Forum.Gomoku.pl Strona Główna Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Artykuł gomoku
Autor Wiadomość
ermijo 


Dołączył: 07 Maj 2005
Posty: 1950
Skąd: N49°37`E20°42`
Wysłany: 2011-12-30, 20:28   

bad_mojo napisał/a:
ale powinieneś odjąć jeszcze jedno ustawienie, które jest w tym wypadku identyczne.

Mylisz się, choć rzeczywiście też nad tym myślałem. Zauważ, że to "3C(3,15)" mnożę najpierw razy dwa (bo są dwa ukosy). Tak więc w jednym, z tych ukosów rzeczywiście są możliwe układy z Twojego przykładu. Dlatego mnożę razy dwa, a nie razy cztery.
Zresztą, jeśli miałbyś rację, to dla planszy 3x3 wzór by nie zadziałał. A przecież realnie openów typu C dla 3x3 jest 8, więc po podzieleniu przez 4 mamy 2 niepowtarzalne tego typu openy.
Są to:

- - x ||| - x -
- x - ||| - x -
o - - ||| - o -


Cytat:
Ogólnie uważam też, że 5 typów to dużo za mało, i chyba będzie tego więcej. Właśnie np przez symetrię ustawień białego.

No to podaj jakiś przykład openu, nie spełniającego kryterium od A do E, wtedy rzeczywiście się pomyliłem, ale najpierw taki znajdź :)
_________________
Always: "Homo ludens"
Never: "Homo faber"
 
 
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2011-12-30, 21:18   



Zobacz, że w pierwszym przypadku, gdy zamienisz miejscami kamienie 2 i 3, to nadal jest to ten sam układ. W drugim przypadku po zamianie powstaje inny układ. I to powinno chyba być rozbite na przypadki. Masz to zrobione? To, że wzór się sprawdza dla 3x3, niczego nie dowodzi, bo to dość szczególny przypadek.
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
ermijo 


Dołączył: 07 Maj 2005
Posty: 1950
Skąd: N49°37`E20°42`
Wysłany: 2011-12-30, 21:49   

Nie no ja rozumiem o co Ci chodzi od początku. I tak ma być właśnie. Mają się powielać dwa razy. Jeśli dołożymy przypadek z drugim ukosem to ile takich samych openów powstanie? Ano cztery. Wszystko się zgadza. Później dzielimy przez cztery - i masz z tego jeden unikalny open.
To o czym piszesz miałoby znaczenie, jeśli zamieniłbyś ruchy 1. z 3., ale nie ma znaczenia bo stosowaliśmy kombinacje bez powtórzeń.
Po prostu wyobraź sobie, że za jednym zamachem w tym ukosie mamy dwa przypadki.

UWAGA. Na stronie 3. przedostatni rysunek jest nieprawidłowy.
Powinien wyglądać tak
_________________
Always: "Homo ludens"
Never: "Homo faber"
Ostatnio zmieniony przez ermijo 2011-12-30, 22:53, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2011-12-30, 22:05   

Nie wiem o czym piszesz :) Dla mnie nie da się zapisać obu tych przypadków za pomocą jednego wzoru, bo są całkiem inne. Widziałem przede wszystkim, że najpierw ustawiasz 3 czarne, a potem robisz z tego 3 przypadki, po prostu mnożąc przez 3 - przez trzy ustawienia białego. W drugim moim przypadku rzeczywiście ma to sens, bo przez zamianę kamienia 2 i 3 rzeczywiście powstają dwa różne przypadki. Ale, w przypadku pierwszym, przez zamianę kamieni 2 i 3 powstaje ten sam przypadek, tylko symetryczny względem środka. Ale to nadal dokładnie ten sam układ. I, według mnie, nie możesz ich wrzucać do jednego koszyka. Musisz odjąć ten jeden układ, który jest identyczny. A takich przypadków, w których powinieś mnożyć przy ustawianiu białego razy dwa, a nie trzy, jest masa.
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
ermijo 


Dołączył: 07 Maj 2005
Posty: 1950
Skąd: N49°37`E20°42`
Wysłany: 2011-12-30, 22:11   

Przemyśl jeszcze raz to, co napisałem.
_________________
Always: "Homo ludens"
Never: "Homo faber"
 
