Forum.Gomoku.pl Strona Główna Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Oszustwo w Gomoku - Euroliga, IRP, TT
Autor Wiadomość
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4379
Skąd: Polska
Wysłany: 2015-01-22, 05:38   

Rakdar, kot wszystko napisał w pierwszym poście.
maestro napisał/a:
Oficjalne przyznanie się, przeprosiny oraz obietnica poprawy to dla nas znak, aby dać drugą szansę.
 
 
s3v3n

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 686
Skąd: krakow
Wysłany: 2015-01-22, 15:13   

to nie jest normalne, żeby osoba, o której wiadomo, że jest oszustem pełniła funkcję skarbnika psgrip. wiem, wiem, kasy w tym stowarzyszeniu mniej niż w byle kopercie komunijnej, ale połączenie jednego z drugim wygląda żałośnie (ale żeby nie było, nie jestem specjalnie zdziwiony).
 
 
 
crosslet 

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 496
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-01-22, 21:22   

Gdy dochodziły do mnie pierwsze słuchy na temat uśka, że oszukuje nie chciałem w to wierzyć właśnie ze względu na fakt bycia skarbnikiem. Nie mogło mi się to w głowie pomieścić aby członek PSGRiP był oszustem. Czuję duże rozczarowanie...
_________________
video meliora proboque, deteriora sequor
 
 
Joyoman 
Miriam <3


Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 119
Skąd: Ga-Pa
Wysłany: 2015-01-22, 22:57   

Witam!

Pewnie wielu tutaj zgromadzonych z niecierpliwieniem czekało na moją wypowiedź. Otóż nie zamierzałem, ale jednak postanowiłem dorzucić swoje trzy grosze. Nie będę tutaj wygarniał innym mówiąc coś typu: "A nie mówiłem?"

Chcę po prostu podkreślić grubą kreską frajerstwo całego zarządu. Mydlenie oczu i inne słodkie czy tam ciepłe słówka ujrzały światło dzienne na linii skarbnika z zarządem. Teraz tak dla odświeżenia całej sytuacji przypomnę kilka ciekawych wypowiedzi:

crosslet napisał/a:
Rezygnujesz bo przegrałeś?
Od czasu MP już chyba trochę minęło - można zrobić pewien progres.
Po drugie gra na gobanie, przynajmniej na początku, jest trudniejsza niż online.
Nie przeglądałem partii, ale jestem już przyzwyczajony, że ciągle jeździsz po Uśku, że gra progiem. Nie wiem po czym to stwierdzasz ale może i masz rację podobno sam grałeś progiem, więc pewnie się znasz na tym ;)


shadow napisał/a:
Joyoman napisał/a:
Ja również rezygnuję z dalszej rywalizacji w tych rozgrywkach.
Powód: W meczu 5 kolejki trafiłem na osobę, która IMO używa programów wspomagających myślenie, przewidywanie kolejnych ruchów.

Nie spodziewałeś się tej osoby spotkać w ani jednej z 9 rund w tegorocznych rozgrywkach? Czy może spodziewałeś się wykluczenia tej osoby z rozgrywek, zanim ją spotkasz (na co mogłyby wskazywać pretensje do organizatorów)?


alicecooper napisał/a:
odniosę się tylko do jednej rzeczy
miejsce na turnieju na żywo
usiek był 1 raz (sorry 2, zukol czuwa i poprawia)
i zapewniam Cię że dla wielu
zderzenie po raz pierwszy z "realem"
daje kiepskie wyniki
zapraszam, przyjedź, sam spróbuj :)

PS ja bym Cię namawiał mimo wszystko na kontynuowanie
a sprawa oszustw chyba wymaga oddzielnego tematu :(


maestro napisał/a:
Pisałem to już nie raz, ale powtórzę: trudno traktować poważnie oskarżenia nie poparte żadnymi dowodami. Rozumiem, że można dzielić się swoimi spostrzeżeniami w zamkniętym gronie, opowiadając wówczas jedynie o swoich wrażeniach, jednak publikując podobną treść, tutaj na forum czy na forum EL, wypada pokazać jakieś konkrety: analizę i interpretację ruchów, procentową zgodność, ruchy kluczowe, jakieś dane odnośnie czasu (np. zawodnik postawił kluczowy, bardzo trudny ruch po sekundzie) etc. Nie żebym chciał tolerować granie programami, po prostu decyzje dotyczące ukarania osób oszukujących muszą opierać się na stosownych materiałach.


