematu, użytkownicy mogą je poszerzać, a moderator powinien ingerować, gdy zaczyna się pisanie o niczym, bądź posty nie wnoszą nic.
Pytanie, ważne jest pisanie na temat, czy wnoszenie czegoś do tematu. Jeżeli na temat, to biorąc za przykład dawny spam vilumiśka zawierający słowo dupa, wystarczyło że napisałby "zgadzam się z przedmówcą" (w każdym temacie) i post jest na temat, choć nic nie wnosi. Jeżeli ważne jest wnoszenie czegoś do tematu, to bardzo mi przykro, ale "są błędy" nie wnosi nic (gdzie są te błędy? na czym polegają? jak można je poprawić?).
Ostatnio zmieniony przez zukole 2012-12-13, 20:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Chaosu 


Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 1229
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-13, 20:18   

. . .Przy wydarzeniach światowych w odpowiednich krajach. Nie rozumiem sformułowania "na olimipadzie". Jak olimpiada była w Chinach to Chińczycy nie posługiwali się w obrębie swojego kraju chińskim zapisem? Trudno mi to sobie wyobrazić ale może rząd uznał że tak zmobilizuje lud do nauki języków obcych...
_________________
now back to the Gene Krupa syncopated style
 
 
 
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4356
Skąd: Polska
Wysłany: 2012-12-13, 20:41   

Akurat post o wynikach turnieju w Rosji jest dość specyficzny. Poza forum rosyjskim, takich wyników nie ma. Zakładając, że jakiś pasjonat gomoku spoza Polski i Rosji trafi na te wyniki, to przy takim Włodzimierzu najciekawsza będzie litera Ł, a nie sam wynik.

Zamiast bycia grammar nazi (uwaga ogólna) proponowałbym pisanie czegoś wnoszącego do tematu, a nie zamykanie się w stwierdzeniu "polskie forum - polskie zasady".
 
 
Chaosu 


Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 1229
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-13, 21:03   

. . .Zukole rozumiem, że w internecie różne rzeczy się pisze i czyta ale apeluję o nie korzystanie z pojęcia nazista czy nazizm w kontekście innym niż historycznym czy politycznym. Po drugie (zakładając że wątek ten nie zostanie skasowany tylko przeniesiony do nowego tematu) nie cenzuruj forum i pozwól im się wypowiadać na wybrane przez nich tematy. Dla Ciebie to nie musi być ważna kwestia, a dla mnie jest.

. . .Odpowiadając na to co dotyczy tematu głównego, po raz kolejny zaznaczam. To pytanie do namysłu, nigdzie nie sugerowałem żadnej odpowiedzi. Jeśli mnie pytasz czy Twój pomysł o definiowaniu treści tematu jest dobry to odpowiadam, że moim zdaniem jest beznadziejny. Zgadzam się że przebieg tematu powinien być w miarę naturalny i właśnie tu widzę problem, gdy arbitralna decyzja jednej osoby tą naturalność zaburza.

. . .Przyznaję że moja wiadomość była naprawdę lakoniczna ale zawierała kluczową informację: nie napisałeś nazwisk po polsku (a poprawności po angielsku nie sprawdziłem, bo nie umiałem). Rozumiem więc gdy kwestia wnoszenia czegokolwiek do tematu przechodzi na pytanie czy pisanie po angielsku uważamy za błąd czy nie ale nie zgadzam się z pisaniem, że ta wiadomość nic nie wniosła.

PS. Nie napisałem, że są błędy więc przestań proszę to powtarzać.
_________________
now back to the Gene Krupa syncopated style
 
 
 
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4356
Skąd: Polska
Wysłany: 2012-12-13, 21:19   

Chaosu napisał/a:
Jeśli mnie pytasz czy Twój pomysł o definiowaniu treści tematu jest dobry to odpowiadam, że moim zdaniem jest beznadziejny
Nie pytałem Cię o opinię.

Arbitralność jednej osoby, to może posiedzenie moderatorów+adminów, gdy jeden z nich ma wątpliwości co do sensowności postu i chce usunąć? :] Mamy kilku modów i 3 adminów, jeżeli post wyleciał, to widocznie miał polecieć. Po tym temacie oczekujesz wypracowania systemu administrowania forum? Od ilu lat ludzie tu piszą posty? Ponad 8? Reguły kasowania postów się jakoś zmieniły? Nie zauważyłem różnicy, stąd pytanie.
Sztywny regulamin i tak nie powstanie (zdziwię się, jeśli coś takiego będzie + będzie przestrzegane ! :D ).