 
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2011-12-30, 22:30   

Nie mogę, bo nie rozumiem, o czym piszesz :] nie wiem co to za skosy itd. Opuściłeś przypadki, gdy symetria jest także przez czarny w środku. Tak jak mówię, nie możesz w jednym przypadku mieć pierwszego i drugiego mojego przykładu. Przede wszystkim dlatego, że w drugim rzeczywiście obsadzasz biały w trzech miejscach, potem odejmujesz przypadek z punktu A, ale w drugim obsadzasz biały w dwóch przypadkach i odejmujesz ten z punktu A (czyli z białym w środku). A z tego co widzę, oba moje przypadki mieszczą się w punkcie C, i to jest błąd. Trzeba to rozbić na przypadki wedlug mnie.
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2011-12-30, 22:38   

W ogóle nie bardzo rozumiem mnożenia przez "dwa ukosy" w punkcie C, przecież jeżeli 3 kamienie będą na jednej przekątnej, to jest jeden taki open. Jak je przeniesiemy na drugą przekątną, to jest ten sam open.
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
ermijo 


Dołączył: 07 Maj 2005
Posty: 1950
Skąd: N49°37`E20°42`
Wysłany: 2011-12-30, 23:04   

Ok. Doszliśmy do konsensusu,że istotnie na przekątnej są powielane dwie możliwości unikalnego otwarcia(u Ciebie jest to przykład nr 1.) Trzymając się Twojego przykładu - albo biały stoi z dołu albo z góry. Mamy dwa przypadki w tym kroku. Za jednym zamachem :] Ponieważ jest jeszcze drugi ukos więc powstaną nam w sumie cztery możliwości dla unikalnego otwarcia.
I o to chodzi!!!!!!!!
Bo zarówno typ A, typ B, C, D i E dotyczy ilości możliwych powtórzeń. Tak samo zresztą liczba W - czyli wszystkie możliwe.

gomoku-openings-number.pdf
zmieniony rysunek na poprawny
Pobierz Plik ściągnięto 549 raz(y) 168,9 KB

_________________
Always: "Homo ludens"
Never: "Homo faber"
 
 
truskawek 

Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 679
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 2011-12-31, 01:53   

Jedyny sposób by to sprawdzić, to policzenie otwarć na planszy 5x5 (4x4 jest parzysta, a 3x3 za mała). Może jakaś tablica intów 5x5 i 3 pętle for + funkcja do sprawdzania czy symetryczne już należy... w sumie dla 15x 15 ta sama metoda. O ile nie natrafimy na problemy z zakresem oraz z czasem obliczania.
 
 
 
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2011-12-31, 02:30   

To może policz mi, ile jest unikalnych otwarć na jednej przekątnej. Bo nie do końca mogę to wywnioskować z Twojego pdfa. Razem z typem A. I jak to liczysz.

Ja na chłopski rozum liczyłbym to tak: 8x14x13/2= 728. Dlaczego?

8 - tyle jest ustawień białych od rogu do środka, na przekątnej. Kiedy przekroczy środek, pojawiają się te układy, które już były.
14 - na tyle sposobów można postawić pierwszy czarny kamień, po postawieniu białego
13 - na tyle sposobów można postawić drugi czarny kamień, po postawieniu czarnego i białego
/2 - dziele przez dwa, bo kolejność czarnych jest bez znaczenia.

728 - to mi się wydaje sensowne, razy dwa, bo to samo dotyczy linii pionowej (lub poziomej) i mamy 1456. Dokładnie 91 więcej niż 1365, co jest dość ciekawe, bo to jest 13x14/2.

Trochę się czepiam, ale po pierwsze, nie znoszę, jak ktoś jest na 100% pewny, a po drugie, użycie tutaj po prostu kombinatoryki jest jak dla mnie zbyt proste, myślę, że jest tu zbyt dużo pułapek w postaci symetrii, żeby tak robić. 5 przypadków to chyba za mało, zresztą Ty ermijo chyba miałeś nawet kiedyś więcej przypadków :)
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
templar 


Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 657
Skąd: toruń
Wysłany: 2011-12-31, 11:11   

Oto moje obserwacje.

Otwarcia typu B). Używając Twojego rysunku, to w jednym takim trójkąciku jest ileś tam możliwości ustawienia takiego czarnego kamienia. Takich trójkątów na planszy jest sztuk 4 (wystarczy tylko po jednej połowie gobanu wybierać - nie wiem dlaczego tylko uwzględniłeś jedną ćwiartkę gobanu?), a nie 2.

Otwarcia typu C) Pomysł dobry, ale niestety mylisz się. :D Spójrz na drugi obrazek w Twoim pdfie w tym podpunkcie. Z tego układu są 3 różne otwarcia. Ale jedno z nich wpada w typ A, więc z pewnością jest to nieuwzględnione. To dotyczy wszystkich otwarć w których czarny kamień ląduje w środku planszy.