Z powyższych wypowiedzi, które wymieniłem, chyba tylko Maestro próbował w pewien sposób wytłumaczyć obraz całej sprawy z perspektywy zarządu. Teraz wszyscy są bardzo zdziwieni. Usiek się przyznał, ale zrobiłby to wcześniej czy później więc to żaden powód, aby w ogóle myśleć nad daniem mu drugiej szansy. A to, że w zarządzie macie oszusta jest tylko i wyłącznie waszą winą. Tak myślałem, że gdy dacie mu palec on pochłonie całą rękę, cieszmy się, że PSGRiP jeszcze istnieje. Bo taka osoba nie ma prawa to jakichkolwiek łączności z prywatnymi sprawami zarządu. Bardzo rozśmieszyła mnie też sytuacja zebrania zarządu na którym pojawił się właśnie ten osobnik. Jak można oszusta jeszcze zapraszać na spotkanie? Rozumiem oszukiwać online i mieć z tego frajdę, nie jeden taki tutaj był w tym ja, ale kłamać w żywe oczy i jeszcze z nieczystym sumieniem przejmować stanowisko skarbnika jest dla mnie nagannym wykroczeniem.

Jak to Marek Kondrat powiedział w filmie pt. "Prawo Ojca" - "Gdzie wy jesteście? Kiedy zabijają ludzi."
Oczywiście jest to metafora poprzez którą podkreślam, że najpierw mydlono Wam oczy a teraz obudziliście się z ręką w nocniku. Rzecz jasna nie mówię tutaj o gomoku, bo wiadomo są sprawy wyższej wagi gdy to niewinni siedzą w więzieniu a przestępcy są na wolności. Szkoda i to bardzo wielka, że taka sytuacja zdarzyła się w naszym STOWARZYSZENIU.

Pozdrawiam!
_________________
... Nie ważne kto wygra, ważne żeby grał sprawiedliwie ...
http://oi49.tinypic.com/351h9qf.jpg
 
 
 
maestro 
Viceprezes


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1731
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-22, 23:21   

Joyoman napisał/a:
Teraz wszyscy są bardzo zdziwieni.


Obawiam się, że wiele osób wcale nie jest zdziwionych, choć nie wiem, czy w tym przypadku to jakiekolwiek pocieszenie.

Joyoman napisał/a:
Bardzo rozśmieszyła mnie też sytuacja zebrania zarządu na którym pojawił się właśnie ten osobnik. Jak można oszusta jeszcze zapraszać na spotkanie?


Został zaproszony na ostatnią część naszego posiedzenia, tylko po to, aby zapoznać się z ustanowionym przez resztę członków Zarządu ultimatum oraz ustosunkować się do przedstawionych warunków.

Usiek oszukiwał w grach i okłamywał ludzi, co jest naganne i nie sposób tego lekceważyć. Przypominam jednak, że nigdy nie dopuścił się żadnych niewłaściwych zachowań w związku z pracami Zarządu. Nie żebym go wybielał, po prostu stwierdzam fakty.

Muszę naświetlić także pewną perspektywę, której wszyscy będący poza Zarządem nie uwzględniają, mianowicie całkowity brak osób chętnych do sprawowania funkcji skarbnika w ramach PSGRiP. Wiem, że to wymaga poświęcania czasu, zaangażowania, ale w naszym środowisku wybór jest właściwie zerowy. Musimy mieć skarbnika, Usiek zgodził się pełnić jego funkcję, ale był jedynym, który przystał na naszą propozycję. Jego odwołanie niestety grozi paraliżem prac Stowarzyszenia (uprzednio padały głosy wśród członków Zarządu, że nie możemy pracować bez osoby na tym stanowisku). Obecnie Zarząd funkcjonuje dość sprawnie i na tym zależy mi najbardziej. Oczywiście gdyby jego przewinienia dotyczyły zaniedbań w zakresie samego pełnienia funkcji (np defraudacja środków) wówczas wydalenie z Zarządu nastąpiłoby niezwłocznie.