A miałem napisać nazwiska po polsku? Spójrz na nazwiska graczy węgierskich. Zawierają wyłącznie polskie litery? Obce powinienem usunąć? Post miał na celu przejście z cyrylicy na alfabet łaciński (jeżeli większość zna rosyjski, to mój błąd).

Nie musisz się zgadzać, ja się nie zgadzam że coś post wniósł. I kompromisu pewnie nie będzie.

PS Przepraszam, mój błąd, napisałeś - Rosyjskie imiona i nazwiska napisałeś po angielsku więc nie wiem czy poprawnie. Pomijając fakt, że sam do końca nie wiesz/ nie wiedziałeś czy jest poprawnie to i tak wiele nie wniosło (moim zdaniem rzecz jasna).

PS2 Pozwolę sobie napisać raz jeszcze, bo pytanie uważam za ważne.
Pisanie na temat, czy wnoszące coś do tematu?
 
 
Chaosu 


Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 1229
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-13, 22:22   

zukole napisał/a:
Po tym temacie oczekujesz wypracowania systemu administrowania forum? Od ilu lat ludzie tu piszą posty? Ponad 8? Reguły kasowania postów się jakoś zmieniły? Nie zauważyłem różnicy, stąd pytanie.
. . .Napisałem ten temat żeby zbadać potrzebę wypracowani systemu moderowania forum, a jeśli potrzeba będzie to w konsekwencji również wypracować taki system.

. . .Czy ktoś może mnie uświadomić dlaczego pisanie ile lat ma forum lub ile lat Angst jest administratorem ma być argumentem na coś w tej dyskusji? Ja nie widzę żadnego wniosku. Choć jestem na forum od bardzo dawna sam nie umiem jasno stwierdzić czy reguły kasowania postów się jakoś zmieniły. Umiem natomiast poprzeć faktami stwierdzenie, że ostatnio co raz częściej się z tymi regułami nie zgadzam (właściwie z regułą się nie zgadzam, bo z tego co rozumiem brzmi tak: Angst moderuje ostro zgodnie ze swoją deklaracją). Napiszę tak, z regułą moderacji Angsta się nie zgadzam (nie wiem jakie reguły stosują inni moderatorzy). Czy coś się zmieniło? Moje podejście pewnie tak, a czy praktyka (bo nie reguła) Angsta? Tego nie wiem, nie wykluczam i nie sugeruję. Czy mi nie wolno po latach zmienić podejścia? Czy mi nie wolno po latach ocenić pracy Angsta? Czy mi nie wolno poddać zasad moderacji dyskusji z jakiegokolwiek powodu (np. wiek forum czy długość okresu moderacji Angsta)?
zukole napisał/a:
Pisanie na temat, czy wnoszące coś do tematu?
. . .Pisanie na temat jest integralną częścią forum. Pisanie wnoszące coś do tematu też jest integralną częścią forum. Nie bardzo rozumiem o co pytasz, mamy sobie jedno wybrać i stosować?
_________________
now back to the Gene Krupa syncopated style
Ostatnio zmieniony przez Chaosu 2012-12-13, 22:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4356
Skąd: Polska
Wysłany: 2012-12-13, 22:45   

Dlaczego pisanie o czasie ma być argumentem? Może dlatego, że reguła przyjęta przez angsta zapewne się nie zmieniła (nie zauważyłem różnicy, z wypowiedzi angsta wnioskuję że swoich poglądów nie zmienił).

Twoje podejście się zmieniło, bo pierwszy raz się nie zgadzasz z usunięciem swojego posta.
Nazwę to kaprysem i wątpię by ów był stosownym argumentem na wprowadzanie zmian, zwłaszcza że poza tym jednym postem, w ostatnim czasie nikt szczególnie nie narzekał na ingerowanie w treść tematu.
Wolno Ci pisać w oparciu o wszystko, co tylko sobie chcesz. Jednakże nie możesz oczekiwać od kogoś, że ktoś będzie się z Tobą zgadzał (z czego zapewne świetnie zdajesz sobie sprawę).

A pisanie nie na temat jest integralną częścią forum? Jeżeli tak, to zapewne masz poważny problem.
 