@Bad_mojo: dla Ermisia na tym etapie otwarcia H8-A1-O15 to co innego niż H8-O15-A1. On zlicza wszystkie możliwe. Z tego punktu widzenia jest to fakt - każde 3 kamienie generują 3 różne (sensu stricto) otwarcia.

Otwarcia typu D1) Spójrz na pierwszy rysunek. To otwarcie możesz otrzymać na dwa sposoby - zarówno wybierając czarny "dla pionu" jak i "dla poziomu". Powiem więcej - podział na pion i poziom nie ma sensu.

Otwarcia typu D2) I ta sama bajka co wcześniej - na dwóch ukosach można kłaść takie same otwarcia.

Otwarcia typu E) są z oczywistych względów poprawne. Dalej nie czytałem, bo z tymi błędami nie ma to specjalnie sensu. :)

Krytycznie pozdrawiam
templar
_________________
"...and remember - anger leads to the dark side!" (kyle katarn)
 
 
ermijo 


Dołączył: 07 Maj 2005
Posty: 1950
Skąd: N49°37`E20°42`
Wysłany: 2011-12-31, 13:03   

templar napisał/a:
Otwarcia typu B). Używając Twojego rysunku, to w jednym takim trójkąciku jest ileś tam możliwości ustawienia takiego czarnego kamienia. Takich trójkątów na planszy jest sztuk 4 (wystarczy tylko po jednej połowie gobanu wybierać - nie wiem dlaczego tylko uwzględniłeś jedną ćwiartkę gobanu?), a nie 2.

Zauważ, że w obliczeniach nie kieruje się polem trójkącika tylko dwóch - co widać na rysunku. Pole tej zaciemnionej figury wynosi (7x7-7), a mnożę razy 2 bo są dwa ukosy.
templar napisał/a:
Pomysł dobry, ale niestety mylisz się. Spójrz na drugi obrazek w Twoim pdfie w tym podpunkcie. Z tego układu są 3 różne otwarcia. Ale jedno z nich wpada w typ A, więc z pewnością jest to nieuwzględnione. To dotyczy wszystkich otwarć w których czarny kamień ląduje w środku planszy.

Ależ właśnie to uwzgledniłem, odejmując od tej grupy otwarcia typu A.
Zresztą rozumiem wywód Bad_Moja, ale niestety on sie myli. Postaram się to za chwile wytłumaczyć.
templar napisał/a:
Otwarcia typu D1) Spójrz na pierwszy rysunek. To otwarcie możesz otrzymać na dwa sposoby - zarówno wybierając czarny "dla pionu" jak i "dla poziomu". Powiem więcej - podział na pion i poziom nie ma sensu.

Czegoś nie rozumiesz. Czarne kamienie sa obsadzane na zaciemnionym polu. Jeśli liczę ilość tych obsadzeń, to nie interesuje mnie (załóżmy jak na rysunku) dolny lustrzany obszar. Bo z definicji jeśli zakładam że czarny jest na polu A15, to żeby były spełnione warunki typu otwarcia, drugi czarny musi stać na "lustrzanej pozycji" czyli na A1.
Mamy pion i poziom. Rysunek dotyczył akurat pionu, analogicznie masz w poziomie. Dlatego mnożę razy 2.
templar napisał/a:
Otwarcia typu D2) I ta sama bajka co wcześniej - na dwóch ukosach można kłaść takie same otwarcia.

Identyczne tłumaczenie. Co mnie interesuje przypadek drugiego czarnego, skoro wiem, gdzie powinien on się znajdować, żeby spełniac kryterium D2(w jednym z ukosów).

templar napisał/a:
Dalej nie czytałem, bo z tymi błędami nie ma to specjalnie sensu.

Nie rozumiem, dlaczego używasz zwrotu "błędy". Lepszym byłby "moje problemy ze zrozumieniem" :)
_________________
Always: "Homo ludens"
Never: "Homo faber"
 
 
templar 


Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 657
Skąd: toruń
Wysłany: 2011-12-31, 14:12   

ermijo napisał/a:
Zauważ, że w obliczeniach nie kieruje się polem trójkącika tylko dwóch - co widać na rysunku. Pole tej zaciemnionej figury wynosi (7x7-7), a mnożę razy 2 bo są dwa ukosy.

Rzeczywiście, chyba zbytnio się zasugerowałem rysunkiem.

ermijo napisał/a:
Ależ właśnie to uwzgledniłem, odejmując od tej grupy otwarcia typu A.

Istotnie, umknął mi fragment, gdzie odejmujesz (ciężko jest się skupić robiąc wiele rzeczy na raz :) ). Także jest okej.

ermijo napisał/a:
Czegoś nie rozumiesz (...)