Jeszcze jedna uwaga na marginesie. Widzę same głosy postulujące o wykluczenie (z funkcji, Zarządu, etc.). To jest pewien schemat, który spotyka się dosyć często, np wśród urzędników państwowych, także tych najwyższego szczebla. Minister zawalił swoją pracę? Zdymisjonować go, niech sobie idzie wolny. Przyznam, że nie przemawia do mnie taki sposób rozliczania winnych. Jeśli ktoś narozrabiał, to niech po sobie posprząta, niech jakoś to odpracuje. Zamiast wyrzucać z grona, pozostawić i dać takiej osobie więcej zadań do wykonania.
 
 
s3v3n

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 686
Skąd: krakow
Wysłany: 2015-01-22, 23:44   

Ale usiek nie zawalił swojej pracy, jak w Twoim przykładzie z ministrem, ale okazał się oszustem (dwie różne rzeczy). Haniebnie i notorycznie nadużywał zaufania innych przez bardzo długi czas, a taka wątpliwa moralnie postawa powinna dyskwalifikować każdego z pełnienia funkcji publicznych wymagających zaufania. tyle w teorii, w praktyce jest tak jak napisałeś, rozumiem, że jest potrzebny, ale mnie to trochę żenuje, szanujmy się.

Z kolei ten post wyżej to jakieś bzdury kosmiczne, jak ktoś nigdy nie grał na gobanie (a to chyba ten przypadek), to nie wie jak duży jest to przeskok w porównaniu z planszą na kurniku. Teraz po fakcie to sobie można różne dobierać cytaty, ale to zwykła manipulacja. Nie było dowodów oszustwa, więc i nic dziwnego, że takie wypowiedzi się pojawiały. Sam bym tak pisał.
 
 
 
bbj 


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 559
Skąd: Śląskie
Wysłany: 2015-01-23, 00:11   

s3v3n napisał/a:

Z kolei ten post wyżej to jakieś bzdury kosmiczne, jak ktoś nigdy nie grał na gobanie (a to chyba ten przypadek), to nie wie jak duży jest to przeskok w porównaniu z planszą na kurniku


Bzdury? W którym momencie? Uważam, że lepiej joyoman nie mógł tego ująć.

Darujmy sobie już te smęty, o tym jaka to wielka różnica pomiędzy gobanem a kurnikiem. Prawda jest taka, że dla normalnych graczy, ta różnica jest niewielka i taka powinna być. To, że joyoman nie grał na żywo, nie znaczy, że nie ma głosu.

Powiedzmy sobie szczerze, kosmiczne to może były partie na kurniku na 30 min z udziałem Uśka.

s3v3n napisał/a:
Nie było dowodów oszustwa, więc i nic dziwnego, że takie wypowiedzi się pojawiały. Sam bym tak pisał.


Po pierwsze nikt nie ma na to czasu aby analizować % z n programami, a po drugie udowodnienie oszustwa wielokrotnie na tym forum mijało się z celem.
Teoretyczny brak oszustów nie oznacza, że trzeba pisać ślepo, że wszyscy są czyści. Podejrzenia były i są dla różnych graczy. Jeśli chodzi o Uśka to niemalże każdy miał wątpliwości choćby z przepaści online-live albo ze stylu gry. Dotychczas osoby, które były (i są) podejrzane o oszustwa okazywały się "progami".

Natomiast jeśli chodzi o skarbnika to moim zdaniem Usiek może pozostać na stanowisku tylko w momencie braku innych kandydatur (jeśli to stanowisko faktycznie wymaga tyle pracy, choć wątpię w to, aby ktoś nie mógł tego "przygarnąć" pod inne swoje zadania).
 
 
maestro 
Viceprezes


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1731
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-23, 00:27   

bbj napisał/a:
Natomiast jeśli chodzi o skarbnika to moim zdaniem Usiek może pozostać na stanowisku tylko w momencie braku innych kandydatur (jeśli to stanowisko faktycznie wymaga tyle pracy, choć wątpię w to, aby ktoś nie mógł tego "przygarnąć" pod inne swoje zadania).


Nie chodzi w ogóle o ilość pracy, tylko o fakt, że musi być spełniona formalność: jedna osoba pełniąca funkcję skarbnika. Teoretycznie zadania te mógłby wykonywać ktoś inny, a kto inny "na papierze" byłby skarbnikiem, bo swego czasu rozważaliśmy i taki wariant, lecz on również nie miał szans na realizację.
 
