Forum.Gomoku.pl Strona Główna Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Oszustwo w Gomoku - Euroliga, IRP, TT
Autor Wiadomość
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4365
Skąd: Polska
Wysłany: 2015-01-23, 21:31   

Joyo, dwie kwestie.

1) Na przestrzeni lat nie zrobiłeś kompletnie nic, co mogłoby świadczyć o Twojej więzi ze Stowarzyszeniem. No chyba, że założenie konta na tym forum ma jakieś znaczenie? Mylę się?
2) Jeżeli nie podoba Ci się Zarząd, to zapraszam na Walne w przyszłym roku. I tak, Zarząd nie zajmuje się sprawami oszustw w rozgrywkach online. Po to są konkretne osoby w konkretnych rozgrywkach, by zajmować się między innymi tymi problemami. A jeśli naprawdę sądzisz, że mamy władzę ingerować
w decyzje czy też przebieg niezależnych rozgrywek, to jesteś w błędzie.
 
 
Joyoman 
Miriam <3


Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 119
Skąd: Ga-Pa
Wysłany: 2015-01-23, 21:49   

zukole napisał/a:
Joyo, dwie kwestie.

1) Na przestrzeni lat nie zrobiłeś kompletnie nic, co mogłoby świadczyć o Twojej więzi ze Stowarzyszeniem. No chyba, że założenie konta na tym forum ma jakieś znaczenie? Mylę się?
2) Jeżeli nie podoba Ci się Zarząd, to zapraszam na Walne w przyszłym roku. I tak, Zarząd nie zajmuje się sprawami oszustw w rozgrywkach online. Po to są konkretne osoby w konkretnych rozgrywkach, by zajmować się między innymi tymi problemami. A jeśli naprawdę sądzisz, że mamy władzę ingerować
w decyzje czy też przebieg niezależnych rozgrywek, to jesteś w błędzie.


Założenie konta było powodem, aby jeszcze bardziej poznać gomoku, ale to było już dawno. Nie zrobiłem kompletnie nic, zgadzam się, ponieważ nie interesuję się sprawami organizacyjnymi a nie mam obowiązku być członkiem.

Jeżeli uważasz, że zarząd nie ma nic do powiedzenia w sprawie oszustwa w innych rozgrywkach to taki kit możesz wciskać dzieciom w przedszkolu.

Pozdrawiam!
_________________
... Nie ważne kto wygra, ważne żeby grał sprawiedliwie ...
http://oi49.tinypic.com/351h9qf.jpg
 
 
 
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4365
Skąd: Polska
Wysłany: 2015-01-23, 22:00   

Według Twojego toku myślenia, to na przykład furla i bayc (organizatorzy rozgrywek online rustournament) mają coś do powiedzenia w kwestii turniejów live PSGRiP. Rozumiesz istotę problemu? Bo nazywanie czegoś, czego najwidoczniej nie rozumiesz kitem dla przedszkolaków świadczy co najwyżej o Tobie :wink:
 
 
alicecooper 
Skarbnik

Dołączył: 06 Maj 2004
Posty: 2233
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-24, 00:20   

1) w zasadzie miałem się nie wypowiadać bo ustalenia zarządu przedstawił Paweł i pod nimi się podpisuję, ale widzę że niektórym przyda się wyjaśnienie

2) po pierwsze skala problemu
oczywiście dla naszego środowiska sprawa jest poważna bo chodzi o podstawy gry
ale w życiu są naprawdę poważniejsze (kradzieże, pobicia, prostytucja itd)
dlatego nie będę z uska robił diabła

3) w naszym stowarzyszeniu była już sprawa gorsza, nieporównanie !
znalazł się "kolega" który na walnym oszukał wszystkich w żywe oczy, dzięki temu został prezesem i mało tego mimo ze członkowie dowiedzieli się o kłamstwach dzień po. to postanowili mu dać szansę ("niech się wykaże", tak mówili)
Dlatego ja dam na pewno szansę uśkowi (traktujmy równo), niech pozostanie w zarządzie i zapracuje na nowa opinię, ocenicie na walnym czy było warto.