 
Chaosu 


Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 1229
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-13, 22:54   

zukole napisał/a:
Dlaczego pisanie o czasie ma być argumentem? Może dlatego, że reguła przyjęta przez angsta zapewne się nie zmieniła (nie zauważyłem różnicy, z wypowiedzi angsta wnioskuję że swoich poglądów nie zmienił).
. . .Ok ale na co to jest argument nadal nie rozumiem.
zukole napisał/a:
Twoje podejście się zmieniło, bo pierwszy raz się nie zgadzasz z usunięciem swojego posta.
. . .Pierwszy raz? Wcale nie pierwszy! Do tej pory robiłem to o co tak usilnie prosisz w niejednym temacie: pisałem w odpowiednim miejscu (prywatnie).
zukole napisał/a:
zwłaszcza że poza tym jednym postem, w ostatnim czasie nikt szczególnie nie narzekał na ingerowanie w treść tematu.
. . .27 listopada br.
rakdar napisał/a:

Co do wywalonego posta, to cytat w nim zawarty jest wzorcowym masłem maślanym i nie dostrzegać tego może tylko ślepiec, lub zadufany w sobie jego autor.

. . .Tyle odpowiadania Zukole, teraz napiszę coś o poprzednim „językowym” incydencie, bo nie każdy pamięta, a nie którzy nawet nie znają. Ma to duży związek z niepisanymi zasadami na forum. Nie ma ich, a jednak wypada przestrzegać. Gdy chodzi o netykietę to każdy coś o tym wie ale mamy też swoje specyficzne zasady i jedną z nich była kwestia językowa (nawiasem mówiąc nie uważam jej za specyficznej ale została wypracowana na forum na podstawie tego zdarzenia więc jej specyfika jest związana z wydarzeniem w przeszłości.

. . .Zukole wkleił kiedyś ogłoszenie dużego turnieju po angielsku. Skrytykowałem to (do nowych użytkowników: jeśli nie macie jeszcze pewności to zapewniam, sporo krytykuję) mówiąc, że to polskie forum i powinniśmy to szanować. Idea szlachetna ale w praktyce mojego zdania nie podzielał nikt. Szanować każdy powinien ale w miarę swoich możliwości. I tak Ondik jak nie umie to pisze po angielsku, i tak gdy ktoś nie umie czy choćby nie ma czasu tłumaczyć ogłoszenia to lepiej żeby było po angielsku niż wcale, bo może się to przydać i może to przynieść coś pozytywnego (dygresja: motywy brzmią znajomo?). Nie byłem zadowolony z takiego obrotu sprawy ale skoro nikt się ze mną nie zgadzał nie mogłem narzucać swojego zdania. Regułę zaakceptowałem i do dziś się jej trzymam. Rozumiem też doskonale, że można nie mieć na coś czasu. Pytam co się stało z tą niepisaną regułą, że wyrażany jest taki ostry sprzeciw przed pisaniem w j. polskim? Co się stało z ideą tej reguły skoro napisanie tyle ile się może (bo nie każdy może wyczerpać temat) nie jest akceptowane?
_________________
now back to the Gene Krupa syncopated style
 
 
 
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4356
Skąd: Polska
Wysłany: 2012-12-13, 23:20   

Chaosu napisał/a:
Ok ale na co to jest argument nadal nie rozumiem.
Argumentem na to, że jeżeli przez te kilka lat nie było zastrzeżeń, a teraz są i nie jest to spowodowane zmianą realizowania reguły przez daną osobę (angsta czy kogokolwiek) to problem nie tkwi w adminach/moderatorach, tylko w użytkowniku/-ach mającym/mających problem. Wątpię, by w sytuacji zostawienia posta przez angsta inicjowałbyś ten temat.

Pisałeś prywatnie? Ok, to przepraszam. Sugerowałem się wyliczanką (chyba w SB) o skasowanych postach, z podaniem "z tymi się zgadzam", "te są kontrowersyjne", "z tym się nie zgadzam".

Jeżeli ostatnia część odnosi się w jakimś stopniu do usuniętego (Twojego) posta, to przecież mogłeś poczekać aż znajdziesz tego czasu oraz chęci więcej. Turnieje nie są rozgrywane codziennie. Można było to wszystko załatwić inaczej.
 
 
rakdar 


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 336
Skąd: Toruń
Wysłany: 2012-12-14, 03:27   

To że subiektywna ocena jednej osoby decyduje o ostatecznym byciu lub nie posta, którego autor uważa za ważny i związany z tematem i w związku z tym nie ma jakiegoś trybu odwoławczego, uważam za niedopuszczalne.

