Forum.Gomoku.pl

[despair]

Nastepne spokanie odbedzie sie w najblizsza sobote, tradycyjnie o 14stej, w zwierzyncu przy stoliczkach, mam nadzieje ze przyjdzie wiecej osob niz wczesniej (ixi, paolo, freddy i ja ), zwlaszcza ze 2 osoby publicznie wyrazily chec przylaczenia sie do naszego wspanialego klubu:)

[angst]

[*]

[yoshio]

hej! jestem tu nowy, ale co nieco o gomoku wiem a tak wyszło, że mieszkam teraz w Białym i rozglądam się za jakimiś klubami, czy coś... i tak ogólnie chciałbym się dowiedzieć, czy coś się w tym mieście dzieje nie to, żebym był jakimś mistrzem, ale pograć poza kurnikiem byłoby fajnie

PS. jeśli wygląda to tak, że piszę mało składnie, jest to spowodowane późną porą...
PS2. kawał, który przed chwilą opowiedziała moja dziewczyna:
Dres poszedł do fryzjera, usiadł na fotelu, fryzjer mówi:
-Aaale kark!
-No, sie je!
-No, sie myje...

[despair]

ostatnio sie widzielismy ze wszystkimi huhu bardzo dawno temu
cos zorganizujemy dam znac

[yoshio]

super! będę czekał na jakieś informacje, bo dawno nie grałem, a warto byłoby pograć trochę z żywym przeciwnikiem i może coś się wreszcie ruszy w Białymstoku

[specyk_14]

yoshio - a co cie sprowadza do naszego miasta ? ;]

[yoshio]

nie wiem, czy mogę powiedzieć, bo to będzie off-topic, ale co tam jak to co? Białystok to piękne miasto i piękne dziewczyny! a ponieważ jest tu kilka osób, które grają w gomoku, to chętnie się do nich dołączę aha, i nie przyjdę sam

[brzydula]

obecność obowiązkowa, tak?

[yoshio]

eee tam obowiązkowa w Łodzi byłem na dwóch spotkaniach (z samym mistrzem 100perem! ) i nikt mnie nie zmuszał, żebym tam poszedł, ani nie wyciągał konsekwencji, jeśli na pozostałych spotkaniach mnie nie było ale jeśli mamy stworzyć coś na wzór klubu, to warto by było przychodzić, czyż nie?

PS.
Idzie niedźwiedź przez las, patrzy - na łące siedzi jeż i coś je. Podchodzi i się pyta:
-Co jesz?
-Co niedźwiedź?
-Co JESZ jeżyku?
-Co NIEDŹWIEDŹ misiu?

[brzydula]

i tak przyjdę nie pozbędziecie się mnie tak łatwo

[yoshio]

spokojnie, wydaje mi się, że przy takiej frekwencji nikt nie będzie nas zniechęcał do chodzenia na spotkania no, chyba, że nas nie polubią (np. bo jesteśmy za słabi ), ale wtedy założymy własne kółko i będziemy się spotykać, a innym nie powiemy! co ja gadam... w końcu nie chodzi tylko o grę! a może?

[yoshio]

no, ludziska, w Katowicach już się umawiają na pierwsze spotkanie 25 lutego a my co, będziemy gorsi?? rzućcie pomysłami, a dojdziemy razem do kompromisu myślę, że sądzę, że np. Kino Pokój jest niezłe (tak dla kilku osób), bo w bufecie stoją jakieś stoliczki i rzadko ktoś tam siedzi chyba, że się zrobi ciepło, śnieg zniknie, to wtedy gdzieś w plenerze

[brzydula]

teraz jest za zimno

[yoshio]

jak nie chcecie się spotkać w Białym, to jadę na spotkanie do Łodzi ale spoko, tylko na weekend, więc po niedzieli możemy coś organizować za zimno? eee tam, przecież można bałwana ulepić, albo śnieżkami się porzucać, a potem wbić się np. do Hortexu na gorącą herbatę i zagrać partyjkę, czy dwie więcej optymizmu!

[despair]

po sesji zrobimy spotkanko, na razie nie wszyscy sa wolni