4) zresztą mniejsze lub większe błędy robi każdy, kto z was nie ściągał w szkole ręka do góry :P
natomiast dla mnie ważne jest przyznanie się i obietnica poprawy, po tym jestem w stanie z uśkiem współpracować


na końcu odniosę się do słów joja o frajerstwie, niezależnie co byś chciał osiągnąć wypowiedzią, popieranie jej nieprawdziwymi argumentami na pewno nie pomaga

a) podtrzymuję w całości to co pisałem, wielu osobom ciężko się przestawić na gobany na żywo, i mogło by to stanowić wytłumaczenie słabszych wyników

b) NE PISAŁEM o samym oszustwie bo nie miałem dowodów a wiec i pewności
przy okazji w sieci nie zakładam z góry czy ktoś gra sam czy programem (nie wykluczam żadnej możliwości)

c) proszę jojo spróbuj mniej emocjonalnie, rozumiem że Ciebie dotknęło zachowanie :( , ale niech nie przemawia tylko gorycz
 
 
angst 
Członek Zarządu
Kapitan IRP

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 4999
Skąd: Płock
Wysłany: 2015-01-25, 01:21   

Czekałem spokojnie ze swoją wypowiedzią, bo częściowo chciałem, aby opadły nieco emocje, a jednocześnie nadal zastanawiam się nad pewnymi aspektami zaistniałej sytuacji. Ogólnie zgadzam się z większością powyższych wypowiedzi, nawet w pewnej części Joyomana, natomiast w związku z mniej lub bardziej precyzyjnie określonymi zarzutami wobec Zarządu, dzięki mojemu komentarzowi można będzie zapoznać się z opinią każdego z nas z osobna (pomimo, że występujemy wspólnie po podjęciu pewnych decyzji, które czasem są proste i jednomyślne, ale niekiedy nie).

Wydaje mi się, że część tej dyskusji powinna być toczona w dziale dla członków PSGRiP, jako że wewnętrzne dylematy niekoniecznie powinny być przedmiotem zainteresowania osób spoza Stowarzyszenia (nawet jeśli się z nim identyfikują ;) ). Mam tu na myśli kwestię problemów z obsadzeniem funkcji Skarbnika, jak i dalszych losów Uśka w Zarządzie/Stowarzyszeniu. Niemniej jednak zdaję sobie sprawę, że sytuacja jest szczególna, a wszyscy użytkownicy Forum to członkowie Stowarzyszenia - byli, aktualni, przyszli, jak i potencjalni :)

Wracając do meritum - Usiek dołączył do Zarządu w grudniu 2013 r. Był wówczas bardzo aktywny, jeśli chodzi o różnego rodzaju działalność na rzecz gomoku, za co doceniano go nie tylko u nas, ale i za granicą. Trochę mniej było wiadomo o jego umiejętnościach. Pamiętaliśmy go z nielicznych gier na żywo na dość przeciętnym poziomie, nie był też jakiś szczególnie wyróżniający się online. Pewnym symptomem mogącym hipotetycznie wzbudzić jakieś podejrzenia było 7/8 punktów w meczu z Lordsami, ale wydawał się to wówczas jednorazowy wyskok (późniejsze wyniki w tamtym roku były już nieco bardziej racjonalne). Ja miałem pewne wątpliwości po "grze" na Fumind, ale to był turniej offline, więc dłuższa analiza przy pomocy Renliba mogła sprzyjać słabszym graczom, więc trudno było o jakieś konkretne wnioski. Niezależnie od tego nie było możliwości zweryfikowania rzeczywistego poziomu gry na żywo, zatem można było również założyć spory progres, a nie każdego od razu posądza się o nieczyste zagrywki, nawet w naszym światku pełnym oszustów. Borykaliśmy się wówczas z brakiem sensownych (a w sumie to chyba jakichkolwiek) kandydatów do Zarządu, a Usiek był aktywny, wypowiadał się rozsądnie i na dodatek nie miał problemów z zostaniem Skarbnikiem (w węższym gronie można rozwinąć ewentualnie, do czego ta rola w praktyce się sprowadza i jakie ryzyka związane są z jej powierzeniem komuś nieodpowiedzialnemu, czy nieznanemu). No i decyzja zapadła.

Później jednak (a w zasadzie zaraz po tym powołaniu) Usiek zaczął osiągać naprawdę dobre wyniki - ogólnie w EL, a z mojej perspektywy szczególnie w TT, gdzie zdominował ubiegłoroczne rozgrywki, jak nikt inny w historii. Wątpliwości oczywiście się nasiliły, w moim przypadku nie z samych rezultatów, ale z bezradności, jaką czułem w poszczególnych grach i jak ja to nazywam "nieludzkich" konkretnych ruchów. W międzyczasie Usiek nadal był aktywny w Stowarzyszeniu, reprezentował nas m.in. na pokazach, nawiązywał kontakty, działał w zakresie statystyk. Potrafił być tak przekonujący, że "nabrał" Chaosu (chociaż tu zakładam, że Filip głównie zawierzył jego słowom). Słyszałem też, że uczy niektórych grac, potrafi wytłumaczyć różne aspekty gry i zna teorię. Można było nadal mieć wrażenie, że wszystko jest w porządku i mamy nowego silnego gracza.