P.S. Chaosu, radzę mnie nie cytować, bo to idzie na Twoją niekorzyść :wink:
_________________
Niektórym nie przeszkadza gdy są opluwani. Widocznie lubią deszczową pogodę...
 
 
Ece 
Wielki Admin ;)


Dołączył: 27 Kwi 2004
Posty: 1680
Skąd: Dublin
Wysłany: 2012-12-15, 00:00   

Ja się tylko tak wtrącę delikatnie.
1. Jak już wielokrotnie pisałem, uważam że Administrator powinien decydować o kształcie Forum. Jeśli robi to nieprawidłowo (na przykład nie wywalił jeszcze rakdarowi animowanego awatara, od którego oczopląsu dostaję ;) ), należy go zmienić. Jako ciekawostka, kiedyś wymyśliłem, że prezes dostaje rangę Administratora z urzędu. Teraz jest nas trzech, bo ja tak jakoś przez przypadek i ze względów technicznych zostałem, ale nie śmiałbym Piotrowi przeszkadzać :)

2. Jeżeli język rosyjski (w tym i transliteracja) tak bardzo Was interesuje, to mam filologa prosto z Rosji na co dzień i możemy rozwiać wszelkie Wasze wątpliwości :)
 
 
 
angst 
Członek Zarządu
Kapitan IRP

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 4998
Skąd: Płock
Wysłany: 2012-12-15, 01:44   

Zainspirowany postem Artura w innym temacie (w tym miejscu podziękowania za głos zdrowego rozsądku i próbę stonowania nastrojów) chciałbym jeszcze raz w skrócie odnieść się do zaistniałej kwestii.

W mojej ocenie również całe zamieszanie wzięło się od skasowania tego jednego posta. Jednocześnie, na kanwie tego wydarzenia, rozpoczęła się dyskusja na temat mojego stylu moderowania (pal licho, że w zasadzie administrator nie powinien moderować, ale o tym może innym razem). Początkowo mogło się wydawać, że zostałem skrytykowany przez co najmniej kilka osób za styl prowadzenia Forum, ale po dodatkowych wyjaśnieniach przynajmniej część z nich ogólnie uznała moje działania za poprawne, uznając jedynie to konkretne usunięcie posta za błędne. Oczywiście przy okazji nie mogło zabraknąć dyskusji na temat idei kasowania postów w ogóle i wydaje mi się, że jest to temat, który należy kontynuować.

Arczi wspomniał, że swoje działania wykonuję dla ludzi. Zgadzam się z tym stwierdzeniem, ale nie w 100%. Trzeba pamiętać, że Forum to przede wszystkim nasza wizytówka i odwiedzają je osoby nie tylko na stałe związane z naszym światkiem. Nie chciałbym, aby zabrzmiało to górnolotnie, ale PSGRiP jest stowarzyszeniem kultury fizycznej (pewnie ze względu na rozwój psychofizyczny, z nastawieniem na "psycho" :) ) i według mnie są pewne standardy, poniżej których zejść nie powinniśmy. Odnoszę wrażenie, że z usuwaniem przekleństw, zdjęć starszych panów uprawiających miłość, czy też reklam środków na przedłużenie niektórych części ciała raczej nikt nie ma problemu. I tu raczej dobrze się rozumiemy. Jednak jak tylko przekroczymy już pewną granicę, temat kasowania postów staje się bardziej dyskusyjny - i tu pojawia się działanie "dla ludzi". Zukole wspomniał, iż jestem adminem od kilku lat. Może to nie ma większego znaczenia, ale według mnie pozwala stwierdzić, że mam już pewne doświadczenie w administrowaniu, a do tego nie przypominam sobie w tym okresie częstych i żywiołowych dyskusji na temat mojego administrowania jak ta ostatnia.

Staram się od początku trzymać nakreślonych po wybraniu mnie na administratora zasad (nie twierdzę i nie twierdziłem nigdy, że nie są one idealne) i jednocześnie próbuję nie pozostawić żadnej sprawy bez wyjaśnienia, przekazania moich intencji. Do tej pory miałem wrażenie, iż raczej nie sprawiają one użytkownikom problemów (czasem oczywiście pojawiały się pretensje o różnym stopniu zasadności). Nie zawsze da się znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkich. Nie mogę natomiast zrozumieć, dlaczego zamiast merytorycznej dyskusji muszę co jakiś czas czytać, że jestem nieomylny (vide temat w Hyde Park), uparty, etc. Być może jestem w błędzie, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w jakimś stopniu patrzy się na moje działania, nie rozdzielając pewnych kwestii (jak np. ostatnia dyskusja na temat Drabosta, gdzie wypowiadałem się jako członek Komisji EL, a nie administrator Forum).