Chyba tak, bo tłumaczenie jest dość mętne. ;) Nie chodziło mi o czarne pasmo na górze i na dole, tylko na górze i po prawej np. Ale jeszcze raz to przeczytałem i chyba jednak jest okej.

Ale kolejna sprawa a propo D1. Piszesz, że kamień biały można wybrać na 15 sposobów, zaś czarny na 15x7. No własnie nie, bo jeśli kamień biały padnie gdzieś poza środkiem (w pionie - patrz rysunek), to kamień czarny ma jedno pole mniej do dyspozycji (zajęte przez kamień biały), czyli 15x7-1 możliwości. To samo się tyczy D2.

ermijo napisał/a:
Nie rozumiem, dlaczego używasz zwrotu "błędy". Lepszym byłby "moje problemy ze zrozumieniem" :)

Jak zwał tak zwał. :)

templar
_________________
"...and remember - anger leads to the dark side!" (kyle katarn)
 
 
ermijo 


Dołączył: 07 Maj 2005
Posty: 1950
Skąd: N49°37`E20°42`
Wysłany: 2011-12-31, 16:57   

:) Dzięki, znów zły rysunek dałem. Tak więc sorry, że wprowadziłem nim w błąd.
Rysunek ma być taki:

A drugi jest poprawny - biały nie zachodzi na pole czarne.
bad_mojo napisał/a:
Ja na chłopski rozum liczyłbym to tak: 8x14x13/2= 728. Dlaczego?

Twój wzorek jest niepoprawny, gdyż powiela pewne układy, stąd wychodzi Ci większa liczba openów tego typu C. Wzór "8x14x13" słusznie podzieliłes przez dwa, ponieważ to, czy na przykład pierwszy czarny będzie znajdował się na a1 a drugi na b2 lub pierwszy na b2 a drugi na a1 - to wygląda tak samo na planszy. Ale rozważ przypadek, że wzorek ten uwzględnia już przykład - open: czarne na a1 i b2 a biały na h8 jest tożsamy z openem: czarne na n14 i o15. I teraz istnieje pokusa podzielenia przez dwa. Ale tak nie można. Twój wzorek uwzglednia bowiem też grupę openów, które nie dublują się w wyżej wymieniony sposób - i jest ich większość. Są to przypadki, kiedy:
- biały nie stoi na h8
oraz
- openy typu A

Pewnie idąc tym tokiem rozumowania można by było ... ale po co utrudniać sobie tak życie? Ja jestem zwolennikiem prostych rozwiązań a kombinacje bez powtórzeń są wręcz stworzone do tego przypadku. Na pewno to zakumasz...
_________________
Always: "Homo ludens"
Never: "Homo faber"
 
 
bad_mojo 
recenzent ludzkości


Dołączył: 10 Lip 2004
Posty: 1569
Skąd: Konstancin-Jez.
Wysłany: 2012-01-01, 22:12   

Oczywiście mój wzorek jest zły, ale tak czułem - coś jest po prostu nie tak, gdy biały znajduje się w środku. Tak więc, nie jest to 728, ale 686. Skąd się to wzięło? Z innego wzorku:

7x14x13/2+[(14x13)/2-7]/2+7 =637+42+7=686

I to jest liczba openów, które można ustawić na jednej przekątnej (lub pionowej/poziomej).
Uwzględniłem to co Ty - czyli przypadki A (jest ich 7), gdy biały jest w środku, a czarne są symetrycznie wobec niego. Ale pozostałe przypadki, gdy biały jest w środku, a czarne są niesymetryczne, także się dublują. Tak jak na rysunkach. Jakoś nie mogę do tego dojść, dlaczego tak jest, że po prostu nie mogę przypadków z białym w środku podzielić przez dwa - ale nie mogę, bo jest ich 13x14/2, czyli 91, a nie może być pół openu. Stąd odejmuję te 7 i dzielę pozostałe 84 na dwa, trochę na czuja :)
Jak teraz na to patrzę, to chyba wynika to z tego, że dzielenie przez dwa, żeby wyeliminować nieistotną kolejność kamieni czarnych, w przypadku A wyklucza też od razu symetrię widoczną z rysunków na dole.

numery ruchów można brać jako numery czarnych kamieni. To jest cały czas ten sam układ. Gdzieś to ermijo uwględniłeś? Bo mi właście u Ciebie nie pasowało to dzielenie 91 na dwa, a raczej dzielenie np 1365 na dwa.

Możesz mi też np napisać, jak doliczysz do tego 686 za pomocą wzoru na kombinacje.
_________________
Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group