Aż przyszło TGEC. Na początku (nie ukrywam) zdziwiłem się, że się wybiera do Pragi. To jeszcze bardziej wyciszyło wątpliwości, bo wiadomo było, że na żywo nie da się zamaskować braków w umiejętnościach. Ucieszyłem się niezmiernie, że Usiek się zweryfikuje pozytywnie, ale to nie nastąpiło. Sprawa była "jasna" dla Zukole i dla mnie w zasadzie też. Może zacytuję, by nie być gołosłownym, część mojej relacji z TGEC.

angst po TGEC napisał/a:
Z tym wszystkim powiązane jest drugie rozczarowanie, czyli postawa Uśka w trakcie turnieju. Przyznam szczerze, że bardzo cieszyłem się z jego decyzji o dołączeniu do drużyny, częściowo ze względu na świadomość siły gry, której doświadczałem na co dzień online, ale głównie ze względu na fakt, iż liczyłem na pozytywne zweryfikowanie się Uśka w związku z pojawiającymi się oskarżeniami o nieczyste zagrywki, co niestety nie nastąpiło… Nie chciałbym rozwijać tego wątku, ale zapewniam, że Usiek nasłuchał się od nas sporo w Pradze. Chciałbym też, aby była jasność – nie zamierzam Uśka o nic oskarżać i tak jak powiedziałem mu na miejscu - w zgodzie z własnym sumieniem powinien przemyśleć tę sytuację i wyciągnąć odpowiednie wnioski. Usiek to sympatyczny i jeszcze młody chłopak, a nagonka online niczemu dobremu nie służy. Natomiast miałem okazję słuchać go w Pradze, grać mecze towarzyskie, trochę też wspólnie analizować i pomimo dużej wiedzy teoretycznej (nie nadążałem nieraz słuchać o openach nazywanych konkretnymi koordynatami na planszy) trzeba powiedzieć wprost, że różnica pomiędzy Uśkiem „real” i „online” jest po prostu bardzo duża, co ciekawe wydaje mi się, że nie tylko w sferze samej gry, ale i ogólnego zachowania


Jak widać wiedzieliśmy, że jest problem, ale nie było na niego gotowego rozwiązania. Mieliśmy o ile pamiętam pewne rozmowy po TGEC, ale problemem był brak jakichkolwiek dowodów. Wiem, że to może być zarzut, ale niestety przeczucia to za mało, aby kogoś osądzić. Skrzywdzić jest łatwo, ale nieco trudniej odkręcić później sytuację. Ja doświadczam podobnych dylematów dość często, a Zukole pewnie trochę lepiej rozumie teraz (a przynajmniej mam taką nadzieję ;) ) naszą "opieszałość" w ukaraniu Drabosta (wiem, że to tylko podobne przypadki, ale chodzi mi o domniemanie niewinności). Ponadto Uśkowi "live" trudno było cokolwiek zarzucić, jeśli chodzi o jego aktywność i pracę na rzecz społeczności gomoku. Siłą rzeczy tkwiliśmy w takiej sytuacji, każdy z mniejszym lub większym poczuciem (dys)komfortu. Do czasu.

Nie chcę roztrząsać, co przyczyniło się ostatecznie do przyznania Uśka - do publicznej informacji pewnie głównie rozmowy z Zarządem, do "prywatnego" wyznania win w jakimś stopniu zapewne rozmowa 3 osób nieco wcześniej, która pewnie pozostanie w zakresie szczegółów pomiędzy nimi. Konkretne przyczyny zna sam Usiek i to się raczej nie zmieni. Fakty są jednak takie, że się przyznał z powodu, który ja bym nazwał ogólnie "niemożnością do trwania w oszustwie", a interpretacja może być zapewne dowolna.