Według mnie do ustalenia pozostaje jedna kwestia, a mianowicie dopuszczalny stopień zbaczania z tematu, czy pisania w ogóle nie na temat, a także postów nie wnoszących nic do tematu. Chciałbym w tym momencie zauważyć, iż nie jest moim standardem usuwanie wszystkich tego rodzaju postów (zależy to przede wszystkim od działu, tematu, rodzaju wypowiedzi, ale też m.in długości posta). Na więcej możemy sobie pozwolić w dziale Hyde Park (z racji specyfiki), a także w dziale dla członków PSGRiP (bo jest zamknięty). Najmniej pasują takie posty w tematach ściśle informacyjnych. W omawianym konkretnym przypadku nie miałem wątpliwości, że post jest do usunięcia i naprawdę nie ma możliwości (a czasem też potrzeby), aby każdorazowo tego typu sprawę konsultować z autorem posta i usuwanej odpowiedzi. Pisałem o tym kilka lat temu i powtórzę to także dziś - posty w stylu "ja nie wiem", "odpowiedziałbym, ale się na tym nie znam", "zgadzam się z przedmówcą" naprawdę nic nie wnoszą do tematu (chyba, że specyfika wymaga tego typu odpowiedzi) i tego rodzaju posty nie będą przeze mnie tolerowane. Dodam też, że teoretycznie mógłbym wydzielać takie posty do innego tematu, ale bardziej racjonalne wydaje mi się, aby autor sam od razu założył taki temat (nasze Forum jest nieduże, ale przy szerszej skali zjawiska nie nadążyłbym z takim ciągłym przenoszeniem postów). Z praktycznego punktu widzenia zasadne jest, aby 10, 20 czy 30 osób wykonało raz jedną czynność, niż jedna osoba 30 czynności (tracąc tym samym możliwość skoncentrowania się na innych ważnych sprawach). Tak na marginesie mam propozycję, aby każdy się zastanowił, jak powinien nazywać się temat, do którego wydzieliłbym post Filipa :)

Inna kwestia to pisanie nie na temat. Tu sprawa wydaje się nieco bardziej skomplikowana. Obowiązuje też zasada działu dla członków PSGRiP i Hyde Park. Ja nie mam ostatecznego i niezmiennego stanowiska w tym zakresie (chociaż uważam, że na Forum powinien być porządek) i chętnie wysłucham zdania użytkowników w zakresie tzw. off-topów. Dodam tylko, że nie przekonuje mnie argument o zniechęcaniu użytkowników. A bardziej konkretnie - mniej zaniepokoiłoby mnie zniechęcenie osoby z usuniętym postem niż tej, która przekazuje rzeczy istotne mając na uwadze specyfikę naszego Forum (ze względu na odchodzenie od meritum w założonym przez nią temacie).

Podsumowując chciałbym podkreślić, że na styl prowadzenia Forum mogą i powinni mieć jego użytkownicy, ale ostatecznie to administrator musi podejmować decyzje i on jest odpowiedzialny za działanie Forum. Jeżeli mówimy o kompromisie, to na pewno jest pole do manewru, ale każdy ma swoje granice, do których może się posunąć (także ja). Nie chciałbym usłyszeć po raz kolejny o powtarzanych przeze mnie groźbach (?) odejścia, ale naprawdę uważam, że jeżeli zdecydowana większość osób nie zgadza się z moim stylem administrowania, to łatwiej będzie znaleźć nowego admina niż nowych użytkowników :)

Chętnie będę kontynuował dyskusję w kwestiach wymagających Waszym zdaniem rozwinięcia.