 
Chaosu 


Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 1229
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-23, 04:09   

. . .Bbj to że Ty nie miałeś problemów z grą na żywo nie oznacza że żaden normalny gracz nie powinien ich mieć. Nie pamiętam czy coś pisałem w obronie Uśka czy nie ale w ciemno podtrzymuję wszystko. Ktoś inny mógł być pewien, ja widziałem powody uzasadniające słabą grę na żywo.

PS. Mnie w tym temacie Usiek nie przeprosił, bo oszustwo w czasie gry to nie to samo co kłamstwo w żywe oczy.
_________________
now back to the Gene Krupa syncopated style
 
 
 
Usiek 
Prezes



Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 578
Skąd: Radziejowice
Wysłany: 2015-01-23, 11:52   

usiek92 napisał/a:
Jednocześnie przepraszam wszystkich, których kiedykolwiek w ten sposób oszukałem

Miałem tu na myśli zarówno samo wspomaganie się programem, jak i wszystkie kłamstwa, których się dopuściłem.

Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, przepraszam wszystkich, których okłamałem w tej kwestii (szczególnie na żywo). Czuję się z tym faktem źle i wątpię, czy kiedykolwiek będę potrafił Wam spojrzeć w oczy.

Jeśli chodzi o funkcję Skarbnika PSGRiP, w dniu wczorajszym ogłosiłem rezygnację w dziale Zarządu i potwierdzam ją tutaj, popierając w pełni Waszą argumentację. Dobre imię Stowarzyszenia jest tu najważniejsze.
 
 
Ankst
[Usunięty]

Wysłany: 2015-01-23, 14:58   

A jakimi kwotami operuje owy skarbnik?
 
 
Magda 


Dołączyła: 27 Kwi 2010
Posty: 493
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-01-23, 15:17   

Pewnie żadnymi ;-) Usiek zapewne nawet nigdy "puli" PSGRiP nie trzymał w "ręce"

Wszyscy nagle jak "zawsze" mieli rację :mrgreen:

Jak to mówi gimbaza: Pzdr dla kumatych :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
_________________
...
 
 
 
zukole 

Dołączył: 04 Paź 2004
Posty: 4379
Skąd: Polska
Wysłany: 2015-01-23, 18:43   

Joyoman napisał/a:
Chcę po prostu podkreślić grubą kreską frajerstwo całego zarządu.
Jakie znów frajerstwo? Do zadań Zarządu nie należy zajmowanie się sprawami typu kto gra programem? Od tego są organizatorzy rozgrywek, w których do oszustw dochodziło. Usiek poszerzył nasz skład, ponieważ był aktywny (gdy mało kto chce się zaangażować). Ważnym argumentem było również to, że zgodził się zostać skarbnikiem. Dla wielu to może żaden argument, ale od rezygnacji 100pera problem był ogromny.
Joyoman napisał/a:
Teraz wszyscy są bardzo zdziwieni.
Zdefiniuj "wszyscy"? Pisałem, że jako Zarząd nie powinniśmy się zajmować takimi kwestiami. Oczywiście sprawa z uśkiem rzuca spory cień na nas, ale czy ktokolwiek przez ten czas przedstawił jakikolwiek dowód przeciw niemu? Prywatnie każdy z nas zapewne miał swoje zdanie w tej sprawie (moje dla iluś osób powinno być znane od TGEC), ale z braku dowodów (akurat nie mam renju solvera by coś porównywać ;) ) i wobec wspomnianych wcześniej argumentów, usiek był nam zwyczajnie potrzebny.
Joyoman napisał/a:
naszym STOWARZYSZENIU.
Planujesz zostać członkiem? ;)
s3v3n napisał/a:
taka wątpliwa moralnie postawa powinna dyskwalifikować każdego z pełnienia funkcji publicznych wymagających zaufania. tyle w teorii, w praktyce jest tak jak napisałeś, rozumiem, że jest potrzebny, ale mnie to trochę żenuje, szanujmy się
Zgadzam się, że jest to żenujące. Niestety nie tylko to, bo jak inaczej nazwać brak jakichkolwiek innych kandydatów na stanowisko skarbnika? Gdyby była alternatywa, to prawdopodobnie usiek zostałby odwołany i nie byłoby tematu. Gdyby ;)
 