O sprawie poinformowałem pozostałych członków Zarządu i po dodatkowej rozmowie z Uśkiem (tu trzeba zauważyć, że formalnie nadal członkiem Zarządu) podjęliśmy decyzję, którą Prezes ogłosił w tym temacie. Sprawa wcale nie była łatwa do rozstrzygnięcia i rozważaliśmy różne opcje. W mojej ocenie fakt problemów z obsadzeniem funkcji Skarbnika jest tutaj wtórny, bo w ekstremalnej sytuacji byłbym nawet skłonny rozważyć rozwiązanie Stowarzyszenia (chociaż myślę, że coś byśmy jednak wykombinowali), jednak ostatecznie kluczowe było dla mnie to, że zakładając prawdziwość deklaracji Uśka byłem skłonny dać mu szansę i przede wszystkim móc z nim dalej współpracować (pewnie z ograniczonym, ale jednak zaufaniem). To wszystko z zastrzeżeniem wysłuchania głosu członków Stowarzyszenia, czyli pozostawienie ostatecznych decyzji Walnemu Zgromadzeniu. Wiadomo, że skala winy Uśka balansuje pomiędzy "oszukiwaniem w Internecie podczas niszowej gry" do "bezpośredniego okłamywania kolegów i zawiedzionego tym samym zaufania". Przyznam szczerze, że nie pamiętam, abym zapytał wcześniej wprost Uśka, czy gra programem. Może to był błąd, a może teraz miałbym też nieco inną optykę? Już się nie tego nie dowiem...

Dziwni mnie w tym momencie postawa Joyomana, który również dostał swoją drugą szansę w podobnej sytuacji. Nie pamiętam dokładnie szczegółów, ale możliwe, że okoliczności przyznania się były wówczas zbliżone. O ile jednak kojarzę, wówczas również nie było niezbitych dowodów, ale z czasem sprawa przycichła, chociaż trzeba pamiętać, że znamię "programisty" raczej nigdy nie będzie wymazane w 100%.

Należy jeszcze dodać, że Usiek to ewenement w świecie gomokowych oszustów. do tej pory dzieliłem ich na anonimów, którzy mniej lub bardziej otwarcie i bezczelnie grali programem, niespecjalnie to ukrywając, a także na tych, którzy byli nieco bardziej znani, mieli jeden lub kilka głównych nicków i grywali regularnie online, ale ciężko było im coś udowodnić. Nie znam chyba jednak drugiego takiego przypadku, kiedy ktoś zrobił jednocześnie tak dużo (tu też trzeba brać poprawkę, że mało kto robi cokolwiek :roll: ) na rzecz gomoku, co na pewno ma też wpływ na postrzeganie sprawy.

Kolejna rzecz, która mnie nurtuje, a która wynika z rozmów po upublicznieniu Uśkowej działalności, to skala negatywnych zjawisk, która toczy nasze środowisko jak śmiertelna choroba. Wiadomo, że oszuści są i będą, a skala ich działalności jest różnorodna. Nie wiem jednak, czy nie równie złe nie jest to, że jest sporo osób, które nie próbują temu przeciwdziałać mając ku temu sposobność i albo te działania wspierając albo je milcząco aprobując. Z jednej strony są pretensje do organizatorów EL, IRP, TT, etc., że nie wyciągają konsekwencji wobec potencjalnych winnych, a z drugiej nikt nie kwapi się, aby tym organizatorom pomóc, poprzez odpowiednie sugestie, wskazówki, czy w miarę możliwości dowody na poparcie zarzutów wobec osób, o których wszyscy "wiedzą", że mają coś na sumieniu.

Wracając jeszcze do głównego wątku chciałbym tylko dodać, że Usiek zostanie ukarany w zakresie EL, IRP, TT. Z mojej perspektywy głównym zarzutem (oprócz oczywiście szeroko pojętego zawiedzionego zaufania) jest oszukiwanie w meczach IRP, w tym w międzynarodowym pojedynku z Węgrami. Wiadomo, że gomoku to gra niszowa i nie ma co przesadzać, ale jednak chodziło o reprezentowanie naszego kraju i "przyzwoitością" byłoby jednak odmówienie sobie udziału chociaż w tych jednych zawodach.

O szczegółach w zakresie konsekwencji poinformuję wkrótce w odpowiednich tematach, liczę że jeszcze w tym tygodniu. Nie wiem, kiedy zapadnie decyzja w zakresie EL, bo nie zależy oczywiście tylko ode mnie. Dyskusja jest w toku.