Pozdrawiam

Angst

P.S. Jeżeli istnieje nadal silna wola dyskusji odnośnie usuniętego posta Chaosu, to proponuję jednak uczynić to w innym temacie. Osobiście optuję za tzw. pozostaniem przy swoich zdaniach. Co do ewentualnych przeprosin mogę jedynie napisać, że jest mi przykro, iż sprawa została tak odebrana, a Filip poczuł się urażony. Nie chciałbym jednak przepraszać, jeżeli nie czuję się winny i wątpię, aby w takiej sytuacji Filipowi na tym zależało. A co do wcześniejszego zdania Filipa na temat administracji Forum lub nadawania banów za łamanie pisany/niepisanych zasad naszego Forum członkowie Stowarzyszenia mogą znaleźć odpowiedzi na ankietę Zukole w dziale dla członków PSGRiP (nie wiem, czy Filip by chciał, abym je tu przytaczał, więc tego nie robię) ;)
P.S.2. Chciałem poprosić mojego adminowego guru - Ece o opinię w przedmiotowej sprawie, ale mnie ubiegł i dał wymownego pstryczka w nos :P
 
 
 
maestro 
Viceprezes


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1731
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-12-15, 02:04   

angst napisał/a:
Być może jestem w błędzie, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w jakimś stopniu patrzy się na moje działania, nie rozdzielając pewnych kwestii (jak np. ostatnia dyskusja na temat Drabosta, gdzie wypowiadałem się jako członek Komisji EL, a nie administrator Forum).


Niewykluczone, iż niektórzy rzeczywiście mogli nie zwrócić uwagę na zróżnicowanie funkcji administrator - członek Komitetu EL - członek Zarządu PSGRiP, od siebie jednak dodam, że cały czas doskonale o tym pamiętam, i fakt, że wszystkich członków Komitetu EL uważam za osoby niekompetentne w zakresie oceniania, kto wspomaga się programem, nie miał najmniejszego wpływu na moją ocenę sytuacji z postem chaosu :)

angst napisał/a:
Tak na marginesie mam propozycję, aby każdy się zastanowił, jak powinien nazywać się temat, do którego wydzieliłbym post Filipa


"Debaty na temat poprawnej polszczyzny/poprawności językowej" albo na wzór dawnych wątków w HP "Kącik polonisty/miłośników sporów językowych" :) Piszę zupełnie poważnie, off-topiców w tym kierunku na przestrzeni ostatnich lat już trochę mieliśmy, a tak można by je wrzucać do jednego worka.
 
 
Chaosu 


Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 1229
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-15, 05:03   

angst napisał/a:
A co do wcześniejszego zdania Filipa na temat administracji Forum lub nadawania banów za łamanie pisany/niepisanych zasad naszego Forum członkowie Stowarzyszenia mogą znaleźć odpowiedzi na ankietę Zukole w dziale dla członków PSGRiP (nie wiem, czy Filip by chciał, abym je tu przytaczał, więc tego nie robię) ;)
. . .Jeśli chodzi o moje wypowiedzi to zachęcam do cytowania wszystkich w razie porzeby. Nie tylko wszystkich na forum, wszystkich jakie znajdziecie w całym internecie + zapamiętane rozmów na żywo.

. . .Ponieważ sam o tym napisałeś Angst oczekuję, że zacytujesz moje wypowiedzi i opatrzysz stosownym komentarzem/wykorzystasz jako argument.

. . .Dalej zachęcam osoby które się jeszcze nie wypowiedziały do podzielenia się swoją opinią. Miło mi widzieć np. wpis Ece ale wciąż wypowiedziało się niewiele osób, a pół tego tematu (ku mojemu zdziwieniu wciąż nie wydzielonego do innego tematu) zawiera rozmowy o czym innym.
_________________
now back to the Gene Krupa syncopated style
 
 
 
angst 
Członek Zarządu
Kapitan IRP

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 4998
Skąd: Płock
Wysłany: 2012-12-15, 15:24   

Mając pozwolenie Filipa cytuję część wspomnianej ankiety dotyczącą aktualnej dyskusji:
Chaosu napisał/a:
Pytania o forum, oraz dotyczące jego działów.

1.) Czy potrzebny jest regulamin na forum PSGRiP, omawiający co komu wolno na tymże forum?
- tak
2.) Czy potrzeba aż/tylko 3 administratorów?
- nie
3.) Czy każdy dział potrzebuje moderatora?
- nie
4.) Czy potrzebujemy aż/tylko 8. moderatorów na forum? (Honor <lol2>)
- nie
5.) Czy użytkownicy łamiący pisane/niepisane zasady powinni bać banowani/usuwani?
- tak


Przyznam od razu, że przeglądając stare posty widziałem odpowiedź Filipa o braku uwag odnośnie administrowania, ale pytanie dotyczyło tylko strony, zatem nie można tego rozciągnąć na ten temat, a jeśli bym nie cytował, to na pewno bym sprostował, aby nie pozostawić żadnych wątpliwości w tej materii.