 
Joyoman 
Miriam <3


Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 119
Skąd: Ga-Pa
Wysłany: 2015-01-23, 21:10   

s3v3n napisał/a:
Z kolei ten post wyżej to jakieś bzdury kosmiczne, jak ktoś nigdy nie grał na gobanie (a to chyba ten przypadek), to nie wie jak duży jest to przeskok w porównaniu z planszą na kurniku. Teraz po fakcie to sobie można różne dobierać cytaty, ale to zwykła manipulacja. Nie było dowodów oszustwa, więc i nic dziwnego, że takie wypowiedzi się pojawiały. Sam bym tak pisał.


Proszę Cię, to porównywanie gry online do gry na żywo robi się dla mnie już żałosne. Czy tak naprawdę nie możesz użyć innych argumentów w kwestii tego oszustwa? Rozumiem, znalazłeś haczyk, bo nie grałem nigdy online, ale to nie znaczy, że nie mogę się wypowiedzieć i teraz cały czas mi to musisz wypominać w sumie nie tylko Ty. Mogłem dostrzec przeskok z online do gry na żywo, ponieważ oglądałem partie te na żywo jak i zarówno te online. Jednak nigdy nie spotkałem się z taką przepaścią jaka miała miejsce w przypadku Uśka. Także ten jedyny argument jakim potrafisz zabłysnąć już mnie po prostu śmieszy.

Drugą kwestią jest przeskok online w którym usiek zrobił w rok z 1900 na 2500? Jeszcze chyba nigdy nie widziałem takiego progresu, jedynym zawodnikiem do którego mógłbym owy progres porównać jest Sypek, ale to jest po prostu talent i on jako jedyny zrobił progres w rok z 1700 na 2100+ i dlatego bardzo cenię go za to co zrobił.

Po trzecie znam się na programach jak mało kto i to, że Usiek grał programem przeczuwałem od początku jego "progresu". Jednak dlaczego nie robiłem analiz itd. ? Ponieważ nie zamierzam tracić czasu na gomoku. Nigdy nie robiłem analiz, dowodów etc. i nigdy nie miałem na takie coś ochoty. Gomoku traktowałem jako szybkie klikanie na 1min i to wszystko. Jednak były też sytuacje gdzie lubiłem sobie pomyśleć. To, że wszystko wyjdzie na jaw wcześniej czy później było oczywiste, ale o tym już wspominałem we wcześniejszym poście i dlatego też nawet przez chwilę nie przeszło mi przez myśl, aby tracić czas na udowadnianie, że Usiek jest oszustem. Wiedziałem to dla siebie a Wy nie chcieliście mi uwierzyć na słowo także to już jest wasza sprawa.

Magda napisał/a:
Pewnie żadnymi ;-) Usiek zapewne nawet nigdy "puli" PSGRiP nie trzymał w "ręce"

Wszyscy nagle jak "zawsze" mieli rację :mrgreen:

Jak to mówi gimbaza: Pzdr dla kumatych :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Magda, chciałbym Tobie też przypomnieć, że ręczyłaś za Uśka jak mało kto.

zukole napisał/a:
Joyoman napisał/a:
Chcę po prostu podkreślić grubą kreską frajerstwo całego zarządu.
Jakie znów frajerstwo? Do zadań Zarządu nie należy zajmowanie się sprawami typu kto gra programem? Od tego są organizatorzy rozgrywek, w których do oszustw dochodziło. Usiek poszerzył nasz skład, ponieważ był aktywny (gdy mało kto chce się zaangażować). Ważnym argumentem było również to, że zgodził się zostać skarbnikiem. Dla wielu to może żaden argument, ale od rezygnacji 100pera problem był ogromny.