Pozdrawiam

Angst
 
 
 
maestro 
Viceprezes


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1731
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-25, 12:04   

Cytat:
Kolejna rzecz, która mnie nurtuje, a która wynika z rozmów po upublicznieniu Uśkowej działalności, to skala negatywnych zjawisk, która toczy nasze środowisko jak śmiertelna choroba. Wiadomo, że oszuści są i będą, a skala ich działalności jest różnorodna. Nie wiem jednak, czy nie równie złe nie jest to, że jest sporo osób, które nie próbują temu przeciwdziałać mając ku temu sposobność i albo te działania wspierając albo je milcząco aprobując. Z jednej strony są pretensje do organizatorów EL, IRP, TT, etc., że nie wyciągają konsekwencji wobec potencjalnych winnych, a z drugiej nikt nie kwapi się, aby tym organizatorom pomóc, poprzez odpowiednie sugestie, wskazówki, czy w miarę możliwości dowody na poparcie zarzutów wobec osób, o których wszyscy "wiedzą", że mają coś na sumieniu


Otóż to, skala problemu oszustw również i dla mnie w tej chwili jest znacznie ważniejszym zagadnieniem niż afera z Uśkiem. Tutaj mamy już jasność, zapadną decyzje o karach, Usiek - mam nadzieję - zgodnie z zapowiedziami przestanie wspomagać się programami i to oznacza kres jego szkodliwej działalności. Natomiast tajemnicą poliszynela jest, że wśród innych graczy nie brakuje osób grającymi programami. Wydaje mi się, że najliczniejsze grono oszustów występuje w Eurolidze, do uczestnictwa w której z pewnością nie zamierzam wracać, póki ten stan nie ulegnie drastycznej zmianie.

Mamy do czynienia z wielkim wyzwaniem: albo przeczyścimy nasze szeregi (mam tu na myśli zarówno PSGRiP, jak i wszelkie cykle gomoku) z osób grających nie fair, albo kolejni zwyczajni gracze będą się zniechęcać i odchodzić. Nie wspominając już o tym, że ciężko przyciągać do gry nowych entuzjastów, gdy na forum ciągle toczą się dyskusje o obecności bezkarnie działających oszustach.
 
 
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4365
Skąd: Polska
Wysłany: 2015-01-25, 13:03   

angst napisał/a:
Ja doświadczam podobnych dylematów dość często, a Zukole pewnie trochę lepiej rozumie teraz (a przynajmniej mam taką nadzieję ;) ) naszą "opieszałość" w ukaraniu Drabosta (wiem, że to tylko podobne przypadki, ale chodzi mi o domniemanie niewinności).
Taka mała dygresja, bo w przypadku drabosta był znany program i został przedstawiony jakiś materiał dowodowy. W przypadku uśka przeszkodą okazał się renju solver, który akurat tak łatwo dostępny nie jest.

Przy okazji podpisuję się pod słowami angsta i kota. Jeżeli ktoś jest w stanie udowodnić czyjeś winy (zwłaszcza w Eurolidze, choć wobec minimum jednej osoby w IRP też kilka osób nabiera podejrzeń), to niech nie pozostaje bierny, lecz działa.
bbj napisał/a:
Po pierwsze nikt nie ma na to czasu aby analizować % z n programami, a po drugie udowodnienie oszustwa wielokrotnie na tym forum mijało się z celem.
Otwarta dyskusja o grach drabosta, pomimo braku natychmiastowej reakcji organizatorów otworzyła oczy nie tylko niektórym forumowiczom, ale i gościom
z Czech czy Rosji, którzy również czytają to forum.
 
 
Chaosu 


Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 1229
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-25, 15:33   

angst napisał/a:
Potrafił być tak przekonujący, że "nabrał" Chaosu (chociaż tu zakładam, że Filip głównie zawierzył jego słowom).

. . . Potwierdzam i zaprzeczam : ) Potwierdzam, bo jak wiecie nie gram online i nie mogłem sam w żaden sposób ocenić gry Uśka. Nie miałem innej możliwości niż dać mu kredyt zaufania! Ponadto często naturalnie przychodzi mi postawienie się w opozycji do większości (dla przeciwwagi) i może dlatego Angst tak (słusznie) opisuje moją postawę. Dodam, że zacząłem szukać przystępnej literatury o psychologii sportowej żeby jakoś Uśkowi pomóc. Chcę jednak zaznaczyć, że opinie graczy z którymi rozmawiałem, którzy są w pełni wiarygodni w ocenie gry online, nie pozostawiały wątpliwości już od dłuższego czasu - Usiek grał programem.
_________________
now back to the Gene Krupa syncopated style
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group