Co do nadanego "bana" nadal nie mam jasności, czy Filip się z nim zgadza, czy też nie. W tamtym momencie nie miałem wyjścia (brak czasu i kontaktu z Filipem, a jednocześnie konieczność usuwania postów zaśmiecających Forum). Jak tylko zobaczyłem zapewnienie Pawła w SB ostrzeżenie zostało zdjęte (miało w tym przypadku charakter typowo prewencyjny).

Jeżeli chodzi o Regulamin, możemy wznowić dyskusję, ale chyba większość osób uznaje, że nie jest on potrzebny i raczej nie sprawdziłby się w naszych realiach. Być może trzeba rozważyć jakieś ogólne zasady, które powinny zostać spisane. Kwestię pozostawiam otwartą ze wskazaniem na brak zmian w przypadku braku konkretnych argumentów popartych przez choćby część użytkowników.

Chciałbym odnieść się również do komentarzy odnośnie oczekiwanego wydzielenia z dwóch wątków części postów jakoby nie na temat. Przede wszystkim chciałbym podkreślić, że nie jestem nieomylny i na pewno zdarzyć mi się mogą (albo już zdarzyły) błędne decyzje. Czasami mogę coś inaczej zinterpretować, innym razem przeoczyć, lub nie zdążyć usunąć/przenieść, a potem zapomnieć. Niekiedy taki pozostawiony off-top wraca do tematu i ciężko potem to wyprostować i lepszym rozwiązaniem jest pozostawienie. Jednak generalną zasadą jest, że staram się w miarę możliwości reagować na bieżąco.

Akurat w tych dwóch przypadkach nie widzę zasadności dla wydzielania postów. Tak się stało (i chyba już od tego nie uciekniemy), że usunięty post Chaosu ilustruje w jakiś sposób styl moderacji i Bad w swój pokrętny sposób wyjaśnił już nam, że prawie każdy post w tym temacie w jakiś sposób będzie na temat (co od razu sprostowałem, aby nie było nadużywane). Innymi słowy analizy tamtego posta nadal mieszczą się w temacie. Wracając do propozycji Pawła odnośnie tematu dla wydzielonego posta, to nie o to mi chodziło :) Ja zakładam, że wydzielenie odbywa się bez ingerowania w treść. W takiej sytuacji sam musiałbym założyć temat, dodać wstęp i dopiero dołączyć post Filipa. A tu nie o to chodzi. Chciałem tylko zasygnalizować, że pożądanym działaniem byłoby założenie tematu przez Filipa (tytuł Pawła pewnie byłby ok), rozpoczynając post od słów w rodzaju: "Zainspirowany postem Zukole odnośnie wyników...", ewentualnie: "Zdruzgotany stylem prezentowania na naszym polskim Forum nazwisk rosyjskich..." i zapewne mielibyśmy ciekawą dyskusję, a ja miałbym gdzie wprowadzać sprostowania do postów Marka :P (swoją drogą chyba w końcu trzeba stworzyć ten temat i doprowadzić sprawę do końca). Brak czasu nie jest dla mnie argumentem, bo po prostu trzeba odczekać na właściwy moment albo sobie darować pisanie. Tu bym jeszcze prosił Filipa o (w miarę możliwości) samointerpretację swojego posta, bo ja nadal nie widzę odniesienia do prośby Michała (może, gdyby była ta odpowiedź inaczej sformułowana, to dałoby się to jeszcze jakoś powiązać?).

Wątek "EL 2012/2013" zaliczam do tzw. tematów-worków. Kiedyś mieliśmy bodajże przez kilka lat "Euroleague - Rules" i nikt nie narzekał :) Nie wiem, czy jest sens wydzielania odrębnych tematów, a jeśli by tak było, to na pewno by powstały. Skoro analizujemy potencjalne użycie programu w EL we wskazanym sezonie, to na jakiej podstawie ktoś twierdzi, że to nie na temat? Podobnie jak próby wypracowania zasad anty-programowych - jak się da, to jeszcze w tym sezonie. Zgodziłbym się, gdyby temat nazywał się "EL - wyniki" lub "EL - typowanie". Ktoś nadał formułę otwartą i niech tak będzie.

Pozdrawiam

Angst
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group