Doskonale rozumiem sytuację Stowarzyszenia, tacy ludzie są niezbędni jednak bez względu na wszystko oszustwo prosto w oczy jest oszustwem większym od tego przez online. Gdyby się przyznał na żywo to już prędzej można byłoby pomyśleć o pełnieniu dalszej funkcji przez Uśka. On po prostu chciał być wszystkim. Być super zawodnikiem, pełnić ważną rolę w PSGRiP a także udzielać się międzynarodowo. Niestety, nie ma ideałów.

zukole napisał/a:
Joyoman napisał/a:
Teraz wszyscy są bardzo zdziwieni.
Zdefiniuj "wszyscy"? Pisałem, że jako Zarząd nie powinniśmy się zajmować takimi kwestiami. Oczywiście sprawa z uśkiem rzuca spory cień na nas, ale czy ktokolwiek przez ten czas przedstawił jakikolwiek dowód przeciw niemu? Prywatnie każdy z nas zapewne miał swoje zdanie w tej sprawie (moje dla iluś osób powinno być znane od TGEC), ale z braku dowodów (akurat nie mam renju solvera by coś porównywać ;) ) i wobec wspomnianych wcześniej argumentów, usiek był nam zwyczajnie potrzebny.


Skoro do zarządu nie należy zajmowanie się sprawami oszustw to gratuluję takiego zarządu. Jeśli myślisz, że wszystko spoczywa na organizatorach rozgrywek i zarząd jest wolny od jakiegokolwiek głosu w temacie owego oszustwa to gratuluję zdania.

zukole napisał/a:
Joyoman napisał/a:
naszym STOWARZYSZENIU.
Planujesz zostać członkiem?


Nie wiedziałem, że aby użyć słów: "naszemu Stowarzyszeniu" trzeba być jego członkiem. Jeśli takie są zasady to przepraszam za użycie tych słów.

usiek92 napisał/a:
usiek92 napisał/a:
Jednocześnie przepraszam wszystkich, których kiedykolwiek w ten sposób oszukałem

Miałem tu na myśli zarówno samo wspomaganie się programem, jak i wszystkie kłamstwa, których się dopuściłem.

Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, przepraszam wszystkich, których okłamałem w tej kwestii (szczególnie na żywo). Czuję się z tym faktem źle i wątpię, czy kiedykolwiek będę potrafił Wam spojrzeć w oczy.


Rozumiem Twoje poczucie się winnym, jednak ja przeprosin niestety nie mogę przyjąć. Uważam iż moja osoba w tym temacie była przez Ciebie najbardziej poniżana. Z wielkim szyderstwem i satysfakcją wyśmiewałeś moje zarzuty wobec twojej gry, które okazały się prawdziwe, ale wtedy tylko Ty wiedziałeś prawdę. Gdyby to był czas po II WŚ, to z chęcią wysłałbym Cię na 25lat robót w Sybirze północnym.

Pozdrawiam, Joyoman!
_________________
... Nie ważne kto wygra, ważne żeby grał sprawiedliwie ...
http://oi49.tinypic.com/351h9qf.jpg
Ostatnio zmieniony przez Joyoman 2015-01-23, 21:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
maestro 
Viceprezes


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1731
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-23, 21:17   

Stwierdzam to z przykrością, ale ogłoszenia o rezygnacji ze stanowiska przez Uśka nie uważam za działanie dla dobra Stowarzyszenia, właśnie ze względu na fakt, o którym wspomniałem w poprzednim poście. Jeśli niektórzy jeszcze tego nie rozumieją, to wyjaśnię za pomocą najprostszego możliwego schematu:

odejście obecnego skarbnika => wakat na stanowisku => całkowity brak chętnych na przyjęcie tej funkcji => dezaprobata dotychczasowych członków Zarządu i być może nawet kolejne odejścia => paraliż prac Zarządu, katastrofa dla PSGRiP

Niestety, nie jest to scenariusz mało prawdopodobny. Dlatego zamiast samych wpisów o tym, że Usiek powinien odejść, więcej pożytku przyniosłaby choćby jedna deklaracja innej osoby gotowej go na tym stanowisku zastąpić. Czy ktokolwiek zgłasza chęć swojej aktywności w tym zakresie?

W ostatnich miesiącach Zarząd funkcjonował całkiem przyzwoicie i obradował w miarę regularnie, niektóre kwestie udało nam się poprawić i chciałbym, abyśmy dalej szli do przodu, a nie popadali w stagnację. To właśnie jest dla mnie priorytetem i dobrze, gdyby każdy członek PSGRiP był w stanie zdobyć się na patrzenie z takiej całościowej perspektywy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group